Mentalne poszukiwania świata Wschodu i Zachodu.

Dlaczego?

Post 27 kwi 2006, 21:53

Dzisiaj naszła mnie taka refleksja. Dlaczego żyjemy? po co wyewoluowaliśmy? Zabijamy się nawzajem, zabijamy inne zwierzęta nie tylko dla pożywienia, również dla zabawy. Niszczymy ekosystem, niszczymy Ziemie. Nie potrafiliśmy przystosować się do środowiska, więc przystosowaliśmy środowisko do siebie. Jesteśmy jak choroba trawiąca błękitną planete. Po co to wszystko? Dlaczego żyjemy skoro naszym celem jest zniszczenie wszystkiego wokół nas? Jak można było dopuścić do powstania istot, które za główny cel postawiły sobie zatrucie Ziemi. Nie jesteśmy częścią ekosystemu, odcieliśmy się od niego. Jesteśmy chorobą Ziemi. Wstydze się tego, że jestem człowiekiem, nie chce nim być. Czasem wydaje mi się, że my nie jesteśmy stąd, zamieszkujemy tą planete bezprawnie. Dlaczego odcieliśmy się od Ekosystemu?!?!?!?!?!?! Dlaczego nie możemy być częscią tej planety tylko jej chorobą? Czemu nie umiemy żyć w zgodzie z naturą jeśli dzięki niej powstaliśmy? Dlaczego wiewiórka potrafi a my nie? z tego samego nasiona pochodzimy, które dało życie wszystkim organizmom. Więc dlaczego?!
Nathard Mężczyzna
 
Imię: Michał
Posty: 28
Dołączył(a): 26 mar 2006, 23:00
Lokalizacja: Wrocław
Typ: 4
Zodiak: Waga

Post 27 kwi 2006, 22:32

A może niszczenie jest naturalne? Co jest złego w niszczeniu? Niszczenie to wpływ na otaczająca nas rzeczywistość taki sam jak tworzenie - zresztą aby cos stworzyc trzeba cos zniszczyc.
Zaakceptuj że wszystko sie zmienia a nie bedzie Ci to przeszkadzało :P
Avatar użytkownikaElther Mężczyzna
 
Posty: 205
Dołączył(a): 10 maja 2005, 20:28

Post 28 kwi 2006, 07:40

Elther ma rację co do niszczenia, to naturalny proces. Ale na większość Twoich ostatnich pytań łatwo odpowiedzieć - jest tak, ponieważ mamy takie coś co się zwie WOLNĄ WOLĄ. Mamy ją i możemy robić co chcemy, mamy wolny wybór. Jeżeli chcesz niszczyć ekosystem dalej to będziesz go niszczył, a jeżeli nie chcesz to możesz przestać go niszczyć.
"Tam gdzie jedni widzą światło, inni mogą widzieć cień,
to co dla jednych jest dobre, dla innych może się wydawać złe"
Avatar użytkownikaRyuuji Mężczyzna
Ubi concordia, ibi victoria ;)
 
Posty: 25
Dołączył(a): 30 wrz 2005, 15:08
Lokalizacja: Nowa Sól
Droga życia: 4
Typ: 2w1
Zodiak: Wodnik

Post 28 kwi 2006, 11:56

Stworzono nas(juz nie wnikam co lub kto.. bo niektorzy mowia ze jestesmy genetycznie zrobieni rpzez inne rasy, niektorzy ze przez Boga niektorze ze z bakterii, z małp itd..)
dano nam wolną wolę. Ludzie na poacztku dobrze zyli, popatrz na Indian, Egipcjan itd..
Zyli w zgodzie z natura do teraz niektorzy zyja w dziczy . Ale pozniej zaczelo sie cos psuc, nie wiadomo dlaczego, byc moze dlatego ze czlowiek byl leniwy i nie chcial isc w kierunku rozwoju duchowego tylko w kierunku techniki itd..? Sadze ,ze ludzie zapomnieli kim są naprawdę, sa doskonalymi istotami duchowymi i wlasciwie nic nie potrzebuja tylko siebie nawzajem. Ale polaczenie techniki z duchem moze tez byc ciekawym rozwiazaniem:) Nathard mamy wolna wole i robimy co chcemy jednak konsekwencje nas nie omijaja. No coz jak juz wspominalem ludzie zapomnieli kim sa(wiekszosc). Nie przejmuj sie (chyba ty taki nie jestes).
>> !! http://www.meditationforworld.wordpress.com !! <<

"MAMY TENDENCJĘ DO ULEGANIA PRZEŚWIADCZENIU, ŻE "NASZ" MODEL RZECZYWISTOŚCI SAM W SOBIE JEST RZECZYWISTOŚCIĄ, ZAPOMINAJĄC, ŻE OGRANICZONE SĄ WSZYSTKIE MODELE."

NAZCAIN NIE USUWAJ FORUM ;):D THX ;)
Avatar użytkownikaGothic Mężczyzna
Made in Universe
 
Imię: Adrian
Posty: 584
Dołączył(a): 30 lis 2005, 20:04
Lokalizacja: Ta fajna :D
Droga życia: 8

Post 28 kwi 2006, 13:51

Wstyd Ci ze jestes czlowiekiem!?! Nie musisz byc taki jak wszyscy, jak chcesz to sie przenies do dzungli czy gdzie tam chcesz. przemierzaj tysiace kilometrow na piechote skoro nie chcesz zatruwac srodowiska spalinami albo wymysl jakis szybki, tani srodek transportu ktory tego nie bedzie robil. Wszystko zalezy od Ciebie, to ze jestes "czlowiekiem" to nie znaczy ze z gory jestes zlym stworzeniem, jakas plaga, to ze inni zabijaja to nie znaczy ze Ty tez to musisz robic. Bo w taki sposob wladowales caly rodzaj ludzki do jednego worka tych zlych. Ilu znasz ludzi ktorzy np. zabijaja zwierzeta dla zabawy? Ja conajwyzej zabije jakiegos komara ktory mnie dziabnal :P dlatego tez nie wiem czemu tak to wszystko uogolniles.
Ona: Kocham Cie!!! A Ty mnie tez?
On: Tak, Ciebie TEZ.
xD
Avatar użytkownikaMeph Mężczyzna
 
Posty: 1056
Dołączył(a): 06 gru 2005, 14:50
Droga życia: 4
Zodiak: Waga, Bawół

Post 28 kwi 2006, 13:58

Meph napisał(a): Ja conajwyzej zabije jakiegos komara ktory mnie dziabnal

A ja staram sie nie zabijac nikogo i niczego:D:D :P Ale to rpawda co mowi Mephu(czyt.Mefju):D Nie wrzucaj wszystkich do jedneo worka, bez przesady, wiesz widze u ciebie zaczątki stanow depresyjno-histerycznych eheheh:)
>> !! http://www.meditationforworld.wordpress.com !! <<

"MAMY TENDENCJĘ DO ULEGANIA PRZEŚWIADCZENIU, ŻE "NASZ" MODEL RZECZYWISTOŚCI SAM W SOBIE JEST RZECZYWISTOŚCIĄ, ZAPOMINAJĄC, ŻE OGRANICZONE SĄ WSZYSTKIE MODELE."

NAZCAIN NIE USUWAJ FORUM ;):D THX ;)
Avatar użytkownikaGothic Mężczyzna
Made in Universe
 
Imię: Adrian
Posty: 584
Dołączył(a): 30 lis 2005, 20:04
Lokalizacja: Ta fajna :D
Droga życia: 8

Post 28 kwi 2006, 15:39

Długo myślałem co tutaj napisac i wymyśliłem ,że dzieki wolnej woli mamy ambicje. Przez ambicje człowiek stał sie oddalonym od natury. taki człowieczek widział np drzewa i co pomyśłał ?? Że chce też coś podobnego i lepszego zrobić. Oddalamy się od natury ponieważ zżera nas ambicja. CHcemy byś mądrzejsi i silniejsi od " natury". Nie chemy być od niczego uzależnieni. Uzależnienie według niektórych ludzi to słabość( chodzi o uzależneinie od natury nie o piwo itd) Te porównanie do drzewa takie trochę głupie ale i tak rozumiecie o co chdozi . Żyjemy po to żeby się cały czas dokształcać. Dążymy do doskonałości.( gdzieśt oczytałem ale nei wiem gdzie : P)
Hejak jestem Jakub.Słucham metalu.
Vader , Acid Drinkers, Rob Zombie, Chainsaw
www.ezzu.za.pl -strona w budowie ^^
Avatar użytkownikaJakub Mężczyzna
Is A Metal Guru
 
Posty: 65
Dołączył(a): 01 mar 2006, 17:33
Lokalizacja: Gdańsk
Droga życia: 7
Typ: 7
Zodiak: baran

Post 28 kwi 2006, 15:54

A co to takiego jest wolna wola? Inne gatunki jej nie mają?

Niszczenie owszem jest naturalne gdy jest w nim jakiś sens, cel. Inne gatunki niszczą by zachować równowage w ekosystemie.

Gothic masz racje coś się w nas zepsuło, a może zawsze było zepsute lub miało się zepsuć?

Meph dużo, spytaj jakich znasz ludzi, którzy tego nie robią. I nie mówie tu o zabiciu komara, który was ugryzł. Rozbiórka betonowej zagrody, nagle wybiega szczur, wszyscy krzyczą łap go! i napieprzają łopatą Jak się uśmiali. Inna sytuacja, młodzież znalazła żabe, wrzuciła ją na wiate, poczym rzucając w nią kamieniami padali ze smiechu na ziemie. Takie sytuacje to codzienność, wystarczy się rozejrzeć.
Owszem są dobźi ludzie, ale z nimi jest tak jak z Sonnebruchem z dramacie pt "Niemcy" A tych , których chcą działać jest zbyt mało i po jakimś czasie ulegają. Zastanów co by ci powiedziała taka sarna gdybyś ją zapytał o to jak postrzega ludzi.

Gothic :shock: Nie bój się, póki ostatnie drzewo nie zostanie ścięte ja nie wpadne w depresje, bo tym co mnie napędza jest miłość do natury.

Rozpoczął się wyścig czy my zdążymy uniezależnić się całkowicie od natury, czy ona nas pierwsza zniszczy.

Jakub dążymy do doskonałości ale dlaczego w taki sposób? Popatrz na buddystów.
Chcemy być mądrzejsi od natury... i tu pojawia się nasza pycha, nasza niedoskonałość która niszczy wszystko wokół i nas samych. Jak można było dopuścić do powstania takich istot?

Wygląda na to, iż umysł jest naszą wadą. Kiedyś chcieliśmy się doskonalić, teraz ulegliśmy pierwotnym instynktom, które w połączeniu z naszym umysłem tworzą destrukcje. Chyba, że dano nam umysł i możliwośc wyboru. Wybraliśmy niestety źle. I teraz pytanie czy zdążymy się nawrócić? Czy eksperyment z istotami rozumnymi trzeba będzie zacząć odpoczątku. Może wiele razy już tak było i za każdym razem kończyło się kataklizmem takim jak np wielki potop

Pierwotny Instynkt + istota = istota będąca częścią ekosystemu, żyjąca w symbiozie z otaczającym go światem

Pierwotny instynkt + istota rozumna = dążenie do doskonałości lub destrukcja siebie i wszystkiego wokół.

A Może Wingmakers to prawda... nie jesteśmy rodowitymi mieszkańcami tej planety i dlatego nie potrafimy z nią żyć w symbiozie. Może jesteśmy goścmi a raczej uzurpatorami
Nathard Mężczyzna
 
Imię: Michał
Posty: 28
Dołączył(a): 26 mar 2006, 23:00
Lokalizacja: Wrocław
Typ: 4
Zodiak: Waga

Post 28 kwi 2006, 17:09

Niszczenie owszem jest naturalne gdy jest w nim jakiś sens, cel. Inne gatunki niszczą by zachować równowage w ekosystemie.

A co wg ciebie jest sztuczne? Moge zabić krowę, a potem ją zjeść - to będzie naturalne czy sztuczne? A jeżeli zniszczę opakowanie od płyty? Naturalne czy sztuczne?

Rozbiórka betonowej zagrody, nagle wybiega szczur, wszyscy krzyczą łap go! i napieprzają łopatą Jak się uśmiali. Inna sytuacja, młodzież znalazła żabe, wrzuciła ją na wiate, poczym rzucając w nią kamieniami padali ze smiechu na ziemie. Takie sytuacje to codzienność, wystarczy się rozejrzeć.

No dobra. Zabawili sie i jest fajnie. No ale powiedz mi, czy codziennie nie umierają tysiace ludzi, przy czym połowa w męczarniach? Może myslisz, że Ciebie to ominie, ale raczej sie nie uda. Ból, niszczenie, to wszystko jest naturalne. Jeżeli chcesz, by Cię ominął ból, to życz sobie śmierci we śnie ;] Ja nie będę, ba: powiem nawet, że chciałbym, aby ludzie cierpieli, bo z cierpienia wyciąga się o wiele więcej wniosków, niż z przyjemności. Co do zwierząt: nie wiem jaki jest ich zakres możliwości umysłowych, ale wydaje mi sie, ze akceptują cierpienie. Gdy psu zada się ból to piśnie raz i nie będzie już do tego wracał, najwyżej będzie mnie unikał, ale nic więcej, nie będzie tego rozpamiętywał.

Owszem są dobźi ludzie

Zdefiniuj mi dobrego człowieka, bo ja na razie nie spotkalem żadnego ;]

Jakub dążymy do doskonałości ale dlaczego w taki sposób? Popatrz na buddystów.
Chcemy być mądrzejsi od natury... i tu pojawia się nasza pycha, nasza niedoskonałość która niszczy wszystko wokół i nas samych. Jak można było dopuścić do powstania takich istot?

Natura to także i my. To, co my tworzymy, jest produktem natury, której jesteśmy częścią.

Wygląda na to, iż umysł jest naszą wadą. Kiedyś chcieliśmy się doskonalić, teraz ulegliśmy pierwotnym instynktom, które w połączeniu z naszym umysłem tworzą destrukcje. Chyba, że dano nam umysł i możliwośc wyboru. Wybraliśmy niestety źle. I teraz pytanie czy zdążymy się nawrócić? Czy eksperyment z istotami rozumnymi trzeba będzie zacząć odpoczątku. Może wiele razy już tak było i za każdym razem kończyło się kataklizmem takim jak np wielki potop

Hmm, w takim razie najlepszym pomysłem byłoby wycinanie mózgu zaraz po urodzeniu. ;]

Pierwotny Instynkt + istota = istota będąca częścią ekosystemu, żyjąca w symbiozie z otaczającym go światem

Pierwotny instynkt + istota rozumna = dążenie do doskonałości lub destrukcja siebie i wszystkiego wokół.


Ostatnio na TVP1/2 leciał program dokumentalny o dzikich dzieciach. Dzieciach wychowanych przez zwierzęta, albo kompletnie odseparowanych od społeczeństwa ludzkiego. Na pewno chciałbyś to obejrzeć, myślisz że człowiek żyjący 'w zgodzie z naturą' będzie wyglądał jak szlachetny elf z powieści fantasy? Umysłu nie ma, pozostają same popędy. Fajnie, nie? ;]
Avatar użytkownikaElther Mężczyzna
 
Posty: 205
Dołączył(a): 10 maja 2005, 20:28

Post 28 kwi 2006, 19:05

A co wg ciebie jest sztuczne? Moge zabić krowę, a potem ją zjeść - to będzie naturalne czy sztuczne? A jeżeli zniszczę opakowanie od płyty? Naturalne czy sztuczne?


Obydwa przypadki naturalne bo jest w nich jakis cel :)

No dobra. Zabawili sie i jest fajnie. No ale powiedz mi, czy codziennie nie umierają tysiace ludzi, przy czym połowa w męczarniach? Może myslisz, że Ciebie to ominie, ale raczej sie nie uda. Ból, niszczenie, to wszystko jest naturalne. Jeżeli chcesz, by Cię ominął ból, to życz sobie śmierci we śnie ;] Ja nie będę, ba: powiem nawet, że chciałbym, aby ludzie cierpieli, bo z cierpienia wyciąga się o wiele więcej wniosków, niż z przyjemności. Co do zwierząt: nie wiem jaki jest ich zakres możliwości umysłowych, ale wydaje mi sie, ze akceptują cierpienie. Gdy psu zada się ból to piśnie raz i nie będzie już do tego wracał, najwyżej będzie mnie unikał, ale nic więcej, nie będzie tego rozpamiętywał.


Co z tobą nie tak? Oo czy ja gdzies napisałem ze nie chce umrzeć w cierpnieniach? pokaż bo nie widze, a może taki wniosek wyciągnołeś z moich postów.
Przeczytaj Hipoteze Gai, zapytasz dlaczego jest susza, głód ? odpowiem bo gatunek ludzki zbytnio się rozprzestrzenił

Natura to także i my. To, co my tworzymy, jest produktem natury, której jesteśmy częścią.


http://pl.wikipedia.org/wiki/Natura - mam na myśli nature w punkcie 2 i 3

Hmm, w takim razie najlepszym pomysłem byłoby wycinanie mózgu zaraz po urodzeniu. ;]


Chcesz to sobie wytnij :) Fajna z ciebie roślinka będzie. Umysł i Mózg to nie to samo

Ostatnio na TVP1/2 leciał program dokumentalny o dzikich dzieciach. Dzieciach wychowanych przez zwierzęta, albo kompletnie odseparowanych od społeczeństwa ludzkiego. Na pewno chciałbyś to obejrzeć, myślisz że człowiek żyjący 'w zgodzie z naturą' będzie wyglądał jak szlachetny elf z powieści fantasy? Umysłu nie ma, pozostają same popędy. Fajnie, nie? ;]


Dlaczego dzieciak wychowywany przez zwierzęta nie ma umysłu? Oo Jeśli szukasz człowiek a żyjącego w jakimś tam stopniu w zgodzie z naturą bez wcześniejszego "wycięcia mózgu" popatrz pareset lat w tył. Nie potrafił ingerować w nature więc żył w jakiejś tam zgodzie z nią. A jeśli chodzi o człowieka bez umysłu popatrz na jakies dzikie zwierze :) właśnie tak byś wyglądał
Nathard Mężczyzna
 
Imię: Michał
Posty: 28
Dołączył(a): 26 mar 2006, 23:00
Lokalizacja: Wrocław
Typ: 4
Zodiak: Waga

Post 28 kwi 2006, 19:30

Tych dzieciaków nei da się " naprawić". Czytałem wiele artykułow na temat leczenia takic hdzieciaków wychowanków zwierząt. Ich inteligencja zatrzymała się na poziomie żeby nei skłamać koło 3-4 lat. ( atak przy okazji polecam lekturę Wellsa " wechikuł CZasu") Ps Co do tego elfa to neizłe porównanie. SAm chciałbym tak wyglądać:))
Hejak jestem Jakub.Słucham metalu.
Vader , Acid Drinkers, Rob Zombie, Chainsaw
www.ezzu.za.pl -strona w budowie ^^
Avatar użytkownikaJakub Mężczyzna
Is A Metal Guru
 
Posty: 65
Dołączył(a): 01 mar 2006, 17:33
Lokalizacja: Gdańsk
Droga życia: 7
Typ: 7
Zodiak: baran

Post 28 kwi 2006, 19:59

Obydwa przypadki naturalne bo jest w nich jakis cel

Wszystko ma jakiś cel, nawet rzucanie kamieniami w zwierzęta ;]

Co z tobą nie tak? Oo czy ja gdzies napisałem ze nie chce umrzeć w cierpnieniach? pokaż bo nie widze, a może taki wniosek wyciągnołeś z moich postów.
Przeczytaj Hipoteze Gai, zapytasz dlaczego jest susza, głód ? odpowiem bo gatunek ludzki zbytnio się rozprzestrzenił

Jak najbardziej wyciagnalem taki wniosek. Boisz sie tego, co się z Tobą stanie, a jeżeli nie z Tobą - to z Ziemią, naturą, czymśtam. Masz obawy przed czymś, pomimo że to co sie dzieje, jest właściwym biegiem rzeczy - nagle człowiek uzyskał umysł, wybrał wg ciebie złą sciezke, robi co robi, i boisz sie o to ze cos przez to sie stanie z Tobą. Taki wlasnie wyciagnalem wniosek. ;]
Susza z powodu rozprzestrzenienia sie ludzi? Hmm, faktycznie, wiecej istot żywych pije wiecej wody. xD Ja sie dziwie ze sie tak rozprzestrzenił, ale nie widze w tym zadnego problemu: skoro ktoś głoduje, to znaczy że na niego miejsca nie ma, gdyz nie umie sobie tego miejsca znaleźć.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Natura - mam na myśli nature w punkcie 2 i 3

Ok, ale mimo wszystko definicja tego słowa dla mnie byłaby bliższa 1.

Chcesz to sobie wytnij Fajna z ciebie roślinka będzie. Umysł i Mózg to nie to samo

Gdy bede ta roślinka nie bedzie mi to juz przeszkadzało. Umysł i mózg to faktycznie dwie rzeczy, ale są ze sobą ściśle powiązane, możesz to sprawdzić wycinając sobie mózg ;p

Dlaczego dzieciak wychowywany przez zwierzęta nie ma umysłu? Oo Jeśli szukasz człowiek a żyjącego w jakimś tam stopniu w zgodzie z naturą bez wcześniejszego "wycięcia mózgu" popatrz pareset lat w tył. Nie potrafił ingerować w nature więc żył w jakiejś tam zgodzie z nią. A jeśli chodzi o człowieka bez umysłu popatrz na jakies dzikie zwierze właśnie tak byś wyglądał

Dzieciak wychowany przez zwierzęta nie posiada umysłu, gdyż go tego... 'nie nauczono'? Kierował sie popędami, a nie racjonalnym myśleniem. To zaś uzyskał dopiero po pewnym okresie przebywania z ludzmi.
'Pareset' - Średniowiecze? Renesans? Oświecenie? A moze początki przemysłu? :P
A jezeli chodzi o czlowieka bez umyslu... tak, podalem wlasnie przyklad czlowieka kierujacego sie popedami. I to jest wlasnie zwierze, ktore przytoczyles. Proste ;p
Avatar użytkownikaElther Mężczyzna
 
Posty: 205
Dołączył(a): 10 maja 2005, 20:28

Post 28 kwi 2006, 20:23

Susza z powodu rozprzestrzenienia sie ludzi? Hmm, faktycznie, wiecej istot żywych pije wiecej wody. xD Ja sie dziwie ze sie tak rozprzestrzenił, ale nie widze w tym zadnego problemu: skoro ktoś głoduje, to znaczy że na niego miejsca nie ma, gdyz nie umie sobie tego miejsca znaleźć.


Susza nie dlatego, że wypili całą wode ^^^ przeczytaj Hipoteze Gai

Jak najbardziej wyciagnalem taki wniosek. Boisz sie tego, co się z Tobą stanie, a jeżeli nie z Tobą - to z Ziemią, naturą, czymśtam. Masz obawy przed czymś, pomimo że to co sie dzieje, jest właściwym biegiem rzeczy - nagle człowiek uzyskał umysł, wybrał wg ciebie złą sciezke, robi co robi, i boisz sie o to ze cos przez to sie stanie z Tobą. Taki wlasnie wyciagnalem wniosek. ;]


Nie boje się o to co się stanie ze mną, bo i tak kataklizmy wywołane zmianami klimatu nie będą dotyczyły mnie. Dlaczego to jest właściwym biegiem rzeczy? dlaczego nie mogło by być inaczej? Czemu człowiek dążący do samodestrukcji jest własciwym biegiem rzeczy :|

Dzieciak wychowany przez zwierzęta nie posiada umysłu, gdyż go tego... 'nie nauczono'? Kierował sie popędami, a nie racjonalnym myśleniem. To zaś uzyskał dopiero po pewnym okresie przebywania z ludzmi.


Bardziej pasuje, że ten dzieciak nie potrafi korzystać ze swej przewagi jakim jest umysł.

'Pareset' - Średniowiecze? Renesans? Oświecenie? A moze początki przemysłu?


Pareset :)
Nathard Mężczyzna
 
Imię: Michał
Posty: 28
Dołączył(a): 26 mar 2006, 23:00
Lokalizacja: Wrocław
Typ: 4
Zodiak: Waga

Post 28 kwi 2006, 21:58

http://gaja.res.pl/ <- żeby wątek nie scentralizował sie wokół dwóch osób :P

Dlaczego to jest właściwym biegiem rzeczy? dlaczego nie mogło by być inaczej? Czemu człowiek dążący do samodestrukcji jest własciwym biegiem rzeczy


Może właśnie dlatego, że tak ma być? :P Może to jednak nie jest destrukcja? Cywilizacja ludzka stanowi destrukcję dla 'natury', ale rozwój dla ludzi. Coś za coś :P

Prosta zależność -> Coś sie tworzy, więc coś sie niszczy. Jest od tego jeden wyjątek, który właśnie zauważyłem: coś się tworzy, więc coś się łączy i może rozdzielić. No ale to jest utopia, a idealizowanie 'tak powinno być a nie jest' nic nie zmieni. Wtedy trzebaby udziału całej cywilizacji, żeby stanowiła ona o naturze.

Bardziej pasuje, że ten dzieciak nie potrafi korzystać ze swej przewagi jakim jest umysł.

No to jak w końcu, niby umysł jest taki destruktywny ale stanowi dużą wartość w egzystencji :P

Pareset

Już w Imperium Rzymskim ingerowano w naturę w sposób trochę mniej agresywny (z powodów braku dostępu do wyższej technologii :P), ale ingerowano. Potem zaczęło się masowe czyszczenie ludzkości: za pomocą ludzkości. Zresztą czyściliśmy sie od zawsze, może podświadomie ludziom nie pasuje obecność drugiego człowieka? :P
Avatar użytkownikaElther Mężczyzna
 
Posty: 205
Dołączył(a): 10 maja 2005, 20:28

Post 28 kwi 2006, 22:22

Już taka nasza ludzka natura, może Enki wszczepił nie ten gen co trzeba i staliśmy się destruktorami. ;)
Zresztą, człowiek od zawsze bał się natury. Od wieków ludzi zabijały tygrysy i tym podobne, więc być może teraz podświadomie się odwdzięczamy Matce Ziemi? Naprawdę trudno powiedzieć coś pewnego.
Uwierz w siebie.
Avatar użytkownikaRedbull Mężczyzna
 
Posty: 28
Dołączył(a): 15 maja 2005, 05:11
Lokalizacja: Środa Wielkopolska
Droga życia: 8
Typ: 1w2
Zodiak: Rak

Powrót do działu „Filozofie”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

cron