pomocy-czy to kundali?

[sarajulka]

witam
od jakiegos czasu cos sie ze mna dzieje, 5 mies temu wyszlam po raz pierwszy raz z ciala to bylo dla mnie jak wstrzas wybudzenie z iluzji jedno wyjscie zmienil moj swiatopoglad i zycie na zawsze, to jakby ktos mi dal kopa i otworzyl oczy, potem mialam 2 mies przerwe , mialam potrzebne straszna na nauke ezoteryczna czytanie ot ym, medtwonie czego nigdy ne robilam, w raz z medytacja zaczelo sie diac roznie z cialem, pieklo mnie od srodka, swedzialo, jakby mnei palilo, czasem musze wstawac w nocy i czlodze sie zimna woda bo to dokuczliwe, spac nocam nie moge, bo niewygodnie mi i sie mecz okrponie przez to , lekarz przepisa mi silne tabletki na sen ale jedna mi nei pomaga musze brac ze 2 szt,ostatnio zacelam widziec byty, duchy, nie codzien ale raz na jakis czas,zaczelam sie polaczac przez medyttacje z istotami, bytami, poprostu medytuje a tu bach stoje gdzies indziej i widze co sie dzieje, lub kto s cos do mnie mowi,wchodizlam w sen meza,placyzlam sie z synkiem telepatycznie on myslal ze do niego powiedzialam na glos a ja poyslalam tylko, a co najdziwniejsze jak usiade spokojnie i chwile sie uspokoje jakby zawesze, wycisze na kilka sekund to jakbyo garnia moje cialo energia jakas wybucha ze mna jakby z glowy najmocniej i wokol mnie sie rozprzstrzenia co jakby wywoluje efekt spowolnienia, albo jakby czas sie zatrzymal czy cos nie potrafie tego dobrze wytlumaczyc, czytalam wszedzie i niby to kundali ale nei mam pewnosci i co mamz tym robic?

[Eruanis]

Zapytalas sie mnie prywatnie czy moge ci pomoc.. coz napewno na forum sa bardziej doswiadczeni kundalinioznawcy niz ja nie lubie i nie potrafie sie zbytnio wypowiadac w tym temacie, bo to jest proces tak delikatny i naturalny ze ciezko to ubrac w slowa.
Z tego co czytalam kiedys o kundalini, moglabym zasugerowac ze tak, obudzilas tego spiacego weza, jednak nie bedac na to gotowa. Zbyt wiele chaosu w twojej wypowiedzi i za malo spokoju co swiadczy ze chyba nie za bardzo panujesz nad tym doswiadczeniem.
Rownie dobrze to moga byc zwykle halucynacje spowodowanymi zmianami w mogzu przez twoje poprzednie doswiadczenia (tak, pamietam twoje wczesniejsze posty).
przebywaj jak najwiecej w kontakcie z natura, uspokoj sie, wycisz i sprobuj nad soba zapanowac.

Pozdrawiam

[sarajulka]

witaj
wiesz ja zawsze chaotycznie pisze, bez sprawdzania i szybko, czaem robie bledy bo nie patrze na klawisze naciskajac, nie zwracaajcie uwagi na to, ja jestem spookjna osoba i cierpliwa odkad doznalam wyjsca zmienilo sie wsyztsko, nie spieszy mi sie tak jak kiedys, jestem spokojnieszja chociaz miewam dziwne napady paniki i zlosci ale mam wsparcie w mezu i dzieciach, medytuje prawie codziennie, wyspakajam, wyciszam i wyczyszczam umysl....

[Eruanis]

jestem spokojnieszja chociaz miewam dziwne napady paniki i zlosci ale mam wsparcie w mezu i dzieciach, .

Maz ci pomaga w tych atakach paniki czy sama sobie radzisz i nad nimi panujesz? I czy potrafisz zidentyfikowac wydarzenie ktore spowodowalo ze miewasz te dziwne napady?

[sarajulka]

zle mnie zrozumialas, nie chodzi ze sie telepocze, skacze i wariuje jak wariatka, czasem poprostu chodze wkurzona , podrzaniona i potrzebuje wiecejs pokoju,drzania mnie bardziej chalasy, rzadko tak jest ale czasem amm tak, albo ze mam tak ze czuje czyjas obecnosc w domu albo widze ducha i sie boje , maz mnei w tym wspiera bo wie ze to prawda sam przez dlugi czas rozmawial czesto z opiekunami swoimi....

[Enlil Earth is my home now]

Nadmiernie otwarte czakry. Proponuję lekko je "uśpić" (ale nie całkowicie!).

[Eruanis]

czemu kolezanka znikla?

[Til]

Poprosiła o usunięcie konta z forum ponieważ nie potrzebuje go dłużej.

[zegarswiatelpurpur]

oni niemają pojęcia o kundali a tym bardziej niewiecie skąd bierze się energia i mówicie o mistrzach pytam się jakich mistrzach bo ja tu niewidzę żadnego tylko samych pseudo mistrzów ale nie od kundali a pozatym to się niekonczy na kundali tylko na czymś zupełnie innym a tu opowiadacie same bzdety narazie niewidziałem żadnej sensownej wypowiedzi w tym temacie