Dyskusje na temat wszelakich praktyk duchowych - medytacji, pracy z energią, aurą, czakrami, itp.

Odosobnienie

Post 29 maja 2011, 18:03

No więc. Temat chodzący mi po głowie od pewnego czasu.
Poczucie, potrzeba nieważne jak to nazwać. Myślę o odosobnieniu.
Odkąd sięgam pamięcią zawsze ktoś był obok mnie.
Mimo, że jestem czasami ekstremalnie introwertyczny, troszkę aspołeczny
i zorientowany "do wewnątrz" to mimo tego brakuje mi samotności.
Brakuje mi okresu w którym będę sam ze sobą. Zupełnie i bezwarunkowo.
Brakuje mi okresu czasu w którym przez kilka-kilkanaście dni nie usłyszę głosu drugiego człowieka.
Dni w których niezobacze nikogo z "Was", kimkolwiek jesteście.

Parę chwil w których schowam moje lustro głęboko pod horyzont "zapomnienia".

Nawet nie wiem czy ma to sens. Czy jest jeszcze coś do odkrycia. (Umysł)
Zawsze "uczyłem" się w samotnośći i czuję, że to jest moja droga. (jeśli jakakolwiek jest)

Zawsze, gdy wracałem do "Was" to zawsze prędzej czy później "podcinałem" sobie skrzydła.
A przecież wiem, że potrafię latać wysoko. ;)
Chyba nie chce już więcej latać... Chcę być Niebem i orłem jednocześnie.
Wiem jednak, że to niemożliwe. Mimo tego kto ma spróbować jeśli nie "ja"?

Czy jest tu ktoś, kto spróbował być sam?
Zero kontaktu z innymi, zero telewizji, internetu, prasy, cywilizacji?
Czy jest to ucieczka czy ucieczką jest tego nie spróbować?

Długość dźwięku samotności
Mamy tylko Siebie.
Avatar użytkownikanuntisunya81
 
Posty: 554
Dołączył(a): 16 lut 2011, 15:27

Re: Odosobnienie

Post 29 maja 2011, 18:21

Też o tym myślałem ale to jest hardkor tak odciąć się. Zależy na ilę. Na trochę to spoko. Na tydzień. Ja na dłużej nie dałbym rady.

Ja jako osoba potrzebuję smotności, czasem naprawdę sporo. Myślę że każdy tego potrzebuje
Avatar użytkownika8tomek8 Mężczyzna
 
Imię: Tomek
Posty: 68
Dołączył(a): 05 maja 2011, 15:22
Droga życia: 7
Typ: 4w5
Zodiak: Smok\Baran

Re: Odosobnienie

Post 29 maja 2011, 18:46

nuntisunya81 napisał(a):. Chcę być Niebem i orłem jednocześnie.Wiem jednak, że to niemożliwe.
Wszystko jest mozliwe...
nuntisunya81 napisał(a):Mimo tego kto ma spróbować jeśli nie "ja"?
To mi się podoba, to rozumiem :D
nuntisunya81 napisał(a):Zero kontaktu z innymi, zero telewizji, internetu, prasy,
To da się zrobić
nuntisunya81 napisał(a):cywilizacji?
Tu moze być problem bo trudno jest znależć w dzisiejszych czasach takie miejsce, a nawet jak byś się zaszył w lesie to ktoś będzie przełaził...
Conan Barbarzynca Mężczyzna
 
Imię: Grzegorz
Posty: 240
Dołączył(a): 28 paź 2010, 21:26
Droga życia: 8
Zodiak: Lew

Re: Odosobnienie

Post 29 maja 2011, 19:23

Pytasz czy to ma sens?Czy ktoś to zrobił?Czy jest coś do odkrycia?
Odpowiadam na te pytania twierdząco,
Moze ten cytat:
Jak ktoś, kto nigdy nie latał, ma uwierzyć, że jego skrzydła będą unosić go w niebiosa i że on także zdoła wyruszyć w tę podróż w nieskończoność i w nieznane? Ale ja wiem, że wy także któregoś z tych trzech dni siądziecie na skraju gałęzi. Obojętne, jak głośno będę krzyczał i zachęcał was do dokonania tego skoku, do lotu, siedząc na skraju gałęzi nie zaufacie sobie, nie macie pewności siebie. Jak skrzydła, które nigdy nie latały, mają uwierzyć, że mogą tego dokonać? Ponieważ jednak nie ma innej możliwości, trzeba wskoczyć w ciemność.


...zainspiruje Cię do przeczytania całosci artykułu:
Wyszukałem to dla Ciebie bo bardzo imponuje mi Twój pomysł odosobnienia.
http://boberov.maszyna.pl/Kippin/KUNDAL ... 203-00.htm
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40

Re: Odosobnienie

Post 29 maja 2011, 19:37

nuntisunya81
miłości ci potrzeba relaxu odprężenia
czy medytujesz ?
wiesz ,ze nawet w tłumie jak umiesz medytować bedziesz stać i odlecisz w cisze daleko gdzie tylko zechcesz, gdzie zamarzysz ,
więc nawet w najgłośniejszym miejscu polecam medytacje nie musisz nigdzie wyjeżdzać w cichą ciemną dzungle lub jaskinie {tam też bedzie żle }.lub długi sen wtedy odlatujesz do krainy miłości w 6=tą gęstość


DLACZEGO potrzebujesz samotności ? jeśli ci ludzie przeszkadzają medytuj
ja wiem ,ze jest mi potrzebna aby coś przemyśleć, wtedy medytacja robi swoje kazdego dnia staram się uspokoić myśli ,we śnie ukłądają się na półki
jak
spie mało staję się nerwowa ,nie poukładana ,i wszystko mi przeszkadza
ale nie ma to jak miec własny kąt gdzie nikt ci nie przeszkadza i gdzie w każdej chwili możesz póść i ukoic swą duszę
tu zapraszam cię do krainy miłości w tym wymiarze i naszej gestosci biednej

http://www.youtube.com/watch?v=crDL5Gcn0Rs



tam możesz byś w odosobnieniu jak umiesz pływać nurkować


http://www.youtube.com/watch?v=OlVAagT7 ... re=related
lub po prstu idz do lasu posiedz pod drzewem wszystko ci się wyklaruje wszystko złe odejdzie przyjdzie dobre najlepiej nad jakimś strumyczkiem tylko pamietaj z czytania tego nic ci nie przyjdzie musisz włożyć buty i wyjść z domu pomedytować w spokoju na łace pod /nad drzewem

http://www.youtube.com/watch?v=woNTGPLfDHU
Ostatnio edytowano 29 maja 2011, 21:22 przez równowaga-czakry, łącznie edytowano 3 razy
http://www.youtube.com/watch?v=t1rbj7rQr-0
http://www.youtube.com/watch?v=ZPIsCmdz ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=aYyKvp5o ... re=related
ściągnę cię w piekło tak nisko na ileś zły
upadniesz w ciemność na tyle na ile kochasz
pociągnę cię w niebo tak wysoko na ileś dobry
wzlecisz w jasność na tyle na ile gardzisz tym życiem co je śnisz
http://www.youtube.com/watch?v=xqaNsOli ... ure=relmfu
http://www.youtube.com/watch?v=-whp15J2 ... re=related
Avatar użytkownikarównowaga-czakry Kobieta
 
Posty: 319
Dołączył(a): 13 sie 2010, 14:08
Lokalizacja: Polska
Droga życia: 2

Re: Odosobnienie

Post 29 maja 2011, 20:59

nuntisunya81 napisał(a):Nawet nie wiem czy ma to sens. Czy jest jeszcze coś do odkrycia. (Umysł)
Umysł jest ograniczony a tutaj to cię serce wzywa...
nuntisunya81 napisał(a):Zawsze "uczyłem" się w samotnośći i czuję, że to jest moja droga. (jeśli jakakolwiek jest)
No chyba ze to tylko kaprys chwilowy :roll:
Conan Barbarzynca Mężczyzna
 
Imię: Grzegorz
Posty: 240
Dołączył(a): 28 paź 2010, 21:26
Droga życia: 8
Zodiak: Lew

Re: Odosobnienie

Post 30 maja 2011, 01:17

nuntisunya81 napisał(a):Czy jest tu ktoś, kto spróbował być sam?
Zero kontaktu z innymi, zero telewizji, internetu, prasy, cywilizacji?
Czy jest to ucieczka czy ucieczką jest tego nie spróbować?

lubie i stosuje... po takiej rozlace przyjemniej sie wraca ... ;)
:-))
Avatar użytkownikaArimare Mężczyzna
 
Imię: xxx
Posty: 319
Dołączył(a): 24 lis 2010, 04:29
Lokalizacja: tam gdzie diabel mowi dobranoc ;>
Droga życia: 1

Re: Odosobnienie

Post 30 maja 2011, 01:27

Arimare no
a gdzie chodzisz na te swe odosobnienia i co robisz ?/
bo wraca się do domu,
czy do mamusi wracasz ?do domu ?
czy od żony uciekasz ?do kochanki ,
że piszesz wracasz ?
Pokochaj wyraź wdzięczność miłość przyciągniesz serce=instrument poznania Są takie rzeczy w życiu co serce zna powody a rozum ich nie pozna Ile jest spraw co stają się jasne kiedy spojrzysz na nowo MIŁOŚCIĄ
http://www.youtube.com/watch?v=_8lK9Wy4 ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=Ec8Yui1P ... ure=fvwrel
http://www.youtube.com/watch?v=WzAPpe75e7o
http://www.youtube.com/watch?v=frv6FOt1BNI
http://www.youtube.com/watch?v=cOGUqAGR ... re=related
Avatar użytkownikaprzebudzona-NIMFA Kobieta
szukam oświeconych NAUCZYCIELI
 
Posty: 212
Dołączył(a): 07 cze 2010, 22:40
Lokalizacja: POLSKA
Droga życia: 11
Typ: ciągle zmienna bo doświadczam

Re: Odosobnienie

Post 30 maja 2011, 11:36

Dziękuje za odpowiedzi. Każda wniosła coś do tematu na swój sposób.
Jakkolwiek nie szukam odpowiedzi na pytanie po co mi odosobnienie i samotność.
Codziennie przez całe życie byliście. Dlaczego nie "uciec" od Was na jakiś czas? :)

Wiem, że i tak będę z tym sam, inaczej nie miało by to sensu.

8tomek8
No właśnie chciałbym sprawdzić, czy istnieja ta "granica" której nie będe chciał przekroczyć.

Conan Barbarzynca
Racja z tym sercem. Nim się staram kierować.
Czasami wychodzi jeszcze nieudolnie.

falko

Dzięki za tekst. Zwraca uwagę na kilka punktów, które być może by mi uciekły.

równowaga-czakry
Byłaś kiedyś na takim odosobnieniu?


przebudzona-NIMFA napisał(a):Arimare no
a gdzie chodzisz na te swe odosobnienia i co robisz ?/
bo wraca się do domu,
czy do mamusi wracasz ?do domu ?
czy od żony uciekasz ?do kochanki ,
że piszesz wracasz ?

hahaha no to pojechałaś...
Arimare...
na następne odosobnienie zabierz ze sobą
równowagę - NIMFE oraz
przebudzoną - czakry i pomilczcie trochę razem. :D
Zaiste powiadam Wam to będzie Boski Trójkąt
a dziewczyny i o tematy integracji i nie-dualnośći zahaczą pewnie.
Ostatnio edytowano 30 maja 2011, 13:54 przez nuntisunya81, łącznie edytowano 1 raz
Mamy tylko Siebie.
Avatar użytkownikanuntisunya81
 
Posty: 554
Dołączył(a): 16 lut 2011, 15:27

Re: Odosobnienie

Post 30 maja 2011, 11:47

nuntisunya81
jakiej jesteś płci i ile masz latek ?
nie wstydz się powiedz prawdę

często bywam w odosobnieniu od ludzi to pozwala mi wyprostować moje mysli i natłok sugestii np, które wgrywa mi mama tata ,nakazy zakazy
odpływją wtedy i sama jestem swoim wodzem ale muszę być ostrożna w dobieraniu miejsc odosobnienia \bo wiele diabłów wscielonych czeka na taki kąsek jak ja,
dlatego jak to dla kobiety bywa ciężkie bo kobieta nie pojedzie sama wszędzie bo ją zje pająk lub jakiś inny gad :twisted: często jestem w odosobnieniu swego zamku swoejej twierdzy do której nie zapraszam nigdy przenigdy nieznajonych nawet pięknych aniołków
Ostatnio edytowano 30 maja 2011, 12:12 przez równowaga-czakry, łącznie edytowano 1 raz
http://www.youtube.com/watch?v=t1rbj7rQr-0
http://www.youtube.com/watch?v=ZPIsCmdz ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=aYyKvp5o ... re=related
ściągnę cię w piekło tak nisko na ileś zły
upadniesz w ciemność na tyle na ile kochasz
pociągnę cię w niebo tak wysoko na ileś dobry
wzlecisz w jasność na tyle na ile gardzisz tym życiem co je śnisz
http://www.youtube.com/watch?v=xqaNsOli ... ure=relmfu
http://www.youtube.com/watch?v=-whp15J2 ... re=related
Avatar użytkownikarównowaga-czakry Kobieta
 
Posty: 319
Dołączył(a): 13 sie 2010, 14:08
Lokalizacja: Polska
Droga życia: 2

Re: Odosobnienie

Post 30 maja 2011, 11:58

przebudzona-NIMFA napisał(a):Arimare no
a gdzie chodzisz na te swe odosobnienia i co robisz ?/
bo wraca się do domu,
czy do mamusi wracasz ?do domu ?
czy od żony uciekasz ?do kochanki ,
że piszesz wracasz ?

rownowaga jestes taka ciekawa ok ... rozwine troche swoja wypowiedz :P
nie jestem Wlochem dla ktorego liczy sie tak mocno grande madre... ;)
zony tez nie planuje ... :P

na odosobnienie najchetniej wybieram sie oczywiscie sam ... taki ''meski survival'' bez kobiet ktore by tylko mogly przeszkadzac .. :P
:-))
Avatar użytkownikaArimare Mężczyzna
 
Imię: xxx
Posty: 319
Dołączył(a): 24 lis 2010, 04:29
Lokalizacja: tam gdzie diabel mowi dobranoc ;>
Droga życia: 1

Re: Odosobnienie

Post 30 maja 2011, 12:03

To jest normalne uczucie kiedy świadomość dochodzi do zdania. Chęć odosobnienia, ucieczki w miejsce sam na sam. Normalny stan, nie przejmuj się. Pamiętaj tylko, że nie uciekniesz przed światem bo nawet jak gdzieś pójdziesz, wyjedziesz, on tam będzie, zawsze z tobą. Jak pustelnicy, czy buddyści uciekający w góry w miejsca bez obecności innych ludzi. Chcieli uciec od świata ale z nimi uciekły wszystkie problemy, które mięli wcześniej. Jeśli masz problem pobyć sam ze sobą (hałasy w domu, narastająca frustracja), osiądź spokojnie, powiedz sobie afirmacje, że od tej chwili każdy dźwięk jaki usłyszysz nie przeszkodzi ci tylko jeszcze bardziej pozwoli ci się skupić. Podziała. W naszym rozwoju trzeba stanąć twarzą w twarz z problemami.
Ja także mam coś takiego bądź podobnego. Chciałbym wyjechać w podróż dookoła świata, odejść z tego kraju, być sam na sam z naturą. Zatrzymywać się w jakimś miejscu, pobyć tam jakiś czas, medytować i pójść gdzie indziej. Mam niezłego zgryza co zrobić.
Miałem też uczucie powrotu do rzeczywistości, świata ocen. Porzucić moje przeznaczenie, odejść od wewnętrznego rozwoju. Ale to już za mną. Ty sobie też poradzisz Mistrzu, każdy z nas w ciebie wierzy. Zresztą to i tak zbędne jeśli sam w to nie uwierzysz. Cokolwiek zrobisz, miłość dla ciebie.
Jestem Bogiem i na kogo spojrzę, tego kocham, ponieważ jestem wszystkim, co widzę i kocham to, czym jestem.
Avatar użytkownikaBobBlunt
Żyć aby kochać, kochać aby żyć
 
Imię: Jestem, który jestem
Posty: 311
Dołączył(a): 11 lut 2011, 00:10

Re: Odosobnienie

Post 30 maja 2011, 12:30

w moim odosobnieniu widzę prawdę całęgo swiata i fałsz co czasem boli i wkurza ,ze nie mozesz tego naprawić no ale co ja biedna
mogę sama zrobić :roll:
świat to seria obrazów ,które mogą być kontrolowane przez świadomość a szczególnie przez taką świadomość połączoną z ludzkim sercem ,ludzie się gubią bo nie wiedzą nawet jak wyciszą swój umysł nie wiedzą potem czego tak na prawdę potzebują i poszukują ale czego ?szukają tajemnicy życia po co tu są i o co chodzi w tym życiu itd,,,,,,

MOJE BEZPIECZNE ODOSOBNEINIE WIDZĘ TAK
jak bym miała ze sobą jakiegoś ochroniarza to bym udała się do lasu na drzewie TAM
bym sobie zbudowała domek i otoczyla go twierdzą
dzwiękoszczelną ,WODOSZCZELNĄ
bezpieczną
nie do przejścia dla isektów ,komarów i ludzi ale kontakt z ludzmi przez internet bym miała
,no za waszymi problemami bym tęskniła za ciekawostkami przebudzonych
w końcu bym się wyspała i tak bym się może nie denerwowała
jadłabym zdrowe jedzonko nie przetworzone i piła wodę ze żródła ooczywiście dzrzewo znalazłabym koło żródła

wiecie ja dziś wogóle nie spałam ,za krótki dzień ,za dużo spraw na głowie mam
połozyłam się do 4 nie mogłam spać bo tu jak to w lecie motorki ,nocne wyprawy warkot
o 5 rano zaczeły piać ptaki różne budzace się do życia
potem o 7 rano ktoś zaczoł kosić trawe zbudził mnie
potem o 8 ktoś zaczoł borować wiertarką udarową jakiś remnt domowy walenie młotem obudził mnie
ale miałam 2 wyjścią wpienić się lub spokojnie mieć nadzieję na sen
jednak nici ze snu

bo robota czeka ale
łażenie w takim stanie i załatwianie czegokolwiek jest mało mądre może w nocy się wyśpie
Ostatnio edytowano 30 maja 2011, 12:56 przez równowaga-czakry, łącznie edytowano 2 razy
http://www.youtube.com/watch?v=t1rbj7rQr-0
http://www.youtube.com/watch?v=ZPIsCmdz ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=aYyKvp5o ... re=related
ściągnę cię w piekło tak nisko na ileś zły
upadniesz w ciemność na tyle na ile kochasz
pociągnę cię w niebo tak wysoko na ileś dobry
wzlecisz w jasność na tyle na ile gardzisz tym życiem co je śnisz
http://www.youtube.com/watch?v=xqaNsOli ... ure=relmfu
http://www.youtube.com/watch?v=-whp15J2 ... re=related
Avatar użytkownikarównowaga-czakry Kobieta
 
Posty: 319
Dołączył(a): 13 sie 2010, 14:08
Lokalizacja: Polska
Droga życia: 2

Re: Odosobnienie

Post 30 maja 2011, 12:52

równowaga-czakry napisał(a):w końcu bym się wyspała i tak bym się może nie denerwowała
jadłabym zdrowe jedzonko nie przetworzone i piła wodę ze żródła ooczywiście dzrzewo znalazłabym koło żródła

Zmieniając otoczenie, nie zmienisz samej siebie.
Zmiana siebie nie jest zależna, np. jak się wyśpię, to...Bo to jest warunek zmiany. Naprawdę zmienisz się tylko wtedy, gdy zmiana będzie bezwarunkowa.

Nawet w tłumie można odnależć spokój, ciszę, odosobienienie.
:)

równowaga-czakry napisał(a):wiecie ja dziś wogóle nie spałam ,za krótki dzień ,za dużo spraw na głowie mam
połozyłam się do 4 nie mogłam spać bo tu jak to w lecie motorki ,nocne wyprawy warkot
o 5 rano zaczeły piać ptaki różne budzace się do życia
potem o 7 rano ktoś zaczoł kosić trawe zbudził mnie
potem o 8 ktoś zaczoł borować wiertarką udarową jakiś remnt domowy walenie młotem obudził mnie
ale miałam 2 wyjścią wpienić się lub spokojnie mieć nadzieję na sen
jednak nici ze snu

Dzień Świra :)
A jak jeszcze jest dziecko, to dopiero może być trauma ;)

Marcin, a Ty pakuj manatki, weź na bilet w jedną stronę i wyjeżdżaj w góry :D
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
Avatar użytkownikasinsemilla
 
Posty: 1675
Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45

Re: Odosobnienie

Post 30 maja 2011, 15:10

BobBlunt napisał(a):Miałem też uczucie powrotu do rzeczywistości, świata ocen. Porzucić moje przeznaczenie, odejść od wewnętrznego rozwoju. Ale to już za mną. Ty sobie też poradzisz Mistrzu, każdy z nas w ciebie wierzy. Zresztą to i tak zbędne jeśli sam w to nie uwierzysz. Cokolwiek zrobisz, miłość dla ciebie.


Mini "wierszyk" dla nas od nas:
Poprzez pamięć minionych istnień, spełnionych mimo woli - poznałem przeznaczenie - to Wolność.

równowaga-czakry napisał(a):
MOJE BEZPIECZNE ODOSOBNEINIE WIDZĘ TAK
jak bym miała ze sobą jakiegoś ochroniarza to bym udała się do lasu na drzewie TAM
bym sobie zbudowała domek i otoczyla go twierdzą
dzwiękoszczelną ,WODOSZCZELNĄ
bezpieczną
nie do przejścia dla isektów ,komarów i ludzi ale kontakt z ludzmi przez internet bym miała
,no za waszymi problemami bym tęskniła za ciekawostkami przebudzonych
w końcu bym się wyspała i tak bym się może nie denerwowała
jadłabym zdrowe jedzonko nie przetworzone i piła wodę ze żródła ooczywiście dzrzewo znalazłabym koło żródła


Pięknie :) Na pewno było by przyjemnie. Ale umysł pracuje. Będzie pracował też na odosobnieniu. Tylko od niego nie ma ucieczki. Moje/Nasze/Wasze odosobnienie nie ma być ucieczką od świata, ale ma być podróżą wewnątrz swojego umysłu.
Zmierzenie się z Prawdą. Czy była byś w stanie zrezygnować z ochroniarza, bezpieczeństwa. Czy jesteś w stanie to zaakceptować? Zakceptować niewygodę, insekty, robaki oraz przede wszystkim - swoją samotność. Bezpośrednią odczuwalną, nieodwoływalną Pustke i Brak. O to ciężej w wielkim mieście. Zawsze jesteśmy otoczeni innymi, dlatego nie znamy innego stanu. Jeśli jesteśmy sami włączamy tv, radio, wchodzimy w internet albo dzwonimy do znajomych. Cisza nigdy nie trwa dłużej niż parę chwil, max parę godzin. Boimy się ciszy i na dłuższą metę boimy się też samotności.

równowaga-czakry napisał(a):wiecie ja dziś wogóle nie spałam ,za krótki dzień ,za dużo spraw na głowie mam
połozyłam się do 4 nie mogłam spać bo tu jak to w lecie motorki ,nocne wyprawy warkot
o 5 rano zaczeły piać ptaki różne budzace się do życia
potem o 7 rano ktoś zaczoł kosić trawe zbudził mnie
potem o 8 ktoś zaczoł borować wiertarką udarową jakiś remnt domowy walenie młotem obudził mnie
ale miałam 2 wyjścią wpienić się lub spokojnie mieć nadzieję na sen
jednak nici ze snu

bo robota czeka ale
łażenie w takim stanie i załatwianie czegokolwiek jest mało mądre może w nocy się wyśpie


potem o 7 rano ktoś zaczoł kosić trawe zbudził mnie -
http://www.youtube.com/watch?v=KLJhQm_f ... re=related
potem o 8 ktoś zaczoł borować wiertarką udarową jakiś remnt domowy walenie młotem obudził mnie - http://www.youtube.com/watch?v=TA6zswmE5X4
:) bidulka.

Sinsemilla, hmm narazie to 5 nad morze jadę. Ale odosobnienie to żadne.
Jeśli siłą woli uda mi się nie wziąć ze sobą laptopa to odpoczniecie ode mnie przez kilkanaście dni. :D
Mamy tylko Siebie.
Avatar użytkownikanuntisunya81
 
Posty: 554
Dołączył(a): 16 lut 2011, 15:27

Powrót do działu „Praktyka”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

cron