Dziwny widok z dzieciństwa... Co to mogło być???

[tori NIGDY się nie poddawaj..]

Przez wiele wiele lat, często do głowy powraca mi widok dziwnej zjawy której zobaczyłam w dzieciństwie. Tak, tak, już wiem że zaraz pewnie napiszecie że pewnie mi się zdawało . Jednak pamiętam to dokładnie, do tej pory bardzo wyraźnie.

Było to tak. Byłam wtedy jeszcze bardzo mała, nie jestem pewna ale chyba gdzieś w granicach 4, 5, 6 lat. Spałam w łóżku. Nogi miałam wtedy odsłonięte. To było w nocy. Pamiętam że nagle się obudziłam bo coś mnie złapało za nogę! Otworzyłam oczy i zobaczyłam bardzo dziwną zjawę, stała ona obok mojego łóżka. Wyglądało to mniej więcej tak: było to bardzo niskie, wąskie, białe i miało okropnie dużą głowę. przestraszyłam się i zaczęłam się drzeć na cały głos. Wtedy to zniknęło.

Do tej pory nie mogę nigdy zasnąć gdy mam odkryte nogi, zawsze przypominam sobie, jak to coś mnie złapało.

Co najdziwniejsze, to jakieś pare miesięcy temu, w innym forum natrafiłam na IDENTYCZNY opis zjawy i taka sama sytuacja ! Niestety nie miałam jak skontaktować się z tą osobą.

Co wy o tym myślicie, co to w ogule było, czy ktoś wie? Co ta zjawa mogła oznaczać?

jakby były jakieś błędy to przepraszam.

Z góry dzięki za opinię ; )

[Til]

"Oznaczać" nie musiała nic. Ot, jakiś byt eteryczny czy energetyczny postanowił cię zaczepić ;P
Zdarza się nagminnie, tylko większość ludzi po prostu wypiera w późniejszym życiu takie wspomnienia, bo przecież takie rzeczy nie istnieją... Czyż nie? ;>