Dyskusje na temat wszelakich praktyk duchowych - medytacji, pracy z energią, aurą, czakrami, itp.

Przebudzenie do JEDNOŚCI

Post 09 lip 2022, 13:27

Z otwartymi oczyma i wolny od ran, stajesz się sceptykiem. Nie po jednak, aby pokazać światu jaki jesteś mądry i nie po to, żeby naśmiewać się z tych, którzy uwikłani są w te pojawiające się i znikające iluzje. Nie w tym rzecz... Przebudzony stajesz się sceptykiem, gdyż wyraźnie zaczynasz widzieć, iż ten świat jest porównywalny do cienia księżyca w pustynnej fatamorganie. Czyli więc nie ma w nim żadnego zagrożenia. Nie możesz w nim niczego stracić, jak również zyskać. Otwierasz oczy, budzisz się, a wszystko staje się jasne i oczywiste - tak samo, jak Słońce na Niebie.

Wszyscy do pewnego momentu nie zdajemy sobie sprawy z tego, że te emocjonalne rany noszone w sobie, które są niczym trucizna, spowodowane są brakiem świadomości, iż jest to tylko sen o piekle i związanej z tym śmierci. Gdy wraz z przebudzeniem świadomości ten fakt w końcu dociera - to tym bardziej nie ma już woli oceniania i potępiania nikogo, kto w tym jeszcze tkwi, ponieważ wcześniej sami w tym samym piekle próbowaliśmy się urządzać...

Kiedy przebudzisz się - przekraczasz granicę i nie ma już odwrotu. Już nigdy nie będziesz patrzył na świat tak, jak dawniej. Nadal śnisz i nie możesz tego uniknąć, albowiem sen jest funkcją umysłu. Różnica polega tylko na tym, iż teraz wiesz, że to tylko sen. Z tego powodu możesz cieszyć się lub martwić, a zależne jest to wyłącznie od kierunku podążania twojej uwagi.

Przebudzenie można porównać do przyjęcia na tysiąc osób, gdzie wszyscy za wyjątkiem ciebie są pijani. Tylko ty jesteś trzeźwy na tej imprezie. Patrzysz na to, co wydarza się wokół ciebie bez żadnej fascynacji i nadawania temu znaczenia. Mimo, iż dla biorących udział w tym przyjęciu możesz sprawiać wrażenie, że jesteś w to podobnie zaangażowany i tak samo oceniasz to, co wydarza się - ty w głębi siebie trwasz nieporuszony w stanie głębokiego współczucia i jedyne, czego pragniesz w tym momencie jest - wyzwoleniem dla wszystkich... Każdy bez wyjątku staje ci się tak samo bliski, ponieważ wyraźnie widzisz w nim samego siebie.

JESTEM tak samo we WSZYSTKIM, jak WSZYSTKO jest we MNIE - Coraz bardziej trwałe i niezaprzeczalne widzenie tego faktu powoduje, iż w miejsce starego, pojawia się NOWE...
Miracle
 
Posty: 84
Dołączył(a): 05 sty 2012, 14:38

Powrót do działu „Praktyka”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość