Witam Was, jestem w 5 miesiącu ciąży i od jakiegoś miesiąca dręczy mnie co noc ten sam no prawie ten sam sen, mianowicie śni mi się, że rodzę dziecko i dziecko zamienia się w czarnego kota małego który ciągle przede mną ucieka i ma długie pazury, czasem da się przytulić, lub od razu rodzę czarnego kota. Sprawdzałam w senniku i czarny kot oznacza nieszczęście, ostatnio w pracy miałam wypadek spadłam z półki i obiłam sobie brzuch na szczęście ani mi ani dziecku nic się nie stało. W szpitalu spędziłam 5 dni i czarne koty mi się nie śniły. Po wyjściu ze szpitala miałam iść już na zwolnienie do końca ciąży, ale postanowiłam jednak że przepracuje jeszcze marzec a w kwietniu spokojnie pójdę na zwolnienie. I od tej pory gdy powiedziałam szefowi o powrocie do pracy sny o czarnym kocie wróciły. Nie wiem co mam myśleć już o tych snach boje się, że może to oznaczać nieszczęście z dzieckiem.
- coololly
- Posty: 1
- Dołączył(a): 11 mar 2012, 13:27
Myślę że to po prostu manifestacja normalnych lęków związanych z porodem i z tym że będzie się miało dziecko. Większość jeśli nie wszyscy rodzice je przeżywają martwiąc się czy na pewno wszystko będzie w porządku, czy dziecko będzie zdrowe itd. To twoje pierwsze dziecko? Bo najczęściej taki lęk mają pierworódki - ze względu na dodatkowy niejako lęk przed nieznanym, ewentualnie osoby którym w poprzedniej/poprzednich ciążach/porodach coś poszło nie tak.
Ogólnie nie przykładałbym do tego jakiejś specjalnej wagi, to raczej nie oznacza nic poza faktem że jak każdy denerwujesz się, jesteś nieco przestraszona całą tą sytuacją, zmianami zachodzącymi w ciele, perspektywą porodu i dużej zmiany w życiu jaką jest dziecko.
Jeśli odczuwasz z tego powodu lęk który ci przeszkadza, albo przez te sny nie wysypiasz się itd., to proponowałbym po prostu porozmawiać o tym z ginekologiem albo i z lekarzem rodzinnym - może poradzi wizytę u psychologa który pomoże ci poradzić sobie z tym lękiem, szkołę rodzenia albo inną grupę dla przyszłych matek gdzie też można otrzymać wsparcie psychiczne, albo ewentualnie da jakiś lekki lek przeciwlękowy albo nasenny żebyś spokojniej spała...
Ogólnie nie przykładałbym do tego jakiejś specjalnej wagi, to raczej nie oznacza nic poza faktem że jak każdy denerwujesz się, jesteś nieco przestraszona całą tą sytuacją, zmianami zachodzącymi w ciele, perspektywą porodu i dużej zmiany w życiu jaką jest dziecko.
Jeśli odczuwasz z tego powodu lęk który ci przeszkadza, albo przez te sny nie wysypiasz się itd., to proponowałbym po prostu porozmawiać o tym z ginekologiem albo i z lekarzem rodzinnym - może poradzi wizytę u psychologa który pomoże ci poradzić sobie z tym lękiem, szkołę rodzenia albo inną grupę dla przyszłych matek gdzie też można otrzymać wsparcie psychiczne, albo ewentualnie da jakiś lekki lek przeciwlękowy albo nasenny żebyś spokojniej spała...
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
-
Til
Poszukujący
- Posty: 1614
- Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
- Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
- Droga życia: 11
- Zodiak: tygrys
A ja myślę, że nie powinnaś pracować już i skupić się tylko na sobie, mężu i przyszłym dziecku, jeśli wasza sytuacja ekonomiczna na to pozwala :).
Jeśli jednak jest konieczne abyś pracowała, myślę, że ten sen wcale nie wieszczy, że będzie nieszczęście z dzieckiem, tylko raczej tak jak napisał Til to mogą być w dużej mierze obawy :). Po prostu dbaj i troszcz się o siebie... postaraj się unikać sytuacji które mogą Cię naruszyć, tak jak ta z półką :). Otocz troską siebie i przyszłe dziecko.
Jeśli jednak jest konieczne abyś pracowała, myślę, że ten sen wcale nie wieszczy, że będzie nieszczęście z dzieckiem, tylko raczej tak jak napisał Til to mogą być w dużej mierze obawy :). Po prostu dbaj i troszcz się o siebie... postaraj się unikać sytuacji które mogą Cię naruszyć, tak jak ta z półką :). Otocz troską siebie i przyszłe dziecko.
Słońce gorące
- luth
- Imię: Alicja
- Posty: 1085
- Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Droga życia: 11
- Typ: 7w8
- Zodiak: Byk, Koza
Cóż to za zabobony i przesądy? Ja rozumiem zaburzenia snu w ciąży, które stają się męczące i są problemem, ale zadręczanie się z powodu powtarzającego się snu, to absurd. Oczywiście każdy ma prawo do własnych, nawet najdziwniejszych przekonań, dla mnie jednak to szukanie problemów na siłę. Mam nadzieję, że nie zamęczasz tym swojego partnera.
Człowiek szczęśliwy to taki, który chce tego, czego nie ma.
- Alastra
- Posty: 4
- Dołączył(a): 01 wrz 2012, 15:23
- Lokalizacja: Łódź
- Droga życia: 11
- Zodiak: wąż
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość