Kończąca się odwieczna wojna...

[Miracle]

Pogaństwo - chrześcijaństwo. Kościół przedsoborowy - kościół posoborowy. Prawica - lewica. Koalicja - opozycja. System - antysystem. Media głównego ścieku - media wolnościowe...

Te i wiele jeszcze innych - czyli wzajemnie zwalczające się i wykluczające - stojące do siebie w nieustannej opozycji i wrogości, ale pozorujące bogobojność i wolę zjednoczenia - jednocześnie przepełnione wzajemną, niegasnącą, wciąż wzrastającą nienawiścią - ludzkie ideologie - a także wynikłe z nich - najrozmaitsze religie i kościoły - partie polityczne - ugrupowania patriotyczne, narodowościowe, naukowe, duchowe, ezoteryczne, świadomościowe, przebudzeniowe itp.

To wszystko jest zgniłą i upadłą już na naszych oczach - biblijną Wieżą Babel. Diabelskie "arcydzieło" - pozornie doskonałe, lecz posiadające tzw. termin przydatności - czyli tak naprawdę bardzo niedoskonałe, ponieważ ograniczone czasem i przestrzenią.

Celem tego "arcydzieła" było pomieszanie ludzkich języków, czyli zniewolenie i poróżnienie ludzkich dusz między sobą oraz nieustanne judzące podpuszczanie ich do wzajemnej nienawiści i wynikających z niej krwawych wojen - aby w konsekwencji tego odejść z tego materialnego świata kompletnie nieświadomym uwalniającej od tego piekła - PRAWDY - której nie da się opisać i wyrazić żadnym językiem - a KTÓRĄ od zawsze i na zawsze nosimy w SOBIE - i KTÓRĄ wystarczy po prostu w głębi SIEBIE odnaleźć i ZOBACZYĆ...

Nieskończone ilości diabelskich wysłanników, które obecnie przyjęły postać ANTYCHRYSTA - odgrywając zazwyczaj role przywódców wymienionych wyżej ugrupowań - próbują resztkami swoich sił i przy pomocy najbardziej przebiegłych szarlatańskich metod - odwieść jak najdalej od PRAWDY - wciąż jeszcze zaślepionych i zauroczonych nimi fanatyków...

Dokonująca się właśnie na naszych oczach samozagłada "bestii" i jej wyznawców - kończy trwającą od wieków wojnę "dobra" ze "złem" o ludzkie dusze - która paradoksalnie wcale nie odbywała się w tym matrixowym, zewnętrznym świecie - lecz w ludzkich umysłach...

Plewa od ziarna oddzielają się i nastaje NOWE...

Szczęśliwi i prawdziwie wolni są ci, którzy odnaleźli PRAWDĘ - dzięki czemu rozpoznali fałsz tego świata - nie dali się podzielić i nie przynależą mentalnie do żadnego z babilońskich ugrupowań - czyli są też całkowicie bezstronni w tym kończącym się na naszych oczach - marnym widowisku... Oby było ich jak najwięcej...

[Miracle]

Patrząc na to wszystko głębiej, to jasno wynika, że Jahwe jest "bogiem" stworzonym przez człowieka... Biblia zaś jest konstrukcją z której zbudowana jest ta nieszczęsna Wieża Babel. Im bardziej człowiek pogrąża się w czytaniu tej księgi, próbując ją zrozumieć, tym bardziej Babilonia staje się dla niego coraz ciemniejszym więzieniem bez wyjścia i oddala go od PRAWDY, a on sam staje się coraz większą "bestią"...

Takie paradoksy, które widzą tylko nieliczni ci, którzy odnaleźli PRAWDĘ CHRYSTUSOWĄ w SOBIE i dzięki temu zburzyli ten piekielny twór...