Dyskusje na temat wszelakich praktyk duchowych - medytacji, pracy z energią, aurą, czakrami, itp.

Co to takiego czakra serca?

Post 04 lip 2006, 12:32

Zostawmy opisy, możemy je przeczytać w literaturze. Spróbujmy samodzielnie do tego dojść, ponieważ nasz umysł będzie się domagał wyjaśnień. Weźmiemy pod uwagę moce urzeczywistnienia, można powiedzieć cechy charakterystyczne przy oczyszczonej czakrze serca.
Te cechy to:
1. Delikatność
2. Czułość
3. Prostota
4. Ufność
5. Radość
6. Miłość
Co nam przeszkadza w wyrażaniu tych cech wobec samego siebie a potem wobec innych? Czy jest to jakiś człowiek, czy może jakieś warunki? A może my sami? Dlaczego do wyrażania tych cech potrzebujemy technik? Techniki są jak lekarstwa dla chorych a przecież my jesteśmy zdrowi.
Ostatnio edytowano 04 lip 2006, 14:10 przez Lonia, łącznie edytowano 1 raz
Uczmy się wdzięczności dla wszystkiego co żyje, bo będziemy bardzo samotni.
--
Kto czyta i błądzi powienien zmienić lekturę..., http://zlotemysli.pl/lonia.php
Avatar użytkownikaLonia Kobieta
szczęśliwy człowiek
 
Imię: Lonia
Posty: 29
Dołączył(a): 28 cze 2006, 23:53
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Droga życia: 6
Typ: 4w5
Zodiak: skorpion

Post 04 lip 2006, 13:54

Lonia napisał(a):Co nam przeszkadza wyrażaniu tech cech wobec samego siebie a potem wobec innych?


Uwarunkowania, przyzwyczajenia, "etykietki". Trafnie to ujmują słowa: aby żyć, trzeba najpierw umrzeć.
Avatar użytkownikaDwako Mężczyzna
 
Posty: 30
Dołączył(a): 18 maja 2005, 21:06
Lokalizacja: Perła
Droga życia: 7

Post 03 sie 2006, 19:59

Przecież na to wszystko co wymieniłeś sami wyraziliśmy zgodę, więc dlaczego nie zastosować już od dziś prostoty w naszym życiu. Dlaczego lubimy stosować techniki do oczyszczania czakry serca jak chirurg, który stosuje skalpel do operacji. Przecież to jest nasza czakra serca i to my sprawiliśmy, że jest co oczyszczać. My najlepiej wiemy co nam leży na sercu i co z tym zrobić.
Dwako napisał(a):Trafnie to ujmują słowa: aby żyć, trzeba najpierw umrzeć.
Żadna podświadomość nie zgodzi się na to, aby najpierw umrzeć a dopiero żyć a ma naprawdę dużo do powiedzenia w sprawie naszego życia, a do tego nie zna się na przenośniach.
Uczmy się wdzięczności dla wszystkiego co żyje, bo będziemy bardzo samotni.
--
Kto czyta i błądzi powienien zmienić lekturę..., http://zlotemysli.pl/lonia.php
Avatar użytkownikaLonia Kobieta
szczęśliwy człowiek
 
Imię: Lonia
Posty: 29
Dołączył(a): 28 cze 2006, 23:53
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Droga życia: 6
Typ: 4w5
Zodiak: skorpion

Post 03 sie 2006, 22:11

dlatego tez potrzeba duzej dozy swiadomosci i sporo sprytu by moc negocjowac ze swoja podswiadomoscia.
A propos samej czakry: jest najwieksza w systemie energetycznym czlowieka, podwojna - tzn, ze jest jedna z przodu ciala i druga z tylu.
Avatar użytkownikaleaozinho Mężczyzna
 
Posty: 892
Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
Lokalizacja: Ciapuły Dolne
Droga życia: 1

Post 26 maja 2007, 21:23

Co do świadomości to się zgadzam, ale jeżeli chodzi o spryt, to bym nie ryzykowała, bo może się okazać, że nasza podświadomośćc jest sprytniejsza od nas. Nie możemy zapominać, że podświadomość zna wszystkie nasze kombinacje ze wszystkich żyć. Nawet te których nie pamiętamy. Wystawimy sie wtedy na zawody w kombinacji z samym sobą. A to sie po prostu nie opłaci. I jeszcze pytanie odnośnie tematu: czy jest możliwe, oczyszczając czakrę serca obudzić świadomość istnienia?
Uczmy się wdzięczności dla wszystkiego co żyje, bo będziemy bardzo samotni.
--
Kto czyta i błądzi powienien zmienić lekturę..., http://zlotemysli.pl/lonia.php
Avatar użytkownikaLonia Kobieta
szczęśliwy człowiek
 
Imię: Lonia
Posty: 29
Dołączył(a): 28 cze 2006, 23:53
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Droga życia: 6
Typ: 4w5
Zodiak: skorpion

Post 26 maja 2007, 22:08

Lonia napisał(a):jeżeli chodzi o spryt, to bym nie ryzykowała, bo może się okazać, że nasza podświadomośćc jest sprytniejsza od nas. Nie możemy zapominać, że podświadomość zna wszystkie nasze kombinacje ze wszystkich żyć. Nawet te których nie pamiętamy

Ale zapomnialas o jednym, moze i zna nasze poprzednie wcielenia - ale aktualnego nie zna :) wiec myśle, że możemy skorzystac ze sprytu. Podświadomosc gubi sie w wielu rzeczach :)
'Cokolwiek pomiedzy ludzmi konczy sie, znaczy nigdy sie nie zaczelo, gdyby prawdziwie sie zaczelo - nie skonczylo by sie, skonczylo sie bo sie nie zaczelo... cokolwiek prawdziwie sie zaczyna, nigdy sie nie konczy'
Avatar użytkownikapepex Mężczyzna
Zip
 
Posty: 393
Dołączył(a): 22 sty 2007, 20:51
Lokalizacja: KT-95 :P
Droga życia: 7
Typ: 7w8
Zodiak: Rak

Post 29 maja 2007, 12:53

Oj spryciula =D>
I całe szczęście, że tego wcielenia nie zna, bo możemy w nim wybierać świadomie. A co do poznawania wzorców naszych zachowań płynących z podświadomości, to potrzebna jest szczerość i konsekwencja z sobą samym. Podświadomość to nie kolega czy sąsiad od którego można być sprytniejszym. Sądzisz, że spryt to mechanizm, który odkryłeś w tym życiu i Twoja podświadomość go nie zna. Nie zapominaj, że ona nie ocenia tylko stosuje bezrefleksyjnie to, co według niej jej się opłaca i zna tylko to, czego ją nauczyłeś Ty sam.
Uczmy się wdzięczności dla wszystkiego co żyje, bo będziemy bardzo samotni.
--
Kto czyta i błądzi powienien zmienić lekturę..., http://zlotemysli.pl/lonia.php
Avatar użytkownikaLonia Kobieta
szczęśliwy człowiek
 
Imię: Lonia
Posty: 29
Dołączył(a): 28 cze 2006, 23:53
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Droga życia: 6
Typ: 4w5
Zodiak: skorpion

Post 29 maja 2007, 17:42

I znowu zapomnialas o jednym :)
Podświadomość nie rozumie wogole logiki :P dzieki temu moj spryt rośnie na sile... :wink:
'Cokolwiek pomiedzy ludzmi konczy sie, znaczy nigdy sie nie zaczelo, gdyby prawdziwie sie zaczelo - nie skonczylo by sie, skonczylo sie bo sie nie zaczelo... cokolwiek prawdziwie sie zaczyna, nigdy sie nie konczy'
Avatar użytkownikapepex Mężczyzna
Zip
 
Posty: 393
Dołączył(a): 22 sty 2007, 20:51
Lokalizacja: KT-95 :P
Droga życia: 7
Typ: 7w8
Zodiak: Rak

Post 09 sie 2007, 02:03

W glebi duszy jestesmy zdrowi. Nigdy nic nie zrobilismy zlego....jedynie co zrobilismy, to cos, co nam pomoglo nam sie rozwinac. :)
Najwazniejsze jest, poznanie sie siebie samego. Akzeptacja tego co bylo i w glebi serca pozegnanie czule tego co bylo.
Bezwarunkowa milosc jest celem naszego rozwoju, a kto ja osiagnie, ten oczyszcza swoja przeszlosc i karme natychmiast.

Podswiadomosc jest mocna, ale nasza swiadomosc jest w stanie nowy kierunek wybrac - przez co jest ona w stanie podswiadomosc na nowo przemienic.

Jesli sadzisz, ze Twoja podswiadomosc wiele mocy ma, to porozmawiaj z nia w medytacji. Ona powie Ci, co jest z Toba grane. :)
Kazdy ma swoja prawde.

PS. Moja cala wiedza jest w jezyku niemieckim, przez co nie wiem, czy slowa, które uzywam(tlumacze) sa Wam zrozumiale. Jesli znajdziecie cos niezrozumialego, to dajcie mi znac. :)
Avatar użytkownikaTommy Mężczyzna
Lightworker
 
Imię: Tomek
Posty: 15
Dołączył(a): 06 sie 2007, 13:41
Lokalizacja: Mannheim - Niemcy
Zodiak: Koziorozec

Post 13 sie 2007, 12:56

leaozinho napisał(a):podwojna - tzn, ze jest jedna z przodu ciala i druga z tylu.

Z tego co wiem (a raczej co czytałem, gdyż nie udalo mi się jej zobaczyć), to każda czakra z wyjątkiem 1 i 7 jest podwójna.
*Talga Vassternich.
*Ternet Nosce.
*Poszukiwacz Prawdy
Forum nie tylko młodych pisarzy -> www.questi.fora.pl
Avatar użytkownikaMesive Mężczyzna
Poszukiwacz Prawdy
 
Posty: 94
Dołączył(a): 07 sty 2006, 19:15
Lokalizacja: k.Częstochowy
Droga życia: 1
Typ: 2w1
Zodiak: Bliźnięta

Post 15 sie 2007, 17:36

prawdę mówi Mesive, w co lepszej książce jest to napisane i wyrysowane :)
"We're jamming
I wanna jam it with you,
We're jamming, jamming
And I hope you like jamming too"
Avatar użytkownikamorphia Kobieta
biszkopt
 
Posty: 664
Dołączył(a): 08 cze 2005, 16:41
Lokalizacja: Radom/Kraków
Droga życia: 4
Typ: 4w5
Zodiak: baran

Post 23 sie 2007, 01:49

Obrazek

Czakra serca, to najwazniejcza czakra. W jej glebi jest milosc bezwarunkowa. Kto ja w sobie odnajdzie, ten odczuje gleboka milosc do wszystkich i do wszystkiego.
Odkrycie czakry Serca to poczatek spirytualnego zycia. To poczatek nowego zycia.
Czakra serca, to chakra intensywnego zycia. To poczatek naszego prawdziwego rozwoju.
Szukajcie, a znajdziecie... kocham Was i zycze wam znalezienia tej milosci. :)

Pozdrawiam serdecznie,
Tomek
Kazdy ma swoja prawde.

PS. Moja cala wiedza jest w jezyku niemieckim, przez co nie wiem, czy slowa, które uzywam(tlumacze) sa Wam zrozumiale. Jesli znajdziecie cos niezrozumialego, to dajcie mi znac. :)
Avatar użytkownikaTommy Mężczyzna
Lightworker
 
Imię: Tomek
Posty: 15
Dołączył(a): 06 sie 2007, 13:41
Lokalizacja: Mannheim - Niemcy
Zodiak: Koziorozec

Post 23 sie 2007, 05:29

Mesive napisał(a):Z tego co wiem (...), to każda czakra z wyjątkiem 1 i 7 jest podwójna.

Byc moze ta ilustracja Tobie wyjasni, czemu tak sie twierdzi - F, front, B, tyl:

Obrazek

Tommy napisał(a):Jesli sadzisz, ze Twoja podswiadomosc wiele mocy ma, to porozmawiaj z nia w medytacji. Ona powie Ci, co jest z Toba grane

A moze lepiej od razu "porozmawiac" z Nadswiadomoscia? :wink: Tam juz nie ma wlasciwie o czym gadac - tam poprostu JESTESMY! :thumbright:

Tommy napisał(a):Czakra serca, to najwazniejcza czakra. W jej glebi jest milosc bezwarunkowa. Kto ja w sobie odnajdzie, ten odczuje gleboka milosc do wszystkich i do wszystkiego.

A jak i jest w Pismie powiedziane, to co wysylasz wraca 10-krotnie... :)

Tommy napisał(a):Odkrycie czakry Serca to poczatek spirytualnego zycia. To poczatek nowego zycia.

Oblokowanie energii serca powoduje uwolnienie blokad na pozostalych czakrach "w gore" - te dolne nie sa juz wtedy az tak wazne - czakra "sexu", to czakra ogolnie tworzenia - jej energie mozna "przesunac" wyzej i wykorzystac tworzac w sercu i patrzac na swiat poprzez serce...

Blessings! O:)
"Bóg pysznym się sprzeciwia, a pokornym daje łaskę."
Avatar użytkownikaKatarzynka Kobieta
 
Posty: 65
Dołączył(a): 14 gru 2006, 19:23
Lokalizacja: z Chipsa:)))

Post 23 sie 2007, 14:51

Dziekuje Katarzynka za skorygowanie i uzupelnienie . :)

Pozdrawiam serdecznie,
Tomek
Kazdy ma swoja prawde.

PS. Moja cala wiedza jest w jezyku niemieckim, przez co nie wiem, czy slowa, które uzywam(tlumacze) sa Wam zrozumiale. Jesli znajdziecie cos niezrozumialego, to dajcie mi znac. :)
Avatar użytkownikaTommy Mężczyzna
Lightworker
 
Imię: Tomek
Posty: 15
Dołączył(a): 06 sie 2007, 13:41
Lokalizacja: Mannheim - Niemcy
Zodiak: Koziorozec

Post 23 sie 2007, 17:25

Tommy napisał(a):Dziekuje Katarzynka za skorygowanie

Ach zadna korekta, a przelanie moich pogladow.. ;)

PS. Moja cala wiedza jest jezyku niemieckim, przez co nie wiem, czy slowa, które uzywam(tlumacze) sa Wam zrozumiale. Jesli znajdziecie cos niezrozumialego, to dajcie mi znac.

A moja w angielskim, wiec od razu podam, ze slowo "spiritualny" nie zawsze trafia do Polakow w Polsce! W Engl. tez sie uzywa zwrotu "spiritual", ale ma to sie rozumiec jako, nazwijmy, duchowy, czyli w sferze ducha/duszy - innym moze sie kojarzyc ze spirytyzmem, lub spirytusem, tym nie-rytualnym... :D

W ogole, to powstaje wiele nieprozumien w dyskusjach, poniewaz "polski rozwoj", jest w duzej mierze oparty o "osiagniacia" zachodu i to czesto o te sprzed kilkunastu lub kilkudziesieciu lat, a tlumaczenia sa bardzo czesto bledne i mijaja sie niekiedy z intencjami autorow ksiazek, artykulow, przekazow, itp. :(

W Polsce, imho, istnieje swoista (nieukierunkowana) fascynacja RD, ktora ja osobiscie, w duzym procencie, oceniam jako niebezpieczna, no ale co ja tam wim... ? :P

Blessings! O:)

P.S. Tomku, chcialam sie wpisac do Twojej ksiegi, ale moj antywlamywaczowy program w PC ostrzegl, ze Twoja stronka chce sie wkrasc do mego kompa - wiesz cos o tym? :?
"Bóg pysznym się sprzeciwia, a pokornym daje łaskę."
Avatar użytkownikaKatarzynka Kobieta
 
Posty: 65
Dołączył(a): 14 gru 2006, 19:23
Lokalizacja: z Chipsa:)))

Powrót do działu „Praktyka”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości

cron