Problem z LD

[Not Afraid]

Cześć jestem tu nowy a to forum znalazłem w google bo nie wiem co mam zrobić więc przejdę od razu do rzeczy
kilka lat temu miałem swój pierwszy LD nie czytałem o tym nigdzie i nie wiedziałem w sumie nawet jak to nazwać samdrazu się o tym dowiedziałem kilka miesięcy później przeglądałem sieć o dowiedziałem się że jest to tak rozpowszechnione są różne techniki jak to osiągnąć itp.ale ja bez żadnych sposobów potrafiłem to zrobić i tak sobie mijał mój czas z LD aż któregoś dnia a raczej nocy gdy miałem LD nie mogłem go kontrolować pojawiało się coś na styl cenzury nie mogłem robić tego co chce chodziaż wiedziałem że śnie każdy późniejszy LD tak wyglądał było to bardzo dziwne i irytujące bo te sny wyglądały jakby moja podświadomość bawiła się ze mną np. chciałem coś zrobić ale coś mi cały czas w tym przeszkadzało wyobrażałem coś co ma się pojawić ale nic się nie pojawiało aż do kolejnego LD którego też nie mogłem kontrolować ale w tym śnie obudziłem się z tego snu do snu czyli śniłem o tym że mam świadomy sen i dlatego nie mogłem go kontrolować cóż dowiedziałem się o tym ale nic mi to nie dało bo do tej pory nie mam żadnego świadomego snu tylko sny że mam świadomy sen nie mogę ich kontrolować co mam zrobić jest to irytujące jak mam świadomy sen a nie mogę go kontrolować proszę o pomoc może ktoś z was miał coś takiego z góry przepraszam za powtórki w mojej wypowiedzi i za spójność Pozdrawiam

[sinsemilla]

Witaj! na forum

aż któregoś dnia a raczej nocy gdy miałem LD nie mogłem go kontrolować pojawiało się coś na styl cenzury nie mogłem robić tego co chce chodziaż wiedziałem że śnie

Co oznacza "kontrolować" w tym kontekście ?

[Not Afraid]

Witaj! na forum

aż któregoś dnia a raczej nocy gdy miałem LD nie mogłem go kontrolować pojawiało się coś na styl cenzury nie mogłem robić tego co chce chodziaż wiedziałem że śnie

Co oznacza "kontrolować" w tym kontekście ?

nie miałem kontroli nad snem wiedziałem że śnie chciałem coś zrobić np. latać ale gdy próbowałem to zrobić zamiast odbić się od ziemi lekko podskakiwałem nie mogłem zmienić otoczenia itd. mogłem sam się poruszać mogłem robić to co mogę w zwykłym życiu i nic więcej

[sinsemilla]

Witaj! na forum

nie miałem kontroli nad snem wiedziałem że śnie chciałem coś zrobić np. latać ale gdy próbowałem to zrobić zamiast odbić się od ziemi lekko podskakiwałem nie mogłem zmienić otoczenia itd. mogłem sam się poruszać mogłem robić to co mogę w zwykłym życiu i nic więcej

Czułeś frustrację z tego powodu?
Co działo się dalej we śnie ?
Zdaje mi się, że kiedyś też "cenzor" nie pozwolił mi wzlecieć we śnie. Ale strach jest w głowie, nigdzie indziej
Mówią, że wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma, ja uważam, że dobrze jest wszędzie gdzie jesteśmy.

[Not Afraid]

Czułem ogromną frustracje

co dalej się działo odpusciłem i próbowałem zrobić coś innego opiszę Ci każdy inny mój "LD" wyglądał on tak że żeby coś zdobyć mogłem:

-kupić to (ale nigdy nie miałem pieniędzy)

-wykonać zadanie (robiłem je jak głupi z nadzieją że dostane to co chce ale zawsze przy popełnieniu najmniejszego błędu całe moje starania szły na marne i zadanie nie było zaliczone boże żeby we własnym LD musieć robić zadania... to trochę jak ganiać za marchewką a i tak nigdy jej nie dostać )

-i tak jak przy lataniu próbuje a tu zamiast latać lekko podskakuje

-były też inne sposoby a jak np. wyobrażałem sobie samochód który ma stać obok mnie i ma być otwarty dostawałem samochód zabawkę

NIGDY nie dostawałem tego co chce po prostu nie mogłem i idealnie mogę to porównać do cenzora było to chamskie bo cel który chciałem osiągnąć zawsze był obok mnie ale nie mogłem go zdobyć chciałem pojeździć tym ferrari było ono obok ale drzwi były zamknięte inny sen też chciałem pojeździć byłem w salonie nie mogłem do niego wsiąść musiałem najpierw kupić samochód ale nie miałem pieniędzy cały mój sen tak wyglądał jak już odpuściłem z jazdy i chciałem zrobić coś innego dostawałem zadanie nie do wykonania itd. itd. i tak za każdym razem każdego "LD"

[sinsemilla]

Miałam parę tygodni temu taki sen, byłam w jakimś egzotycznym kraju, podbiegł do mnie jakiś pies, więc wskoczyłam na taką jakąś balustradę. W sekundę przybyło dwóch policjantów i zażyczyło sobie 2 tys mandatu (za to że tam wlazłam). Tu jest impuls do mózgu - to sen - pyk i sobie idę od nich i się śmieję.
Już ich nie ma. Zapomnienie.


Not Afraid - czy nie za dużo w Twoich snach "chcenia" i potrzeb...myśli o kupnie, sprzedaży i zadaniach ?
Nie pojmuję, kto Ci te zadnia wyznacza, kto oczekuje zapłaty ?!
Zdaje mi się, że Ty sam - sobie.

Jak to kiedyś powiedział mądry człowiek "Mniej wyje..ane, a będzie Ci dane".
Niech Cię sen sam niesie. Spróbuj.

[Not Afraid]

Problemem nie jest to że ja nie mogę kontrolować sobie snu bo wiem dlaczego tak jest, jest tak dlatego że za każdym razem śnie a w tym śnie, śnie że mam świadomy sen nie mam już normalnych świadomych snów tylko sny o tym że mam świadomy sen dlatego też nie mogę ich kontrolować problemem jest jak się tego pozbyć cały czas mam sny w śnie

[Cyborg]

Problemem nie jest to że ja nie mogę kontrolować sobie snu bo wiem dlaczego tak jest, jest tak dlatego że za każdym razem śnie a w tym śnie, śnie że mam świadomy sen nie mam już normalnych świadomych snów tylko sny o tym że mam świadomy sen dlatego też nie mogę ich kontrolować problemem jest jak się tego pozbyć cały czas mam sny w śnie

To jest zapętlenie międzywymiarowe.
Też tego doświadczyłem, mało tego doświadczyłem stanu w którym się budziłem, a okazywało się, że śnie dalej.
Np. obudziłem się, więc otwieram dzrzwi, ale klamka się rozciąga więc zorientowałem się, że się nie obudziłem. Więc z wyboru budzę się, a tu zonk, dalej śnie.
Jaka różnica, jeżeli we śnie masz świadomość snu i świadomość obecną, to to już nie jest sen. Jest to rzeczywistość
alternatywna.
Wszystko jest snem.Uświadomisz to sobie, gdy się obudzisz.














alternaywa.
Wszystko jest snem...

[Sinbard Blackbird]

Ach sen o fizyczności...
Jakże to "prawdziwy" sen...

Niemal Idealny!

Prawie nie można się obudzić! XDDD

A ja powiem trochę tak...
Każdy ma jakieś predyspozycje.
Nie wszystko może przyjść każdemu człowiekowi łatwo.
Jednak wszystko jest możliwe dla każdego.
Jedni muszą włożyć więcej wysiłku, więcej razy muszą upaść...
Ale każde marzenie jest do spełnienia.
Ale jeśli czujesz, że to nie dla mnie, to na tą chwilę tak po prostu jest.
Znajdź inną pasję, nie katuj się i rób tylko to co Czujesz, to co przychodzi ci teraz łatwo.
Bo na wszystko przyjdzie czas.
Nigdy nie rezygnuj z marzeń...
Ewentualnie odłóż je i wróć po nie z "większą spluwą"! XD

Uszka do góry. : )

[sinsemilla]

za każdym razem śnie a w tym śnie, śnie że mam świadomy sen

Skoro wiesz, że śnisz, to masz świadomy sen w świadomym śnie
"Zapętlenie międzywymiarowe" - Cyborg - miażdżysz

A czy można śNić świadomie, sen nieświadomy ?
Dżizus krajst !

[Til]

Hah, polecam obejrzeć Incepcję ;P

[Cyborg]

za każdym razem śnie a w tym śnie, śnie że mam świadomy sen

Skoro wiesz, że śnisz, to masz świadomy sen w świadomym śnie
"Zapętlenie międzywymiarowe" - Cyborg - miażdżysz

A czy można śNić świadomie, sen nieświadomy ?
Dżizus krajst !

Nieźle co?
Dzięki

[Katie554 Coś naturalnego]

Ciągle mam świadomy sen, że spotykam kumpla z liceum nawet zeszłej nocy, ciągle mnie dręcz nie wiem co mam z tym zrobić to już chyba po raz setny. Pozdrowienia.

[Sinbard Blackbird]

Ciągle mam świadomy sen, że spotykam kumpla z liceum nawet zeszłej nocy, ciągle mnie dręcz nie wiem co mam z tym zrobić to już chyba po raz setny. Pozdrowienia.

Skoro sen jest świadomy, to masz kontrole nad snem, tym co robisz, wszystkim.
Może mów mu różne rzeczy. : )
Ciekawe jak zareaguje...
Hmmm...

: )

[Katie554 Coś naturalnego]

Problem w tym, że akurat tego kumpla nie chciałabym spotykać nawet we śnie. W czasach szkolnych trochę "iskrzyło" między nami ale w końcu nic z tego nie wyszło. Ja mam udany związek nie wiem jak jest w jego przypadku ale czuję, że on zaczyna mnie prześladować. Nigdy nie mówi o co mu chodzi ja też, bo myślałam, że gdy będę go ignorować w końcu da sobie spokój i przestanie mnie nachodzić. Może to był błąd z mojej strony? Może w końcu powinnam zacząć z nim rozmawiać? Pozdrowienia.