- luth
- Imię: Alicja
- Posty: 1085
- Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Droga życia: 11
- Typ: 7w8
- Zodiak: Byk, Koza
Jestem Wiatrem
W rozpalonym Ognia mgnieniu
W Ziemi kamieniu
W kropli Wody spojrzeniu
.
W rozpalonym Ognia mgnieniu
W Ziemi kamieniu
W kropli Wody spojrzeniu
.
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
[C. Castaneda]
- sinsemilla
- Posty: 1675
- Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
sinsemilla napisał(a):Jestem Wiatrem
W rozpalonym Ognia mgnieniu
W Ziemi kamieniu
W kropli Wody spojrzeniu
.
Asiu, .
Pędząc komercyjne życie, pełne monitoringu siebie i otoczenia, zasuwa się truchtem w częstotliwości niewolnicze.
Życia kibic' przeginasz.
Życia kibic' przeginasz.
- mIrna
- Imię: Grażyna
- Posty: 202
- Dołączył(a): 18 sty 2011, 22:36
- Droga życia: 4
- Zodiak: kogut/bliźniak
mIrna, przytulam Cię. Dziękuję!
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
[C. Castaneda]
- sinsemilla
- Posty: 1675
- Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
Mój debiut gdziekolwiek, kiedykolwiek [0;0;0;0]
"Mirror"
I see an ancient evil inside of my soul,
I see a demon, who want to take control,
I see a man, whose will is to live,
I see the things, that never should be.
Przejście będzie trudne, za to sen wspaniały...
-
Blant
Raczkujący astralny wędrowycz
- Imię: Bartosz
- Posty: 55
- Dołączył(a): 06 gru 2009, 22:21
- Lokalizacja: Poznań
- Droga życia: 4
- Typ: 4w5 - Włóczęga
- Zodiak: eu: Ryby Chiński: koza/owca
Smutno mi... : (
Niedobry Naz.
Dziabie mi kłujcem w szczęście.
Już mi lepiej.
Bo dziabać dziabakiem w szczęście się nie da! : D
Niedobry Naz.
Dziabie mi kłujcem w szczęście.
Już mi lepiej.
Bo dziabać dziabakiem w szczęście się nie da! : D
- I AM
"Non c'e pero senz 'altro sara' "
Grzmot basów niskich Opery echem piersiastej divy,
ku wzniesieniom sztuk pięknych,
w aristo pałacach Toskanii,
i
pełnych pułapek powabu z diamentów, klapek do drapania przynęty
z góry był już wtedy wyklęty.
Sztuka tajemnicą wielkiego zła odziana,
Z nią Wszedłeś wtedy na "górne cis"di belle arti.
Doznajesz jeszcze dziś wspomnieniem wzruszenia.
Ona, bóstwo wśród kobiet, kiedyś opadła Ci bez sensu,
zła jak diablica, w swej próżności i pysze swej w ramiona,
w zachwytu świadomych przyszłych zmian przykrych,
urokiem omdlenia,złotą kulą zraniona.
Męskość Ciebie zabiła, jesteś już krwawą plamą, zdusiła
wymagań doskonałości trzos złudzeń,
pustką nabiła -
nie spotkałeś drugiej takiej równie Olśniewającej,
sam podły, gminny żeński, wybraku brzydoty, tandety towar
koleżków prymitywu , w zabiciu cyklu czasem klęski browar.
Cierpisz na pół poły zanurzon
we Wszech-kosmosie, bo nie wiesz
co się szykuje,
nie znasz wyniku rozdania tej talii kart,
wiedz że nikt nad Tobą się już więcej nie zlituje.
Terkotów sekcji negro "rhytm and blues" Ameryki -
reptili ,
brzmi coś w takcie trybów wielkiej machiny golgotą.
Ten scenariusz jednakże mechanizacji świata,
podobno uległ ostatnio zmianie,
Przejdziesz w harmonii miłością
do wielu dalszych żyć,
w nieoczekiwanym nowym, znów dziewidztwa,
powtórki zaistnienia
Stanie.
Grzmot basów niskich Opery echem piersiastej divy,
ku wzniesieniom sztuk pięknych,
w aristo pałacach Toskanii,
i
pełnych pułapek powabu z diamentów, klapek do drapania przynęty
z góry był już wtedy wyklęty.
Sztuka tajemnicą wielkiego zła odziana,
Z nią Wszedłeś wtedy na "górne cis"di belle arti.
Doznajesz jeszcze dziś wspomnieniem wzruszenia.
Ona, bóstwo wśród kobiet, kiedyś opadła Ci bez sensu,
zła jak diablica, w swej próżności i pysze swej w ramiona,
w zachwytu świadomych przyszłych zmian przykrych,
urokiem omdlenia,złotą kulą zraniona.
Męskość Ciebie zabiła, jesteś już krwawą plamą, zdusiła
wymagań doskonałości trzos złudzeń,
pustką nabiła -
nie spotkałeś drugiej takiej równie Olśniewającej,
sam podły, gminny żeński, wybraku brzydoty, tandety towar
koleżków prymitywu , w zabiciu cyklu czasem klęski browar.
Cierpisz na pół poły zanurzon
we Wszech-kosmosie, bo nie wiesz
co się szykuje,
nie znasz wyniku rozdania tej talii kart,
wiedz że nikt nad Tobą się już więcej nie zlituje.
Terkotów sekcji negro "rhytm and blues" Ameryki -
reptili ,
brzmi coś w takcie trybów wielkiej machiny golgotą.
Ten scenariusz jednakże mechanizacji świata,
podobno uległ ostatnio zmianie,
Przejdziesz w harmonii miłością
do wielu dalszych żyć,
w nieoczekiwanym nowym, znów dziewidztwa,
powtórki zaistnienia
Stanie.
-
Gad Kosmiczny
Inthe search ofthe lost future
- Imię: Matthew
- Posty: 54
- Dołączył(a): 18 gru 2010, 09:55
- Lokalizacja: Warszawa
- Droga życia: 8
- Typ: Potomek rodu reptoidów
- Zodiak: STRZELEC
budzę się rano
i tak jakby
umrzeć we śnie
i urodzić się na nowo.
świeżość umysłu,
ciąg dalszy pomysłu
Słońca Słońc.
żyjecie ?
i tak jakby
umrzeć we śnie
i urodzić się na nowo.
świeżość umysłu,
ciąg dalszy pomysłu
Słońca Słońc.
żyjecie ?
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
[C. Castaneda]
- sinsemilla
- Posty: 1675
- Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości