Mentalne poszukiwania świata Wschodu i Zachodu.

Dziwny ten mój mały świat

Post 17 lip 2012, 09:08

Jestem. To tu to tam, ale jestem. Nie ważne gdzie, z kim lub obok kogo. Fakt jest faktem. Jestem sobie i już. Wokół mnie dzieje się wiele rzeczy. Świeci słońce lub pada deszcz, ktoś umiera i ktoś się rodzi, jedni się śmieją inni płaczą. Wszystko to przyjmuję do wiadomości - pewne rzeczy bardziej do mnie przemawiają inne mniej, jedne mi się podobają a te drugie niekoniecznie. Ale to przecież nieistotne co mi się podoba a co nie, to wszystko działo się, dzieje i będzie się działo czy tego chcę czy nie.
Straciłam mojego kotka...wszedł do kojca pełnego psów i dał się zjeść...walczyłam o jego życie, wykarmiłam sama mlekiem jak stracił matkę. Obroniłam go przed śmiercią głodową tylko po to żeby stał się "obiadem"...smutne ale prawdziwe. Płaczę, choć wiem, że moje łzy już niczego nie zmienią a mój smutek mi nie pomoże....więc się śmieję, do ludzi i świata.
Uśmiech...i wszystkie uczucia, które się w nim zawierają - piękne :) Uśmiech dziecka o poranku, uśmiech kierowcy autobusu i kobiety która podała mi kartkę papieru na szkoleniu...każdy uśmiech jest inny, ale zawiera w sobie taką dawkę pozytywnych emocji, że już jakoś mi lepiej...choć wciąż szukam sensu w bezsensie.
Avatar użytkownikahopeanddestiny84 Kobieta
Żyj a nie istniej :)
 
Imię: Paulina
Posty: 7
Dołączył(a): 04 lip 2012, 10:39
Lokalizacja: Polkowice
Droga życia: 1
Typ: 7w8 - "Realista"
Zodiak: szczurek :)
Staram się uczyć od mistrza. SB...Ty wiesz :)
No to napisałam sobie tak:
"Nie szukam a znajdę.
Nie pytam a zdobędę wiedzę.
Wszystko jest we mnie.
Jestem kompletna.
Jestem pełnią.
Jestem życiem samym w sobie.
Jego esencją.
Jestem wszystkim tym w czym odnajduję siebie.
Brak mi limitu.
Ja jestem :)"
I pomaga :) :) :)
Avatar użytkownikahopeanddestiny84 Kobieta
Żyj a nie istniej :)
 
Imię: Paulina
Posty: 7
Dołączył(a): 04 lip 2012, 10:39
Lokalizacja: Polkowice
Droga życia: 1
Typ: 7w8 - "Realista"
Zodiak: szczurek :)
: )

W chwili wolnej, można by włączyć TO
I jednocześnie, na przykład TO
Akurat taki deszczowy dzień... : )

Nie szukam a znajdę.
Nie pytam a zdobędę wiedzę.
Wszystko jest we mnie.
Jestem kompletna.
Jestem pełnią.
Jestem życiem samym w sobie.
Jego esencją.
Jestem wszystkim tym w czym odnajduję siebie.
Brak mi limitu.
Ja jestem


Skąd pochodzą takie słowa?
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok
Sinbar-Ja jestem: I AM-001 i I AM-004 Zmienione z osoby 3 na osobę 1 :)
Avatar użytkownikahopeanddestiny84 Kobieta
Żyj a nie istniej :)
 
Imię: Paulina
Posty: 7
Dołączył(a): 04 lip 2012, 10:39
Lokalizacja: Polkowice
Droga życia: 1
Typ: 7w8 - "Realista"
Zodiak: szczurek :)
I jeszcze to:
"Jestem wiatrem, kolorem, skałą.
Jestem łzą, uśmiechem i górą.
Jestem moim zmarłym ojcem i nowo narodzonym synem.
Jestem prawdą.
Wszystko czego mi potrzeba już mam"
:) Dziękuję Ci :*
Avatar użytkownikahopeanddestiny84 Kobieta
Żyj a nie istniej :)
 
Imię: Paulina
Posty: 7
Dołączył(a): 04 lip 2012, 10:39
Lokalizacja: Polkowice
Droga życia: 1
Typ: 7w8 - "Realista"
Zodiak: szczurek :)
hopeanddestiny84 napisał(a):Sinbar-Ja jestem: I AM-001 i I AM-004 Zmienione z osoby 3 na osobę 1 :)


Szkoda.
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok
Szkoda? Dlaczego? Kiedyś dojdę do niektórych rzeczy całkiem sama. Na razie bazuję na Twoich słowach, bo trafiają do mnie jak żadne wcześniej. Każdy uczeń potrzebuje na początku mistrza i mentora. Ja sobie wybrałam Ciebie :)
Avatar użytkownikahopeanddestiny84 Kobieta
Żyj a nie istniej :)
 
Imię: Paulina
Posty: 7
Dołączył(a): 04 lip 2012, 10:39
Lokalizacja: Polkowice
Droga życia: 1
Typ: 7w8 - "Realista"
Zodiak: szczurek :)
hopeanddestiny84 napisał(a):Szkoda? Dlaczego? Kiedyś dojdę do niektórych rzeczy całkiem sama. Na razie bazuję na Twoich słowach, bo trafiają do mnie jak żadne wcześniej. Każdy uczeń potrzebuje na początku mistrza i mentora.


Każdy nosi w sobie mistrza i ucznia, zawsze.
Każdy jest dającym i otrzymującym, ponieważ doświadczamy jednego i drugiego.
Jeden stan doświadczamy przez własne ciało.
Drugi, dopełniający stan poprzez otoczenie.

Dojście do tego momentu sprawia, że potrzeba zamienia się w dyktowaną sercem chęć doświadczania.
Przymus i warunek oddaje miejsce wolnej, czułej ekspresji.

Istota świadoma, która pojęła te słowa i dotarła w sobie do momentu narodzin tej ekspresji przywraca sobie zdolność wyboru.
Przestaje godzić się na to co ją spotyka i zaczyna tworzyć.

Miękką dłonią.

Przeznaczeniem istoty ludzkiej jest wyjść poza swoją zwierzęcość.
Stać się świadomą swoich czynów i podążającą w zgodnie ze swoją prawdziwą naturą istotą.
Wobec wszystkiego co ją spotyka może zawsze wybierać światło.

Dla duszy rzuconej w świat pełen warunków, to "zadanie" może wydawać się najtrudniejszym z trudnych.
A to dlatego, że nauczono nas, że "tutaj się robi".
Że aby coś udowodnić potrzeba pism i pieczątek.

I dlatego pragniemy zrobić To Czym już w Istocie Jesteśmy.

Tak bardzo staramy się stać na nasze nie-materialne podobieństwo, że na znak buntu, całkowicie odrzucamy ten świat.
Doprowadza to do tego, że poruszamy się w świecie przedmiotów, w którym wszystko jest martwe.
Jest martwe, bo zabroniliśmy sobie czuć zachwyt.

Przestaliśmy być dającym, dlatego też nie otrzymujemy nic.

I to tylko dlatego ponieważ rzeczy nie zawsze ulegają naszej woli.

Ja sobie wybrałam Ciebie :)


Naprawdę trudno nie zauważyć. : )))
Pamiętaj, że wybór nie oznacza posiadania. : )

Ale od początku...
Kiedy rodzi się dziecko...
Świadomość jest bardzo zszokowana tym, że posiada ciało.
Że posiada ramy i nie może dłużej poruszać innymi rzeczami, ponieważ "One Są".
Świadomość doświadcza wszystkiego jako odrębne zjawiska, które i przez które mogła do tej pory swobodnie przenikać.
Dlatego dzieci często reagują cierpieniem, płaczem na słowo "nie".
Ponieważ dla świadomości stan, w którym nie może czegoś wykonać jest abstrakcyjny.

Malutkie dziecko nie rozumie słowa "nie".
Dlatego ludzie zaczęli stosować "kary cielesne", na istocie która po prostu nie rozumie, by przywiązać uczucie bólu do słowa "nie" - by zrozumiało.

Ale nie zwrócili uwagi, że poprzez dominację i narzucanie swojej woli zachowują się dokładnie tak samo jak dziecko.
Chcą.
Dziecko i rodzić lustrują się wzajemnie.
Ale ostatecznie wygrywa ta intencja, która jest ubrana w silniejsze ciało.

Jako, że jest to miejsce gromadzące istoty świadome, my zrobimy troszkę inaczej.
Szanuję Twój wybór, ponieważ pragnienie bycia inspirowanym oraz sam moment inspiracji zaprasza do naszego wnętrza pięknych gości-emocje.

Pragnę jedynie by zawsze towarzyszyła ci świadomość, że to nie ja jestem tymi gośćmi, ani ich obecność nie jest moją zasługą.
Wszytko jest efektem jak Ty Sama pozwalasz sobie to widzieć.
To ty czynisz świat pięknym, lub niewartym w swoim odczuciu.

Dlatego jeśli coś współgra z tobą, to dobrze, użyj tego jak dźwigni i wzbij się we własną twórczość, podążaj ku wspaniałym doświadczeniom.
Albo użyj tego jako łopaty i dokop się do uczuć, obrazów, w których dane zjawisko powstało, co zaowocuje mądrością i głębią.

Wszystko Już Jest.

Słońca. : )
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok
Zazdroszczę Tobie i tym wszystkim, którzy już nie muszą pytać, tym którzy już nie muszą szukać, wszystkim, którzy żyją chwilą, która jest i czerpią z niej wszystkie wspaniałe doznania i uczucia.
Dlaczego nie potrafię żyć DZISIAJ, przecież istnieje tylko dzisiaj, wczoraj już nie ma, a jutro które nadejdzie - również będzie dzisiaj. W takim razie dlaczego to swoje DZISIAJ buduje na wspomnieniach przeszłości i marzeniach o przyszłości?
Dlaczego, DlAcZeGo, dla czego?
Chcę przestać pytać, chcę być, czuć, widzieć wszystko i być wszystkim
Czy to aż takie trudne do osiągnięcia?

Szukam siebie w sobie.
Avatar użytkownikahopeanddestiny84 Kobieta
Żyj a nie istniej :)
 
Imię: Paulina
Posty: 7
Dołączył(a): 04 lip 2012, 10:39
Lokalizacja: Polkowice
Droga życia: 1
Typ: 7w8 - "Realista"
Zodiak: szczurek :)
hopeanddestiny84 napisał(a):Dlaczego, DlAcZeGo, dla czego?


Dlatego:

Zazdroszczę Tobie i tym wszystkim, którzy już nie muszą pytać, tym którzy już nie muszą szukać, wszystkim, którzy żyją chwilą, która jest i czerpią z niej wszystkie wspaniałe doznania i uczucia.
Dlaczego nie potrafię żyć DZISIAJ, przecież istnieje tylko dzisiaj, wczoraj już nie ma, a jutro które nadejdzie - również będzie dzisiaj. W takim razie dlaczego to swoje DZISIAJ buduje na wspomnieniach przeszłości i marzeniach o przyszłości?


Wiesz...
Ciężko żeby było "inaczej", "dobrze", "lepiej" skoro uważasz się za kogoś kto zazdrości, musi pytać, kogoś kto nie ma i dlatego musi szukać... : )))

Chcę przestać pytać, chcę być, czuć, widzieć wszystko i być wszystkim


Mhm...
Ale w czym problem?
Przecież wszystko ci się spełnia.
Mówisz chcę to i tamto i doświadczasz "chcenia". : )

Stwarzasz swoje podejście do życia oraz je kosztujesz.
Jesteś i budowniczym i kosztującym.
Wybieraj, stwarzaj, nie podążaj za czymś co wywołuje poczucie braku.

Szukam siebie w sobie.


Podpowiem, że nie możesz nie trafić. : )))
Użytkownicy, którzy podziękowali za post: Til
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok
mówisz że dziwny jest ten twój mały świat, a wyobraź sobie że na ziemi jest ileś tam miliardów ludzi(zależy kto, jak i kogo liczy) i każdy z tych kilku miliardów ma swój mały osobisty matrix, nie jesteś sam, nigdy i nigdzie, cokolwiek robisz zawsze znajdzie się ktoś kto zapewne robi to samo w tym samym momencie.

gdy jest ci smutno, miliony ludzi na świecie jest smutnych również, wielu z nich z bardzo podobnych powodów do twoich. myślę że dobrze jest zdać sobie z tego sprawę, nie jesteśmy inni od innych, kierują nami te same żądze, zasady, uwarunkowania i zależności.

tym samym możesz zawsze pomyśleć że gdy jest co smutno to na pewno statystycznie któreś z twoich znajomych właśnie o tobie myśli, tęskni za tobą lub się o ciebie martwi lub po prostu wspomina.

wszyscy jesteśmy zbudowani z tego samego materiału, nasze mózgi i wszelkie systemy ciała są do siebie bliźniaczo podobne, reakcje i połączenia nerwowe tworzą się w identyczny sposób, mnie to prowadzi do konkluzji że jesteśmy jednym.


ps: możesz wierzyć lub nie, ale jeśli naprawdę chcesz to tak będzie. wkrótce będziesz wiedział i czuł i rozumiał te wszystkie rzeczy. ale chyba trudno by było sobie wyobrazić że jest to proces łatwy i przyjemny, oczyszczanie na początku bywa trudne, a życie w miastach nie ułatwia sprawy.

i nie jesteś sam...... ja też tu jestem. ;)
uwierzysz w co zechcesz
Avatar użytkownikaagaton
 
Imię: Emi
Posty: 117
Dołączył(a): 23 cze 2012, 12:37
Lokalizacja: Leicester, England, GB
Droga życia: 4
Typ: 4w3
Zodiak: bliźnięta pies
Sinbard napisał:
Ale ostatecznie wygrywa ta intencja, która jest ubrana w silniejsze ciało.


Cały post z tym cytatem jest genialny,a ta myśl Sinbarda znowu mnie trafia.
WIęc tylko ją wyłuszczam na wierzch.
Idę pojezdzić taczką z drzewem bo trzeba ,zima przyjdzie:(

Coś wymyslę w trakcie pracy i ją rozwinę jako część większej filozofii.Choć ta mysl jest dla mnie ostateczna w pewnym sensie.
Osho pisał że to co zwiemy duszą jest ledwie ciałem,A Sinbard świadomie czy nie to potwierdził tymi słowami.

Albo to,bardzo dobra rada którą bezwzględnie muszę wziąć do serca:
Wybieraj, stwarzaj, nie podążaj za czymś co wywołuje poczucie braku.


Próbowałem zaprzyjażnić się z innym forum i silnie odczułem właśnie poczucie braku.
To było forum ludzi którzy tworzą w tworzywie,a nie w tym co my,
Ale czy kreatywności wymaga się od wszystkich? Są chyba ludzie którzy zabrnęli w ślepe uliczki i korytarze i mozna też wnosci że wszystko stworzył Stwórca i już mała nasza rola.
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40
falko napisał(a):Osho pisał że to co zwiemy duszą jest ledwie ciałem,A Sinbard świadomie czy nie to potwierdził tymi słowami.


Czym jest Dusza?
Duszą nazwałbym najwyższy zamysł o nas samych.
Nasze najwyższe, najbardziej nieskrępowane mniemanie o nas samych.

Czyż nie mówi się, że dusza jest naszą lepszą częścią?
Czymś nieśmiertelnym, niepodlegającym prawom świata materialnego?
Czyli jest to nasza najwyższa idea o nas samych.
Nieśmiertelni, piękni i czyści, pomimo, brudów i pomyłek na tym świecie.

I tak jak sok jest częścią jabłka.
Tak sfera psychiki, w której pojawiają się idee jest sokiem, miąższu naszego ciała.
W całej rozpiętości tym jesteśmy.
Tym, co każdy może dotknąć, przesunąć, uderzyć, oraz tym czego nie może dotknąć nikt.
Słabość naszego jawnego przejawu do potęgi idei jest tak deklasujący, że ludzie ze strachu gromadzą się zbiory.
To czym jesteśmy na tym świecie jest tak małe w stosunku do tego za jakich się uważamy, że powoduje to pewne rozdarcie, w pojedynczej jednostce.
To rozdarcie przenoszone jest, lustrowane, na całe grupy społeczne.
Wielki ruch i oburzenie, ruchem innych.

Tymczasem istnienie ludzkie posiada unikatowy dar.
Najwyższe błogosławieństwo.

Wybór, by pozostać w bezruchu.

Wyzwolić się od instynktownej przyczynowości działania, mówienia, relacji między ludźmi.
Poprzez urzeczywistnienie swojego najwyższego mniemania.
I odłożenie na bok, również jego.

Ani śmiertelny, ani nieśmiertelny.
Ani wolny, ani zamknięty.
Ani świadomy, ani nieświadomy.
Ani człowiek, ani bóg.
Ani ciało, ani dusza.
Ani przyjaciel, ani wróg.
Ani niebo, ani ziemia.

Wszystki, lecz żaden.

Pełny, lecz bez bagażu.

Próbowałem zaprzyjażnić się z innym forum i silnie odczułem właśnie poczucie braku.
To było forum ludzi którzy tworzą w tworzywie,a nie w tym co my,
Ale czy kreatywności wymaga się od wszystkich? Są chyba ludzie którzy zabrnęli w ślepe uliczki i korytarze i mozna też wnosci że wszystko stworzył Stwórca i już mała nasza rola.


Są ludzie, którzy tworzą lecz zachwytu potrzebują od innych.
Są tacy, którzy za zapłatę za swoje dzieło zareagują wzburzeniem.
Są też tacy, którzy tworzą i sami w ciszy są swoją sztuką.
I są tacy, którzy oddają wszystko, bo akt tworzenia i dawania to wszystko czym są.

Wszystko jest.
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok
Moej wtrącenia rozpoczynam od słówka 'czyli" dla jasności.

Sinbard napisał(a):
falko napisał(a):Osho pisał że to co zwiemy duszą jest ledwie ciałem,A Sinbard świadomie czy nie to potwierdził tymi słowami.


Czym jest Dusza?
Duszą nazwałbym najwyższy zamysł o nas samych.
Nasze najwyższe, najbardziej nieskrępowane mniemanie o nas samych.

Czyli tym jest dusza potencjalnie,dusza zdolna do rozwoju lub do poznania samej siebie, odkrycia jej samej dla niej samej,nieskrępowanej.
Czyli drugą stroną medalu lub drugim koncem ciała tym niewidzialnym koncem,tym niewidzialnym koncem ,przedłuzeniem ciała którym poznajemy wewnętrzne swiaty duchowe.

Czyż nie mówi się, że dusza jest naszą lepszą częścią?
Czymś nieśmiertelnym, niepodlegającym prawom świata materialnego?
Czyli jest to nasza najwyższa idea o nas samych.
Nieśmiertelni, piękni i czyści, pomimo, brudów i pomyłek na tym świecie.

Czyli czymś trawałym,zasadniczo niezmiennym,danym. lub przyjętym bez żadnego ale ,bez powątpiewania.

I tak jak sok jest częścią jabłka.
Tak sfera psychiki, w której pojawiają się idee jest sokiem, miąższu naszego ciała.
W całej rozpiętości tym jesteśmy.
Tym, co każdy może dotknąć, przesunąć, uderzyć, oraz tym czego nie może dotknąć nikt.
Słabość naszego jawnego przejawu do potęgi idei jest tak deklasujący, że ludzie ze strachu gromadzą się zbiory.

Czyli potencjalnie jest nieskończona,może być nieobjęta i przarazająca tym do czego jest zdolna.Chyćby broń atomowa, stworzona przez duszę(czyli też intelekt) szanowanych gentelmenów.

To czym jesteśmy na tym świecie jest tak małe w stosunku do tego za jakich się uważamy, że powoduje to pewne rozdarcie, w pojedynczej jednostce.

Czyli w stosunku do tego czym potencjalnie nieograniczenie jestesmy zdolni.

To rozdarcie przenoszone jest, lustrowane, na całe grupy społeczne.
Wielki ruch i oburzenie, ruchem innych.

Czyli ludzie gromadzą sie w zbiory z leku przed samymi sobą,Ten ruch w jednostce przenosi się i porusza na masy.Taka przyczyna dynamiki.

Tymczasem istnienie ludzkie posiada unikatowy dar.
Najwyższe błogosławieństwo.

Wybór, by pozostać w bezruchu.

Czyli oddalenie ,bycie w pewnym sęnsie osobnym bytem niepodległym wyzwolonym od przymusu dynamiki wyrosłej z powodu nieznajomosci własnej.To cecha wszystkich artystów,ludzi twórczych i naiwnych, bo naiwnosc tez jest wazną cechą jedostki twórczej ,nieuwrunkowanej.

Wyzwolić się od instynktownej przyczynowości działania, mówienia, relacji między ludźmi.
Poprzez urzeczywistnienie swojego najwyższego mniemania.

Czyli poprzez wyobazenie potencjału o sobie samym,poznanie potencjału i urzeczywistnienie go w twórczosci.

I odłożenie na bok, również jego.

Czyli...? A cóz innego pozostaje,gdy ktoś jest spełniony.

Ani śmiertelny, ani nieśmiertelny.
Ani wolny, ani zamknięty.
Ani świadomy, ani nieświadomy.
Ani człowiek, ani bóg.
Ani ciało, ani dusza.
Ani przyjaciel, ani wróg.
Ani niebo, ani ziemia.

Wszystkim, lecz żaden.

Pełny, lecz bez bagażu.

Czyli oprózniony i wypełniony zarazem.Wypełniony bytem i na nic innego nie ma już miejsca, uczuciem, emocją, myślą .

Próbowałem zaprzyjażnić się z innym forum i silnie odczułem właśnie poczucie braku.
To było forum ludzi którzy tworzą w tworzywie,a nie w tym co my,
Ale czy kreatywności wymaga się od wszystkich? Są chyba ludzie którzy zabrnęli w ślepe uliczki i korytarze i mozna też wnosci że wszystko stworzył Stwórca i już mała nasza rola.


Są ludzie, którzy tworzą lecz zachwytu potrzebują od innych.
Czyli tacy potrzebujący,wkupiający się właski i gusta.
Są tacy, którzy za zapłatę za swoje dzieło zareagują wzburzeniem.
Czyli dumni, szlachetni.
Są też tacy, którzy tworzą i sami w ciszy są swoją sztuką.
Czyli stwarzający siebie z siebie.
I są tacy, którzy oddają wszystko, bo akt tworzenia i dawania to wszystko czym są.
Czyli tacy co maja najgorzej bo wypróżnili się na wieczność.:)

Wszystko jest.
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40
Też byłeś w barze?

Samotny bar i stary film.

Tak cicho.

Tak nieziemsko cicho.
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Powrót do działu „Filozofie”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron