1, 2
Może macie coś do przepracowania tu na ziemi , jakaś karma czy coś.
Może faktycznie warto by się o tym przekonać, jeśli on tak często gości w twoich snach to musi coś w tym być
Może faktycznie warto by się o tym przekonać, jeśli on tak często gości w twoich snach to musi coś w tym być
-
energia_milosci
...wszystko jest w Tobie... - Imię: Aleksandra
- Posty: 76
- Dołączył(a): 30 wrz 2011, 00:39
- Droga życia: 11
- Typ: 4 w 7
- Zodiak: Byk
Witam:)
Piszę gdyż ostatnio doświadczyłam coś pod świadomy sen i nie wiem do czego to zaliczyć.Otóż, miałam sen, w którym wiedziałam, że śnię. Powiedziałam sobie w tym śnie''mam świadomy sen to mogę robić co chcę i nic mi się nie stanie, chcę to sprawdzić'' zaczęłam się uderzać głową o ścianę i nic mi na tej głowie nie było, ugryzłam się w rękę i nic zero bólu, wtedy powiedziałam do kolegi, ''teraz jak już sprawdziłam i wiem, że jestem w świadomym śnie. Wymarzyłam sobie postać i zjawił się chłopak taki jakiego chciałam taki sam jakiego chciałam w danej chwili, potem zachciało mi się kręcić w pokoju w kółko i tak szybko, ale to było fajne uczucie, potem sobie chciałam żeby mój wyśniony chłopak mnie pocałował i on to zrobił, ale to nie był zwykły pocałunek, bo ja go czułam kilka razy bardziej niż w normalnym pocałunku, więcej rzeczy nie robiłam i ciągle wiedziałam że śnie, lecz potem nagle przeszłam do snu zwykłego i nie wiem czy wiedziałam że śnię. Mój stworzony chłopak był jakimś złodziejem i próbował coś kraść, ja mu zabierałam torebkę, potem powiedziałam, że rób co chcesz i tak mi tego nie zabierzesz bo to sen, ale go nie kontrolowałam nic nie mogłam zrobić, tak jak na początku chciałam się kręciłam, a tu wiedziałam chyba, że to sen, ale nie mogłam robić tego co chcę. Szczerze to pierwszy raz miałam taki sen, że wiedziałam co robię i w sumie nie wiedziałam, że mogę latać itp. dziś poczytałam o tym i jestem w szoku. Szybko mnie wyrzuciło z tego snu, ale to było takie realne i wszystko czułam dużo razy mocniej, to było niesamowite. Czy da się jakoś to powtórzyć, coś z tym zrobić?To był świadomy krótki sen?tak to wygląda? Musiałam to napisać, bo nigdy nie miałam czegoś takiego:)Pozdrawiam
Piszę gdyż ostatnio doświadczyłam coś pod świadomy sen i nie wiem do czego to zaliczyć.Otóż, miałam sen, w którym wiedziałam, że śnię. Powiedziałam sobie w tym śnie''mam świadomy sen to mogę robić co chcę i nic mi się nie stanie, chcę to sprawdzić'' zaczęłam się uderzać głową o ścianę i nic mi na tej głowie nie było, ugryzłam się w rękę i nic zero bólu, wtedy powiedziałam do kolegi, ''teraz jak już sprawdziłam i wiem, że jestem w świadomym śnie. Wymarzyłam sobie postać i zjawił się chłopak taki jakiego chciałam taki sam jakiego chciałam w danej chwili, potem zachciało mi się kręcić w pokoju w kółko i tak szybko, ale to było fajne uczucie, potem sobie chciałam żeby mój wyśniony chłopak mnie pocałował i on to zrobił, ale to nie był zwykły pocałunek, bo ja go czułam kilka razy bardziej niż w normalnym pocałunku, więcej rzeczy nie robiłam i ciągle wiedziałam że śnie, lecz potem nagle przeszłam do snu zwykłego i nie wiem czy wiedziałam że śnię. Mój stworzony chłopak był jakimś złodziejem i próbował coś kraść, ja mu zabierałam torebkę, potem powiedziałam, że rób co chcesz i tak mi tego nie zabierzesz bo to sen, ale go nie kontrolowałam nic nie mogłam zrobić, tak jak na początku chciałam się kręciłam, a tu wiedziałam chyba, że to sen, ale nie mogłam robić tego co chcę. Szczerze to pierwszy raz miałam taki sen, że wiedziałam co robię i w sumie nie wiedziałam, że mogę latać itp. dziś poczytałam o tym i jestem w szoku. Szybko mnie wyrzuciło z tego snu, ale to było takie realne i wszystko czułam dużo razy mocniej, to było niesamowite. Czy da się jakoś to powtórzyć, coś z tym zrobić?To był świadomy krótki sen?tak to wygląda? Musiałam to napisać, bo nigdy nie miałam czegoś takiego:)Pozdrawiam
- toster_ka
- Posty: 1
- Dołączył(a): 03 gru 2011, 17:34
Na początku miałaś świadomość, że śnisz, bo faktycznie śniłaś. Potem to już nie był sen tylko rzeczywistość w innym, równoległym wymiarze i wszystko wydarzyło się naprawdę. To nie jest do końca tak, że nie masz nad niczym kontroli, jeśli chcecz nadal będziesz ją miała ale w krytycznej sytuacji lepiej chyba się obudzić, nie wiadomo jak nasza pschika by to zniosła. Pozdrowienia.
-
Katie554 Coś naturalnego
- Imię: Wiesława
- Posty: 63
- Dołączył(a): 21 maja 2011, 12:10
- Droga życia: 33
- Zodiak: Wodnik
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość