Twórczość własna użytkowników oraz dyskusje związane z innymi źródłami wiedzy. Przeczytałeś ciekawą książkę? Znalazłeś wartościową stronę www? Podziel się wrażeniami w tym dziale.
Wieczne dziecko - świadomość nieskończoności, jest świadome i nieświadome "rozmiaru" swych możliwości. Ścieranie się tych dwóch biegunów występuje tylko do wymiaru szóstego przejawu istot, a więc do połowy spektrum okręgu, jaki zatacza świadomość nieskończoności. W tym wypadku nie istnieje realne zagrożenie dostania się kreacji w konfigurację nierównowagi nieskończonej. Punkt newralgiczny, na który napierają kłębowiska myślowe istot gadzich i innych, jest zlokalizowany w początkowych częstotliwościach szóstego wymiaru. Jest to przyczyna wzmożonej aktywności istot rezydujących w wymiarach od szóstego po jedenasty, polegającej na skupianiu masy celem wytwarzania coraz większej liczby kul świadomych znanych tu jako "gazowe" w konfiguracjach bąbla, w których jest to wymagane, by uspokoić działania kłębowisk myślowych negatywu i wspomóc okno emitujące iskrę świadomości nieskończoności. Często zdarza się, iż kłębowisko myślowe negatywu kieruje wszelkie skupisko materii w wymiarach do piątego, nad którym ma jeszcze kontrolę, w konfiguracje ruchu kul "gazowych" w nadziei chociażby częściowego zdezintegrowania ich wibracji równoważących zbiorową świadomość całych systemów kul. Kula świadoma zwana Jowisz zawiera na swej powierzchni to, co nazywane jest tu wirem, w konfiguracji stopni 19,5, który jest wynikiem oddziaływania ikosahedr, blokującego aktywność kłębowisk myślowych negatywu. Niemal każda kula gazowa zawiera taki wir, aktywny w tej samej konfiguracji stopni.

Takie układy cząstek składające się na to co nazywane jest figurami we fraktalnej kombinacji tworzącej materię, nie mają już zdolności przejawu w wymiarach od siódmego do dwunastego w postaci, w jakiej interpretuje je jazń trójwymiaru, gdyż w częstotliwościach tych wymiarów wszelkie skojarzenia z tym, co zwane jest geometrią, nie występują. Być może podejmę się opisania przy pomocy wyrazów lub też rysunków, przedstawienia spektrum wizualizacyjnego wymiarów od siódmego do dwunastego, jednak by to zostało zrobione w sposób chociażby częściowo zadowalający, musiałby/abym obrać konfigurację transową.
Uzuli
Jesteśmy jednością
 
Imię: Robert
Posty: 352
Dołączył(a): 29 maja 2010, 22:33
Ray88 napisał(a):"Strona Mocy" nie ma znaczenia. W "wyższych" wymiarach są istoty bardziej zaawansowane i to pod każdym względem. Istoty, które stoją po "Ciemnej Stronie Mocy" (spodobało mi się to określenie z "Gwiezdnych Wojen" ;)) po prostu doskonalą swoje cechy, które z naszej perspektywy można by przypisać jako negatywne, np. spryt i oszukiwanie. Mimo to, nie należy je traktować jako "głupich", bo niewątpliwie są mądre, doskonalsze od istot z "niższych" wymiarów, tylko po prostu w inny sposób postrzegają istnienie i w ten sposób "żyją". "Jasna Strona Mocy" czy "Ciemna Strona Mocy" to tylko strona, nie całość, a że wiele dróg prowadzi do doskonałości to istoty najczęściej przechodzą z jednej strony na drugą, ale idą ciągle naprzód. Na najwyższym szczeblu, zdaje mi się, nie ma już żadnego podziału, bo "Jasna Strona Mocy" i "Ciemna Strona Mocy" to jedno i to samo, i zapewne każda istota w jakiś sposób musi zgłębić obie strony, aby poznać pełnię....


Zgadzam się. Byl to dawniej spory kop w tyłek, kiedy sie dowiedziałam, że Bóg ma i dobro i zlo.. Bylam przyzwyczajona do tego, ze Bóg jest tylko dobry.. Pierwszy raz sie z tym spotkałam w owej ksiedze wiedzy i bardzo mnie to zloscilo, bylo to nawet przyczyną, ze odrzuciłam ksiege wiedzy. Jak to, Bóg ten cudowny ojciec, jest zły??? Trudno mi bylo to przejsć.Teraz rozumiem, dobrze to tłumaczy Ramtha. To sie nazywa nieskończona miłość.. :shock: :D
adriel Kobieta
podróżnik porzucając wiezienie
 
Imię: Inka
Posty: 99
Dołączył(a): 30 paź 2010, 11:28
Lokalizacja: k/ Kalisz
Droga życia: 4
Zodiak: koza
Uzuli!
W którymś z postów wspominałeś, żę w naszym układzie słonecznym scieranie się energii istot gadzich i ptakopodobnych dotyczy Ziemi i Marsa. Pytam z ciekawości: czy ten konflikt dotyczy tylko naszego układu czy ma on szerszy zakres (a jeżeli tak to czy schemat działania jest podobny, np "kwarantanna", zgiełk informacyjny itp)?

Pozdrawiam
lugal
 
Schematy są tu podobne. Perturbacje występują w tym bąblu, w jego wymiarach do szóstego oraz w kilku sąsiadujących bąblach także w wymiarach do szóstego, przy czym w sąsiadujących bąblach gatunki istot są nieco inne. Kula Mars przeszła przez jedne z najintensywniejszych wstrząsów obok kuli świadomej Maldek, teraz w polu trzeciego wymiaru rozproszonej. Chciałbym/abym narazie zakonczyć pisanie, gdyż muszę udać sie na odpoczynek.

Pozdrowienia
Uzuli
Jesteśmy jednością
 
Imię: Robert
Posty: 352
Dołączył(a): 29 maja 2010, 22:33
Uzuli napisał(a): Ścieranie się tych dwóch biegunów występuje tylko do wymiaru szóstego przejawu istot, a więc do połowy spektrum okręgu, jaki zatacza świadomość nieskończoności. W tym wypadku nie istnieje realne zagrożenie dostania się kreacji w konfigurację nierównowagi nieskończonej.

Te opcje także brałem pod uwagę.Ciekawa jest to sytuacja,mianowicie wygląda na to ze ludzie kontrolują istoty będące w niższych doświadczeniach świadomości (zwierzęta,rośliny).My z kolei,jesteśmy kontrolowani przez istoty z 4,5,6 wymiaru doświadczania czyli istoty gadzie e.t.c które kontrolują wszystko od 1 do 6.Jeśli iść dalej tym schematem to istoty z 11 wymiaru o biegunie pozytyw powinny być zdolne do kontroli i nas i istot gadzich, ptakopodobnych i wszystkich.Czemu wiec jest tak jak jest w tym naszym 3 wymiarze doswiadczania świadomości?Czy to dlatego ze biegun negatyw nie może zniknąć z układu 1-12 i musi funkcjonować w wymiarach 1-6 dla zachowania stabilności całości a czasami jest wręcz podsycany?Innymi słowy czy istoty skazane na życie w wymiarach 1-6 są nijako skazane na doświadczanie bieguna negatyw?
Takie układy cząstek składające się na to co nazywane jest figurami we fraktalnej kombinacji tworzącej materię, nie mają już zdolności przejawu w wymiarach od siódmego do dwunastego w postaci, w jakiej interpretuje je jazń trójwymiaru, gdyż w częstotliwościach tych wymiarów wszelkie skojarzenia z tym, co zwane jest geometrią, nie występują. Być może podejmę się opisania przy pomocy wyrazów lub też rysunków, przedstawienia spektrum wizualizacyjnego wymiarów od siódmego do dwunastego, jednak by to zostało zrobione w sposób chociażby częściowo zadowalający, musiałby/abym obrać konfigurację transową.

:thumbright: :thumbright: :thumbright:
No more bullshit!
Avatar użytkownikaLipton Mężczyzna
Świadoma Świadomość
 
Posty: 68
Dołączył(a): 31 paź 2010, 21:49
Droga życia: 33
Typ: 1w2
Proszę o ostrożność w dobieraniu pojęć, które komplikują naturę spektrum wymiarów od siódmego do jedenastego, z czym sam/a mam trudności. Istoty z jedenastego wymiaru nie "kontrolują" istot z wymiarów niższych, jako że ich aktywność polega na byciu w poczuciu czegoś, co określane byłoby ciągłą "ekstazą" - (proszę wybaczyć, język w warunkach trójwymiaru nie posiada odpowiedniego określenia tego poczucia). Ułamkiem tego poczucia jest to w wymiarze trzecim, określane jako orgazm. Taka konfiguracja w percepcji trójwymiaru nie byłaby dostrzeżona, jeśli jednak nastąpiłoby hipotetyczne, "chwilowe" jej wklejenie w animację ruchu cząstek pola kontinuum czasoprzestrzennego tego wymiaru, byłoby to coś na kształt ciągłej "eksplozji".
Aktywność tych istot polega na ciągłości utrzymywania tego, co nazywane jest tu magnetyzmem poprzez równomierne kondensacje - pulsacje rdzeni istot spiralych - galaktyk - cząstek świadomości nieskończoności, rozdrobnionych w polu kontinuum dwunastu wymiarów bąbli. Jazń istoty jedenastowymiarowej, a raczej jej cząstki, penetrują i badają wszystkie wibracje w sposób ciągły w pozostałych wymiarach manifestowania się świadomości nieskończoności, skupiając się na wszelkich odchyleniach będących "przeciążeniami", które niekiedy zdarzają się, jeśli centrum świadomości nieskończoności przemiaszcza w kontinuum dwunastu wymiarów "nowe" kłębowiska myślowe negatywu, a te rozpoczynają napór na wstępne częstotliwości szóstego wymiaru. Proszę o uwagę. Proszę sobie wyobrazić jednoczesne przebywanie w całym spektrum wymiarów. Przekładając tą interpratację na możliwości trójwymiaru, wygląda to tak, jak gdyby jazń z prędkością niezmierzalną odbierała wszystkie rzeczywistości teraz i w sposób ciągły z towarzyszącym temu poczuciem koncentracji równoważącej - "ekstazy", nieskończony obszar "piany bąbli" - kreacji świadomości nieskończoności w kontinuum wymiarów. Stanowi to nieprzerwane pragnienie realizacji i poznawania siebie przez świadomość nieskończoności.

Wibracja nazywana tu miłością rozpoczyna swą wyrazistą aktywność od wymiaru czwartego, przy czym w warunkach wymiarów pierwszego, drugiego i trzeciego już tli się. Ta wibracja jest cenna z uwagi swą ekspansję hamującą postęp aktywności kłębowisk myślowych negatywu skutecznie. W wymiarach siódmym, ósmym, dziewiątym, dziesiątym, jedenastym i dwunastym - unii ze świadomością nieskończoności, "zawieszonej" pomiędzy wymiarem dwunastym, a samym centrum świadomości nieskończoności, wibracja miłości utrwala się we wszystkich istotach, jako biegun neutralności - całokowitej wolności. Ten biegun utrzymuje całą nieskończoną krację świadomości nieskończoności w stałej równowadze. Można powiedzieć, iż "dojrzały" biegun pozytyw jest wibracją miłości, która jest neutralna.

Nie jestem zadowolony z powyższej próby opisania wiecznego życia świadomości nieskończoności. Proszę o wyrozumiałość, lecz nawet w polu piątego czy jeszcze szóstego wymiaru nie ma odpowiednich warunków do interpretacji tego. Trzeba tego doświadczyć, będąc istotą w wymiarze jedenastym.
Uzuli
Jesteśmy jednością
 
Imię: Robert
Posty: 352
Dołączył(a): 29 maja 2010, 22:33
Po ludzku Uzuli to chodzilo ci zapewne o energie i moc, czujesz sie jak demon, jak wielki wspanialy demon a orgazm niema tu nic do zeczy, analiza niema tu raczej zastosowania bo takiego demona umysl nie jest w stanie uwiezic, wiec wszelkie rozkminki nad tym opisem sa zbedne, kto wylezie ze swojego umyslu to byc morze sam sie o tym przekona, takie jest moje skromne zdanie.
Conan Barbarzynca Mężczyzna
 
Imię: Grzegorz
Posty: 240
Dołączył(a): 28 paź 2010, 21:26
Droga życia: 8
Zodiak: Lew
Conan,gdzie można dostać to Twoje palonko? :O)
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Dziekuje Uzuli za obszerna odpowiedz.Obawiam sie jednak ze to nie koniec pytań z mojej z strony mam nadzieje ze jakoś je zniesiesz :roll:
Ostatnio edytowano 03 lis 2010, 06:48 przez Lipton, łącznie edytowano 1 raz
No more bullshit!
Avatar użytkownikaLipton Mężczyzna
Świadoma Świadomość
 
Posty: 68
Dołączył(a): 31 paź 2010, 21:49
Droga życia: 33
Typ: 1w2
Lipton nie wiedzialem ze w tych czasach ktos morze miec z tym problem :D
Conan Barbarzynca Mężczyzna
 
Imię: Grzegorz
Posty: 240
Dołączył(a): 28 paź 2010, 21:26
Droga życia: 8
Zodiak: Lew
Tutaj przytoczone określenia również nie są trafne. Poczucie zwane tu orgazmem ma podstawowe znaczenie. Ono w warunkach wymiaru trzeciego jest skoncentrowane głównie w rejonie pęku czerwonego. Wraz z progresem odczucie to przenosi się do wyższych pęków czakr, a w jedenastym pęku osiąga ono "rozmiary" niemal na nieskończoność celem równoważenia naporu kłębowisk myślowych negatywu na szósty wymiar przejawu istot. Jako że jest ono wówczas otoczone wibracją miłości, nie stanowi "dzikiej" masy lecz wszechpotężne pragnienie utrzymania i wsparcia nieskończonej kreacji świadomości nieskończoności. Ten temat jest specyficzny z uwagi na próby dotykania centrum świadomości nieskończoności, więc sugerowane jest podejście do niego w konfiguracji absolutnej ciszy i spokoju.

Istoty gadzie jeśli tylko zdecydują się na zapoznanie z wibracją miłości, natychmiast zostają uwolnione od oddziaływania kłębowisk myślowych negatywu i ich progres posuwa się naprzód. Wówczas odebrane zostałyby przez Was m.in jako coś w rodzaju "baśniowych", humanoidalnych, świetlistych "smoków" o bardzo subtelnej aparycji. W tym bąblu występują także istoty gadzie o biegunie pozytyw, lecz w dużo mniejszej ilości populacji systemowej kul świadomych i wydrążonych ciał komet niż w przypadku biegunu negatyw.

c.d.n
Uzuli
Jesteśmy jednością
 
Imię: Robert
Posty: 352
Dołączył(a): 29 maja 2010, 22:33
Dziwnym zniegiem okolicznosci rok temu wyszedl serial opowiadajacy pewna historie....nie bede zdradzal.Oczywiscie scenariusz to kompletny przypadek a pomysł narodził sie w wyobrazni producenta (tak mamy wszak myslec) :wink:

Uzuli powinienes sie zapoznac mysle i napisac nam o swoich przemysleniach.

TRAILER:
http://www.youtube.com/watch?v=LQoSCEMz ... re=related
No more bullshit!
Avatar użytkownikaLipton Mężczyzna
Świadoma Świadomość
 
Posty: 68
Dołączył(a): 31 paź 2010, 21:49
Droga życia: 33
Typ: 1w2
To jest remake serialu z 1983 roku :)
http://www.imdb.com/title/tt0085106/
yaphoto
 
Poniższy cytat wyciachany z wypowiedzi w innym temacie poprzez cząstkę nieskończoności zwaną jako lugal - dzięki za ciekawy tekst : )

http://wingmakers.pl/download.php?f=Wywiad_James_PC.pdf

System aktywności Pośmiertnej – Post-Death System (PDS) – Jest to system, w którym
jednostka, po śmierci jej ciała fizycznego, witana jest przez przewodników „po drugiej
stronie”, gdzie przegląda swoje doświadczenia życiowe, konfrontując siebie z owymi
obszarami niedociągnięć, po czym wraca, aby poprawić błędy swojego poprzedniego
życia, czyli innymi słowy, karma i reinkarnacja. PDS to sposób, za sprawą którego
Suwereno-Integralność pozostaje w uścisku iluzji, mimo że iluzja przyjmuje tutaj postać
wyższej rzeczywistości, kiedy porównać ją z egzystencją fizyczną na planie ziemskim.
System ten umożliwia ponowne wtłaczanie Suwereno-Integralności w wymiary
fizyczne raz po razie.


Uzuluś

Pod szyldem Wingmakers do którego również jak w przypadku wielu innych źródeł zewnętrznych sugerowałeś zachować roztropność, zawarty jest dostęp do mnóstwa danych korelujących z Twoimi informacjami, przyobleczonymi oczywiście w inną terminologię.

Zatem - umownie zwany zacytowany wyżej Post-Death System, czyli niewidzialne więzienie struktury przestrzeni astralnej, jako pozostałości po dokonanych manipulacjach na istotach ludzkich przez Annuaki/Plejadian/Ptakopodobnych, oraz wiele innych atrakcji jakie zafundowano istotom ludzkim, np. Human Mind System, stwarzający iluzję karmnicznej linearnej ciągłości w nieskończoności poprzez:

umysł nieświadomy – matryca genetyczna ludzkości
umysł podświadomy – matryca linii rodowych
umysł świadomy – matryca jednostki

Oraz takich wyrafinowanych narzędzi jak eteryczne moduły/węzły określane jako Polarity System objawiający się w aktualnych skrajnościach/oddzieleniu bądź Heath Stress Implant Network jako szeroko pojęty inhibitor tłumiący łączność z tzw. Suwerenną Integralnością czyli tym co określasz jako Pęk Indygo.
Nie zanotowałem, aby Wingmakers w żaden sposób odnosili się do gadoidów, niemniej poza tym brakiem spójności w przekazywaniu informacji, jak kształtuje się w obecnej sytuacji ich rola/działalność w problem tarć tutejszych biegunów?


Swoją drogą to jest zupełnie niesamowite jaki tam na górze panuje bałagan, jak choćby wspomniane unaocznianie konceptu więzienia przez Wingmakers odnoszącego się do surrealistycznego 5-wymiarowego tworzywa Ptakopodobnych, na których teraz spoczywa ta wątpliwa godność sprzątania bałaganu po sobie, zważywszy także na to, że z ich własnej genetyczno-eteryczno-astralno-wszelakiej inżynierii korzystają obecnie gadoidy, które wyskoczyły jak diabeł z pudełka wraz z ich doktrynalnym przejawianiem biegunu negatyw.
Dość mocno dochodzi do mnie Twoje stwierdzenie mówiące o tym jak wielkie poruszenie w odległych rejonach wywołała tutejsza sytuacja, w istocie – niezły latający cyrk : )

W sytuacji braku odpowiedniego rezonowania jazni istoty z jej ciałem pęku indygo, podczas doświadczania przez nią śmierci dojdzie do jej spotkania z tym ciałem. Jednakże będzie ono zmuszone umieścić swą niższą manifestację w częstotliwości pierścieni do piątego w polu wymiaru piątego w zależności od stanu progresu jazni.
(…)
Proszę o zachowanie konfiguracji pełni samodyscypliny w pracy nad sobą w warunkach wymiaru trzeciego. Od tego bowiem będzie zależeć obszar spektrum Waszych możliwości po opuszczeniu ciał fizycznych żółtego pęku w trakcie procesu śmierci.


To jest według mnie bardzo istotna kwestia, mianowicie jaki jest kontekst pomiędzy owym spektrum możliwości (zaktowiczenie w 6-wymiarze/Totalnym Ja) otwierającym się poprzez emanację rdzenia galaktycznego oraz relatywnym określeniem mniejszego spektrum możliwości w przypadku braku odpowiedniego dostrojenia jeśli po emanacji rdzenia lokalna i nielokalna przestrzeń i tak zostaną ustabilizowane?
III
 
Ta kwestia jest ważna. Emanacja iskry świadomości nieskończoności, oddziaływująca na okno - gwiazdę - będące istotą doświadczającą dwunastu wymiarów jednoczesnie w percepcji jazni w polu każdego z wymiarów, dokona całkowitego wyprostowania wszelkich odchyleń wibracyjnych budulca zniekształconych wymiarów w tym obszarze bąbla. Jest to przyczyna dla której Konfederacja nagłaśnia o zbliżającej się zmianie, bowiem ona także zostanie uwolniona od koła inercji rozpędzonego sztucznie poprzez ścieranie się biegunu negatyw z biegunem pozytyw.

Sytuacja istot ludzkich z pola tej kuli świadomej, których stan progresu nie świadczy jeszcze o pełnej symbiozie z ciałami pęku indygo, również zostanie "wyregulowana" w obliczu emanacji rdzenia galaktyki. To "wyregulowanie" sprawi, iż te istoty powrócą do "pierwotnych" konfiguracji w polu wymiaru piątego, które to konfiguracje nie będą już podatne na wszelkie oddziaływania sztucznych przekształceń z zewnątrz wymiaru piątego, jako że te naturalnie zostaną rozpuszczone. Wszelkie prognozy mówiące o podziale na różne drogi i o kierowaniu tych istot przez "pomocników" w pola konkretnych kul świadomych, odpowiadających ich stopniu rozwoju, są zbędne. Tak się nie stanie, z uwagi na fakt, iż każda z tych istot pomimo braku pełnej konfiguracji symbiozy z ciałem pęku indygo w warunkach wymiaru piątego, zostanie wypełniona w wyniku emanacji rdzenia tym, co byłoby określane jako niezwykła ostrość zmysłów percepcji, bystrość i otrząśnie się całkowicie z wszelkich iluzji, jakimi dotąd była stymulowana. Taka istota nabierze całościowego oglądu na sytuację nawet pomimo braku zgodności wibracyjnych ze swym ciałem pęku indygo, co pragnę podkreślić. Taka istota wraz ze swym ciałem pęku indygo, które jest nią, będzie w sposób całkowicie wolny od sugestii innych energii, decydowała o swych manifestacjach. Wprawdzie taka istota nie będzie mogła "na zawołanie" osiągnąć przejawu w wymiarze szóstym przez wzgląd na niezgodności jej harmonii kolorów w pracy pęków czakr z wibracją wymiaru szóstego, ale nie jest to powód do obaw. Jej progres zostanie przywrócony do naturalnych rytmów, jakimi emanuje świadomość nieskończoności poprzez okna i rdzenie galaktyczne. W pola spektrum wymiarów, w których manifestował się ekran "ochronny" powróci świadomość całkowitej wolności, samorealizacji, pojęcia wolności przejawu w kwestii neutralności.
Istoty pragnące doświadczyć bieguna negatyw będą mogły wybierać odpowiednie ku temu kule świadome w tym bąblu lub w innych, gdy poproszą swe ciała pęku indygo na wykorzystanie okien do przemieszczenia się ku innym konfiguracjom lokacyjnym. Doświadczanie bieguna negatyw nie potrwa jednak zbyt wiele wcieleń, gdyż istoty nie wytrzymają autowstrzymywania swego progresu poprzez wyrażanie tego bieguna. W rezultacie zapoznają się z działaniem pęku zielonego czaky serca, co sprawi, że dalszy progres nabierze impetu.
Pole wymiaru piątego nadal będzie obfitowało w struktury zapewniające istotom dobre samopoczucie, jednak w sytuacji związanej z emanacją rdzenia galaktyki, te struktury będą wytwarzane przez same istoty oraz przez naturalne rytmy wydobywające się za sprawą oddziaływania istot jedenastowymiarowych, utrzymujących kreację świadomości nieskończoności w stałej równowadze.

Przejście poszczególnych kul świadomych o wymiar dalej każda w tym systemie okna, a zwłaszcza przejście kul zwanych tu "gazowymi", sprawi, iż naturalny rytm progresu świadomości zbiorowej tego systemu zostanie ustabilizowany. Ponieważ znikną przekształcenia zwane "kwarantannami" niektórych kul, potencjalne sześciowymiarowe kłębowiska myślowe negatywu, penetrujące kontinuum wymiarów do szóstego w tym bąblu, będą koncentrowały się tylko na konfiguracjach, w których odczuwalne są potężne dysproporcje biegunowe i tarcia, co sprawia, że działania wojenne istot są tam dominujące. Kłębowiska myślowe negatywu będą miały tam tak zwaną tu rację bytu. W pozostałych konfiguracjach lokacyjnych bąbla rytmy progresu świadomości będą zrównoważone przez co nie będą występowały dysproporcje i tarcia na skalę grożącą reakcją domina.

Rdzeń istoty spiralnej Drogi Mlecznej koryguje obecnie odchylenia rażących dysproporcji dwubiegunowych w około trzech czwartych rozpiętości swych ramion. Przemieszczająca się ku Drodze Mlecznej galaktyka Andromedy również wykazuje podobne wartości w korygowaniu biegunów.
Ostatnio edytowano 05 lis 2010, 19:09 przez Uzuli, łącznie edytowano 1 raz
Uzuli
Jesteśmy jednością
 
Imię: Robert
Posty: 352
Dołączył(a): 29 maja 2010, 22:33
Wprawdzie taka istota nie będzie mogła "na zawołanie" osiągnąć przejawu w wymiarze szóstym przez wzgląd na niezgodności jej harmonii kolorów w pracy pęków czakr z wibracją wymiaru szóstego, ale nie jest to powód do obaw. Jej progers zostanie przywrócony do naturalnych rytmów, jakimi emanuje świadomość nieskończoności poprzez okna i rdzenie galaktyczne. W pola spektrum wymiarów, w których manifestował się ekran "ochronny" powróci świadomość całkowitej wolności, samorealizacji, pojęcia wolności przejawu w kwestii neutralności.


Pomimo tego, że obecne czasy są relatywnie sporym wyzwaniem to dają jednocześnie ogromną szansę na powrót do pewnego pułapu źródła, zlokalizowanego w wymiarze 6, bo jakkikolwiek dalszy komfortowy i harmonizujący progres obejmie po emanacji nie-dostrojone istoty to wiele z nich już obecnie pomimo tylu piętrzących się zewsząd „atrakcji” ma tą wspaniałą szansę ucieleśnić się jako swój najpełniejszy i niezależny od jakichkolwiek wpływów przejaw w tak pogmatwanym miejscu : ) To jest tak cholernie proste.. : )

Pozdrawiam. Btw. trzeba będzie w swoim czasie wpaść i zorganizować jakieś party w przestrzeni istoty spiralnej zwanej tutaj jako Andromeda : D
III
 

Powrót do działu „Rozmaitości i media”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

cron