Dyskusje na temat wszelakich praktyk duchowych - medytacji, pracy z energią, aurą, czakrami, itp.

Iluzje miłości

Post 05 paź 2011, 13:13

Witam wszystkich bardzo serdecznie:)
A oto moje pole do popisu.Tytuł watku jest dośc przewrotny i nie oto w zasadzie chodzi,choć o iluzje miłosci takze.
Nage doświadczyłem ,aczkolwiek po dramatycznych psychicznych traumach pewnego stanu,stanu swiadomosci lub stanu Ducha.Nagle dostałem bardzo głebokiego wglądu psychicznego(psychologicznego) w otaczającą rzeczywistość,
Nie wiem w czym była zawarta moja zasługa aby tego"dostąpić" gdyż przebywanie długo w znajomym srodowisku wsród rodziny uniemozliwia i nieodpowiada takim wglądom.A jednak stało się:)
Przejdę do rzeczy...Zdarzyła się mi taka koncentracja ,że nie uległem słowu jakie do mnie było kierowane,zareagowałem jednak w sposób rozumny na tę treśc,jak nigdy przedtem nie wsłuchiwalem się w ton uczuciowy tego kto do mnie mówił,tembr głosu jaki przejawiał i sens tego co powiedział.oraz zabarwienie emocjonalne.Jakby cała psychologia którą tak się interesuje,przestała być znacząca.W zasadzie liczył się tylko czas,bez początku i konca. A to czego byłem swiadkiem było tylko zjawiskiem,zjawiskiem przebiegającym w czasie.
Powtarzam jeszcze raz: nie uległem słowu ! I to nie dlatego że byłem zdekoncetrowany lub skupiony na czyms innym Ale chyba dlatego co napisałem wyżej byłem'odcięty'' od całej "psychologicznosci' tego zdarzenia.
Mam przekonanie ze doswiadczyłem prawdy,nie psychologicznej prawdy a metafizycznej.Nagle bowiem ten kto do mnie mówił nie posiadał osoby czy ego ani zadnych cech które wczesniej były dla mnie znajome tzn byłem na krótko od tego uniezalezniony.
To co staram się opisać jest dla wielu być moze błache i nie znaczące ,jednak w moim rozumieniu swiadczy to o nader istotnej sprawie.Otó w Biblii pisze że ,"na początku było słowo,i było u boga i bogiem było słowo"(cyt,z pamięci) Ja w związku ztym przecze temu twierdzeniu bo moje doswiadczenie ,wyzej oisane skłania do innych wniosków,
Co do tytulu" iluzje miłosci".Otóz język miłosci jest zdumiewająco monotonny,posługuje się powszechnymi ,pospolitymi formami z największym oddaniem.Jednak kochankowie nie zdają sobie z tego sprawy wierząc złudnie że ich stosunek jest całkowicie niepowtarzalny,co skolei sprowdza ich do banalnej bo kolektywnej sytuacji(patrz telenowele)
Jak pisze Jung:"słowo się staje w człowieku ulegamy mu,jestesmy bowiem zdani na głęboką niepewnosc"
Moze więc ktos odpisze mi na tego posta,lecz jak ma to zrobić"nie ulegając słowu"?:)

edytuję:
"Myślenie i świadomość to bynajmniej nie synonimy. Myślenie stanowi zaledwie znikomy aspekt świadomości. Myśl bez świadomości istnieć nie może, natomiast świadomość znakomicie potrafi obejść się bez myśli"
- Eckhart Tolle - "Potęga teraźniejszości".
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40

Re: Iluzje miłości

Post 05 paź 2011, 19:05

bardzo pomocne było by przedstawienie tej konkretnej sytuacji. czytałem tego posta 3 razy i właśnie tego mi brakuje by go ogarnąć w całości. wydaje mi się, że po prostu podczas tego czegoś byłeś świadomy, uważny. wtedy nie rozumie się co ktoś mówi (słyszy się to ale nie rozumie). tak samo nie rozróżnia się kształtów, kolorów itp. tylko widzi się to co aktualnie jest, czyli tu i teraz. tak samo nie definiujemy zimna, ciepła, bólu, swędzenia tylko czujemy. właśnie, co to znaczy, że zareagowałeś rozumnie?
Jestem Bogiem i na kogo spojrzę, tego kocham, ponieważ jestem wszystkim, co widzę i kocham to, czym jestem.
Avatar użytkownikaBobBlunt
Żyć aby kochać, kochać aby żyć
 
Imię: Jestem, który jestem
Posty: 311
Dołączył(a): 11 lut 2011, 00:10

Re: Iluzje miłości

Post 05 paź 2011, 19:41

Ktoś bliski wrócił z pracy,a do tego momentu siedziałem cały dzień sam w domu,ja poczułem jakbym odwiedził mnie jakiś długo oczekiwany gość,bo zwykle gdy się na coś czeka to coś w człowieku narasta.No i ten gość po ok 30 sek,od przyjscia zaczął coś gadać ....ze jutro mam zrobic to i tamto .A moja reakcja ,jak to okresliłem" rozumna" była taka ,że odparłem że takie rozporządzenia powinienem dostawac rano bo od razu bym to zrobił.a tak musze pamiętać to co mam robić jutro.
No nic się w sumie nie stało,ale rżeczywiscie jak piszesz było to owe zaistnienie w sławetnym "tu i teraz".
Jak teraz myslę ,próbowałem ,że to nazwę, przerwac schemat komunikacyjny z tą osobą.No i była komfortowa atmosfera i była by jeszcze lepsza gdyby ta osoba od razu nie chrzaniła mi o jakims" jutro".

Ludzie tak bardzo uganiają sie za wszystkim,ze z ich mowy znika rzeczywistosc,A najciekawszy jest ten dłuzszy letarg przy telenoweli.Tak jak to widze moje otoczenie jest bardzo, że tak powiem ,ubogie.
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40

Re: Iluzje miłości

Post 11 paź 2011, 09:44

Uczucia znajdują się na jednej z płaszczyzn.
Dostrzegłeś inny sładnik tutejszego wymiaru, niż tylko widoczne pole kwantowe.
Uczucia to jeden ze składników.
"Myśl bez świadomości istnieć nie może" - Jednak może, z racji braku ograiczeń.
Myśl może oczekiwać w jednym z wymiarów bez potrzeby świadomości. Łączy się z daną świadomością gdy świadomość wysyła sygnał o zapotrzebowaniu na daną myśl.
Często mam to co Ty. Jakbym film oglądał.
Ktoś coś mówi, same słowa niewiele znaczą bez połączenia z odczuciami.
Gdy je rozłączymy widzimy, mówice skupiska atomów.
W pewnym sęsie to co obserwujsz jest dobre, i może Cię nieźle wzmocnić, gdyż wiesz już, że słowa nic nie znaczą i dzięki temu możesz doznać większego spokoju.
Gdy ktoś próbuje powiedzieć coś aby zmienić twoje odczucia na negatywne, to Ty już wiesz, że nie musisz ulegać jego nastawieniu i racji wolnego wyboru możesz dalej pozostać w dobrym nastroju.
Avatar użytkownikaCyborg Mężczyzna
 
Imię: Przemek
Posty: 209
Dołączył(a): 08 maja 2010, 15:15

Re: Iluzje miłości

Post 11 paź 2011, 10:38

że słowa nic nie znaczą


totez o to się rozchodzi,istnieje rzeczywistosc bytująca poza słowami ,a takze poza emocjami i uczuciami,ona jest prawdziwa,jak wiesz ,mozliwa do doswiadczenia.
Czytałem niedawno artykuł dr Ventulianiego chyba,który tak uproscił sprawe ,ze mi włosy dęba stanęły.Otóz twierdzi on po prostu ze mutacja genu Hn51(teraz improwizuję tę nazwę:)) czyli jakiegos genu spowodowała wykształcenie mowy.Po prostu nic mniej nic więcej.Zachęcił tez do czytania aby przekonywac sie co czują i myslą inne dusze.

pozdrawiam
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40

Re: Iluzje miłości

Post 11 paź 2011, 10:56

falko napisał(a):
że słowa nic nie znaczą

Zachęcił tez do czytania aby przekonywac sie co czują i myslą inne dusze.
pozdrawiam

Jak już gdzieś pisałem, to co czują inne dusze z poziomu wyodrębnionego Ego tj. Ja, jest ciężkie do poznania.
Bo gdy będziesz myślał, że inne dusze myślą tak, czy inaczej, to Ty tak będziesz myślał, że inna dusza tak myśli.
Tak więc aby scalić się z całością poziomu należy usunąć Ego.
Nauka i nasze zagadnienia z " Przebudzenia" są powiązane. Tylko tyle, że wybiegamy mocno do przodu w tutejszum rozumieniu przodu.
Avatar użytkownikaCyborg Mężczyzna
 
Imię: Przemek
Posty: 209
Dołączył(a): 08 maja 2010, 15:15

Re: Iluzje miłości

Post 11 paź 2011, 13:16

Nie wydaje mi się by Słowo, które było na początku, mogło być utożsamiane ze słowami, których pewien zasób posiadamy, i które czasem - z mniejszą lub większą udolnością - wypowiadamy. Słowo (to z początku) jest natomiast tożsame z Wibracją. Wibracja ta, tracąc na intensywności i zyskując w gęstości - stopniowo przechodzi w Światło, aż staje się Ciałem - formą. To wszystko jest oczywiście mega-uproszczeniem, jednakowoż zmienia nieco współrzędne równania z Twego pierwszego postu, falko.
...all these words I don't just say...
Avatar użytkownikaleaozinho Mężczyzna
 
Posty: 892
Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
Lokalizacja: Ciapuły Dolne
Droga życia: 1

Re: Iluzje miłości

Post 11 paź 2011, 14:19

Spoko , wyjasniam w szczególach ,że raczej tym od czego się odseparowłem w moim doswiadczeniu (z pierwszego postu)był raczej" język" a nie "słowo".Ja i my ludzie coś myslimy ,czujemy,mamy koncepcje ,atycypacje ,dyspozycyjną pamięć,coś zwykle kombinujemy ,interpretujemy ,a więc tez cos wypowiadamy etc.Natomiast ten co tylko mówił i przemawiał wniknął w Słowo i stał sie "Logosem" za co go wkrótce ukrzyzowano.My przetwazamy procesy psychomentalne i coś z tego wyrazamy,nie tak jak ten którego wspomniałem.
Słowo (to z początku) jest natomiast tożsame z Wibracją. Wibracja ta, tracąc na intensywności i zyskując w gęstości - stopniowo przechodzi w Światło, aż staje się Ciałem - formą. To wszystko jest oczywiście mega-uproszczeniem,

...To jest przeciwnie,mega rozwinięciem tych słów;"Słowo stało sie ciałem i zamieszkało między nami"
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40

Re: Iluzje miłości

Post 16 paź 2011, 18:30

You don't exist:

falko napisał(a):Moze więc ktos odpisze mi na tego posta,lecz jak ma to zrobić"nie ulegając słowu"?:)


Mam ćwiczenie opracowane przez bezimiennegomaga:

Zadanie na miesiąc, każdy kto chce niech się podejmie wyzwania. Zasady są proste (Nie przywiązuj się do nich, obserwuj swoje zachowania i wyłapuj):

1. Nie twórz koncepcji na temat otoczenia i wszystkiego czego doświadczysz ("on jest pojebany" "on nie pasuje w te ramy czy inne, to mi nie pasuje")

2. Nie oceniaj, nie komentuj ("ale sie chujowo ubrał" "niedobre jedzenie, foch")

3. Zobacz czy dalej bawisz się kredkami kolorując czystą bezosobową kartkę. ("Zrobię tak aby było lepiej (Co kieruje tą decyzją, co ją zdeterminowało?")

4. Skup się na tu i teraz, nie na tym co było i co będzie, życie toczy się teraz.

5. Wchodzenie w wyobrażenia. ("Odnalazłem nowa medytacje, która jest super i daje super moce!" - zobacz czy w rzeczywistości tak jest, czy to tylko kolejne wyobrażenie i przywiązanie")

6. Pomagaj bezinteresownie. ("Widzisz kobietę z wózkiem, której wirus nie pozwala przebić się poprzez wstydliwość sam zacznij niszczenie wirusa poprzez takowe działania, które łamię zadanie wirusa.)

7. Nie pragnąć stanów umysłów ani ich nie odrzucać. ("Kiedyś było łatwiej" etc.)


Miesiąc liczy się od wprowadzenia w życie każdego z przykazań. Dajcie sobie tydzień na obserwacje i wprowadzenie - najlepiej pisać dziennik w ramach takiego testu i spisywać te odczucia bo inaczej na poziomie myśli mogą po prostu ukryć się gdy nie spiszemy od razu, a będziemy przekładać na potem.
phillip
 

Re: Iluzje miłości

Post 16 paź 2011, 19:23

.....do zastosowania,poza jednym aspektem...spisywanie.To jest dobra metoda bo daje wgląd w złożoność osobowosci,mysli uciekają, ale przykra, bo gdy do tego wracasz to masz odczucie ,ze "niepodpisałbym się pod tym" i skutek taki, że samopoczucie spada.Już wolałbym spisywać pomysły.
Ale przeglądałem swoje dawne wpisy tu na forum,i nie jest żle,na 225 postów w dwóch się postarałem:)
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40

Re: Iluzje miłości

Post 16 paź 2011, 22:22

takie ćwiczenia wydają mi się dążeniem do próżnej doskonałości.

ponieważ mało w nich życia, nie stosuję (choć czasem mam tendencje hehehe)

a co samego, pierwszego w wątku wpisu falko - jedna z ciekawszych rzeczy które na forum czytałem.
W sumie taki dość osobisty ten wpis, myślę że powinny go komentować tylko osoby do których masz zaufanie :)
Avatar użytkownikasosnowiczanin Mężczyzna
patrzy w horyzont wydarzeń
 
Imię: Bartosz
Posty: 167
Dołączył(a): 04 wrz 2011, 02:55
Lokalizacja: Sosnowieś
Zodiak: Ognisty Tygrys

Re: Iluzje miłości

Post 25 paź 2011, 11:23

Iluzji ciag dalszy....
Media? czy manipulują swiadomoscią?pewnie manipulują osobami o mniejszej swiadomosci.Ich język...gdyby to spisać co szanowna i dobrze ubrana i oswietlona zacna pani prezenter czyta z promptera to galimatias,pourywane zajawki amatora marihuany,a tak pic na wode i fotomontarz nabiera całosci kształtu.Gdyby zmienic choc jeden element przekazu w tv wszystko byłoby nie do przełknięcia.np głos...gdyby był głosem dziecka albo głosem młodzieńca w czasie mutacji.
Czułem się jakbym przyjechał z miesięcznego safari w afryce i obudziłem się w przeddzień wyborów.by zadecydować.
Jednak to lepiej ze istnieje szybka transmisja nizli wysyłac gonca na koniu z dekretem od króla.
Informacja jest bronią masowej destrukcji a oręzem tejze jest język..jakies płytkie komentarze w dwóch słowach do jakichs slajdów na ekranie,np ten i ten polityk zszedł ze sceny więc co mówią jako pointę?...że baba z wozu koniom lzej itp
Zle zastosowane truizmy i wszelkiej masci duchowe oszustwo i intelektualna tandeta,no cóz nie czytali Flauberta junga MIłosza etc więc łatwo przełknąc taki efekciarski styl w tv.
W zasadzie to nic nowego ot pospolita rzecz.NIe rozwiewam iluzji bo sam w niej tkwię,po uszy.
Ale co z Truman Show? niby zyjemy w gigantycznym studiu filmowym,a bohater Truman znalazł drogę wyjscia,przez własny upór i intuicję oszustwa. Jedna w tym filmie jest pewna głupota bo twórca tego szoł z jego udziałem namawiał go by został,nie wychodził,po co? przecież gdy się dowiedział ze został zwiedziony cały sens tego szoł był by bez sensu.
Dalej problem wielu intelektualistów...jakiż demonizm w naturze języka ,że mozna zostac tylko jego sługą?
Otóz jest wyjscie...bo człowiek jest bramą przez która wchodzi ze swiatów mniejszych wewnętrznych do większych zewnętrznych,tu ciepełko tam groza i tak podrużuje,zatem nie ma zadnej manipulacji.W swiecie zewnętrzny trupy scielą się gęsto otchłań i rozpacz a w wewnętrznym wszystko jest produktem który błaga mnie o mojego grubodupskiego dolara.
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40

Re: Iluzje miłości

Post 25 paź 2011, 13:23

falko napisał(a):Iluzji ciag dalszy....
Media? czy manipulują swiadomoscią?

Może zacznijmy od tego..po co są media ?

Wydaje mi się, że u ludzi z brakiem dystansu do tego, co jest mówione/pokazywane w teleWIZJI, niektóre wiadom ości (a nawet większość z tego co pamiętam, no chyba, że się coś zmieniło) mogą wywoływać irracjonalny lęk, złość itp...emocje ogólnie nazywane "negatywnymi".
Ja świadomie nie dostarczam do siebie informacji z mediów - brak radia tv gazet i innych omletów (chyba, że ktoś ze znajomych podsunie informację - wychodzę z założenia, że informacja, którą mam poznać,sama przychodzi - i tak w istocie jest). Teraz jak u kogoś widzę cokolwiek w tv (nawet jakiś fakt) widzę także tegoż faktu reżysera i scenarzystę. :lol:

Trumam Show - po co? cóż, jakby nie wyszedł może lepiej by zagrał, bo ze świadomością, że gra hahaha :D
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
Avatar użytkownikasinsemilla
 
Posty: 1675
Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45

Re: Iluzje miłości

Post 22 lis 2011, 20:03

Iluzje...
Iluzje Miłości.

Mam anegdotkę z innej beczki.
Beczki piwnej. : )
Gdzieś tam na jakimś uniwersytecie...
Badano wpływ plecebo na ludzi.
Jest sobie grupka studentów, są badani, różnym testom a po "pracy" powiedziano im, że w ramach nagrody zabrani zostają na browarka.
Studenci zachodzą, siadają z nauczycielem, i rozmawiają o testach.
Piją piwko, jedno, drugie, trzecie...
Buzie robią im się rumiane, oczka zmrużone, języki się plączą co powoduje narastanie atmosfery chichotu.
Nauczyciel uśmiecha się i patrzy na uczniów.
Na koniec imprezy z kamienną twarzą pokerzysty mówi...
"Na 12 zgromadzonych przy tym stole ludzi tylko 3 piły alkohol".
Wszyscy są w szoku.
Plecebo było tak silne, że nie potrafili ogarnąć kto pił prawdziwe piwo.
Dla wszystkich Bezpośrednim Doświadczeniem Było Picie Piwa.
Bez cienia wątpliwości wszyscy się upili mimo, że 9 osób nie miało najmniejszych podstaw.

Wnioski?
Falko zaczniesz? : )
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Re: Iluzje miłości

Post 22 lis 2011, 21:49

wniosek tak na szybko,kiedys poprosiłem barmana w klubie studenckim o "najtansze piwo" i wiesz co ten skurczybyk zrobił?
podał mi bezalkoholowe,zorientowałem się po czasie,
Wszyscy zresztą wiedzą ze najbardziej buja piwo bezalkoholowe;)
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40

Powrót do działu „Praktyka”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron