Dyskusje na temat wszelakich praktyk duchowych - medytacji, pracy z energią, aurą, czakrami, itp.
Witam w moim pierwszym poście.
Mam pewien problem, na który jeszcze nikt nie udzielił mi pewnej odpowiedzi.
Zastanawia mnie jak powinno się myśleć, aby trzecie oko było zachowane w harmonii (nie zanieczyszczone myślami). I jak wogóle te wszystkie procesy myślowe zachodzą?
Dawno już czytałem artykuł o tym, po którym ciągle nie wiem czy powinno się "myśleć brzuchem" tak jak autor napisał (nigdzie nie spotkałem się z podobnym stąd wątpliwości). Proszę o wytłumaczenie jak to powinno wyglądać, bo blokuje mnie to w dalszym rozwoju.

Niżej podaje linki do tego artykułu:

http://download.yousendit.com/92D29D3F6F1A9208

http://www.megaupload.com/?d=E9HEE213 -gdyby pierwszy nie działał
kathun Mężczyzna
 
Posty: 3
Dołączył(a): 17 mar 2007, 01:49
Od razu zaznacze że nie przeczytałem tekstu, bo mi się nie chciał ściągnąć. "Myślenie trzecim okiem" "myślenie brzuchem" no nie wiem - to się takie trochę dziwne wydaje, aczkolwiek jakaś tam czakra u każdego z nas najbardziej zawsze dominuje - ale co miał na myśli mówiąc o niemyśleniu trzecim okiem? hym... "Zastanawia mnie jak powinno się myśleć, aby trzecie oko było zachowane w harmonii (nie zanieczyszczone myślami)" ---- ja moge tylko rzucić sugestie że na pewnym poziomie przechodzimy z myślenia intelektualnego na myślenie intuicyjne - intuicja jako poziom wyższy i doskonalszy od intelektu; na jeszcze wyższym poziomie ciało menatlne zostaje zastąpione ciałem przyczynowym, a ciało astralne buddycznym (sfera buddhi, swiat buddyczny to właśnie sfera doswiadczeń intuicyjnych ----> nasze myślenie zmienia się z konkretnego i dyskursywnego na liniowe i abstrakcyjne, a emocje zostają zastąpione przez uczucia wyższe. Zmiana zachodzi stopniowo - to naturalny kierunek ewolucji. No, tyle moge powiedzieć o myśleniu na duchowej ścieżce :D

Pozdrawiam serdecznie!
Gruntz Mężczyzna
Mistyk
 
Posty: 172
Dołączył(a): 22 gru 2006, 17:57
Lokalizacja: Breslau
Droga życia: 9
Zodiak: lew/tygrys

Post 17 mar 2007, 15:29

Wiem, że jak się za bardzo skupia na trzecim oku to ma się potem chaos w głowie, niektórzy nazywają to maratonem myśli itp.
Agnja to centrum przebaczenia, ja pracuje z nią mówiąc "wybaczam wszystkim, a przede wszystkim sobie" trzymając przy tym prawą rękę na czole. Powinno się tylko pamiętać, żeby nie przyciskać zbyt mocno, bo można właśnie wywołać tą lawinę myśli. A podczas medytacji skupiam się na punkcie trzeciego oka i odsuwam myśli słowem "wybaczam". Czytałam też, że agnja odpowiada za jasnowidzenie.
Wiem też, że na początku medytacji stan bez myśli to bardzo małe urywki czasu, ale im więcej się praktykuje tym one się wydłużają i dochodzi się do harmonii, o którą właśnie chyba Ci chodzi.
Bardzo trudno dojść do stanu bez myśli, długotrwałego stanu. Pamiętajmy, że Agnja to miejsce krzyżowania się kanałów energetycznych - ciepłego i zimnego. Harmonia pojawi się wtedy, gdy zrównoważą się oba kanały i wybaczymy wszystko.

Pozdrawiam!
"We're jamming
I wanna jam it with you,
We're jamming, jamming
And I hope you like jamming too"
Avatar użytkownikamorphia Kobieta
biszkopt
 
Posty: 664
Dołączył(a): 08 cze 2005, 16:41
Lokalizacja: Radom/Kraków
Droga życia: 4
Typ: 4w5
Zodiak: baran

Post 17 mar 2007, 21:16

No właśnie z tym przebaczaniem to słyszałem, że jak się czuje dużo żalu to czuje się ból w miejscu trzeciego oka.
Ale najbardziej mnie zastanawia czy to nasze myślenie wpływa negatywnie na rozwój czakry trzeciego oka? Czy można dużo myśleć i mieć rozwiniętą tą czakrę (np myśleć o tym co się jutro zrobi, czytając albo mówiąc)? Z tego co jest napisane w tamtym artykule jeśli chodzi o myślenie brzuchem to chodzi o to, żeby myśleć czakrą splotu słonecznego. Kiedyś tak próbowałem i przyznam, że efekty były pozytywne (po paru godzinach tworzenia myśli w czakrze splotu słonecznego zacząłem odczuwać energię oraz ją widzieć co jakiś czas), chociaż trzeba przez cały czas koncentrować się na czakrze splotu słonecznego, co niestety jest dość trudne. I podobno czakra splotu słonecznego nie rozumie myślenia logicznego czyli np matematykii :?(pytając autora tekstu uzyskałem odpowiedź, że wydaję się, że myśleniu matematycznemu odpowiada czakra gardła).
Żeby myśleć splotem słonecznym trzeba tak jakby sprawiać, żeby myśli wydobywały się z tej czakry, a 3 oko było ich obserwatorem. Spróbujcie wykonać takie ćwiczenie oczyszczające jak jest napisane w tamtym artykule (poniżej), a potem spróbować tak myśleć.

Czystość trzeciego oka


Czasami jadąc kolejką (SKM) widzę ludzi, ze zmarszczonymi brwiami. Tak jakby ich coś bolało, jakby byli zamyśleni, spięci myślami. Zupełny brak jasności w umyśle. Jest to skurcz i koncentracja nad problemem. Brak czystego postrzegania. Są oni odcięci od rzeczywistości przez swoje wyobrażenia. Jest to stan zupełnie niepotrzebny i niekorzystny.

Parę słów o czakrze trzeciego oka.
Czakra trzeciego oka znajduje się miedzy brwiami. Jest to czakra o wysokiej wibracji i jest ona odpowiedzialna za postrzeganie rzeczywistości, za jasnowidzenie. Umożliwia ona postrzeganie przyczyn i skutków. Jest to czakra obserwacji i czystej świadomości. Dzięki niej mamy wgląd w prawdziwą naturę rzeczywistości. Przynajmniej tak powinno być.

Co się dzieje z ludźmi, których ta czakra jest przysłonięta? To, co opisałem na początku. Po prostu brak im czystego wglądu w rzeczywistość. Spotyka to najczęściej ludzi dobrze rozwiniętych intelektualnie, myślicieli, logików, matematyków. Oni wszyscy rozwinęli w bardzo dużym stopniu swój intelekt. Nie jest to złe, jednak rozwinęli go całkowicie się z nim utożsamiając. Są pochłonięci przez swoje myśli. Trzecie oko jest całkowicie zapchane różnymi wizjami i myślami. Nie działa harmonijnie.

W stanie czystym, kiedy trzecie oko jest otwarte jest źródłem spokoju. Tam znajduje się wewnętrzy obserwator. Jest tam cisza i obserwacja, jak również brak oceniania i brak identyfikowania się z czymkolwiek. Panuje tam czystość i jasność. Są to wysokie wibracje.
Niestety podczas niefortunnego rozwoju człowieka, czakra trzeciego oka została całkowicie rozstrojona. Przestała spełniać funkcję obserwatora, zaczęła spełniać funkcję myśliciela. Cała energia została skupiona na trzecim oku. Cały bałagan mentalny został wzięty przez to centrum energetyczne, dlatego świadomość człowiek tak się zanieczyściła.
Wszystkie myśli podświadome i świadome powinny powstawać na splocie słonecznym. Jest on odpowiedzialny za życie w świecie materialnym, za okazywanie siebie, za działanie. To właśnie w splocie słonecznym mieści się całe ego. Panuje tam chaos i niespełnienie. I w porządku, tak ma prawo być. W splocie słonecznym zawsze się coś działo i dziać będzie (przynajmniej do oświecenia), ponieważ większość myśli i uczuć jest właśnie w tym miejscu. Wszystko by było dobrze, gdyby trzecie oko pozostawało spokojnym obserwatorem. Wtedy człowiek byłby świadomy całego chaosu poniżej, a nie musiałby się z nim utożsamiać. Miałby wgląd w naturę splotu słonecznego. Świadomość by była czysta, tak jak czyste powinno być trzecie oko.
Tylko cały system nauczania, cała metoda wychowania działa na niekorzyść trzeciego oka. Ludzie po prosu uczą się jak wprowadzać mentalny chaos na trzecie oko. Wprowadzają problemy do świadomości i zapełniają ciszę czystego postrzegania. Wszystkie emocje i chaotyczne myśli idą w górę do trzeciego oka i zupełnie je rozstrajają. Człowiek nie ma już świadomości obserwatora. Obserwator dostraja się do myśli i emocji. Dlatego człowiek zatraca świadomość. To jest jedna z najbardziej niekorzystnych rzeczy, jaka przytrafia się człowiekowi.
Małe dziecko ma z reguły otwarte trzecie oko. Postrzega ono wibracje, grę światła i wszystkie rzeczy takie, jakimi są naprawdę. Dziecko wbrew pozorom ma bardzo potrafi bardzo jasno obserwować rzeczywistość. Jego trzecie oko nie jest zapchane myślami ze splotu słonecznego. Postrzega wszystko jasno i czysto. Dziecko ma względny spokój w umyśle. Choć nie jest wszystkiego świadome.

Dorosły ma pełno chaosu w głowie. Zwracam szczególną uwagę na zwrot „w głowie”. Tam właśnie jest centrum trzeciego oka, gdzie powinna być cisza i zdolność jasnego postrzegania. Jednak jej nie ma. Trzecie oko dostroiło się do splotu słonecznego - Ego wlazło na obserwatora. Nie ma już obserwatora, jest ego. To dlatego nasza świadomość podąża za nurtem myśli wyprowadzając nas z ciała. To dlatego nie jesteśmy świadomi, że myślimy. Nie możemy obserwować myśli, bo obserwator stał się myślami. Zrobiła się kaszanka. ;)
Oczywiście w chwilach medytacji, gdy ten cały szum mentalny ustaje, udaje się uaktywnić obserwatora. Trzecie oko staje się czyste. Właśnie w tych momentach ludzie doświadczają czystych wglądów w rzeczywistość. Ponieważ nic nie przysłania trzeciego oka, może ono wibrować harmonijnie. Pojawia się znów obserwująca świadomość. Ludzie dostrzegają wiele rzeczy. Jednak po wyjściu z medytacji, myśli znów się włączają i lecą w górę wypełniając trzecie oko. Obserwator znika i są same myśli.

W kulturach wschodu wielu ludzi nie poddało się zachodnim pędom umysłu. Dlatego Chińczycy, czy hindusi są bardziej zharmonizowani wewnętrznie. Ponieważ wiedzą, czym myślą - myślą brzuchem. Wielu jest o tym przekonanych i tak faktycznie jest. W głowie nie ma szumu mentalnego, jest on w brzuchu. Co umożliwia czyste obserwowanie z poziomu trzeciego oka. Co prawda może być tak, że trzecie oko nie jest jeszcze na tyle rozwinięte by osiągnąć czysty wgląd, jednak przynajmniej nie ma tam tyle chaosu. Być może nie ma boskiego wglądu w rzeczywistość, ale nie ma też chaosu w życiu. Ludzie ci są ześrodkowani i ogólnie zharmonizowani. Czego nie można powiedzieć o ludziach zachodu.
Cywilizacja zachodu stawia na umysł. Tylko umysł, postęp techniczny. Jest to bardzo sztywne i logiczne. Logika jest zawsze bardzo sztywna i twarda. Nie jest to złe. Jednak posługiwanie się tylko logiką i umysłem prowadzi do zatracenia się w myślach. Obserwator znika - to jest skutek przesunięcia energii na umysł. Dla człowieka zachodniego umysł stał się podstawowym narzędziem. Myśli stały się jedyną wyrocznią rzeczywistości. Logika i matematyka stały się Bogami. Tak przekonany człowiek czerpie informacje o świecie tylko z poziomu umysłu i logiki. Dlatego pozwala sprowadzać myśli na trzecie oko. Jest przekonany, że pozna rzeczywistość za pomocą logiki. A tu nic z tego. Jedyne do czego dojdzie to do pomieszania i zatracenia się w myślach. Ponieważ znika obserwator, znika też możliwość głębszego wglądu w rzeczywistość. Obserwator jest pochłonięty przez myśli. Myśli stanowią zasłonę mentalną i uniemożliwiają czystego wglądu. Skoro nie ma wglądu, to trzeba czerpać wiedzę z myśli - i koło się zamyka.

Jak się z tego wyzwolić? Jak oczyścić trzecie oko?
Jest to takie same pytanie, jakie stawiałem w moich ostatnich postach, tylko przedstawione w innej formie.

Odpowiedź jest zawsze taka sama - przestać się utożsamiać z myślami.:)

Można skorzystać z wiedzy teoretycznej. Skoro wiemy, że myśli i emocje powinny siedzieć w splocie słonecznym, to nie pozwólmy im się dostać wyżej. Mając świadomość, że myśli powstają w splocie słonecznym, możemy je tam obserwować. Kiedy obserwujemy myśli poza trzecim okiem, nie wpływają one na obserwatora. Nie porywają go i nie zabierają. Po prostu człowiek nie utożsamia się z myślami. Widzi, że pojawiają się one w ciele i nic więcej. Pojawiają się i przemijają.
Jeśli nie czujesz myśli i emocji w splocie słonecznym, to obserwuj je tam, gdzie one są. Pewnie okaże się, że są one w głowie. Czyli na trzecim oku. To nie jest korzystne. Może warto je wtedy sprowadzić na dół, tak aby trzecie oko było czyste. Po prostu przesuwamy energię myśli na splot słoneczny. Czyli tak, gdzie mają swoją genezę. Wtedy trzecie oko staje się wolne. Bez natłoku mentalnego. Wtedy dopiero pojawia się obserwator.
Można to również zrobić w inny sposób. W moim wypadku dał on dobre rezultaty. Po prostu spróbować nie werbalizować rzeczywistości, tylko ją obserwować. Dobrze do tego wyjść na spacer. Idąc tak sobie parkiem, powiedzieć do siebie w myśli: „Teraz nie nazywam rzeczy. Wszystko co zobaczę, zostaje nienazwane. Pozwalam temu być i obserwuję.” - Po takiej sugestii podświadomość może przestać generować subtelne myśli werbalizacji i zasłony rzeczywistości. Iść tak jak dziecko, które poznaje nowy świat. Nie oceniać nie nazywać, tak jakby się widziało świat po raz pierwszy na oczy. Wtedy może się pojawić cisza. Choć może nie od razu, jednak może się tak zdarzyć. Jeśli się nie uda za pierwszym razem, warto spróbować parę razy.
Taka sugestia może włączyć obserwatora. Nagle umysł może się cofnąć do splotu słonecznego, słonecznego głowa zostanie czysta. Myśli przestaną napływać. Zapali się świadomość. Na trzecim oku będzie czystość i cicha przestrzeń. Wtedy rzeczywistość przejawi się zupełnie inaczej. Możliwe, że po raz pierwszy obejrzysz ją taką, jaka ona jest. Może to stać się cudownym przeżyciem. :)

Nagle z trzeciego oka może spaść zasłona rzeczywistości. Pojawi się wewnętrzne światło i przejrzystość. Wtedy cała głowa i twarz spoczną w głębokim rozluźnieniu. Nagle na trzecim oku i całej głowie pojawi się czysta przestrzeń. Wtedy rzeczywistość wygląda inaczej. Gdy trzecie oko zaczyna działać, pojawia się świadomość wibracji rzeczy otaczających człowieka. W ogóle pojawia się świadomość swoich wibracji. Pojawia się czysty pogląd na rzeczywistość. Zaczynasz dostrzegać w rzeczywistości tą samą magię, którą dostrzegałeś będąc dzieckiem. Ta magia zawsze przepełniała świat, tylko nie byłeś w stanie jej zauważyć, ponieważ obserwator był zapchany myślami. Trzecie oko nie funkcjonowało prawidłowo. Teraz masz szansę je oczyścić.

Oczyścić trzecie oko można za pomocą wizualizacji. Choć nie jest to oczyszczenie doskonałe, jednak może uprościć dalszą drogę. W tym celu zwizualizaować (wyobrazić) sobie czystą przestrzeń w głowie. Nie jest to pusty umysł głupiego człowieka. Tępy umysł nie jest świadomy rzeczywistości i siebie. Jest w stanie podobnym do snu. Umysł czysty jest umysłem w pełni przebudzonym i świeżym. Warto wizualizować tą czystość i przestrzeń. Można wizualizować czyste i swobodne światło, które wprowadza spokój i jasność. Przy odrobinie wprawy można zauważyć, że to już nie wizualizacja. Przestrzeń i światło faktycznie się pojawiło. Umysł jest czysty i swobodny. Wtedy pojawi się rozluźnienie i głęboki spokój. Pojawi się cisza i obserwacja. Wtedy zapali się świadomość teraźniejszości.
Żeby nie zapychać trzeciego oka można też spróbować „oddychać” czystą energią przez trzecie oko. To również odbywa się za pomocą wizualizacji. Przy wdechu wlatuje czysta energia, przy wydechu wylatuje również czysta. Dzięki temu czakra dostraja się do czystości i jasności.

Praktyki z wizualizacją mogą zadziałać dopiero wtedy, gdy niższe czakry są w miarę zsynchronizowane. Dlatego jeśli czujesz, że nie musisz energetyzować trzeciego oka, nie rób tego. Po prostu taka wizualizacja może nie przynieść efektów.

Zupełnie bezpieczną metodą jest czysta obserwacja. Obserwacja siebie, swojego wnętrza, obserwacja aktualnej sytuacji w rzeczywistości. To wszystko umożliwia zogniskowanie świadomości. Jest to dobra droga do samoistnego oczyszczenia trzeciego oka. Po prostu przez obserwację człowiek dostrzega, że jest pochłaniany przez myśli i rezygnuje z tego. Wtedy pojawia się spokój i cisza. Trzecie oko jest wolne, rzeczywistość staje się jasna i pełna światła. Między istotą ludzką, a istnieniem nie ma już zasłony myśli. Obserwator wreszcie jest na swoim miejscu. Świadomość już nie musi podążać za myślami i się rozpraszać. W końcu widać wszystko tak, jak być powinno widać.:)


Czystość, światło, przestrzeń i spokój. :)
kathun Mężczyzna
 
Posty: 3
Dołączył(a): 17 mar 2007, 01:49
kathun:

To co autor opisuje w tekście to ja bym nazwał błądzeniem w świecie astralnym lub menatlnym zamiast być tu i teraz. Jest nawet taka przypadłość - nazywa się zamknięciem świadomości w astralu.

Słusznie trafiłem nieczytając artykułu wcześniej ;-) Faktycznie rozwijanie intuicji jest jak najbardziej pomocne w tym co opisuje autor tekstu.
Gruntz Mężczyzna
Mistyk
 
Posty: 172
Dołączył(a): 22 gru 2006, 17:57
Lokalizacja: Breslau
Droga życia: 9
Zodiak: lew/tygrys

Post 18 mar 2007, 16:03

kathun napisał(a):Ale najbardziej mnie zastanawia czy to nasze myślenie wpływa negatywnie na rozwój czakry trzeciego oka? Czy można dużo myśleć i mieć rozwiniętą tą czakrę (np myśleć o tym co się jutro zrobi, czytając albo mówiąc)? Z tego co jest napisane w tamtym artykule jeśli chodzi o myślenie brzuchem to chodzi o to, żeby myśleć czakrą splotu słonecznego.


Zakłócenia w pracy czakry trzeciego oka to: niekontrolowane myślenie, fanatyzm, fałszywe wyobrażenie o Bogu, za dużo czytania i telewizji, krzywdzenie siebie i innych, złe towarzystwo, pożądliwe oczy, niewłaściwa lektura.
Jednak faktycznie, kiedy nasza Nabhi i Void (czakry brzucha) żle działają to wtedy przekłada się to na Trzecie oka. Bo głównymi zakłóceniami czakr brzucha są: Nabhi - problemy rodzinne i materialne, fanatyzm, niemoralna postawa, nadużywanie alkoholu i leków, złe odżywianie; Void - fanatyzm, bezwzględny fałszywy Guru, niewłaściwy tryb życia, złudzenia, nieodpowiednia lektura. Jeśli Void jest oczyszczona wtedy czujesz się własnym mistrzem, wydaje mi się więc że myślenie poprzez nią jest dobrym sposobem, aczkolwiek jeszcze do tego nie doszłam. Teoretycznie mówię :)

obszar Void to tzw. ocean iluzji. To obszar mistrzostwa, kiedy ta czakra będzie pracować bez zakłóceń nie będziemy potrzebować nauczycieli by robić to, co właściwe dla nas. Staniemy się swoim własnym mistrzem. Jednak ocean iluzji też coś mówi, trzeba uważać, żeby stać sie fanatykiem, nie uważać się za lepszego i wszystko wiedzącego, bo można narobić sobie krzywdy.

Pozdrowienia!

Spróbuję tego ćwiczenia.
"We're jamming
I wanna jam it with you,
We're jamming, jamming
And I hope you like jamming too"
Avatar użytkownikamorphia Kobieta
biszkopt
 
Posty: 664
Dołączył(a): 08 cze 2005, 16:41
Lokalizacja: Radom/Kraków
Droga życia: 4
Typ: 4w5
Zodiak: baran

Post 25 mar 2007, 14:55

morphia napisał(a):Zakłócenia w pracy czakry trzeciego oka to: niekontrolowane myślenie, fanatyzm, fałszywe wyobrażenie o Bogu, za dużo czytania i telewizji, krzywdzenie siebie i innych, złe towarzystwo, pożądliwe oczy, niewłaściwa lektura.


Wielkie dzięki morphia właśnie to chciałem wiedzieć. Bo niestety tak jak większość ludzi za dużo myślałem, ale teraz staram się myśleć tylko wtedy kiedy naprawdę muszę (czyli czytam, uczę się). A tak ogólnie to staram się tworzyć myśli-obrazy w czakrze splotu słonecznego (bo z tego co czytałem to ta czakra nie myśli dialogami tak jak niektórzy myślą w głowie tylko obrazami).

Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam!
kathun Mężczyzna
 
Posty: 3
Dołączył(a): 17 mar 2007, 01:49

Post 25 mar 2007, 22:24

Cieszę się, że mogłam pomóc :)

pozdrawiam!
"We're jamming
I wanna jam it with you,
We're jamming, jamming
And I hope you like jamming too"
Avatar użytkownikamorphia Kobieta
biszkopt
 
Posty: 664
Dołączył(a): 08 cze 2005, 16:41
Lokalizacja: Radom/Kraków
Droga życia: 4
Typ: 4w5
Zodiak: baran

Powrót do działu „Praktyka”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron