Dyskusje na temat wszelakich praktyk duchowych - medytacji, pracy z energią, aurą, czakrami, itp.

Medytacje

Post 30 mar 2007, 01:43

Co Wy na to??. od pewnego czasu medytuje z pomoca specjalnie przygotowanych nagran,podczas relaksacji ciala, gdy relaksuje kolejne czesci ciala(zaczynam od stop i ide do gory)zdarza mi sie ze czuje za duzo energii i jakby zatrzymuje sie w okolicach klatki piersiowej i nie chce przejsc wyzej, podejrzewam ze zwiazane jest to z nieprawidlowym dzialaniem ktorejs z czakr...?? cala ta sytuacja calkowicie wywala mnie ze stanu releksacji i nie jestem w stanie kontynuowac tej medytacji

Pozdr :-k
odkrywam lepszy Świat
Kalem Mężczyzna
 
Posty: 2
Dołączył(a): 30 mar 2007, 01:29
Droga życia: 7
Typ: 7w8

Post 30 mar 2007, 23:01

Myślę, że jeśli blokuje się przepływ w okolicach klatki piersiowej to będzie to czakra serca - anahat ją nazywają. znajduje się za kością mostka.

mi najtrudniej jest rozluźnić mięśnie karku. Ale to już na poziomie fizycznym.

W arcie ArElendila na stronie przebudzenie.net jest napisane jak pracować z czakrami. Polecam :)
"We're jamming
I wanna jam it with you,
We're jamming, jamming
And I hope you like jamming too"
Avatar użytkownikamorphia Kobieta
biszkopt
 
Posty: 664
Dołączył(a): 08 cze 2005, 16:41
Lokalizacja: Radom/Kraków
Droga życia: 4
Typ: 4w5
Zodiak: baran

Post 30 kwi 2007, 11:34

Hmmm myślę iż jest to wina zbyt dużego napływu energetycznego do czakry serca. Gdy czakra ta przetwarza energie i kumuluje ją, ty podczas ćwiczeń jeszcze więcej jej wprowadzasz do czakry. Ona nie wyrabia z tak dużą ilością energii i prawdopodobnie taki jest skutek. Najlepiej gdy wszystkie emocje, z czakry serca wypuścisz poza twoje ciało eteryczne. Dopiero wtedy pobieraj surową energię, a czakra będzie mogła ją przetwarzać. Takie jest moje odczucie.
Draq Mężczyzna
 
Posty: 2
Dołączył(a): 30 kwi 2007, 11:27

Post 01 maja 2007, 12:39

Wszystko zależy od tego co ma na celu dane cwiczenie, lub medytacja. Jeśli relaksację zaczynasz od stóp i posuwasz sie stopniowo ku górze ciała to jednocześnie udrażniasz wewnetrzny kanał, którym przepływa Twa energia potencjalna spod stóp, poprzez czakrę podstawową (muladhara), czakrę sakralną (svadhisthana), czakrę splotu słonecznego (manipura), aż dochodzi do czakry serca (anahata), będącą największą z czakr w naszym ciele. Tutaj często zaczynają się schody, gdyż nie jesteśmy przyzwyczajeni do procesu, który musimy poprowadzic by przejśc wyżej - a mianowicie - wyciągnięcia wąskiej i subtelnej linii energii. Jedynie bardzo subtelne energie mogą przejśc do czakr wyższych niż anahata. Wskazuje na to między innymi ukonstytuowanie naszego ciała: ponad szerokim korpusem i ramionami mamy bardzo wąską szyję. Zbyt ciężkie i przyczepione do planu materii i pośredniego planu ludzkiego energie nie będą w stanie przejśc wąskich drzwi i pozostaną zablokowane na poziomie serca. Wyjściem z tej sytuacji jest stopniowe oczyszczanie i segregowanie tych energii już na poziomie czakry serca wysubtelnianie i stopniowe kanalizowanie ich. Mozna to wyobrazic sobie jak "odparowywanie" najlżejszych substancji z gotującej sie zawiesiny lub płynu, który stopniowo filtrujemy i oczyszczamy tak, by uzyskac jak największą przeźroczystośc. Podobna praca wysubtelniania i filtrowania konieczna jest na każdym etapie, na każdym piętrze naszej istoty.
...all these words I don't just say...
Avatar użytkownikaleaozinho Mężczyzna
 
Posty: 892
Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
Lokalizacja: Ciapuły Dolne
Droga życia: 1

Powrót do działu „Praktyka”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

cron