Zapraszam wszystkich do podjęcia Orędzia Pana
Jezusa - odmawiajcie Koronkę do Bożego
Miłosierdzia o godz.15.00. Szczególny dar łaski !!!
Jest to ,jak przekazał Pan Jezus w Dzienniczku św. Faustynie (Dz. 59)
godzina wielkiego Miłosierdzia dla świata i zapewnia nas,że żadna dusza nie zginie,
a gdy chociaż jeden raz odmówi koronkę, to nawet najcięższy grzesznik dostąpi wielkiego
Miłosierdzia w godzinie śmierci.
Ten czas należy do nas. Bez nas nie może Bóg swoich
planów urzeczywistniać.Przez modlitwę codziennie będziemy wzrastać i do Boga zbliżać się.
Dla zainteresowanych : www.5stonesuccess.pl
Jezusa - odmawiajcie Koronkę do Bożego
Miłosierdzia o godz.15.00. Szczególny dar łaski !!!
Jest to ,jak przekazał Pan Jezus w Dzienniczku św. Faustynie (Dz. 59)
godzina wielkiego Miłosierdzia dla świata i zapewnia nas,że żadna dusza nie zginie,
a gdy chociaż jeden raz odmówi koronkę, to nawet najcięższy grzesznik dostąpi wielkiego
Miłosierdzia w godzinie śmierci.
Ten czas należy do nas. Bez nas nie może Bóg swoich
planów urzeczywistniać.Przez modlitwę codziennie będziemy wzrastać i do Boga zbliżać się.
Dla zainteresowanych : www.5stonesuccess.pl
- gb321wwo
- Imię: Jerzy
- Posty: 3
- Dołączył(a): 22 wrz 2007, 17:17
- Radunia
- Posty: 250
- Dołączył(a): 05 wrz 2007, 09:08
- Droga życia: 5
- Zodiak: Strzelec/Bawół
to czy ktoś wierzy czy nie to jego sprawa..
..a jak ktoś wierzy to modlitwa napewno nie zaszkodzi.
Modlić się to nie znaczy tylko wypowiadać jakieś słowa.
Każdy modli się po swojemu. Wydaje mi się, że ludzie modlą się wtedy kiedy jest im coś nie tak, wtedy kiedy czegoś potrzebują od Boga. Jak jest wszystko ok to potrafią zapomnieć o Nim. Czasem mają pretensje do Boga - czemu im nie pomógł.
..a jak ktoś wierzy to modlitwa napewno nie zaszkodzi.
Modlić się to nie znaczy tylko wypowiadać jakieś słowa.
Każdy modli się po swojemu. Wydaje mi się, że ludzie modlą się wtedy kiedy jest im coś nie tak, wtedy kiedy czegoś potrzebują od Boga. Jak jest wszystko ok to potrafią zapomnieć o Nim. Czasem mają pretensje do Boga - czemu im nie pomógł.
- anilA
- Posty: 145
- Dołączył(a): 11 wrz 2007, 00:23
Nie chodzi mi o samą modlitwę, ale o czas modliwy - dlaczego niby o 15.00 ma ona większa moc niż o 15.15? Bo co? Bo tak rzekła święta? Świętych ustanawiają ludzie na takich samych zasadach na jakich w starożytnym Rzymie ustanawiali bogów... Tylko o to mi chodziło.
- Radunia
- Posty: 250
- Dołączył(a): 05 wrz 2007, 09:08
- Droga życia: 5
- Zodiak: Strzelec/Bawół
hm.. może masz rację z tą godziną..
może chodzi o to żeby więcej ludzi modliło się w tym samym czasie- niby żeby modlitwa miała większą moc? Tak sobie pomyślałam ale w sumie nie wiem..
(fajny avatarek masz Radunio ;] )
może chodzi o to żeby więcej ludzi modliło się w tym samym czasie- niby żeby modlitwa miała większą moc? Tak sobie pomyślałam ale w sumie nie wiem..
(fajny avatarek masz Radunio ;] )
- anilA
- Posty: 145
- Dołączył(a): 11 wrz 2007, 00:23
Myślę że liczą się szczere intencje a nie miejsce czy godzina modlitwy czy medytacji
Pewnie że nie zginie,jest nieśmiertelna
gb321wwo napisał(a):Jest to ,jak przekazał Pan Jezus w Dzienniczku św. Faustynie (Dz. 59)
godzina wielkiego Miłosierdzia dla świata i zapewnia nas,że żadna dusza nie zginie
Pewnie że nie zginie,jest nieśmiertelna
- Silas
- Posty: 50
- Dołączył(a): 15 lut 2007, 15:01
- Lokalizacja: ....
- Zodiak: Lew
no masz rację- jest nieśmiertelna
może trochę inne znaczenie miało mieć słowo "nie zginie"
może miało być "nie upadnie"
Zresztą różnie to bywa z tłumaczeniami tekstów pochodzących z innych czasów.
może trochę inne znaczenie miało mieć słowo "nie zginie"
może miało być "nie upadnie"
Zresztą różnie to bywa z tłumaczeniami tekstów pochodzących z innych czasów.
- anilA
- Posty: 145
- Dołączył(a): 11 wrz 2007, 00:23
Mi się wydaje, że z tą godziną, chodzi o to samo, o co chodzi w medytacjach, kiedy ustala się że danego dnia o danej godzinie wszyscy którzy mogą, mają pomodlić się/ medytować/ myśleć w danej intencji. Im więcej osób to robi na raz, tym silniejsza modlitwa/ medytacja... Oczywiście że można wbić gwóźdź dziesięcioma uderzeniami, ale można też jednym uderzeniem 5x mocniejszym.
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
-
Til
Poszukujący
- Posty: 1614
- Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
- Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
- Droga życia: 11
- Zodiak: tygrys
Odmawianie Koronki o godzinie 15.
Trzeba podkreślić,że Pan Jezus o tej godzinie konał na krzyżu za nasze grzechy.
Czyli w tej właśnie godzinie (pomiędzy 15.00 a 15.59) Bóg udziela szczególnych
łask! Godzina otwarcia się Bożego Miłosierdzia na świat.
Pozdrawiam
Trzeba podkreślić,że Pan Jezus o tej godzinie konał na krzyżu za nasze grzechy.
Czyli w tej właśnie godzinie (pomiędzy 15.00 a 15.59) Bóg udziela szczególnych
łask! Godzina otwarcia się Bożego Miłosierdzia na świat.
Pozdrawiam
- gb321wwo
- Imię: Jerzy
- Posty: 3
- Dołączył(a): 22 wrz 2007, 17:17
gb321wwo napisał(a):Trzeba podkreślić,że Pan Jezus o tej godzinie konał na krzyżu za nasze grzechy.
jestes tego pewny w 100 %? Bo mi sie nie wydaje ja bym nawet kewstionowal jego istnienie ale to juz gdzieś było...
gb321wwo napisał(a):Bóg udziela szczególnych
łask!
Bóg to energia, a energia nie udziela łask.
Koronkę odmawiać można na zwykłym różańcu
Początek:
Ojcze nasz..., Zdrowaś Maryjo..., Wierzę w Boga...
Na dużych paciorkach (1 raz): przed każdą częścią
- tak jak w różańcu:
Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Ciało i Krew, Duszę i
Bóstwo najmilszego Syna Twojego, a Pana naszego
Jezusa Chrystusa, na przebłaganie za grzechy nasze i
całego świata.
Na małych paciorkach (10 razy): po 5 części.
-tak jak w różańcu:
Dla Jego bolesnej męki miej miłosierdzie dla nas
i całego świata.
Na zakończenie (3 razy):
Święty Boże, Święty Mocny, Święty Nieśmiertelny
zmiłuj się nad nami i nad całym światem.
Tak szczerze powiedziawszy, po przeczytaniu tego - nawet traktując to w kategorii medytacji - uwazam ze to nie ma glebszego sensu, naprawde... jakies powtarzanie regułek po kilka razy.
'Cokolwiek pomiedzy ludzmi konczy sie, znaczy nigdy sie nie zaczelo, gdyby prawdziwie sie zaczelo - nie skonczylo by sie, skonczylo sie bo sie nie zaczelo... cokolwiek prawdziwie sie zaczyna, nigdy sie nie konczy'
-
pepex
Zip
- Posty: 393
- Dołączył(a): 22 sty 2007, 20:51
- Lokalizacja: KT-95 :P
- Droga życia: 7
- Typ: 7w8
- Zodiak: Rak
pepex napisał(a):Bóg to energia, a energia nie udziela łask.
Bóg to OSOBA nie energia.
Skoro modlitwa nie ma sensu to tak samo medytowanie też nie ma sensu..
a w ogóle skąd wiesz czy nie ma sensu? próbowałeś?
Dla jednego człowieka ma sens dla innego nie ma sensu.
Rozumiem, że osobie która jest z innej kultury i wiary ateistycznej np. buddyzm trudno jest zrozumieć ludzi, którzy wierzą w Boga jako Osobę.
Wszystko zależy gdzie się urodziliśmy
Chrześcijaństwo, judaizm, islam to religie mające wspólną historię, wierzące w tego samego Boga. Najwarzniejszą cechą tych religi jest wiara w osobowość Boga.
- anilA
- Posty: 145
- Dołączył(a): 11 wrz 2007, 00:23
Bóg jest wszystkim co jest,nie ma nie Boga
Wszystko jest energią
czyli Bóg jest energią
Bóg jest czystą energią miłości
Ale nie widzę żadnego problemu by zwracac się do niego w formie osobowej,sam tak robię
Łatwiej rozmawiac z kims niż ze wszystkim
Pozdrawiam
Wszystko jest energią
czyli Bóg jest energią
Bóg jest czystą energią miłości
Ale nie widzę żadnego problemu by zwracac się do niego w formie osobowej,sam tak robię
Łatwiej rozmawiac z kims niż ze wszystkim
Pozdrawiam
- Silas
- Posty: 50
- Dołączył(a): 15 lut 2007, 15:01
- Lokalizacja: ....
- Zodiak: Lew
a no masz rację. Pomyliło mi się troszkę. Bóg to też energia i nie tylko energia
Czasem chcę powiedzieć, że Bóg to osoba taka sama jak my. Jeżeli rozmawiamy z kimś z innym człowiekiem to też rozmawiamy z Bogiem bo wydaje mi się, że wszyscy jesteśmy jego częścią. Posiadamy uczucia i Bóg jest wszystkimi uczuciami.
W tej chwili nie wyobrażam sobię, że Bóg nie ma osobowości i uczuć bo sama nieczułabym i niebyło by mnie.
a zresztą nieważne czasem trudno jest coś wyobrazić i wyrazić.
Niby wyobraźnia człowieka może być nieograniczona ale wydaje mi się, że człowiek żyjący tu na ziemi, mający ograniczające go ciało nie jest wstanie wyobrazić sobie całkowicie wszystkiego choć potrafi bardzo dużo.
(Względem mrówki jesteśmy wielkoludami ;p a względem nieskończonego wrzechświata- pyłkiem? niczym?)
Też pozdrawiam
Czasem chcę powiedzieć, że Bóg to osoba taka sama jak my. Jeżeli rozmawiamy z kimś z innym człowiekiem to też rozmawiamy z Bogiem bo wydaje mi się, że wszyscy jesteśmy jego częścią. Posiadamy uczucia i Bóg jest wszystkimi uczuciami.
W tej chwili nie wyobrażam sobię, że Bóg nie ma osobowości i uczuć bo sama nieczułabym i niebyło by mnie.
a zresztą nieważne czasem trudno jest coś wyobrazić i wyrazić.
Niby wyobraźnia człowieka może być nieograniczona ale wydaje mi się, że człowiek żyjący tu na ziemi, mający ograniczające go ciało nie jest wstanie wyobrazić sobie całkowicie wszystkiego choć potrafi bardzo dużo.
(Względem mrówki jesteśmy wielkoludami ;p a względem nieskończonego wrzechświata- pyłkiem? niczym?)
Też pozdrawiam
- anilA
- Posty: 145
- Dołączył(a): 11 wrz 2007, 00:23
anilA napisał(a):Skoro modlitwa nie ma sensu to tak samo medytowanie też nie ma sensu..
Dzieki medytacji odkrywa się siebie, rozwija itd. - a naprawdę ciężko mi uwierzyć, żeby słowa typu '(...)wierze w boga (...)' albo '(...)zmiłuj się nad nami(...)' mnie rozwijały, to są SŁOWA i to na dodatek nie moje, wymyślone przez kogoś - swojego rodzaju fanatyzm ... no może mnie trochę poniosło z tym fanatyzmem
anilA napisał(a):Rozumiem, że osobie która jest z innej kultury i wiary ateistycznej np. buddyzm trudno jest zrozumieć ludzi, którzy wierzą w Boga jako Osobę.
Wszystko zależy gdzie się urodziliśmy Smile
Urodziłem się tam gdzie Ty, wychowano mnie w takiej samej wierze - a jednak sie z niej 'wybiłem' że tak powiem
Silas napisał(a):Wszystko jest energią
czyli Bóg jest energią
Czyli zgadzamy sie chociaż w tym, że bóg jest wszystkim
anilA napisał(a):a w ogóle skąd wiesz czy nie ma sensu? próbowałeś?
W sumie głupio napisałem, bo jak już ktoś pisał (chyba nawet na tym forum) 'posiadanie sensu zaprzecza samo sobie, bo jaki sens ma posiadanie sensu?'
I ja również sie dołączę do pozdrowień Pozdrawiam
'Cokolwiek pomiedzy ludzmi konczy sie, znaczy nigdy sie nie zaczelo, gdyby prawdziwie sie zaczelo - nie skonczylo by sie, skonczylo sie bo sie nie zaczelo... cokolwiek prawdziwie sie zaczyna, nigdy sie nie konczy'
-
pepex
Zip
- Posty: 393
- Dołączył(a): 22 sty 2007, 20:51
- Lokalizacja: KT-95 :P
- Droga życia: 7
- Typ: 7w8
- Zodiak: Rak
pepex napisał(a):a naprawdę ciężko mi uwierzyć, żeby słowa typu '(...)wierze w boga (...)' albo '(...)zmiłuj się nad nami(...)' mnie rozwijały
A medytacja z mantrami? Kazde slowo ma swoja wibracje rowniez polskie slowa.
- Anonim
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości