Mentalne poszukiwania świata Wschodu i Zachodu.

Re: Czym jest perfekcja?

Post 03 sie 2012, 01:01

gdybym miala sobie wyobrazic calkowicie perfekcyjny swiat - rzeczy, ludzie, sytuacje bez niedoskonalosci, to chyba bylby on nieco 'kwadratowy', wirtualny.
Niedoskonalosci powoduja roznorodnosc i niespodzianki - gdyby wszystko bylo pozbawione wad, nie mielibysmy ani muzyki ani sztuki. Wyobraz sobie malujac obraz, starasz sie to zrobic perfekcyje - obliczasz wymiary, algorytmy, dopasowujesz kolory wedlug wzorow matematycznych.. chyba nie na tym to polega. Fakt, technologia idzie do przodu, matematyke mozna zintegrowac ze sztuka na photoshopie, ale czy to to samo co obrazek spod reki?
To samo z ludzmi, gdyby kazdy byl perfekcyjny, pewnie obserwowalabym spoleczenstwo robotow gdzie nie ma miejsca na indywidualna i unikatowa osobowosc.
Jednak to i tak wszystko tylko abstrakcyjny szablon..

Z innej zas strony - troszke glebszej - natura dziala perfekcyjnie, ciezko w naturze znalezdz niedoskonalosci.. I ciezko mi zintegrowac obraz naszej niedoskonalej, ale ciekawej cywilizacji z doskonaloscia natury (oprocz perfekcji zjawisk ktora laczy te dwa krajobrazy)

No to tak mniej wiecej... :)
Eruanis
 

Re: Czym jest perfekcja?

Post 03 sie 2012, 04:38

od pierwszych słów zacząłem rozumieć o co ci chodzi.

następna myśl to taka że wszystko dąży do perfekcji, planety starają się być jak najmożliwiej okrągłe a myśli jak najbardziej czystsze, nasze ciała mające zdolność samouzdrawiania starają się utrzymać organizm w jak najlepszym stanie mimo że trujemy je (świadomie czy nie świadomie, z wolnej woli lub bez niej).

nie kłóci mi się ten rodzaj postrzegania z tym że wszystko jest idealne w stanie jakim jest a mimo to dąży ...
czy nie nasuwa się tu konkluzja że my naprawdę jesteśmy doskonali... oraz ostro podtruci.

niżej trochę bardziej osobiście i nie zbyt optymistycznie, nie chcesz ni e czytaj ;)

pisze to późna nocą paląc papierosa, w ciągu dnia wypaliłem blanta, grałem w grę strategiczną, wysłałem kilka aplikacji online bo szukam pracy, przeczytałem kilka artykułów, słuchałem muzyki, jadłem czasem świadomie a czasem nie, edukowałem się discovery na YouTube i opalałem się zanim nie zaczęło lać. martwią mnie moje plomby z rtęcią, jedzenie nie sprawia mi przyjemności bo nie smakuje tak jak kiedyś, kiedy biorę do reki jabłko zastanawiam się co w nim jest a czego brakuje... mieszkam w Anglii i znam system edukacji w tym kraju, nie spotkałem w Polsce analfabety a tu spotykam ich dość często, komu zależy by ten kraj za pół wieku stał się krajem skończonych idiotów (dla porównania w Indiach spotkałem młodzież która zszokowała mnie poziomem edukacji i zrozumienia wielu spraw). ludzie jak by nie posiadali tu świadomości, wczoraj widziałem rodzinkę karmiącą 2-3 letnie dziecko w fast foodzie frytkami i kurczakiem smażonym na głębokim oleju, mieszkam z trzema kolegami, jeden ostatnio każdą wolną chwilę spędza oglądając simsonów, drugi gra w gry i ogląda okropne filmy na you tube które większości zdają się być strasznie śmieszne a trzeci każdą wolną chwilę spędza grając w pokera online na pieniądze. w takim świecie nie ma chwili na bycie z samym sobą, na zastanowienie... mógłbym tak pisać bez końca, o sobie, o nich, o nas wszystkich bo niewątpliwie te same problemy dotykają każdego z nas z rożną siłą. zatrute są nasze serca, umysły, ciała, środowisko w którym żyjemy, nasi bliscy i tylko niektórzy walczą by odzyskać utraconą doskonałość.

aż bym sobie zaklął

i tak po takich rozważaniach nagle wszystko przestaje wyglądać tak perfekcyjnie (nadal takie jest, zmienił się tylko sposób postrzegania)


mimo wszystko wierzę że odpowiedzi na wszystkie pytania jakiekolwiek można by zadać są niewiarygodnie proste, nie wierzę w pytania bez odpowiedzi i nie wierzę w trudne pytania. każda tajemnica ma prostą odpowiedz. prostą dla zdrowego umysłu.
uwierzysz w co zechcesz
Avatar użytkownikaagaton
 
Imię: Emi
Posty: 117
Dołączył(a): 23 cze 2012, 12:37
Lokalizacja: Leicester, England, GB
Droga życia: 4
Typ: 4w3
Zodiak: bliźnięta pies

Re: Czym jest perfekcja?

Post 03 sie 2012, 08:39

Agaton. : )

Wiesz co najbardziej ujmuje mnie w "kolei rzeczy"?

Gdy spotykasz nową możliwość...
Starasz się, wzrastasz, przechodzisz przez kolejne poziomy... aż w końcu zakwitasz.
I może nasunąć się wtedy, że już nic nie wyciągniesz z danego zjawiska.
Ale to wielka pomyłka.

Ponieważ największą sztuką, jest oddanie swojego osiągniętego mistrzostwa, komuś innemu, komuś kto jeszcze tego nie zasmakował, nie poczuł, nie miał okazji doświadczać, a jest tego chętny.

Doświadczanie wzrostu, który przeszliśmy sami, w drugim człowieku, bycie świadkiem jego pomyłek, błędów, wzrostu i ostatecznie zakwitu.
Jeśli nie podoba ci się dana kolej rzeczy, to co widzisz...
Nie więź życia w tym postrzeganiu.
Daj światu wybór.

Nie musi być to wielki świat, ale niech będzie pozbawiony winy.
Tylko jedna osoba w historii odkryła w sobie słowa pocieszenia:

"Po burzy zawsze pojawia się słońce".

Powtarza to teraz cały świat.
Jeśli uważasz, że masz coś wartego, co możesz dać światu - daj mu to.
Powoli i tak jak umiesz.

Ponieważ, dając z serca, produkujemy więcej tego samego, więcej tego co już jest.
A To Co Jest uznaliśmy za Perfekcyjne. :wink:
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Re: Czym jest perfekcja?

Post 03 sie 2012, 12:12

Wszystko sprowadza sie do punktu obserwacyjnego.. tak ogolnie tez nie mam zbyt optymistycznej opini na temat mieszkania w angli (a utknelam tu juz 5 lat) jednak mimo wszystko, jest tutaj tak wiele mozliwosci, tylu otwartych ludzi (nie koniecznie analfabetow!) - trzeba tylko dobrze poszukac.

Sinbard, piszesz by dawac swiatu z serca.. a co jesli ktos nie posiada niczego co moglby uznac za wartosciowe? Wartosciowe wedlug kogo - mnie? Co jesli cos co dla mnie jest wartosciowe, jest 'niczym' dla drugiego czlowieka?
Eruanis
 

Re: Czym jest perfekcja?

Post 03 sie 2012, 14:47

Sinbard mi to nie tyle przeszkadza to smuci, cięzko jest być jedynym w swoim otoczeniu który dąży do czegoś więcej, gdzie mądrość jest warta tyle to zbite jajko a głupota jest na wagę złota.
poza tym jak mogło by mi przeszkadzać skoro sam (ja, ty, oni, inni, my wszyscy) przechodzimy przez to samo, gubimy się w tych samych zakamarkach. co mi w tej sytuacji przeszkadza "z kim przystajesz takim się stajesz" i jest to prawda, na poziomie podświadomym przyjmujemy rzeczywistość taka jaka się nam objawia, pracuję nad kreowaniem własnej rzeczywistości i rzeczywiście pod wieloma względami powoli wnosi to pożądane zmiany ale tylko we mnie ;) wszystko inne leci na łeb na szyje na przekór starania, dziwne czasy!

'
Nie więź życia w tym postrzeganiu.
Daj światu wybór
. '
rozwiń to proszę dla mnie ;)

Eruanis oczywiście, są tu ludzie inteligentni na tyle by być stać się dumnym i wdzięcznym za posiadanie takich przyjaciół czy znajomych. ;)

perfekcja - idealnie pasuje do swego obecnego stanu - poziom zatrucia idealnie pokrywa się z poziomem zagubienia a poziom doskonałości z wiedzą i wszystkim co 'dobre'.
uwierzysz w co zechcesz
Avatar użytkownikaagaton
 
Imię: Emi
Posty: 117
Dołączył(a): 23 cze 2012, 12:37
Lokalizacja: Leicester, England, GB
Droga życia: 4
Typ: 4w3
Zodiak: bliźnięta pies

Re: Czym jest perfekcja?

Post 03 sie 2012, 17:44

Eruanis napisał(a):Sinbard, piszesz by dawac swiatu z serca.. a co jesli ktos nie posiada niczego co moglby uznac za wartosciowe?


Nie istnieje taka osoba, która jest niezdolna do dawania.
Ale istnieje przekonanie "nie mam co dać".
Wyrzuć przekonanie.
Ponieważ dajesz zawsze.
Skoro coś jest żywe i póki jest żywe istnieje dawanie.
Czynne jak i bierne.
Czynne jako nasze działania, bierne jako fakt naszej egzystencji i tego że nas po prostu "widać" i każdy może wziąć sobie z tego tytułu cokolwiek zechce..
Dawanie jest przejawem życia.
Wszystko co żywe obdarowuje wszystko inne.
Dlatego mawia się, że wszystko jest połączone.

Wartosciowe wedlug kogo - mnie?


Tak.
Działanie wbrew sobie, bo coś wizji innych jest hmmm...
Najczęściej nie sprawia, że otrzymujemy z powrotem tyle co włożyliśmy.
Ponieważ nie tworzymy swojego świata, tylko "cudzy" i to ktoś będzie decydował, czy i ile dostaniemy "z powrotem".
Choć nie musi to się wiązać z naszą stratą.
Są istoty, które doceniają wkład każdego przejawu życia.

Co jesli cos co dla mnie jest wartosciowe, jest 'niczym' dla drugiego czlowieka?


To bez znaczenia.
Chyba, że dajesz "po coś", aby uzyskać jakiś efekt, wtenczas to co dajesz ma znaczenie.
Najlepiej w moim przekonaniu jest stworzyć sobie taka koncepcyjną maszynkę, która zapewni nam swobodną kreację samego siebie.
Zrobić sobie takie kółeczko, które zachowuje energię w nas, przy jednoczesnym obdarowywaniu innych.
Taki energetyczny alternator jak w samochodzie.

Jesteś dającym i otrzymującym - to jest to małe kółeczko, które sprawia, że energia zostaje, że nie oczekujemy, co ktoś powie i czy warto dawać czy nie.
Dajesz i bierzesz to co zostało dane, wszyscy widzieli, skorzystali lub nie, jak sobie zadecydują.
Ale to co zrobią, czy będą oceniać to, co otrzymali, czy nie... To już nie ma znaczenia.
Ponieważ koło zamknęło się już na tobie.
Zachwyt dawania i otrzymywania się zapętlił.
Koło zamknięte, a ludzie... Cóż... sami zadecydują.

Oddać światu wolność.
Ale nie pozwolić, by on zdeptał naszą.
Komuś kto zna wartość swojego daru i dba o to co daje, ponieważ sam jest odbiorcą...
Nie potrzeba pochwał, ale to coś miłego.
Nic nadzwyczajnego. : )

Oczywiście, zdarza się, że czasem chcemy, aby nas doceniono, ale nie ma już w tym żądania i wymuszenia.
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Re: Czym jest perfekcja?

Post 03 sie 2012, 18:19

Jeśli nie podoba ci się dana kolej rzeczy, to co widzisz...
Nie więź życia w tym postrzeganiu.
Daj światu wybór.

agaton napisał(a):rozwiń to proszę dla mnie ;)


Hm...
Widząc jakiś nieciekawy obraz świata...
Jego codzienny, znużony, albo nie wiem jaki, przejaw...
Kiedy uważamy, że "tak nie powinno być", "można lepiej", "powinniśmy być lepsi"...
Wystarczy samemu się tym stać.
Nawet jeśli tylko my będziemy w stanie zobaczyć, że tutaj, w tym umyśle, poprzez to ciało, są, przemawiają, wartości, które są nam najbliższe, według nas właściwe.
Ale sam fakt istnienia czegoś innego, daje światu wybór.
Rzeczy wokoło mogą dziać się jak zwykle, czyli "do dupy", albo "inaczej".
Wszyscy mamy wybór, ale oczekujemy, że nasz nowo powstały świat będzie tak ogromy i znaczący jak ta stara przeżarta koncepcyjnie gnida.

Ludzie za bardzo przyzwyczaili się do życia w robaku, który ich zjada.
Ale wybór istnieje.

Zmianą jest każdy z Nas.

Wystarczy proste: "Nie, nie zgadzam się z tym, mam inny koncept".
Bez obarczania winą.
Przyjąć do serca, że jesteśmy zdolni do kreacji, do wspaniałości i obdarowywania pięknem i próbować.
Dawać wybór, nie wymagać, tylko dawać, odbierać, krążyć poprzez siebie uwalniając się spod wpływu mentalnych światów innych świadomości i urzeczywistniać samych siebie.
Ponieważ to wprowadza rozkosz do życia.
Bycie sobą, wolnym, niezależnym, czystym od winy, świadomym przejawem życia.

Spełnione istnienie nie ma potrzeby podnosić ręki na cokolwiek, ani kogokolwiek.
Mówię tu też metaforycznie o marudzeniu na dany fakt rzeczy, zjawiska, zdarzenia itd...
Ponieważ daje i odbiera i jest w zachwycie.
No, ale trzeba zacząć, i stworzyć sobie troszkę miejsca na Zachwyt.
Bo bez tego żyjemy w świecie pełnym zasad i ograniczeń, w którym to nie my decydujemy o naszym szczęściu... : )

Dlatego "Daj światu wybór"...
Sprawi, że TY będziesz miał wybór, ponieważ to TY go stworzysz.

I teraz pytanie...

Gdy "świat" dostrzeże "różnice" również zyska wybór.
A myślisz, że wybierze świat pijawkę, który jest szczodry tylko w poczuciu braku, czy samowystarczalny świat, w którym jest egzystencjalny zachwyt?

Przewlec igłę przez jej oczko. :wink:
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Powrót do działu „Filozofie”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości