Czy wiążecie jakoś wygląd zewnętrzny z charakterem człoweika? Bo ja jakoś zasadniczo... Mam wrażenie, że ludzie wręcz dopasowują swój charakter i zainteresowania i ogólnie całą osobowość do swojego zewnętrznego wyglądu.... że są dokładnie tacy na jakich wyglądają! Przypatrzcie sie ludziom se swojego otocczenia i pozamieniajcie im charaktery... Absurd, nie?! Co myślicie o tym? A, i czy myślicie, że przed narodzeniem wybieramy sobie ciało w którym chcemy żyć? Czy to kwestia "przypadku" ?
- Jera
- Posty: 60
- Dołączył(a): 21 sty 2006, 19:21
- Lokalizacja: z Miłości ;]
- Droga życia: 33
- Typ: 7w8
- Zodiak: koziorożec
Niby nie powinno sie oceniac ludzi po wygladzie... ale ja zawsze cos takiego mialem ze wystarczyl mi wyglad (konkretniej twarz) danej osoby zeby intuicyjnie cos tam o niej wiedziec (a moze raczej wyrobic sobie zdanie), wiedziec czego sie spodziewac, wyczuc mniej wiecej typ charakteru itp.. (wyjatek: zauroczenia, zakochanie, zaslepienie etc. wtedy wszystko co mi podpowiadalo intuicja ignorowalem a i tak wyszlo w koncu na jej )W wiekszosci moje odczucia pokrywaly sie z rzeczywistoscia co mi nawet przyznawalo racje czesto grono znajomych, aczkolwiek mozna tez w pasc pulapke oceniania innych po wygladzie... i tak sie przejechalem raz oceniajac niezbyt pozytywnie jednego kolesia ktorego poznalem, a ktory pozniej okazal sie w sumie moim przyjacielem Mysle ze zewn. wyglad jest w jakims stopniu odbiciem wnetrza... nie wierze w takie bzdury gdy ktos mowi powierzchownie np. "liczy sie wnetrze" (myslac o sobie lub o kims jako materiale na dziewczyne/chlopaka), gdy zewn. strona jest niezbyt niezbyt, albo gdy ktos zwraca uwage tylko na zewn wyglad. Jedno z drugim jest powiazane... i to mocno. Powiem wiecej, ze to my ksztaltujemy swoj wyglad choc w 99% nieswiadomie. Gdybyscie zobaczyli moje zdjecia z poczatkow szkoly sredniej, konca i obecne stwierdzilibyscie ze to 3 rozne osoby Zreszta to tez juz slyszalem wiele razy. W sumie w duzej mierze tez nieswiadomie ale w polowie technikum jakos mi wlecial do glowy pomysl i sobie wyobrazilem jak mniej wiecej chcialbym wygladac no i po dluzszym czasie nie rozmija sie to az tak mocno z wyobrazeniami a zmiana naprawde jest duza Inna sprawa ze wizerunki oddawaly tamtejszy charakter... a, i nie ma przypadkow!!
- _
- Posty: 279
- Dołączył(a): 11 maja 2005, 08:58
Loky, jaka jestem. moja twarz w awatarze ;p
a faktycznie tak jest i umnie, ze czlowieka wyglad bardzo duzo moze powiedziec o jego wnetrzu mnie - jako obserwatorce. pewnie kazdy tak ma.
moze nie widac jakis droobnych szczegolow, emocjii, ale paru waznych rzeczy mozna sie dowiedziec z samej obserwacji.
a faktycznie tak jest i umnie, ze czlowieka wyglad bardzo duzo moze powiedziec o jego wnetrzu mnie - jako obserwatorce. pewnie kazdy tak ma.
moze nie widac jakis droobnych szczegolow, emocjii, ale paru waznych rzeczy mozna sie dowiedziec z samej obserwacji.
"We're jamming
I wanna jam it with you,
We're jamming, jamming
And I hope you like jamming too"
I wanna jam it with you,
We're jamming, jamming
And I hope you like jamming too"
-
morphia
biszkopt
- Posty: 664
- Dołączył(a): 08 cze 2005, 16:41
- Lokalizacja: Radom/Kraków
- Droga życia: 4
- Typ: 4w5
- Zodiak: baran
Wygląd może odzwierciedlać jakoś pewne cechy charakteru, ale w bardzo małym stopniu. Obraz człowieka, odczuwanie go itd. porównywany jest do archetypów w podświadomości i wzorców zapamiętanych, branych z doświadczenia. To te skojarzenia sprawiają, że człowiek widziany jest jako dobry lub zły, jako posiadający wyrazistszą jakąś cechę charakteru, jako podobający się lub nie.
PRAWDA ZAWSZE SIĘ OBRONI, JEŚLI NIKT TEGO NIE ZABRONI ANI NIE OGRANICZY
-
Nightwalker
Racjonalista
- Posty: 537
- Dołączył(a): 11 maja 2005, 16:26
Żeby odczytywać charakter z wyglądu trzeba być bardzo dobrym obserwatorem, bo bardzo łatwo można się pomylić.
Nie zawsze wygląd oddaje charakter, czasami może zostać zafałszowany.
Nie zawsze wygląd oddaje charakter, czasami może zostać zafałszowany.
- Gruby
- Posty: 32
- Dołączył(a): 03 kwi 2006, 17:12
Hm a teraz sie zastanawiam ile by można zobaczyć po wyglądzie zakrywszy osobie ocenianej oczy.... oj dużo łatwiej by sie można pomylić. Ale jakby nie było oczu to rzeczą na którą zwracałabym najbardziej uwagę byłyby usta.
Ale i tak trudno mi się oprzeć wrażeniu że ludzie za bardzo lubią wchodzić w Formę. Starają się mieć takie cechy, jakie sugeruje im ich wygląd. No nie wszyscy raczej Albo każdy w jakimśtam stopniu. A ogólnie to dla mnie troche za skomplikowane i sama juz czasem nie wiem co o tym myśleć
Ale i tak trudno mi się oprzeć wrażeniu że ludzie za bardzo lubią wchodzić w Formę. Starają się mieć takie cechy, jakie sugeruje im ich wygląd. No nie wszyscy raczej Albo każdy w jakimśtam stopniu. A ogólnie to dla mnie troche za skomplikowane i sama juz czasem nie wiem co o tym myśleć
- Jera
- Posty: 60
- Dołączył(a): 21 sty 2006, 19:21
- Lokalizacja: z Miłości ;]
- Droga życia: 33
- Typ: 7w8
- Zodiak: koziorożec
Jera, bo nie sztuką jest ocenianie ludzi po wyglądze ale sztuką jest zatopienie się w ich energii tam jest większość wypisanych uczuć i cech osobowości
TaO - living innovation
- TaO
- Posty: 105
- Dołączył(a): 10 maja 2005, 18:45
- Lokalizacja: Płock
- Droga życia: 9
- Typ: 7w8
- Zodiak: Lew
[quote="TaO"]Jera, bo nie sztuką jest ocenianie ludzi po wyglądze ale sztuką jest zatopienie się w ich energii tam jest większość wypisanych uczuć i cech osobowości[/quotTo prawda, ale faktycznie jest tak,że widzimy człowieka i w pierwszych sekundach już czujemy, pozytyw lub negatyw.Czy oceniamy jego wygląd zewnętrzny, czy też czujemy energię wewnetrzną, trudno powiedzieć.Zapewne, jedno i drugie jest ze sobą silnie powiązane.Ale niestety,a może na szczęście, pomyłki też się zdarzają
-
Aga
wiem,że nic nie wiem
- Imię: Agnieszka
- Posty: 43
- Dołączył(a): 23 mar 2006, 01:34
- Droga życia: 33
- Zodiak: Baran
Aga napisał(a): ale faktycznie jest tak,że widzimy człowieka i w pierwszych sekundach już czujemy, pozytyw lub negatyw.Czy oceniamy jego wygląd zewnętrzny, czy też czujemy energię wewnetrzną, trudno powiedzieć
Hmmm czasami jest tak, że jest jakiś tłum ludzi i nagle ktoś idzie, wszyscy cichną i patrzą się na te osobe, mi sie wydaje ze wtedy wyczuwamy energie (podswiadomie) i obracamy sie w kierunku tej osoby z ciekawosci kto to.. skupiaja wtedy sie wszyscy na tej osobie. Ciekawe jest to zjawisko:D:)
>> !! http://www.meditationforworld.wordpress.com !! <<
"MAMY TENDENCJĘ DO ULEGANIA PRZEŚWIADCZENIU, ŻE "NASZ" MODEL RZECZYWISTOŚCI SAM W SOBIE JEST RZECZYWISTOŚCIĄ, ZAPOMINAJĄC, ŻE OGRANICZONE SĄ WSZYSTKIE MODELE."
NAZCAIN NIE USUWAJ FORUM ;):D THX ;)
"MAMY TENDENCJĘ DO ULEGANIA PRZEŚWIADCZENIU, ŻE "NASZ" MODEL RZECZYWISTOŚCI SAM W SOBIE JEST RZECZYWISTOŚCIĄ, ZAPOMINAJĄC, ŻE OGRANICZONE SĄ WSZYSTKIE MODELE."
NAZCAIN NIE USUWAJ FORUM ;):D THX ;)
-
Gothic
Made in Universe
- Imię: Adrian
- Posty: 584
- Dołączył(a): 30 lis 2005, 20:04
- Lokalizacja: Ta fajna :D
- Droga życia: 8
TaO napisał(a):Jera, bo nie sztuką jest ocenianie ludzi po wyglądze ale sztuką jest zatopienie się w ich energii tam jest większość wypisanych uczuć i cech osobowości
Rzeczywiście ale chodzi mi o to, że ludzie niepotrzebnie (?), znaczy zapewne nie wszyscy ale duuuużo ma tak, że chcą jakby podświadomie 'pasować' charakterem do swego wyglądu, być pezewidywalni. Nie umiem się z tym nie zgodzić.
A z tym zjawiskiem to ja sie chyba z czymś takim nie spotkałam ale rzeczywiście nietrudno wyczuć czyjąś energię, nie wiem na ile to się widzi a na ile czuje ale na takie pozytywne osoby chyba wystarczy tylko spojrzeć, w ich oczy, na ich ruchy... i wszystko odbiera się podświadomie:) Chyba że ktoś ma rzeczywiście niespotykanie silną dobrą energię, to to da sie chyba poczuć przez skórę z zamknięymi oczami...
a właśnie... ciekawe swoją drogą na ile człowiek jest zdolny rozpoznać energię (dobrą lub złą) przez sam dotyk... ? chociaż jak ktoś mi np zakrywa oczy i mówi 'zgadnij kto to?' to prawie nigdy nie zgaduje:P
- Jera
- Posty: 60
- Dołączył(a): 21 sty 2006, 19:21
- Lokalizacja: z Miłości ;]
- Droga życia: 33
- Typ: 7w8
- Zodiak: koziorożec
Aga napisał(a):To prawda, ale faktycznie jest tak,że widzimy człowieka i w pierwszych sekundach już czujemy, pozytyw lub negatyw
Ja tak nie czuje. Nie oceniam ludzi z wyglądu.
Aga napisał(a):Czy oceniamy jego wygląd zewnętrzny, czy też czujemy energię wewnetrzną, trudno powiedzieć.Zapewne, jedno i drugie jest ze sobą silnie powiązane.Ale niestety,a może na szczęście, pomyłki też się zdarzają
Czy ja wiem, osobiście nie powiedział bym ze jego wygląd zewnętrzny jest powiązany z jego energią. Energie ma się raczej stałą, a wygląd można modyfikować w zależności co na siebie włożysz.
- Gruby
- Posty: 32
- Dołączył(a): 03 kwi 2006, 17:12
Cytat Grubego:
Wg.mnie jedno z drugim jest powiązane. Co wewnątrz to i na zewnątrz. Wnętrze odbija sie nieswiadomie na zewnatrz Nas a zewnatrzna powloka jest nieswiadomym najczesciej odbiciem Naszego wnetrza, nawet jesli probujemy to usilnie zasmakowac i sprawiac odwrotne wrazenie.
Wg.mnie zalezy to od poziomu energii, swiadomosci. Jesli swiadomosc jest na tyle pomieszana i sprzeczna bedzie stwarzac wrażenie "niezaleznosci zewnetrznej" Ale na ogół na względnie dobrym poziomie wrażliwości da się wyczuć takie dystrakcje i fazy wewnętrzno-zewnetrzne.
Pozdrawiam.
Czy ja wiem, osobiście nie powiedział bym ze jego wygląd zewnętrzny jest powiązany z jego energią. Energie ma się raczej stałą, a wygląd można modyfikować w zależności co na siebie włożysz.
Wg.mnie jedno z drugim jest powiązane. Co wewnątrz to i na zewnątrz. Wnętrze odbija sie nieswiadomie na zewnatrz Nas a zewnatrzna powloka jest nieswiadomym najczesciej odbiciem Naszego wnetrza, nawet jesli probujemy to usilnie zasmakowac i sprawiac odwrotne wrazenie.
Wg.mnie zalezy to od poziomu energii, swiadomosci. Jesli swiadomosc jest na tyle pomieszana i sprzeczna bedzie stwarzac wrażenie "niezaleznosci zewnetrznej" Ale na ogół na względnie dobrym poziomie wrażliwości da się wyczuć takie dystrakcje i fazy wewnętrzno-zewnetrzne.
Pozdrawiam.
Prawdą jest Miłość. Wyrazem Miłości, Bycie Sobą.
-
GrzegorzL_Truth
Light_Truth
- Posty: 211
- Dołączył(a): 10 gru 2005, 22:10
- Lokalizacja: Wrocław
- Droga życia: 7
- Zodiak: strzelec
GrzegorzL_Truth napisał(a):Wg.mnie jedno z drugim jest powiązane. Co wewnątrz to i na zewnątrz. Wnętrze odbija sie nieswiadomie na zewnatrz Nas a zewnatrzna powloka jest nieswiadomym najczesciej odbiciem Naszego wnetrza, nawet jesli probujemy to usilnie zasmakowac i sprawiac odwrotne wrazenie.
Ale energia jest stała, a wygląd można zmieniać to co energia tez się zmienia ?
Wygląd to ubranie i tego typu rzeczy, a jakie to ma związek z energią ?
Ubranie jest powiązane z energią ? Od energii zależne jest w to co się ubierzesz ?
- Gruby
- Posty: 32
- Dołączył(a): 03 kwi 2006, 17:12
Cytat Grubego:
Wygląd się zmienia jeśli energia się zmienia. Nie powiesz mi że u każdego człowieka w każdym czasie jest "stała" energia.
Cytat Grubego:
A kto zakłada to ubranie? Chyba człowiek pod wływem tej energii która go kształtuje i o której mowa. Chyba że u Ciebie ubranie samo się wkłada bez udziału Twojej Woli i motywacji. Nie wnikam.
Cytat Grubego:
Myślę że odpowiedziałem juz na te pytania w poprzednim cytacie.
Pozdrawiam.
Ale energia jest stała, a wygląd można zmieniać to co energia tez się zmienia ?
Wygląd się zmienia jeśli energia się zmienia. Nie powiesz mi że u każdego człowieka w każdym czasie jest "stała" energia.
Cytat Grubego:
Wygląd to ubranie i tego typu rzeczy, a jakie to ma związek z energią ?
A kto zakłada to ubranie? Chyba człowiek pod wływem tej energii która go kształtuje i o której mowa. Chyba że u Ciebie ubranie samo się wkłada bez udziału Twojej Woli i motywacji. Nie wnikam.
Cytat Grubego:
Ubranie jest powiązane z energią ? Od energii zależne jest w to co się ubierzesz ?
Myślę że odpowiedziałem juz na te pytania w poprzednim cytacie.
Pozdrawiam.
Prawdą jest Miłość. Wyrazem Miłości, Bycie Sobą.
-
GrzegorzL_Truth
Light_Truth
- Posty: 211
- Dołączył(a): 10 gru 2005, 22:10
- Lokalizacja: Wrocław
- Droga życia: 7
- Zodiak: strzelec
GrzegorzL_Truth napisał(a):Wygląd się zmienia jeśli energia się zmienia. Nie powiesz mi że u każdego człowieka w każdym czasie jest "stała" energia.
Na samej energii się mało znam. Ale co do wyglądu to zmienia się on również od nastroju człowieka, tzn. ze nastrój tez jest pewną energią ?
GrzegorzL_Truth napisał(a):Chyba człowiek pod wływem tej energii która go kształtuje i o której mowa.
A może pod wpływem nastroju jaki ma w danym dniu.
GrzegorzL_Truth napisał(a):Chyba że u Ciebie ubranie samo się wkłada bez udziału Twojej Woli i motywacji. Nie wnikam.
Teraz zahaczyłeś o energie którą człowiek wykorzystuje do pewnych czynności. A nam chodzi chyba o energie wewnętrzna która nie jest używana do wykonywania czynności takich jak np. podnoszenie stołka.
- Gruby
- Posty: 32
- Dołączył(a): 03 kwi 2006, 17:12
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości