Dyskusje na temat wszelakich praktyk duchowych - medytacji, pracy z energią, aurą, czakrami, itp.
Kochani uwazajcie co robicie.Moj brat jak zaczal "poznawac siebie"(nie wiem od jak dawna)to wyladowal w szpitalu psychiatrycznym.Zaczal od jogi,medytacji,astrologia,ksiazek caly bagaznik ,OBE ,nie spanie po nocach i bardzo mu to dodrze szlo dopuki nie zaczal wpadac w trasy z ktorych nie mogl wyjsc,albo jak wyszedl to tylko na chwile.Ktoregos dnia trzymalo go 3 dni i na koncu nie mogl sobie z tym poradzic,wpadl w panike i probowal popelnic samobujstwo.Chcielibyscie go teraz widziec.Jest tak steroryzowany i nikt nie moze sie znim dogadac.Mysli mu uciekaja na drugi swiat.Nie moze sie wcale skoncentrowac chociaz widze ze bardzo proboje.Chce przebywac tylko w ciszy i zapada w transy spowrotem.Rodzinie to kaze sie do tego przyzwyczaic bo wyjscia z tego nie ma.Po prostu kaleka.Chcialabym mu pomoc ale nie wiem jak.Moze ktos wie cos na ten temat to bardzo prosze o porady.
Tina.
tina Kobieta
 
Posty: 10
Dołączył(a): 26 kwi 2006, 04:59

Post 26 kwi 2006, 07:42

tina napisał(a):Kochani uwazajcie co robicie.Moj brat jak zaczal "poznawac siebie"(nie wiem od jak dawna)to wyladowal w szpitalu psychiatrycznym.Zaczal od jogi,medytacji,astrologia,ksiazek caly bagaznik ,OBE ,nie spanie po nocach i bardzo mu to dodrze szlo dopuki nie zaczal wpadac w trasy z ktorych nie mogl wyjsc,albo jak wyszedl to tylko na chwile.Ktoregos dnia trzymalo go 3 dni i na koncu nie mogl sobie z tym poradzic,wpadl w panike i probowal popelnic samobujstwo.Chcielibyscie go teraz widziec.Jest tak steroryzowany i nikt nie moze sie znim dogadac.Mysli mu uciekaja na drugi swiat.Nie moze sie wcale skoncentrowac chociaz widze ze bardzo proboje.Chce przebywac tylko w ciszy i zapada w transy spowrotem.Rodzinie to kaze sie do tego przyzwyczaic bo wyjscia z tego nie ma.Po prostu kaleka.Chcialabym mu pomoc ale nie wiem jak.Moze ktos wie cos na ten temat to bardzo prosze o porady.
Tina.

Nie mów do mnie "Kochany"? Ok? To tak na wstępie. Jakoś nie czuję do ciebie żadnej zażyłości emocjonalnej. Tymbardziej że wiem kim jesteś. Takie prowokacje możesz sobie uskuteczniać na swoich anty-sekciarskich stronach www.
Pozatym uważam że niewiesz o czym mówisz, pisząc takie kocopoły. Twoja negacja nawet się kupy logicznej nie trzyma. Sporo w niej nieścisłości.
Np:
tina napisał(a):Zaczal od jogi,medytacji,astrologia,ksiazek caly bagaznik ,OBE ,nie spanie po nocach i bardzo mu to dodrze szlo dopuki nie zaczal wpadac w trasy z ktorych nie mogl wyjsc,albo jak wyszedl to tylko na chwile.Ktoregos dnia trzymalo go 3 dni i na koncu nie mogl sobie z tym poradzic,wpadl w panike i probowal popelnic samobujstwo.

medytacja, astrologia?? :-) szybko przeskakujesz z dziedzin które jednak trochę dzieli i aby o nich mówić trzeba przejsc przez pewne etapy. Szafujesz dowolnym słownictwem co już zdradza Twą niewiedzę i to że najprawdopodobniej nic sie takiego nie zdarzyło co piszesz. Wiem to na 100% bo już się spotkałem z tobą.
A tak na marginesie - "samobójstwo" pisze sie przez "ó"

tina napisał(a):Mysli mu uciekaja na drugi swiat.

Na który?? To jest jeszcze jakiś "drugi" świat?? Niewiedziałem. Ludzie którzy się tym zajmuja nie słyszeli ale ty "słyszałaś" No tak ..wiesz o czym piszesz :-)

tina napisał(a):Chcielibyscie go teraz widziec.

Skąd wiesz co ja chcę?? Może jesteś telepatką skoro wiesz?? Ale bycie telepatką jest niebezpieczne bo musiałabyś się zajmować jogą, medytacją, astrologią, książkami, calym bagaznik ,OBE, nie spać po nocach poznając siebie a w konsekwencji wylądowałabyś w szpitalu. Kto wie czy nie psychiatrycznym. Od przeczytania twojego posta mam wrazenie że można wylądować w szpitalu i próbowac popełnić samobójstwo :-)

tina napisał(a):Rodzinie to kaze sie do tego przyzwyczaic bo wyjscia z tego nie ma.

Biedactwa.

tina napisał(a):Po prostu kaleka.

Miło mi. Grzegorz jestem :-)

tina napisał(a):Chcialabym mu pomoc ale nie wiem jak.

To mnie naprawdę ujęło :-)

tina napisał(a):Moze ktos wie cos na ten temat to bardzo prosze o porady.

U was wiedzą jak "pomagać" i prowokować takie fora. Spytaj się przełożonego.

Ale to jest Najlepsze:
tina napisał(a):Chce przebywac tylko w ciszy i zapada w transy spowrotem.


Od kiedy cisza to coś złego?? Cisza, trans :-) To jak herbata i mleko zarazem. Nie da się wypić obu razem nie doświadczając zgrzytu.

Bardzo polecam Ciszę. Szczególnie przy takich wypowiedziach :-)

Ja nie wytrzymałem ze względu na to iż wiem kto to jest :-)

Ładny nick, Tina, jak w reklamówkach pop cornu lub salonu masażu :-)


Pozdrawiam wątpliwie.

G_L_T
Prawdą jest Miłość. Wyrazem Miłości, Bycie Sobą.
GrzegorzL_Truth Mężczyzna
Light_Truth
 
Posty: 211
Dołączył(a): 10 gru 2005, 22:10
Lokalizacja: Wrocław
Droga życia: 7
Zodiak: strzelec

Post 26 kwi 2006, 08:55

Kurczę, sam nie wiem, co napisać. Zawsze istnieje niebezpieczeństwo, tym bardziej jeśli ktoś nie widzi umiaru w tym, co go pochłania. Jeżeli naprawdę z Twoim bratem tak jest, to jestem pewien, że istnieje szansa, aby jemu pomóc. Pewnie ksiądz czy psycholog niewiele by pomógli, choć to wszystko wygląda jak wpadnięcie w sidła ciemnych energii (jakby to nie nazwać) - może pomógłby egzorcysta lub ktoś inny obeznany z tymi sprawami. Cóż, przestroga dla innych?

GrzegorzL_Truth, nie obchodzi mnie Twoja znajomość z tiną, nie wiem też, czy to, co napisała, wydarzyło się faktycznie - ale swoją odpowiedzią dałeś popis chamskości. Gratuluję, postawa godna "dorosłego" pseudo-znawcy duchwości. [Kolejne ostrzeżenie wylądowało w Twoim profilu, nie tylko za ten post.]
Avatar użytkownikaNazcain Mężczyzna
 
Imię: Piotr
Posty: 411
Dołączył(a): 17 kwi 2005, 19:00
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 7
Typ: 5w4
Zodiak: Lew, bawół

Post 26 kwi 2006, 09:53

Ok, bez żadnych wstępów: Nazcain, jeżeli GrzegorzL_Truth zna Tinę i jak wnioskuję z jego wypowiedzi to twierdzi iż ona to wszystko zmyśliła to warto porozmawiać na ten temat z Grzegorzem. Bo jeżeli Grzegorz ma rację, to nie on powinien dostać ostrzeżenie tylko Tina. Grzegorz nie dał popisu chamskości biorąc pod uwagę to co napisałem wcześniej. Domyślam się że chcesz pomóc jej bratu.... ale jeżeli Grzegorz ma rację? Jeżeli to wszystko zmyśliła? Jeżeli odpowiedzi będą twierdzące to znaczy że bezpodstawnie dałeś ostrzeżenia Grzegorzowi... Trzeba zawsze wysłuchać dwóch stron a nie tylko tą która twierdzi że jest poszkodowana....
Avatar użytkownikaRyuuji Mężczyzna
Ubi concordia, ibi victoria ;)
 
Posty: 25
Dołączył(a): 30 wrz 2005, 15:08
Lokalizacja: Nowa Sól
Droga życia: 4
Typ: 2w1
Zodiak: Wodnik

Post 26 kwi 2006, 09:57

W duchowosci trzeba miec umiar. Ja wierze w to co napisała Tina. Znam taki przypadek i chyba inni także znają. Medyatacja niestety nie dla wszystkich.
Avatar użytkownikajalila Kobieta
Sufi z Torunia
 
Imię: jusytyna
Posty: 12
Dołączył(a): 30 paź 2005, 13:57
Lokalizacja: Toruń
Droga życia: 9
Zodiak: ryba

Post 26 kwi 2006, 10:02

Ryuuji napisał(a):warto porozmawiać na ten temat z Grzegorzem. Bo jeżeli Grzegorz ma rację

Może mam a moze nie ale jak zauwazyles jestem chamski :-)

Ryuuji napisał(a):Grzegorz nie dał popisu chamskości biorąc pod uwagę to co napisałem wcześniej.

Wyraziłem swoje zdanie. Ryuuji? Uważaj kogo "bronisz" bo jeszcze dostaniesz ostrzezenie :-)

Skasuj nazcain tego posta jak juz zrobiłeś ale sam JUŻ widzisz jakie ludzie mają zdanie.

Bardzo polecam podpis nazcaina pod postami. Daje wiele do myslenia :-)

Pozdrawiam.

GrześL_Truth
Prawdą jest Miłość. Wyrazem Miłości, Bycie Sobą.
GrzegorzL_Truth Mężczyzna
Light_Truth
 
Posty: 211
Dołączył(a): 10 gru 2005, 22:10
Lokalizacja: Wrocław
Droga życia: 7
Zodiak: strzelec

Post 26 kwi 2006, 10:03

Jalila, ja też chciałbym wierzyć jej, ale znam trochę życie, dużo razy ufałem ludziom na słowo i wiele razy się spiekłem. Od pewnej histori na której się nieźle spiekłem zacząłem wysłuchiwać obu stron, żeby móc zweryfikować kto mówi prawdę a nie, bo często się zdarza że prawda leży pośrodku.

PS. Grzegorz, ten post powyżej jest prowokacją...
Avatar użytkownikaRyuuji Mężczyzna
Ubi concordia, ibi victoria ;)
 
Posty: 25
Dołączył(a): 30 wrz 2005, 15:08
Lokalizacja: Nowa Sól
Droga życia: 4
Typ: 2w1
Zodiak: Wodnik

Post 26 kwi 2006, 10:12

Ryuuji,
Gdyby tina napisała, że widziała wielkie, spacerujące gumowe mizie i GLT odezwałby się podobnie, ja uczyniłbym to samo co teraz. Ostrzeżenie zresztą było nie tylko za ten post. Każdy człowiek wymaga, aby podchodzić do niego z szacunkiem, Grzegorz zaś szanuje tylko tych, co mu przykatują. Na to nie mogę się zgodzić.

Widzę, że nasz guru duchowy namieszał co poniektórym w głowach. Umizgi na gg i masz zatwardziałego obrońcę. Taktyka godna pożałowania, naprawdę.

Gdyby tina nie miała problemu, wątpię, aby się zarejestrowała i napisała to, co powyżej. Chyba to w tym temacie powinno być ważniejsze od dyskusji na temat "czy Grzegorz rzeczywiście może czuć się pokrzywdzony?" - ?
Ostatnio edytowano 26 kwi 2006, 10:14 przez Nazcain, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownikaNazcain Mężczyzna
 
Imię: Piotr
Posty: 411
Dołączył(a): 17 kwi 2005, 19:00
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 7
Typ: 5w4
Zodiak: Lew, bawół

Post 26 kwi 2006, 10:13

zaskoczyl mnie ten post, drugi jeszcze bardziej...

jezeli jest prawda to co piszesz poszukal bym pomocy u dobrego egzorcysty na poczatek (sprawdzic czy sie cos przykleilo czy nie), ale bardziej mozliwe, ze chlopak po prostu troche sie zagalopowal i dostal silnego pomieszania. Moze to zabrzmiec dziwnie, ale to sie zdarza... Mysle ze rozwoj duchowy jest bezpieczny, a jedyne niebezpieczenstwa moga wyjsc tylko i wylacznie z nas. Przyczyna takiego pomieszania moglo byc wiele rzeczy, ot chocby taki hurra optymizm i chwytanie sie wszystkiego co popadnie bez zapoznania sie z tematem. Jezeli ktos ma trzezwy umysl, zdrowy dystans i wiedze z roznych zrodel na temat praktyk jakich chce sie podjac (a to wg. mnie podstawa a nie brniecie w cos w ciemno) to uwazam, ze prawie na pewno nic zlego mu sie nie stanie. Wazne jest tez uziemienie i nie odlatywanie w jakies dniowe transy i zdolnosci parapsychiczne... inaczej skutki sa jakie sa. Oczywiscie czasem moga wyjsc jakies paskudztwa z podswiadomosci, jakies silne obciazenia itp. itd. ale to do nas i tylko do nas zawsze nalezy wybor co z tym zrobimy...

natomiast jezeli mialoby to zniechecic zainteresowanych, to nie widze ku temu powodu. przestroga moze sie przydac tym ktorzy pozadaja od razu nie wiadomo czego. po prostu moze warto na poczatek sprawdzic czystosc swoich intencji i po co sie zaczyna "bawic" w rozwoj duchowy... swoja droga nie uwazam aby OBE poza roznymi doznaniami przyczynialo sie w jakikolwiek sposob do RD. Raczej wiecej mozna sobie namieszac w astralu... ale to moja opinia. :)
_ Mężczyzna
 
Posty: 279
Dołączył(a): 11 maja 2005, 08:58

Post 26 kwi 2006, 12:14

Hmm tak taka historia wydaje mi sie bardzo prawdopodobna juz kiedys spotkalem sie z taka osoba ktora sie zagalopowala w jakies odmety ezoteryki...:):P Jezeli tina twoj brat naprawde tak sie zachowuje jak opisujesz, znajdz bardzo dobrego egzorcyste jakiegos speca od tego... nie jakies taniochy(bo tacy sa czesto na polprawdziwi;)). Albo zacznij z nim rozmawiac ze jego misja powinno byc wyjscie z jego stanu poniewaz nie przyczynia sie do jego rozwoju duchowego! Tylko zatraca sie sam w sobie. Tak ten temat jak najbardziej powinien byc przestroga dla tych ktorzy sa podekscytowani ezoteryka i jada wszystko, czytaja, chłona co zwiazane z ezoteryka i rozwojem i wszystkiego naraz probuja, to zla droga. Zwlaszcza jak sie ma dostep do internetu tyle sekt itd.. ze mozna naprawde wpasc w niezle szambo. Sam kiedys jak mialem dostep do neta na samym poczatku rzucilem sie na wszystko ale doszedlem do wniosku ze nie moge tak robic bo bedzie ze mna zle!(ale ja jestem madry :) ehhh...:)) Ale jezeli tina napisala nie prawde i chciala nam "uprzytomnic" ze to sa jakies glupoty ??
Nawet jezli kazdy wyraz byl pisany z premedytacja to i tak taka historia mogla byc prawdopodobna i sadze ze GLT troszeczke za ostro pojechal alee uprzytomnil nam ze nie wszyscy ktorzy sie tutaj rejestruja sa pelni milosci, zrozumienia i chca nabyc jakas wiedze i sie rozwijac, moga przychodzic na to forum poniewaz chca zeby ich idee gorowaly nad naszymi...:) Poniewaz ich sa sprzeczne z naszymi(tak tez moze byc:D).
Hmm jak narazie to tyle z mojej strony.
>> !! http://www.meditationforworld.wordpress.com !! <<

"MAMY TENDENCJĘ DO ULEGANIA PRZEŚWIADCZENIU, ŻE "NASZ" MODEL RZECZYWISTOŚCI SAM W SOBIE JEST RZECZYWISTOŚCIĄ, ZAPOMINAJĄC, ŻE OGRANICZONE SĄ WSZYSTKIE MODELE."

NAZCAIN NIE USUWAJ FORUM ;):D THX ;)
Avatar użytkownikaGothic Mężczyzna
Made in Universe
 
Imię: Adrian
Posty: 584
Dołączył(a): 30 lis 2005, 20:04
Lokalizacja: Ta fajna :D
Droga życia: 8

Post 26 kwi 2006, 14:51

Gothic napisał(a): Sam kiedys jak mialem dostep do neta na samym poczatku rzucilem sie na wszystko ale doszedlem do wniosku ze nie moge tak robic bo bedzie ze mna zle!


I ja na początku mojej drogi podobnie postępowałam. Miałam pomysł, zeby przyjac jak najwięcej inicjacji i póżniej "stukać" mantry do oporu.
Jesli się wstępuje na ścieżke duchową, do jakiejś organizacji, warto popytać o nauczycieli, którzy byli wcześniej, tzn, o tzw. linie przekazu.
Jesli ktos potrzebuje dobrego egzorcysty to warto zapukac do Tomasza Mireckiego. On jest dobry: http://www.egzorcyzmy.pl/
Avatar użytkownikajalila Kobieta
Sufi z Torunia
 
Imię: jusytyna
Posty: 12
Dołączył(a): 30 paź 2005, 13:57
Lokalizacja: Toruń
Droga życia: 9
Zodiak: ryba

Post 26 kwi 2006, 15:35

Grzegorzu, czy ty czasami nie masz jakichś urazów z dzieciństwa i teraz musisz sie odgrywać w internecie? Współczuje ludziom w Twoim wieku i z Twoim charakterem, bo oznacza to, że zmarnowali tyle lat by stać sie przeświadczonymi o swojej doskonałości manipulatorami ;]

A, jeżeli nie wiesz do czego służy internet, zapraszam do netykiety. Administratorzy na usenecie nie zastanawiali sie niegdyś nad takimi osobistościami jak Ty.

Ok, to teraz jeżeli chodzi o wątek.

Mi ostatnio trudno sie skupić, i uważam to za skutek nieprawidłowych zabiegów związanych z pseudoezoteryką. Mimo wszystko próbuję właśnie dojśc do tego w jaki sposób to uleczyć, i w końcu po prostu sie uda ;p
Gdy człowiek zaczyna sie bawić w sprawy ezoteryczne przez internet, ma często bardzo namieszane w głowie różnego typu teoriami, milionami teorii, które konkurują ze sobą wyjadając kawałek po kawałku każdego, który nie ma na tyle silnej woli by sie przeciwstawić. Sam jestem/byłem tego przykładem, dlatego wlasnie stałem się bardziej sceptyczny do roznego rodzaju paranormalnych spraw :P Jeżeli to co piszesz jest prawdą, to może wynikać z powyższego, a oczyszczanie podświadomości może trwać kilka miesiecy, raczej nie lat :P Nie bede mówił w jaki sposób, gdyz każdy ma inny, niech po prostu chłopak zrozumie co mu dolega. A jak nie zrozumie: przecież sam sobie to zrobił :P Jeżeli takie coś miał doświadczyć, powinien wyciągnąć z tego wnioski.

A jezeli nie da sie u niego od wewnatrz, a rodzina tak bardzo pragnie zmieniać jego przeznaczenie, polecam zagadać do jakiegoś hipnotyzera, ale musi to być bardzo sugestywny hipnotyzer :P Gdy człowiek nie chce sie zmienić, po prostu sie nie zmieni.
Avatar użytkownikaElther Mężczyzna
 
Posty: 205
Dołączył(a): 10 maja 2005, 20:28

Post 26 kwi 2006, 17:00

Możliwe, że tina nie mówi prawdy. Równie prawdopodobne, że większość opisywanych na tym forum rzeczy jest zmyślonych. Ja proponuję brać pod uwagę zarówno to, że to prawda jak i że to lipa.

tina napisał(a):Zaczal od jogi,medytacji,astrologia,ksiazek caly bagaznik ,OBE ,nie spanie po nocach


To co wymieniasz to elementy ezoteryki, nie rozwoju duchowego, chociaż np. medytacja może w nim pomagać.
Efekty rozwoju są odczuwalne i dość praktyczne, ezoteryce - ogólnie - można tylko wierzyć.

Nie wiem co on praktykował, ale bawiąc się wieloma rzeczami można zrobić sobie krzywdę.
W wielu przypadkach problem polega na tym, że człowiek nie idzie kolejno za swoimi osiągnieciami, ale daje się ponieść fascynacji - stąd powstało wiele elementów ezoteryki, to też powoduje utratę "gruntu pod nogami" i w konsekwencji złe skutki.

Rozwój duchowy polega min. właśnie na kontrolowaniu swoich popędów min. fascynacji prowadzącej do zagubienia. Jest więc raczej bezpieczny - o ile jest praktykowany wg. jego ideii.
PRAWDA ZAWSZE SIĘ OBRONI, JEŚLI NIKT TEGO NIE ZABRONI ANI NIE OGRANICZY
Avatar użytkownikaNightwalker Mężczyzna
Racjonalista
 
Posty: 537
Dołączył(a): 11 maja 2005, 16:26

Post 26 kwi 2006, 22:11

Grzegosz.Nie mialam zadnego zamiaru urazic cie,ale jezeli do tego doszlo to :przepraszam.To ze mi sie nic nie klei z twoim tematem to sproboj zrozumiec ze ja sie na tym nie znam,po prostu szukam pomocy dla mojego brata i na tyle ile wiem to pisze.Ortografie i gramatyke moja to mozesz poprawiac wcale mi to nie przeszkadza(w Polsce nie mieszkam juz od 15 lat i po prostu zapomnialam a moze dobrze sie jej nie nauczylam).Chce zebys zrozumial ze nie jestem wrogiem twoich experymentow,nie mam pojecia jakie moga byc zalety tego ,po prostu widze ze jestes w lepszym stanie od mojego brata to moze Ty,a moze ktos inny z czytajacych moj post moglby mi pomoc.Dziekuje Wam wszystkim za odpowiedzi , relacje,opinie i rady napewno skorzystam.Brat moj korzystal z nauczycieli.(nie mam powodu zmyslac histori)TRUTH STORY.
Grzegosz.Po przeczytaniu Twoich reflekcji odnioslam wrazenie jakbym rozmawiala z moim bratem.Ciagle od niego slysze ze on poznal "prawde","potrafi wiedziec co inni mysla","musi zyc spokojnie bo caly swiat na nim polega","posiada specialne sily i dary"(o co to chodzi?) ,a biedny nie moze sobie przypomniec hasla do komputera ,a jeszcze gorsze nie wie jak zaprogramowac komputer od nowa(skonczyl szkole komputerowa.)Tina
tina Kobieta
 
Posty: 10
Dołączył(a): 26 kwi 2006, 04:59

Post 26 kwi 2006, 22:36

Tina, jeżeli ta historia to prawda, to napisz do mnie na gg - nie lubię zbytnio wypowiadać się na forum, może uda mi się jakoś pomóc.
Avatar użytkownikaRyuuji Mężczyzna
Ubi concordia, ibi victoria ;)
 
Posty: 25
Dołączył(a): 30 wrz 2005, 15:08
Lokalizacja: Nowa Sól
Droga życia: 4
Typ: 2w1
Zodiak: Wodnik

Powrót do działu „Praktyka”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości