Czy mógłby mi ktoś wyjasnić co się ze mna dzieje.. ? Miewam taki stan, gdzie czuje sie jakbym sie obudzila ale jestem jakby uwieziona we wlasnym ciele.. Nie moge otworzyc oczu, ruszyc sie, staram sie krzyczec ale nie moge. Wolam o pomoc ale nikt mnie nie slyszy. Bywa, ze ktos do mnie mowi, czasem wrecz straszy. Kiedys dusilo mnie cos w klatce piersiowej, mialam dreszcze, ciarki, czulam straszny chlod, zimno (gdy sie obudzilam okno bylo zamkniete).. Śpie z bratem w pokoju i on nigdy nie zauwazyl zebym chocby rzucala sie po lozku, czy tez mamrotala przy tym...
[Zmieniłem tytuł - N.]
[Zmieniłem tytuł - N.]
-
darosia ...
- Imię: Daria
- Posty: 3
- Dołączył(a): 31 lip 2011, 22:55
- Lokalizacja: Inowrocław
- Droga życia: 9
- Zodiak: lew
Zapraszam do zapoznania się z szeroko poruszanym na forum i w internecie tematem paraliżu sennego :). Nie ma potrzeby się szarpać, wystarczy leżeć i skupiać się na odzyskaniu czucia w ciele i na tym by nim poruszyć. To jest normalny stan, każdy człowiek to ma tylko niewielkiemu procentowi zdarza się być w tym stanie świadomym :).
Słońce gorące
-
luth
- Imię: Alicja
- Posty: 1085
- Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Droga życia: 11
- Typ: 7w8
- Zodiak: Byk, Koza
Boisz się śmierci?
Dla mnie coś takiego oznacza strach przed śmiercią.
Spróbuj pomedytować,wyobrażając sobie,że leżysz w trumnie,na swym własnym pogrzebie.
Najgorsze są te rzeczy,o których 'aż strach pomyśleć'. A pomyślenie, tylko, przestanie dawać strachu Mocy: -)
Dla mnie coś takiego oznacza strach przed śmiercią.
Spróbuj pomedytować,wyobrażając sobie,że leżysz w trumnie,na swym własnym pogrzebie.
Najgorsze są te rzeczy,o których 'aż strach pomyśleć'. A pomyślenie, tylko, przestanie dawać strachu Mocy: -)
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
[C. Castaneda]
-
sinsemilla
- Posty: 1675
- Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
Czy boje sie smierci.. Nigdy sie nie balam, a przynajmniej to sobie powtarzam...
Kiedy podczas wlasnie tego stanu ktos/cos mi sie o to pytal/o zaczelam sie obawiac, ze zostawie kiedys bliskich.
Kiedy podczas wlasnie tego stanu ktos/cos mi sie o to pytal/o zaczelam sie obawiac, ze zostawie kiedys bliskich.
-
darosia ...
- Imię: Daria
- Posty: 3
- Dołączył(a): 31 lip 2011, 22:55
- Lokalizacja: Inowrocław
- Droga życia: 9
- Zodiak: lew
Primo, nie ma się czego obawiać, paraliż senny(przysenny) to nic niezwykłego,
parę(naście) razy go doświadczysz a dojdziesz do takiej wprawy w wychodzeniu z niego,
że będzie trwał sekundy, ale nie opłaca się, bo można go ciekawie wykorzystać:
np. gdy masz paraliż przysenny, zamknij oczy i pomyśl, że wisisz nad łóżkiem, jak dasz radę utrzymać ten stan,
to "ciekawe rzeczy będą się działy, ciekawe rzeczy zobaczysz", tylko się nie przestrasz a wszystko będzie w porządku.
Secundo, też myślałem, że nie boję się śmierci, u mnie też padło pytanie "czy jesteś gotów umrzeć?" więc znam twój strach,
szukałem rozwiązań pośrednich ( zamiast proste tak/nie), jak będziesz gotowa powiedzieć "tak" będą dziać się wspaniałe rzeczy, musisz się tylko przełamać. Czego z całego serca i z całej duszy Ci życzę.
Pozdrawiam
Blant
parę(naście) razy go doświadczysz a dojdziesz do takiej wprawy w wychodzeniu z niego,
że będzie trwał sekundy, ale nie opłaca się, bo można go ciekawie wykorzystać:
np. gdy masz paraliż przysenny, zamknij oczy i pomyśl, że wisisz nad łóżkiem, jak dasz radę utrzymać ten stan,
to "ciekawe rzeczy będą się działy, ciekawe rzeczy zobaczysz", tylko się nie przestrasz a wszystko będzie w porządku.
Secundo, też myślałem, że nie boję się śmierci, u mnie też padło pytanie "czy jesteś gotów umrzeć?" więc znam twój strach,
szukałem rozwiązań pośrednich ( zamiast proste tak/nie), jak będziesz gotowa powiedzieć "tak" będą dziać się wspaniałe rzeczy, musisz się tylko przełamać. Czego z całego serca i z całej duszy Ci życzę.
Pozdrawiam
Blant
Przejście będzie trudne, za to sen wspaniały...
-
Blant
Raczkujący astralny wędrowycz - Imię: Bartosz
- Posty: 55
- Dołączył(a): 06 gru 2009, 22:21
- Lokalizacja: Poznań
- Droga życia: 4
- Typ: 4w5 - Włóczęga
- Zodiak: eu: Ryby Chiński: koza/owca
Ej sorry :D. Nie zauważyłam wcześniej że temat nosi nazwę paraliż senny, czy została zmieniona nazwa? Bo jeśli był od początku to mój post jest o kant pupy potłuc.
[Nie był. Zmieniłem nazwę. :P - N.]
[Nie był. Zmieniłem nazwę. :P - N.]
Słońce gorące
-
luth
- Imię: Alicja
- Posty: 1085
- Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Droga życia: 11
- Typ: 7w8
- Zodiak: Byk, Koza
Ja nic nie zmienialam.
Chcialam gdzies napisac o tym co przydarza mi sie co jakis czas noca, czy nad ranem.. Nie znosze tej calej bezsilnosci.
Czy to nazywa sie paralizem sennym ?
Chcialam gdzies napisac o tym co przydarza mi sie co jakis czas noca, czy nad ranem.. Nie znosze tej calej bezsilnosci.
Czy to nazywa sie paralizem sennym ?
-
darosia ...
- Imię: Daria
- Posty: 3
- Dołączył(a): 31 lip 2011, 22:55
- Lokalizacja: Inowrocław
- Droga życia: 9
- Zodiak: lew
Ta bezsilność jest częścią naszej natury - nie możesz jej nienawidzić, bo to oznacza, że nienawidzisz swojej natury. To buduje niepotrzebne bariery w podświadomości. Można nie przepadać za tego typu doznaniami, lecz one same w sobie są genialne, jak wszystko co naturalne. Istota życia i jego funkcjonowania jest Mistrzostwem Absolutnym. Mając do niego szacunek masz szacunek do samej siebie i odwrotnie.
Obecny.
Tu i teraz.
Wszędzie i zawsze.
Tu i teraz.
Wszędzie i zawsze.
- Pan Faun
- Posty: 91
- Dołączył(a): 30 lip 2011, 06:36
No to panience wyjaśnie w sposób obrazowy.
Paraliż senny , czyli to co opisałaś, jest stanem naturalnym, ale zacznijmy od początku.
Porównując człowieka do komputera.
Idąc spać pierwszy wyłącza się program "świadomość", przestajesz wiedzieć co się dzieje.
Zaraz po nim wyłącza się "karta ruchowa", twoje mięśnie zostają wyłączone na czas snu abyś nie zrobiła sobie krzywdy, oczywiście serce czy mięśnie międzyżebrowe(od oddychania) oraz mięśnie oczu w dalszym ciągu się poruszają.
Włącza się program "sen", po prostu śnisz, program "sen" to taka alternatywa dla "świadomości"
Wyłącza się program "sen", nie śnisz.
Włącza się program "świadomość" i zaczyna się panika bo "karta ruchowa" wciąż nie działa, Twoje ciało w dalszym ciągu jest zabezpieczone, żeby się nie zraniło.
Wyłączasz program "świadomość" i włączasz program "sen" czyli albo zaraz się obudzisz, albo znowu będziesz spać.
Włącza się "Karta ruchowa" odzyskujesz zdolność poruszania się. Budzisz się
Włącza się program "świadomość" budzisz się.
Kolorem zielonym zaznaczyłem to co się dzieje zazwyczaj, czyli to co znałaś,
Na czerwono zaznaczyłem miejsca gdzie występują zmiany, przez które doświadczasz "świadomie" paraliżu przysennego.
Polega on właśnie na tym, że odzyskujesz świadomość nie śpiąc.
Twój mózg nie zdołał jeszcze przetrawić, że już nie śpisz.
Nie wiem czy miałaś kiedyś styczność z Nagraniami Hemi-Sync od pana R.Monroe,
ale paraliż przysenny to właśnie stan "open mind, boddy asleept" lub na nasze "Rozbudzony umysł, uśpione ciało".
I na koniec nauki:
Paraliż senny , czyli to co opisałaś, jest stanem naturalnym, ale zacznijmy od początku.
Porównując człowieka do komputera.
Idąc spać pierwszy wyłącza się program "świadomość", przestajesz wiedzieć co się dzieje.
Zaraz po nim wyłącza się "karta ruchowa", twoje mięśnie zostają wyłączone na czas snu abyś nie zrobiła sobie krzywdy, oczywiście serce czy mięśnie międzyżebrowe(od oddychania) oraz mięśnie oczu w dalszym ciągu się poruszają.
Włącza się program "sen", po prostu śnisz, program "sen" to taka alternatywa dla "świadomości"
Wyłącza się program "sen", nie śnisz.
Włącza się program "świadomość" i zaczyna się panika bo "karta ruchowa" wciąż nie działa, Twoje ciało w dalszym ciągu jest zabezpieczone, żeby się nie zraniło.
Wyłączasz program "świadomość" i włączasz program "sen" czyli albo zaraz się obudzisz, albo znowu będziesz spać.
Włącza się "Karta ruchowa" odzyskujesz zdolność poruszania się. Budzisz się
Włącza się program "świadomość" budzisz się.
Kolorem zielonym zaznaczyłem to co się dzieje zazwyczaj, czyli to co znałaś,
Na czerwono zaznaczyłem miejsca gdzie występują zmiany, przez które doświadczasz "świadomie" paraliżu przysennego.
Polega on właśnie na tym, że odzyskujesz świadomość nie śpiąc.
Twój mózg nie zdołał jeszcze przetrawić, że już nie śpisz.
Nie wiem czy miałaś kiedyś styczność z Nagraniami Hemi-Sync od pana R.Monroe,
ale paraliż przysenny to właśnie stan "open mind, boddy asleept" lub na nasze "Rozbudzony umysł, uśpione ciało".
I na koniec nauki:
Terencjusz napisał(a):Człowiekiem jestem, nic co ludzkie nie jest mi obce.
P.Coelho napisał(a):Serce obawia się cierpień [...] Powiedz mu, że strach przed cierpieniem jest straszniejszy niż samo cierpienie. I że żadne serce nie cierpiało nigdy, gdy sięgało po swoje marzenia.
J.R.R. Tolkien napisał(a):Strach bardzo przeszkadza w myśleniu.
Seneka napisał(a):Męstwo zwraca ku gwiazdom, strach - ku śmierci.
J.Morrison napisał(a):Pokaż się swojemu najgłębszemu strachowi; wtedy strach traci swoją moc, kurczy się i znika. A ty jesteś wolny.
Przejście będzie trudne, za to sen wspaniały...
-
Blant
Raczkujący astralny wędrowycz - Imię: Bartosz
- Posty: 55
- Dołączył(a): 06 gru 2009, 22:21
- Lokalizacja: Poznań
- Droga życia: 4
- Typ: 4w5 - Włóczęga
- Zodiak: eu: Ryby Chiński: koza/owca
Dodam jeszcze do kolekcji tych cytatów:
Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("Diuna")
Frank Herbert
Nie wolno się bać, strach zabija duszę.
Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.
Stawię mu czoło.
Niech przejdzie po mnie i przeze mnie.
A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę.
Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic.
Jestem tylko ja.
I must not fear.
Fear is the mind-killer.
Fear is the little-death that brings total obliteration.
I will face my fear.
I will permit it to pass over me and through me.
And when it has gone past I will turn the inner eye to see its path.
Where the fear has gone there will be nothing.
Only I will remain.
Litania Bene Gesserit przeciw strachowi ("Diuna")
Frank Herbert
Nie wolno się bać, strach zabija duszę.
Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie.
Stawię mu czoło.
Niech przejdzie po mnie i przeze mnie.
A kiedy przejdzie, odwrócę oko swej jaźni na jego drogę.
Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic.
Jestem tylko ja.
I must not fear.
Fear is the mind-killer.
Fear is the little-death that brings total obliteration.
I will face my fear.
I will permit it to pass over me and through me.
And when it has gone past I will turn the inner eye to see its path.
Where the fear has gone there will be nothing.
Only I will remain.
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
-
Til
Poszukujący - Posty: 1614
- Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
- Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
- Droga życia: 11
- Zodiak: tygrys
Paraliż senny niekiedy jest wywołany przez "NICH" np.
szarych
I np. 2 godzinki z życia nie twoje:)


I np. 2 godzinki z życia nie twoje:)
-
pablox11kasjopea
Wiedza ochrania - Imię: Paweł
- Posty: 5
- Dołączył(a): 11 sie 2011, 15:42
- Lokalizacja: Szczytna
- Droga życia: 37
Też właśnie ostatnio czytałem że szaraki wywołują paraliż przy uprowadzeniach czy jakichś badaniach..
Pozatym od paraliżu przysennego już tylko mały krok do OBE
Pozatym od paraliżu przysennego już tylko mały krok do OBE

Too weird to live,
too rare to die.
too rare to die.
-
Joe Black
- Posty: 562
- Dołączył(a): 04 sty 2010, 02:28
- Typ: 4w5
- Zodiak: Ryby
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości