Witam, jestem nowa na forum i stwierdziłam, że warto coś o sobie napisać. Może właśnie tutaj poznam ludzi takich jak ja.
Zaczynając od początku, zawsze wiedziałam, że jestem trochę "inna", bardziej uczuciowa, wrażliwa, empatyczna... Byłam w stanie w trakcie rozmowy idealnie dopasować się zachowaniem do rozmówcy, często czułam co za chwilę powie i podobało mi się to.
Aż jakieś dwa lata temu, kiedy poznałam pewną dziewczynę, coś się zmieniło. Wystarczyło, że przebywała w pobliżu mnie, a ja doskonale wiedziałam o czym myśli. Dokładnie tak- wiedziałam. Nie słyszałam, tylko... byłam pewna. I któregoś dnia odważyłam się, żeby jej o tym powiedzieć. Teraz wiem, że jest bardzo silnym telepatycznym nadawcą, a ja odbiorcą.
Namówiłam ją na częstsze spotykanie się, bo na początku to ONA była "napędem"- po kilku godzinach bycia z nią i "odczuwania" mogłam odczuwać innych. Teraz otwarłam się na większą ilość ludzi niezależnie i zdarza się to nawet kilkanaście razy dziennie. Dużo czytałam na ten temat. Chciałam dowiedzieć się więcej i zrozumieć fenomen telepatii.
Staram się ćwiczyć i moim marzeniem jest opanowanie tego w taki sposób, żeby blokować niektóre myśli, bo bywają bolesne...
Pewnym dodatkiem, który pojawił się już chwilę temu są "wyrzuty energii". Nie umiem nazwać tego profesjonalnie, ale chodzi o np. strzelanie żarówek, permanentne wyskakiwanie korków, kopanie prądem przez dotyk i inne.
Traktuję telepatię jako dar, który ma mnie czegoś nauczyć i którym mam pomóc innym. Rozumiem ją jako rodzaj pochłaniania czyjejś energii, która musi gdzieś ujść i stąd te "wyrzuty". Chcę to opanować i dzisiaj cieszę się, że jestem "inna", bo jak się okazuje, "innych" jest więcej i mam nadzieję, że dzięki temu forum będę mogła poznać kogoś, z kim wymienię doświadczenia i dowiem się czegoś ciekawego.
Pozdrawiam
Zaczynając od początku, zawsze wiedziałam, że jestem trochę "inna", bardziej uczuciowa, wrażliwa, empatyczna... Byłam w stanie w trakcie rozmowy idealnie dopasować się zachowaniem do rozmówcy, często czułam co za chwilę powie i podobało mi się to.
Aż jakieś dwa lata temu, kiedy poznałam pewną dziewczynę, coś się zmieniło. Wystarczyło, że przebywała w pobliżu mnie, a ja doskonale wiedziałam o czym myśli. Dokładnie tak- wiedziałam. Nie słyszałam, tylko... byłam pewna. I któregoś dnia odważyłam się, żeby jej o tym powiedzieć. Teraz wiem, że jest bardzo silnym telepatycznym nadawcą, a ja odbiorcą.
Namówiłam ją na częstsze spotykanie się, bo na początku to ONA była "napędem"- po kilku godzinach bycia z nią i "odczuwania" mogłam odczuwać innych. Teraz otwarłam się na większą ilość ludzi niezależnie i zdarza się to nawet kilkanaście razy dziennie. Dużo czytałam na ten temat. Chciałam dowiedzieć się więcej i zrozumieć fenomen telepatii.
Staram się ćwiczyć i moim marzeniem jest opanowanie tego w taki sposób, żeby blokować niektóre myśli, bo bywają bolesne...
Pewnym dodatkiem, który pojawił się już chwilę temu są "wyrzuty energii". Nie umiem nazwać tego profesjonalnie, ale chodzi o np. strzelanie żarówek, permanentne wyskakiwanie korków, kopanie prądem przez dotyk i inne.
Traktuję telepatię jako dar, który ma mnie czegoś nauczyć i którym mam pomóc innym. Rozumiem ją jako rodzaj pochłaniania czyjejś energii, która musi gdzieś ujść i stąd te "wyrzuty". Chcę to opanować i dzisiaj cieszę się, że jestem "inna", bo jak się okazuje, "innych" jest więcej i mam nadzieję, że dzięki temu forum będę mogła poznać kogoś, z kim wymienię doświadczenia i dowiem się czegoś ciekawego.
Pozdrawiam
Użytkownicy, którzy podziękowali za post: luth
- Paula5279
- Imię: Paulina
- Posty: 5
- Dołączył(a): 27 gru 2012, 16:59
- Droga życia: 5
- Zodiak: byk/szczur
Paulina, gratulacje :). Sądzę, że te "wyrzuty" energii nie są ściśle związane z telepatią, tylko z Twoją rosnącą energią wewnętrzną. Być może chciałabyś nauczyć się kierować tą energią i kumulować ją np. w podbrzuszu (tzw. punkt dan tien, gdzie może być bezpiecznie zmagazynowana i gotowa do użycia gdy jest potrzebna).
Nie mam zbyt wiele wiedzy teoretycznej, wiem tyle co przeczytałam tu i tam, w takich a nie innych źródłach do których mnie poprowadziła intuicja. Akurat obecną wiedzę na temat kierowania energią czerpię z książki "Miłosny potencjał kobiety", są tam doskonale opisane techniki kierowania energią o których wcześniej słyszałam z innych źródeł, mimo, że książka sama w sobie jest związana głównie z kwestiami miłosnymi.
Być może chciałabyś rozwinąć poniższą kwestię?
Nie mam zbyt wiele wiedzy teoretycznej, wiem tyle co przeczytałam tu i tam, w takich a nie innych źródłach do których mnie poprowadziła intuicja. Akurat obecną wiedzę na temat kierowania energią czerpię z książki "Miłosny potencjał kobiety", są tam doskonale opisane techniki kierowania energią o których wcześniej słyszałam z innych źródeł, mimo, że książka sama w sobie jest związana głównie z kwestiami miłosnymi.
Być może chciałabyś rozwinąć poniższą kwestię?
Staram się ćwiczyć i moim marzeniem jest opanowanie tego w taki sposób, żeby blokować niektóre myśli, bo bywają bolesne...
Słońce gorące
Użytkownicy, którzy podziękowali za post: romantyczka
- luth
- Imię: Alicja
- Posty: 1085
- Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Droga życia: 11
- Typ: 7w8
- Zodiak: Byk, Koza
luth możesz coś więcej dopisać o tym punkcie dan tien.. tytuły książek, info, mężczyzni też mają, odczuwają ?
by kiedyś zobaczyć tęczę w sobie:)
-
VioletHill
Fiolet i Biel we mnie już jest
- Imię: VioletHill
- Posty: 163
- Dołączył(a): 24 gru 2012, 13:52
Tak, ten punkt nie jest zupełnie związany z kobietami, zresztą energetyka kobiet i mężczyzn nie różni się znacząco. Niestety nie zapamiętuję za bardzo tytułów książek ani źródeł. Taka moja przypadłość, że po prostu absorbuję informację i szukam dalej.
Informacje można znaleźć w internecie wpisując po prostu dan tian, na dalekim wschodzie np. takie praktyki jak Qi gong są związane z kumulowaniem energii w punkcie dan tian, niektóre praktyki medytacyjne też polegają na skupianiu się na tym punkcie i kumulowaniu w nim energii.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dantian
Przykro mi, że nie jestem w stanie przekazać bardziej profesjonalnych informacji, ale widocznie nie taka jest moja rola w tym wcieleniu (albo jeszcze nie teraz) :).
Informacje można znaleźć w internecie wpisując po prostu dan tian, na dalekim wschodzie np. takie praktyki jak Qi gong są związane z kumulowaniem energii w punkcie dan tian, niektóre praktyki medytacyjne też polegają na skupianiu się na tym punkcie i kumulowaniu w nim energii.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dantian
Przykro mi, że nie jestem w stanie przekazać bardziej profesjonalnych informacji, ale widocznie nie taka jest moja rola w tym wcieleniu (albo jeszcze nie teraz) :).
Słońce gorące
- luth
- Imię: Alicja
- Posty: 1085
- Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Droga życia: 11
- Typ: 7w8
- Zodiak: Byk, Koza
luth, a co ty dzisiaj masz problem z wiarą w siebie czy co? żartuję
z empatią Ci odpowiem tak: ale jak najbardziej twoją rola było poinformowanie mnie bo właśnie to zrobiłas pisząc pierwszy raz o tym, a to , że ja nie jestem kobietą, która dostaje na tacy informacje pełne to wiem od dzieciństwa, najwyraźniej nie tylko zbyt szybko ale i inne rzeczy miałam sama gdzieś w przestrzeni znaleźć dostając w nagrodę ludzi na swojej drodze.....
reszty sama poszukam, skoro jest w necie,
ukłony....... czasem samo okreslenie warte by dla niego żyć bo nie wiedząc że istnieje nie wiemy, że żyjemy a życie żyje... sorry..... dzisiaj mam swój nowy rok jakiś nowy i dziwny ale do tego już się przyzwyczaiłam....
a na dodatek moje lampy nadal w domu migoczą czasem ..... z tęsknoty albo z innych powodów.....
z empatią Ci odpowiem tak: ale jak najbardziej twoją rola było poinformowanie mnie bo właśnie to zrobiłas pisząc pierwszy raz o tym, a to , że ja nie jestem kobietą, która dostaje na tacy informacje pełne to wiem od dzieciństwa, najwyraźniej nie tylko zbyt szybko ale i inne rzeczy miałam sama gdzieś w przestrzeni znaleźć dostając w nagrodę ludzi na swojej drodze.....
reszty sama poszukam, skoro jest w necie,
ukłony....... czasem samo okreslenie warte by dla niego żyć bo nie wiedząc że istnieje nie wiemy, że żyjemy a życie żyje... sorry..... dzisiaj mam swój nowy rok jakiś nowy i dziwny ale do tego już się przyzwyczaiłam....
a na dodatek moje lampy nadal w domu migoczą czasem ..... z tęsknoty albo z innych powodów.....
by kiedyś zobaczyć tęczę w sobie:)
Użytkownicy, którzy podziękowali za post: luth
-
VioletHill
Fiolet i Biel we mnie już jest
- Imię: VioletHill
- Posty: 163
- Dołączył(a): 24 gru 2012, 13:52
Dziękuję luth Na pewno sięgnę do tej lekturki i będę informować o ewentualnych sukcesach.
- Paula5279
- Imię: Paulina
- Posty: 5
- Dołączył(a): 27 gru 2012, 16:59
- Droga życia: 5
- Zodiak: byk/szczur
kolezanko droga )))))) ja mam tak z wiekszoscia ludzi i czesto wyprzedzam ich w myslach,wiem o czym mysla w danej chwili mówiac o czyms innym......, szukasz faceta??????moglibysmy rozmawiac bez słow....hm to by było coś))))))) a tak powaznie byc moze masz pewne zdolnosci w tym kierunku........ale długo by o tym nawijac...Pozdro
- Jogin85
- Posty: 2
- Dołączył(a): 12 sty 2013, 21:37
Drogi Jogin85, możesz mi uwierzyć na słowo, że ciężko jest znaleźć sobie faceta, gdy wie się o nim rzeczy, które powinny pozostać tylko w jego posiadaniu Ale z drugiej strony to dość ciekawe doświadczenie, bo jestem jedną z niewielu dziewczyn, które mogą potwierdzić istnienie "systemu pudełkowego" w męskiej głowie
- Paula5279
- Imię: Paulina
- Posty: 5
- Dołączył(a): 27 gru 2012, 16:59
- Droga życia: 5
- Zodiak: byk/szczur
Siemka
Każdy z nas jest trochę inny dlatego jest tak wesoło.
Każdy z nas jest trochę inny dlatego jest tak wesoło.
- Cyborg
- Imię: Przemek
- Posty: 209
- Dołączył(a): 08 maja 2010, 15:15
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość