Dyskusje na temat wszelakich praktyk duchowych - medytacji, pracy z energią, aurą, czakrami, itp.

Zakochaj się w sobie

Post 23 kwi 2011, 11:28

Zakładam ten temat z własnych powodów, niby kocham siebie, mówię nawet tak do siebie a jednak ciągle wychodzi że kocham siebie za mało. Szukałem sposobów na rozbudzenie tej miłości jeszcze bardziej, oto jaką receptę daje nam Osho w "Apteka dla duszy".

Poeksperymentuj z tym odrobinę (...) . Usiądź w samotności pod drzewem i po raz pierwszy zakochaj się w sobie. Zapomnij o świecie, trwaj w miłości ze sobą. Duchowe poszukiwanie jest po
prostu poszukiwaniem miłości do samego siebie. Świat jest podróżą ku miłości do innych - duchowość to podróż, która prowadzi do zakochania się w sobie samym. Duchowość jest samolubna: jest poszukiwaniem siebie, poszukiwaniem sensu swojego istnienia. Ma cię rozradować, ma dać ci przedsmak ciebie samego. A kiedy go poczujesz (...), poczekaj, poszukaj trochę. Poczuj swoją wyjątkowość, rozkoszuj się swoją egzystencją, pomyśl: „Cóż bym zrobił, gdybym się nie urodził? Jak mógłbym narzekać i przed kim, gdybym nie był tutaj ? " Żyjesz! Ciesz się tym faktem, świadomością, że jesteś, możliwością doświadczania rozkoszy - rozsmakuj się w tym. Niech ten stan przeniknie do kaŜdej twojej kosteczki. Poczuj ten dreszczyk. Zacznij tańczyć, jeśli przyjdzie ci na to ochota, zacznij się śmiać, jeśli odczujesz taką potrzebę, lub śpiewaj. Pozostań w centrum tego wszystkiego i pamiętaj, by źródełka szczęścia wypływały z ciebie, a nie powstawały na zewnątrz.

Duchowość jest samolubna: jest poszukiwaniem siebie, poszukiwaniem sensu swojego istnienia.


A jakie wy macie recepty sposoby na zakochiwanie się w sobie i pogłębianie duchowości?
Slawkos
 

Re: Zakochaj się w sobie

Post 23 kwi 2011, 21:06

Tak, miłość to za mało.
Nie wystarczy tylko kochać.
"Miłość", którą znasz jest tylko namiastką Prawdziwej Miłości.
Miłość to uwarunkowanie.
To przekonanie ja muszę się dopełnić.
Dlatego szukasz miłości gdzieś indziej niż w Sobie.
Dlatego kochasz rzeczy, ludzi, emocje za ich funkcje w twoim życiu.
Dlatego nienawidzisz gdy odmawiają ci swojego przeznaczenia.
Dodajesz te funkcje do poczucia braku i nic z tego nie wynika.
Nie można zacząć się kochać.
Można odkryć miłość w Sobie.
Ona jest Tobą.
Jesteś Esencją Miłości daleko przekraczającą twoją opinie o niej.
Widziałeś tylko niewielki fragment Prawdziwej Miłości.
Osho mówi z tego miejsca, które nie ma dosłownego znaczenia ani wartości.
To bezdenne, wszystko zawierające się miejsce.
To Twój Dom.
Słowa Osho traktowane i obracane przez umysł będą nic nie warte.
Słowa to tylko wskazówki.
Gorąco zapraszam do mojego kącika na tym forum.
Jest tam odpowiedź dla Ciebie.
Zawsze była.
mistrzowie-nauka/sinbard-ja-jestem-t2990.html
Nie forsuj.
Nie próbuj zrozumieć.
Nie powstrzymuj emocji.
Bądź teraz.
Mały podkład muzyczny.
Do pomocy.
http://www.youtube.com/watch?v=Bm5ET1tO ... re=related
Znajdź swoje drzewo aby usiąść w ciszy.
Aby zobaczyć wszystko jakie jest.
Nie ważne jak będziesz nazywał rzeczy.
Jakie będziesz miał o nich zdanie i jak będziesz o nich mówił.
One po prostu Są.
One istnieją nawet jak nikt nie nada im hierarchii i wartości.
Zapraszam.
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Re: Zakochaj się w sobie

Post 27 kwi 2011, 09:17

A czy ktoś z Was eksperymentował już w ten sposób i zakochał się w sobie? Bo szczerze mówiąc to ja miałbym pewne obawy czym zakończy się owy eksperyment. To nie jest takie proste.
Tao-Universum Mężczyzna
 
Posty: 82
Dołączył(a): 02 wrz 2010, 19:10

Re: Zakochaj się w sobie

Post 27 kwi 2011, 14:55

Na coś takiego morzna wpaść przypadkiem Tao, nie koniecznie eksperymentując, ludzie w wiekszości jeśli nie wszyscy kochają samych siebie ale nie wszyscy umieją się przed samym sobą do tego przyznać, na oguł to co nazywa sie potocznie duchowością zwraca uwage na moralność albo zjednoczenie z czymś wyrzszym i nadrzędnym, mówi o pokorze albo równowadze, zaś miłość ma wyrąbane na wszystkie te zeczy i potrafi w krutkim czasie obrucić w perzyne wszystkie twoje przekonania i ztąd prawdopodobnie obawy.
Conan Barbarzynca Mężczyzna
 
Imię: Grzegorz
Posty: 240
Dołączył(a): 28 paź 2010, 21:26
Droga życia: 8
Zodiak: Lew

Re: Zakochaj się w sobie

Post 27 kwi 2011, 17:33

zgadzam się Conanem, dodatkowo miłość to wolność a ludzie boją się wolności, oddają część jej innym ludziom.
Slawkos
 

Re: Zakochaj się w sobie

Post 28 kwi 2011, 11:23

Slawkos napisał(a):Zakładam ten temat z własnych powodów, niby kocham siebie, mówię nawet tak do siebie a jednak ciągle wychodzi że kocham siebie za mało. Szukałem sposobów na rozbudzenie tej miłości jeszcze bardziej, oto jaką receptę daje nam Osho w "Apteka dla duszy".



Jeśli siebie kochasz, to nie mierzysz swojej miłości, nie porównujesz jej do czegoś i nie szukasz sposobów na jej rozbudzenie,
skoro już jest. Możesz próbować tylko ją zgasić jeśli się jej przestraszysz.

Slawkos napisał(a):zgadzam się Conanem, dodatkowo miłość to wolność a ludzie boją się wolności, oddają część jej innym ludziom.

Sam powiedziałeś.
Czego się boisz, wolności czy miłości?
Mamy tylko Siebie.
Avatar użytkownikanuntisunya81
 
Posty: 554
Dołączył(a): 16 lut 2011, 15:27

Re: Zakochaj się w sobie

Post 28 kwi 2011, 12:55

Hmmm..
Czy to nie jest tak jak z owocami za komuny?
Owoc w niektórych domach był tak rzadkim zjawiskiem,
że przez kilka dni leżał na widoku i każdy się w niego wpatrywał.
A gdy już nie wyglądał ładnie i się troszkę zdziabdział.
Wtedy to uniżony domownik, był godzien sięgnąć po owoc.
"Żeby się nie zepsuł."
Hmmm?
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Re: Zakochaj się w sobie

Post 28 kwi 2011, 20:20

nuntisunya81 napisał(a):Możesz próbować tylko ją zgasić jeśli się jej przestraszysz.

Jak można się jej przestraszyć? To możliwe bać się miłości?

nuntisunya81 napisał(a):Jeśli siebie kochasz, to nie mierzysz swojej miłości.


Miłość daje wolność, wolność sprawia że kochać możesz całkowicie i to nie tylko siebie.
Mierzyć ? czyli co określać ? jest wiele źródeł mówiących co to jest miłość. Na przykład te:
Choćbym mówił językami ludzkimi i anielskimi, a miłości bym nie miał, byłbym miedzią dźwięczącą lub cymbałem brzmiącym. I choćbym miał dar prorokowania, i znał wszystkie tajemnice, i posiadał całą wiedzę, i choćbym miał pełnię wiary, tak żebym góry przenosił, a miłości bym nie miał, byłbym niczym. I choćbym rozdał całe mienie swoje, i choćbym ciało swoje wydał na spalenie, a miłości bym nie miał, nic mi to nie pomoże. Miłość jest cierpliwa, miłość jest dobrotliwa, nie zazdrości, miłość nie jest chełpliwa, nie nadyma się, nie postępuje nieprzystojnie, nie szuka swego, nie unosi się, nie myśli nic złego, nie raduje się z niesprawiedliwości, ale się raduje z prawdy; wszystko zakrywa, wszystkiemu wierzy, wszystkiego się spodziewa, wszystko znosi. Miłość nigdy nie ustaje; bo jeśli są proroctwa, przeminą; jeśli języki, ustaną, jeśli wiedza, wniwecz się obróci.
1 Kor. 13,1-8

Czy autor siebie nie kochał?

Może w tym wszystkim chodzi o pielęgnowanie, celebrowanie swojej miłości.
Sinbard czy Tobie właśnie o to chodziło?
"Stojąca" jak owoc miłość się psuje - Miłość zdziabdziaje.
Slawkos
 

Re: Zakochaj się w sobie

Post 28 kwi 2011, 21:17

kurcze każdy pierdzi po swojemu, wszystko to opisuje jedno i to samo tylko w inych szatach,

a ja mówię oświecenie załatwia wszystko, nie trzeba nie wiadomo co robić, wystarczy oczyszczać umysł... =D> =D> =D>
Przez pustkę umysłu do miłości bezwarunkowej...
bartezzz Mężczyzna
 
Posty: 121
Dołączył(a): 27 mar 2011, 19:48

Re: Zakochaj się w sobie

Post 28 kwi 2011, 21:31

Nie wiem Slawkos.
Po prostu próbuje zrozumieć, gdzie Ty sobie postawiłeś tą granice.
Cytat trafny. Zawsze mi towarzyszył.
Ostatnio dla zabawy otwarłem na chybił trafił biblię, żeby znaleźć coś inspirującego i oczywiście otworzyłem
"Hymn o miłości"

Miłość nigdy nie ustaje

Gdy przyjrzysz się miłości bardzo blisko, zobaczysz, że nie ma także początku.
I tu nie ma znaczenia czy mówimy o miłości do siebie czy do kogoś innego...
bo ta prawdziwa przekracza także formę.
Gdy to się poczuje to ty po prostu "znikasz".

Gdy "znikasz" nie ma w kim się zakochać.
ale Miłość zostaje.
Mamy tylko Siebie.
Avatar użytkownikanuntisunya81
 
Posty: 554
Dołączył(a): 16 lut 2011, 15:27

Re: Zakochaj się w sobie

Post 29 kwi 2011, 02:11

Nuntsunya81 moim zdaniem nie istotne az tak bardzo co daje ci zycie bo jako pan samego siebie zawsze morzesz popełnić sepuku :D a gdyby coś odbierało ci do tego prawo to byś to znienawidził( chyba bo nie jestem tobą) warzne jest to co sprawia ze chcesz byc wieczny, co to jest? I co tu rozumieć?Miłość jest uczuciem a nie sztuką(moim zdaniem)wiec morzna ją poczuć a nie się jej przyjrzeć, jak się przyjrzysz to widzisz ale nie rozumiesz,pozdrowionka.
Conan Barbarzynca Mężczyzna
 
Imię: Grzegorz
Posty: 240
Dołączył(a): 28 paź 2010, 21:26
Droga życia: 8
Zodiak: Lew

Re: Zakochaj się w sobie

Post 29 kwi 2011, 04:37

Proszę Sławek. :)
http://www.youtube.com/watch?v=zADGRMx4 ... re=related
Wszystkie dodatkowe słowa są zbędne.
Dawanie jednak cieszy.
Więc beblam.
Jak kochać bezwarunkowo?
Przejrzeć iluzję umysłu, że podział NIE istnieje.
Że NIE jesteś oddzielnym indywidualnym bytem.
Nie ma jednej właściwej drogi.
Wystarczy stanąć w Teraz obiema nogami.
I już.
Wszystko masz.
Nic nie potrzebujesz.
Nic nie musi być w taki czy inny sposób.
Wszystko zawiera się w poczuciu Ja Jestem Teraz.
Pstryk i już.
To prostsze niż proste.
Nie próbuj zrozumieć.
Zostaw obraz miłości wykreowany w głowie.
Oddychaj.
Podziwiaj oddech.
I już.
Nie oczekuj żadnego orszaku aniołów, zastępów niebieskich ani wielkiej rozpierduchy, z której wyłoni się ręka Boga i pociągnie twoją duszę ku wiecznemu spełnieniu, rozrywając twoje ciało na kawałki.
Nie oczekuj a dostaniesz hymn i psalmy gratis na mp3 gratis.
Przestań chcieć i puść ten cel.
Zapuka do ciebie sam.
Być może pod postacią pod jaką byś nigdy nie szukał.
Bądź czujny i spokojny.
Masz czas. :)
Ostatnio edytowano 29 kwi 2011, 11:56 przez Sinbard, łącznie edytowano 2 razy
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Re: Zakochaj się w sobie

Post 29 kwi 2011, 08:20

Kochasz bliźniego swego tak jak Siebie samego, więc także Siebie samego jak bliźniego swego.
Można wykorzystać tą zasadę chcąc "rozbudzić" miłość do Siebie.
O:)
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
Avatar użytkownikasinsemilla
 
Posty: 1675
Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45

Re: Zakochaj się w sobie

Post 29 kwi 2011, 09:35

Conan Barbarzynca napisał(a):Nuntsunya81 moim zdaniem nie istotne az tak bardzo co daje ci zycie bo jako pan samego siebie zawsze morzesz popełnić sepuku :D a gdyby coś odbierało ci do tego prawo to byś to znienawidził( chyba bo nie jestem tobą) warzne jest to co sprawia ze chcesz byc wieczny, co to jest? I co tu rozumieć?Miłość jest uczuciem a nie sztuką(moim zdaniem)wiec morzna ją poczuć a nie się jej przyjrzeć, jak się przyjrzysz to widzisz ale nie rozumiesz,pozdrowionka.


Miłość jest uczuciem prawda - można ją poczuć. Ale uczuciu można się także przyjrzeć z takiej odległości z której ten, który obserwuje i ten, który czuje "rozpuszcza się". Tak to najlepsza praktyka duchowa, bo dotyka tego kim "jesteśmy"
Tu nie ma słów, bo każde jest chybione. To jest także poza zrozumieniem. Ale jednocześnie jest takie proste i naturalne.

Slawkos rzucił tematem i próbujemy mu (i sobie poniekąd) pomóc.
Ja nie staram się zrozumieć miłości.
To czysta radość nie szukać jej i nie rozumieć.

Nic nie sprawia, że chcę być wieczny,
Ja (tylko) Jestem, gdy mnie nie ma.
Mamy tylko Siebie.
Avatar użytkownikanuntisunya81
 
Posty: 554
Dołączył(a): 16 lut 2011, 15:27

Re: Zakochaj się w sobie

Post 29 kwi 2011, 12:05

"Ja nie staram się zrozumieć miłości.
To czysta radość nie szukać jej i nie rozumieć."
Wszystko.
Czy masz odwagę powiedzieć nie wiem?
Czy masz siłę aby przestać zmierzać do celu?
Czy będziesz miał cierpliwość aby przeczekać swoje pragnienie?
Nie potrzebujesz tych rzeczy dodawać do Siebie.
Pozostań otwarty.
To przyjdzie w następnej sekundzie, gdy naprawdę przestaniesz tego chcieć.
Możesz o tym myśleć.
Możesz stać na głowie.
Miłości nie obchodzi co robisz.
Nie pyta o powód.
Nie jest teraz poza Tobą.
Jest.
Nie ma listy rzeczy które musisz zrobić.
Nie ma drogi.
Jest tylko Teraz.
Wszystko zawiera się w pierwszych słowach.
Ja Jestem.
Om
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Powrót do działu „Praktyka”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron