Zjawisko snu, świadomego i tego zwykłego. Techniki oneironautyczne, opisy Waszych snów.

Częsty sen

Post 03 gru 2005, 01:52

Mam sen, który powtarza się dośc często po dzień dzisiejszy. Podczas niego widzę zawsze jakieś latające obiekty na niebie (są pięknę, nie mam słów na opisanie kształtu). Przelatują bardzo powoli z dziwnym dźwiękiem (kiedy to pisze przechodza mnie ciarki) , ogarnia mnie niesamowite przerażenie (nie mogę się ruszyć ani powiedzieć słowa) a zarazem zachwyt. Podczas tego snu zawszę płacze... Jest to dziwny sen dośc często się pojawiąjący, nie wiem co może oznaczać :). Macie podobne doświadczenie, chętnie poczytamy :)
Avatar użytkownikaErAmon Mężczyzna
Szukam...
 
Posty: 85
Dołączył(a): 18 maja 2005, 14:57

Post 03 gru 2005, 11:38

Hmm interesujące bo też mam powtarzający się sen z latającymi obiektami. Z tym, że u mnie wygląda to tak, że trwa sobie jakiś sen i nagle zaczynam patrzeć w niebo, w tym momencie na niebie zaczynają się zarysowywać kształty obiektów, tak jakbym przyciągał je wzrokiem albo planeta podążała za moim wzrokiem do ich świata. W pewnym momencie sen się urywa - a dokładniej, nie mogę zapamiętać dalszej części, z tego powodu postanowiłem znowu ćwiczyć LD.
Avatar użytkownikaLuke_Nuke Mężczyzna
Kalif/Krzyżowiec/Reakcjonista
 
Imię: Łukasz
Posty: 490
Dołączył(a): 10 maja 2005, 16:12
Droga życia: 5
Typ: 2w1
Zodiak: Lew

Post 03 gru 2005, 16:26

Ja miałam sen w którym goniłam samą siebie. Cześto się powtarzał, teraz już nie. Z resztą ostatnio żadko zapamiętuję swoje sny... a szkoda, bo nigdy nie przyśniłam czegoś co było fajne, zawsze sny mnie przerażały :twisted: A widzieliście kiedyś swoja twarz we śnie?? :dontknow:
"We're jamming
I wanna jam it with you,
We're jamming, jamming
And I hope you like jamming too"
Avatar użytkownikamorphia Kobieta
biszkopt
 
Posty: 664
Dołączył(a): 08 cze 2005, 16:41
Lokalizacja: Radom/Kraków
Droga życia: 4
Typ: 4w5
Zodiak: baran

Post 03 gru 2005, 16:32

SaTaN napisał(a):To sa takie kuleczki ktore czesto wychodza na filmach i zdjeciach...
Słyszałem kiedyś o tym, ale w moim przypadku te obiekty latające przypominaja statki kosmiczne o niewyobrażalnych kształtach. Niesamowite!!


Morphia napisał(a):A widzieliście kiedyś swoja twarz we śnie??

Żadko zdaża się, że ludzie widzą własną twarz we śnie, a jeśli postrzegają swoją osobe z innej perspektywy to przyjmuje ona inną postać. Wiem, że to dziwne, ale ja także tak miewam i nawet jak wyglądm inaczej jestem przekonany o swojej osobowości :)
Avatar użytkownikaErAmon Mężczyzna
Szukam...
 
Posty: 85
Dołączył(a): 18 maja 2005, 14:57

Post 03 gru 2005, 17:14

ErAmon napisał(a):ale w moim przypadku te obiekty latające przypominaja statki kosmiczne o niewyobrażalnych kształtach. Niesamowite!!


To tak samo jak u mnie! Może to te same? :D
Od teraz w Strefie http://strefa51.webd.pl/forum/ .
Powód: http://forum.przebudzenie.net/viewtopic.php?t=687
Do tego moderacja zorientowana na jedyne słuszne poglądy, których broni nawet tolerując chamstwo o ile je propaguje. Pozdrawiam! :)
Avatar użytkownikaLuke_Nuke Mężczyzna
Kalif/Krzyżowiec/Reakcjonista
 
Imię: Łukasz
Posty: 490
Dołączył(a): 10 maja 2005, 16:12
Droga życia: 5
Typ: 2w1
Zodiak: Lew

Post 03 gru 2005, 20:16

Może i te same, ale napewno niesamowite :D Co dziwne taki sen ma jeszcze mój kuzyn. Caraz bardziej zaczyna mnie to ciekawić :-k
Avatar użytkownikaErAmon Mężczyzna
Szukam...
 
Posty: 85
Dołączył(a): 18 maja 2005, 14:57

Post 03 gru 2005, 21:10

Obiekty przyjmują kształty tak niesamowite, że nie mogę ich opisać, a co dopiero narysować :D, ale je widze dobrze i wyrazie. Może być trochę prawdy w tym co mówisz, bo mogę wszystko postrzegać, lecz strach i niewiedza nie pozwalają mi ingerować :!:
Ale gdybym wtedy pozyskał świadomość :-k Fajny LD by był :D
Avatar użytkownikaErAmon Mężczyzna
Szukam...
 
Posty: 85
Dołączył(a): 18 maja 2005, 14:57

Post 04 gru 2005, 00:40

Ludzie :d ja we śnie widziałam kiedyś staruszkę o niesamowicie białych włosach i zawsze jak zasypiam to ona mi się przypomina i czuję ze stoi za oknem i patrzy się w moją stronę... ot, takie zboczenie małe.
"We're jamming
I wanna jam it with you,
We're jamming, jamming
And I hope you like jamming too"
Avatar użytkownikamorphia Kobieta
biszkopt
 
Posty: 664
Dołączył(a): 08 cze 2005, 16:41
Lokalizacja: Radom/Kraków
Droga życia: 4
Typ: 4w5
Zodiak: baran

Post 04 gru 2005, 02:15

Co do częstych snów to miałem kilka takich co się często powtarzały. najgorszy to chyba był ten co się pojawiał jak byłem przeziębiony i na siłę zasypiałem [-o< . Czułem że jestem w jakimś ciemnym, brudnym, ponurym miejscu (pomimo że w rzeczywistości to był to miły pokój u babci) najgorsze było to że znajdowałem jakieś stare książki w szafie, w których były okropne obrazy zwłok z trzewiami wywalonymi na zewnątrz...(nie jestem nekrofilem :wink: ) poza tym powtarzał mi się sen o tym że w kierunku ziemi leci Mars. Tego pięknego widoku zza okna, na czerwoną planetę zakrywającą cały horyzont, nigy nie zapomnę :D
" A niewprawną puścisz dłonią, w pysk odbije stali siła, tak się naucz robić bronią, by naturą swą służyła..." - J.K. ~~~~ Parafia święto-pieprzniętych rogalików z dżemem :P - Monty Python
Avatar użytkownikaBoldgrim Mężczyzna
warchoł
 
Imię: Ukasz
Posty: 46
Dołączył(a): 04 gru 2005, 01:26
Lokalizacja: Bydgoszcz
Droga życia: 11
Typ: 4w3
Zodiak: Baran

Post 04 gru 2005, 11:41

Morphia napisał(a):Ludzie :d ja we śnie widziałam kiedyś staruszkę o niesamowicie białych włosach i zawsze jak zasypiam to ona mi się przypomina i czuję ze stoi za oknem i patrzy się w moją stronę... ot, takie zboczenie małe.


Hm, to przypadkiem nie jest związane z szamanizmem? ;)

Boldgrim napisał(a):Co do częstych snów to miałem kilka takich co się często powtarzały. najgorszy to chyba był ten co się pojawiał jak byłem przeziębiony i na siłę zasypiałem [-o< . Czułem że jestem w jakimś ciemnym, brudnym, ponurym miejscu (pomimo że w rzeczywistości to był to miły pokój u babci) najgorsze było to że znajdowałem jakieś stare książki w szafie, w których były okropne obrazy zwłok z trzewiami wywalonymi na zewnątrz...(nie jestem nekrofilem :wink: ) poza tym powtarzał mi się sen o tym że w kierunku ziemi leci Mars. Tego pięknego widoku zza okna, na czerwoną planetę zakrywającą cały horyzont, nigy nie zapomnę :D


Hm, sny wyglądają powierzchownie, dopóki nie odgadnie się znaczenia symboli - rzeczy w śnie. :P (Mars jest związany z wojami... bardzo możliwe, że był to znak, że przyjdzie do Ciebie ktoś o naturze wojownika i przysłoni Twój świat.)

W swoim życiu miałem kilka powtarzających się snów. Dwóch z nich nie pamiętam, są mroczne i głęboko ukryte, nie byłbym w stanie sobie ich w normalnej świadomości przypomnieć.
Zaś trzeci, wyraźny, to sen o spadaniu - z balkonu (w śnie bez barierek), z pierwszego piętra. Niesamowite było to, że gdy już przechylałem się w stronę dołu, budziłem się przechylając się w rzeczywistości do przodu. W dodatku nie byłem spocony, i moje ciało było dość chłodne... jakbym nabrał wiatru w skrzydła. ;) Mimo to czułem strach. Paraliżujący psychikę, nie ciało czy ducha.

Ten sen jest powiązany z OOBE i ziemia wie jeszcze, z czym. Miewam czasami sny, w których "przechylam się", budzę się wraz ze natychmiastowym wstaniem, i to bez potu czy paraliżu. Po prostu - mój duch ledwo zdąża wracać do ciała, gdy ono - ze strachu - momentalnie wstaje.

Dziwne uczucie, lecz zrozumiane - czucie jest esencją przenikającą ciało, powodująca, że czujemy bodźce, odczuwamy swoimi zmysłami. (Szczególnie dotyk, węch, smak.) Po takich snach widzę i słyszę normalnie, ponieważ te zmysły mają własną pamięć i są tak jakby samowystarczalne, jednak zachowuje swoje odczucia z drugiego świata. (Świata snów.)

Pozdrawiam
solprinc
 

Post 04 gru 2005, 22:43

Szamanizmem?? eeeeee nie strasz..... kiedyś mój pies przestał ze mną spać. wtedy to sie dopiero bałam, bo wiecie ze zwiarzątka wyczuwają różne zjawiska nadprzyrodzone i bałam się spać. A ta babcia miała jeszcze białego psa... wielkiego, wyglądał jak polarny wilk.
"We're jamming
I wanna jam it with you,
We're jamming, jamming
And I hope you like jamming too"
Avatar użytkownikamorphia Kobieta
biszkopt
 
Posty: 664
Dołączył(a): 08 cze 2005, 16:41
Lokalizacja: Radom/Kraków
Droga życia: 4
Typ: 4w5
Zodiak: baran

Post 04 gru 2005, 23:12

Co do spadania z wysokości, to też to miałem tyle że z 10-tego pietra i zawsze przed zięmią się budziłem :cry: Jednak jakiś czas temu zgrabnie wbilem sie w ziemie i odziwo żyłem dalej...w śnie oczywiście :wink:
" A niewprawną puścisz dłonią, w pysk odbije stali siła, tak się naucz robić bronią, by naturą swą służyła..." - J.K. ~~~~ Parafia święto-pieprzniętych rogalików z dżemem :P - Monty Python
Avatar użytkownikaBoldgrim Mężczyzna
warchoł
 
Imię: Ukasz
Posty: 46
Dołączył(a): 04 gru 2005, 01:26
Lokalizacja: Bydgoszcz
Droga życia: 11
Typ: 4w3
Zodiak: Baran

Post 05 gru 2005, 02:40

ErAmon czy potrafisz powiedzieć co wywołuje twój niepokój gdy patrzysz na te obiekty?
Czy masz lęki przed otwartą/zamkniętą przestrzenią?
Czy to są w końcu tylko kształty, czy latające obiekty (pojazdy przedmioty) o dziwnych kształtach?
PRAWDA ZAWSZE SIĘ OBRONI, JEŚLI NIKT TEGO NIE ZABRONI ANI NIE OGRANICZY
Avatar użytkownikaNightwalker Mężczyzna
Racjonalista
 
Posty: 537
Dołączył(a): 11 maja 2005, 16:26

Post 05 gru 2005, 17:54

Są to obiekty (przypominają latające statki) o niesamowitych kształtach :shock: . Tak można to opisać. Nie wiem co wywołuje u mnie strach, ale jest to coś w rodzaju szoku (nie mam pojęcia co sie dzieje, nie mogę nic powiedzieć i odwrócić zwroku). Tego nie da opisać się słowami. Przepraszam :oops: :D
Avatar użytkownikaErAmon Mężczyzna
Szukam...
 
Posty: 85
Dołączył(a): 18 maja 2005, 14:57

Post 22 gru 2005, 18:47

Ja mam dużo teorii co do tematyki całego tego forum i magazynu "Przebudznie". Jednak w tym temacie przytoczę adekwatną do niego. Mianowicie nie interesuje mnie jak działa sen jak to się dzieje tylko jakie korzyści możesz z niego wydobyć. Co możesz zyskać. Oczywiście ciekawe jest że to (sen) może być czwatry wymiar (co prawda czwarty wymiar to czas, ale zależy jak by na to patrzeć). Więc wracając do mojej teorii: W czasie snu możemy nauczyć się różnych rzeczy których nawet nie musimy pamiętać że się uczymy. Później okazuje się że to umiemy.
Pójdźmy dalej: We śnie możemy rozwiązywać problemy, wymyślać np.: obrazy jakieś arcydzieła kawały historyjki itp. We śnie możemy przeżyć dużo przygód i nieszczęść. Sen cóż czym jest więc sen ?

Właśnie sen jest tym czym my chcemy żeby był. Czyli wszystkim a zarazem niczym. Ale jest na pewno inną rzeczywistością.

Jeżeli ktoś chce pogadać to zapraszam na gg. (Mam dużo do powiedzenia, jeślic chodzi o tematykę "Przebudzenia". : 8692050
I'm walking away. "(...)Co ma być to będzie a jak już będzie to trzeba się z tym zmierzyć (...)" Nigdy nie jest tak źle żeby nie można by się pośmiać.
Przyszłość - wypadkowa charakterów. Charakter - wypadkowa sytuacji. Sytuacja - część przyszłości.
Avatar użytkownikaBlueShadow Mężczyzna
Stranger
 
Imię: Przemysław
Posty: 9
Dołączył(a): 22 gru 2005, 18:19
Droga życia: 3
Zodiak: Bliźnięta

Powrót do działu „Sny i świadome śnienie”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości