Witam was wszystkich.
Mam na imię Łukasz.
mieszkam w Łodzi.
Nie wiem od czego zacząć pisać mój problem ma ponad 10 lat i mam dość tego życia zamierzam coś z tym zrobić więc proszę was o pomoc macie większe doświadczenie ode mnie.
Zaczęło się od tego , miałem siedemnaście lat poznałem swoją pierwszą prawdziwą miłość układało się nam nieźle nie narzekałem , aż do momentu gdy powiedziała , że chodzi na masaże do takiego starszego państwa .Powiedziałem pójdę bo kręgosłup mi daje czasami w kość .
Na wizycie ja byłem pierwszy ona druga zachwalali jaki ja się jej fajny trafiłem itd.
facet masował bardzo mocno potem zawołał swoją żonę i powiedział jej , że wyczuwa we mnie słabą energie w nie których miejscach dotknęła mnie poczułem zimno i jakby miała odkurzacz w ręce który wysysa ze mnie energie i szczęście życia .
Po wizycie siedziałem i czekałem na swoją dziewczynie w drugim pokoju i trochę rozmawiałem z tą kobietą która mnie dotknęła podczas rozmowy widziałem dziwne rzeczy w ścianach ich domu jakby tam było coś zamknięte .
Po wizycie jak wyszliśmy dziwnie się czułem nic nie chciałem potem zaczęła bolec mię
dziwnie głowa tylko tak że żadne tabletki przeciwbólowe nie pomagały i to uczucie mi towarzyszy do dnia dzisiejszego jakbym miał coś na środku czoła i promienieje do podstawy głowy czasami i kark boli jakby mi chciało głowę urwać czytałem o czakrach może to ma coś z tym wspólnego ??
Przez 10 lat miałem robione mnóstwo badań rezonans tomografie głowy i szyi prześwietlenia i nic odwiedziłem kilka szpitali i psychiatryka zjadłem z taczkę leków psychotropowych i nic jak to uczucie w głowie się zaczęło to nie chce przestać.
Miałem 2 przebudzenia do normalnego stanu z przed wizyty ale trwały one krótko i ból uczucie powracało i jest ze mną każdego dnia .
pomóżcie dajcie jakąś radę co mam z sobą zrobić bo lekarze mówią że jestem zdrowy tylko się tak nie czuje chcę by znowu sobą i być wolny od tego męczącego uczucia w głowie
Łukasz
Mam na imię Łukasz.
mieszkam w Łodzi.
Nie wiem od czego zacząć pisać mój problem ma ponad 10 lat i mam dość tego życia zamierzam coś z tym zrobić więc proszę was o pomoc macie większe doświadczenie ode mnie.
Zaczęło się od tego , miałem siedemnaście lat poznałem swoją pierwszą prawdziwą miłość układało się nam nieźle nie narzekałem , aż do momentu gdy powiedziała , że chodzi na masaże do takiego starszego państwa .Powiedziałem pójdę bo kręgosłup mi daje czasami w kość .
Na wizycie ja byłem pierwszy ona druga zachwalali jaki ja się jej fajny trafiłem itd.
facet masował bardzo mocno potem zawołał swoją żonę i powiedział jej , że wyczuwa we mnie słabą energie w nie których miejscach dotknęła mnie poczułem zimno i jakby miała odkurzacz w ręce który wysysa ze mnie energie i szczęście życia .
Po wizycie siedziałem i czekałem na swoją dziewczynie w drugim pokoju i trochę rozmawiałem z tą kobietą która mnie dotknęła podczas rozmowy widziałem dziwne rzeczy w ścianach ich domu jakby tam było coś zamknięte .
Po wizycie jak wyszliśmy dziwnie się czułem nic nie chciałem potem zaczęła bolec mię
dziwnie głowa tylko tak że żadne tabletki przeciwbólowe nie pomagały i to uczucie mi towarzyszy do dnia dzisiejszego jakbym miał coś na środku czoła i promienieje do podstawy głowy czasami i kark boli jakby mi chciało głowę urwać czytałem o czakrach może to ma coś z tym wspólnego ??
Przez 10 lat miałem robione mnóstwo badań rezonans tomografie głowy i szyi prześwietlenia i nic odwiedziłem kilka szpitali i psychiatryka zjadłem z taczkę leków psychotropowych i nic jak to uczucie w głowie się zaczęło to nie chce przestać.
Miałem 2 przebudzenia do normalnego stanu z przed wizyty ale trwały one krótko i ból uczucie powracało i jest ze mną każdego dnia .
pomóżcie dajcie jakąś radę co mam z sobą zrobić bo lekarze mówią że jestem zdrowy tylko się tak nie czuje chcę by znowu sobą i być wolny od tego męczącego uczucia w głowie
Łukasz
- fanrod
- Imię: Łukasz
- Posty: 4
- Dołączył(a): 04 sty 2013, 01:46
- Droga życia: 5
- Zodiak: rak szczur
Witaj Lukasz, a mozesz opisac to ,,uczucie w glowie''? Czym rozni sie od zwyklego bolu glowy?
- Ania ayalen
pytasz się czym się różni .
tym że nie znika rozpiera głowę czasami jakby pulsowało znajduje się miej więcej na środku czoła i w części potylicy uczucie takie jakbym miał założony kask albo hełm na mózg ciężar . i tak jak pisałem żadne tabletki na to nie pomagają
Czuje się zablokowany na świat.
tym że nie znika rozpiera głowę czasami jakby pulsowało znajduje się miej więcej na środku czoła i w części potylicy uczucie takie jakbym miał założony kask albo hełm na mózg ciężar . i tak jak pisałem żadne tabletki na to nie pomagają
Czuje się zablokowany na świat.
- fanrod
- Imię: Łukasz
- Posty: 4
- Dołączył(a): 04 sty 2013, 01:46
- Droga życia: 5
- Zodiak: rak szczur
coz, czakra trzeciego oka, czakra korony domagaja sie otwarcia, przykre doznania powodowane sa zanieszczyszczeniami, skontaktuj sie z Radkiem na pw, ostatnio rzadko tu bywa. Sadze ze tamta kobieta naruszyla Twoja rownowage energetyczna, pobudzajac jej przeplyw, ktory uniemozliwiaja blokady, stad bol, ale moze ktos Ci podpowie cos wiecej.
- Ania ayalen
Dzięki za podpowiedź może ktoś jeszcze ma jakiś pomysł co można z moją głową zrobic a zaraz biorę się do pisania do radka
pozdrawiam Łukasza
pozdrawiam Łukasza
- fanrod
- Imię: Łukasz
- Posty: 4
- Dołączył(a): 04 sty 2013, 01:46
- Droga życia: 5
- Zodiak: rak szczur
dopisze jeszcze to co czuję .
To uczucie w głowie jet tłumiące powoduje niedostrzeganie świata całym sobą jak bym był częściowo odcięty od zmysłów nawet wzrok jest nie do końca ostry ,okulista oczywiście powiedział że nic mi nie jest i niejeden chciałby mieć wzrok jak ja nie muszę nosić okularów. Jest to wszystko bardzo męczące
Jak pisałem miałem w ciągu 10 lat dwa przebudzenia do normalności jak ja to nazywam trwały one krótko ,
byłem wtedy tak szczęśliwy czułem się ze złapałem w płuca powietrze głowa nie bolała mogłem jasno myśleć było niesamowicie . A teraz nic się nie dzieje dzień za dniem przelatują przez palce bez zauważenia mimo że staram się coś robić monotonia choć każdy dzień jest inny wszystko jest szare. Chce się w końcu z tego obudzić z tego męczącego snu życia szarością . Jestem przytłumiony nie dociera do mnie wszystko co się dzieje.
To uczucie w głowie jet tłumiące powoduje niedostrzeganie świata całym sobą jak bym był częściowo odcięty od zmysłów nawet wzrok jest nie do końca ostry ,okulista oczywiście powiedział że nic mi nie jest i niejeden chciałby mieć wzrok jak ja nie muszę nosić okularów. Jest to wszystko bardzo męczące
Jak pisałem miałem w ciągu 10 lat dwa przebudzenia do normalności jak ja to nazywam trwały one krótko ,
byłem wtedy tak szczęśliwy czułem się ze złapałem w płuca powietrze głowa nie bolała mogłem jasno myśleć było niesamowicie . A teraz nic się nie dzieje dzień za dniem przelatują przez palce bez zauważenia mimo że staram się coś robić monotonia choć każdy dzień jest inny wszystko jest szare. Chce się w końcu z tego obudzić z tego męczącego snu życia szarością . Jestem przytłumiony nie dociera do mnie wszystko co się dzieje.
- fanrod
- Imię: Łukasz
- Posty: 4
- Dołączył(a): 04 sty 2013, 01:46
- Droga życia: 5
- Zodiak: rak szczur
W Bogu jest uzdrowienie, uleczenie, oczyszczenie, nadzieja, życie wieczne, pokój. Niech moc uzdrowieńcza spłynie dziś na Tobie, i z wiarą przyjmij uzdrowienie.
-
romantyczka
Wesoła służebnica
- Imię: Agnieszka
- Posty: 13
- Dołączył(a): 14 lis 2012, 22:19
- Droga życia: 39
- Zodiak: Lew
fanrod napisał(a):Na wizycie ja byłem pierwszy ona druga zachwalali jaki ja się jej fajny trafiłem itd.
facet masował bardzo mocno potem zawołał swoją żonę i powiedział jej , że wyczuwa we mnie słabą energie w nie których miejscach dotknęła mnie poczułem zimno i jakby miała odkurzacz w ręce który wysysa ze mnie energie i szczęście życia .
Łukasz
Witaj Lukaszu. Dobrze sie sklada gdyz tez jestem z Lodzi
Wpadnij na program i zobaczymy jak mozna Tobie pomoc.
http://sahajayoga.pl/kontakt/medytacja-lodz/
--
Radek
Radek
- radek0
- Imię: Radek
- Posty: 134
- Dołączył(a): 19 maja 2011, 15:42
A czy dokonywałeś psychonalizy u odbrego psychoanalityka?
Jaką diagnozę postawił psychiatra i jakie leki Ci podawano?
Czy nie stwierdzono zabużeń psychosomatychnych?
Jaką diagnozę postawił psychiatra i jakie leki Ci podawano?
Czy nie stwierdzono zabużeń psychosomatychnych?
- Cyborg
- Imię: Przemek
- Posty: 209
- Dołączył(a): 08 maja 2010, 15:15
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości