Zasilanie czakr biologoczną energią.

[Włodekg1]

Dobrą metodą na zasilenie się energią witalną - biologiczną jest wciąganie jej przez czakry stóp, dalej płynie w górę specjalnymi kanałami energetycznymi w nogach do czakry podstawy i wyżej kręgosłupem przez kolejne aż wyjdzie przez głowę- czakrą korony.
Po drodze jest przetwarzana przez poszczególne centra energetyczne i podwyższa się jej jasność.
Każda czakra odpowiada za tę cześć naszego ciała i jego organów w obrębie których się znajduje,zasila je w życiową energie aby człowiek był zdrowy.
Ta witalna , biologiczna energia występuje w przyrodzie , ma zielony, seledynowy kolor.
Dwie dolne czakry odpowiadają między innymi za mięśnie , stawy , skórę, kręgosłup.
Jeśli dokucza nam kręgosłup to często z powodu właśnie braku tej energii.
Mamy osłabione mięśnie , które utrzymują kręgosłup w pionie zaczynają się przemieszczać dyski a konsekwencje wielu zna.
Tak samo jest z wątrobą, sercem, mózgiem i td.
Aby energie absorbować można wyobrażać sobie że po prostu ją wdychamy przez stopy jak powietrze i wypływa przez głowę , a cześć strużki oddziela się wraca w dól aż do stóp.
Jako ciekawostkę podam że od kiedy zacząłem pracować z energią ,przestałem chorować na grypę , a wcześniej była moją zmorą.

[równowaga-czakry]

wdychamy tę enegię przez stopy ?,i nie ma to znczenia czy jesteśmy uziemieni do ziemi czy nie ?bezposrednio
można wdychac tą energię gdziekolwiek ? nawet w butach czy ciapach w pokoju na 11 pietrze w bloku ? czy mozna siedzieć czy trzeba stać?

[Jeżynna polska jezyna lesna]

Chyba raczej wszędzie. Twoje stopy nie muszą ani dotykać ziemi, ani być na boso, ani nawet na parterze.
Ze względu na ten ziemski kontakt, podobno lepiej mieszkać jak najniżej. Ja jakoś osobiście nie odczuwam różnicy pomiędzy parterem a 3-cim pietrem, czuje jak mi energia płynie. Moze przy 11 to się zmienia, nie wiem, bo jeszcze nie przetestowałam.
Na pewno to co polecam, to hasanie boso na dworze w lecie, to naprawdę bardzo dobrze robi na energie. Czuje się bezpośredni związek z ziemia, poprawia to czakrę podstawy.

A co do samego uczucia ... powiedziałabym, ze to bardziej jakby płyn który stopy zasysają do ciała. Trochę tak jak krew która wraca do zdrętwiałej nogi, czyli w sumie tak jakby krwiobieg połączył się z Ziemia.

[Lipton Świadoma Świadomość]

wdychamy tę enegię przez stopy ?,i nie ma to znczenia czy jesteśmy uziemieni do ziemi czy nie ?bezposrednio
można wdychac tą energię gdziekolwiek ? nawet w butach czy ciapach w pokoju na 11 pietrze w bloku ?

Podoba mi sie ten pomysl zwlaszcza kapcie z pomponkiem.

[luth]

Na pewno to co polecam, to hasanie boso na dworze w lecie, to naprawdę bardzo dobrze robi na energie. Czuje się bezpośredni związek z ziemia, poprawia to czakrę podstawy.

!!! To nie tylko uziemia ale też masuje stópki w których są zakończenia nerwowe prowadzące do wszystkich części ciała i narządów wewnętrznych - człowiek został tak skonstruowany aby chodzić boso i przez to nieustannie doświadczać "masażu refleksjologicznego" dzięki kontaktowi z podłożem, a przez to że chodzimy całyczas w butach albo po idealnie płaskim podłożu nasze ciała są tego pozbawione :)

W zeszłe lato śmigałyśmy z moją przyjaciółką o świcie na bosaka po trawie u mnie na działce :)) mm!! jeszcze o świcie jest rosa i przyjemny chłód więc już w ogóle :))))) gdyby tylko żabki nie wyskakiwały nagle przerażone z trawy... XDD ja się zawsze boję że którąś zdepczę i dostaję palpitacji serca XD

A z tą energią, ja też czuję na 4 piętrze, że ta energia się wchłania, ale myślę, że wyżej już bym nie czuła i czułabym się dziwnie. Może jest to związane z poziomem drzew - do poziomu drzew jest jeszcze komfort i możliwe aby tą witalna energię pobierać, a później już niekoniecznie :>

[Jeżynna polska jezyna lesna]

A z tą energią, ja też czuję na 4 piętrze, że ta energia się wchłania, ale myślę, że wyżej już bym nie czuła i czułabym się dziwnie. Może jest to związane z poziomem drzew - do poziomu drzew jest jeszcze komfort i możliwe aby tą witalna energię pobierać, a później już niekoniecznie :>

A to ciekawe spostrzeżenie ... może może. Na-pewno 4te piętro jest uważane za maksymalna wysokość żeby zachować ludzka skale, ale chodzi głownie o kontakt wzrokowy. Ciekawe czy po 2012, jeśli będzie to mega przebudzenie, architekci opracują nowe normy projektowaniu w oparciu o energetykę ?

[Uzuli Jesteśmy jednością]

Metoda, którą przedstawiła istota Włodek, jest jedną z najskuteczniejszych metod wchłaniania wszechobecnej energii życiowej, będącej nieskończoną kreacją świadomości nieskończoności. Prawidłowe nią zarządzanie poprzez pęki czakr gwarantuje osiągnięcie stałej równowagi oraz tego, co zwane jest bystrością zmysłów w warunkach trzeciego wymiaru.

[darekk]

Ihmo, to działa wszędzie , czy to na parterze czy na 80 piętrze
Ale kontakt z matką ziemią, wśród przyrody po prostu bardziej intensyfikuje efekt energetyczny