Psychologia, działanie mózgu.

Post 28 mar 2006, 17:38

Hmm zastanawiam sie tak .. dlaczego niektorzy od urodzenia sa optymistycznie nastawieni, a niektorzy dopiero po pewnym czasie sie nimi staja albo wcale.:D:D:P
>> !! http://www.meditationforworld.wordpress.com !! <<

"MAMY TENDENCJĘ DO ULEGANIA PRZEŚWIADCZENIU, ŻE "NASZ" MODEL RZECZYWISTOŚCI SAM W SOBIE JEST RZECZYWISTOŚCIĄ, ZAPOMINAJĄC, ŻE OGRANICZONE SĄ WSZYSTKIE MODELE."

NAZCAIN NIE USUWAJ FORUM ;):D THX ;)
Avatar użytkownikaGothic Mężczyzna
Made in Universe
 
Imię: Adrian
Posty: 584
Dołączył(a): 30 lis 2005, 20:04
Lokalizacja: Ta fajna :D
Droga życia: 8

Post 30 mar 2006, 20:23

Ciekawe pytanie. Każdy z nas przychodzi na ten świat z pewnym bagażem.Z tzw charakterem.Kształtujemy go potem w ciągu całego zycia z różnym skutkiem.Przecież gdyby chodziło tylko o przedłużenie gatunku, czt dobór naturalny liczyłby się tylko instynkt.Po co więc ludziom taka różnorodność osobowości?Po co namtakie ogromne pokłady podświadomości? Myślę,że z takim wyposarzeniem nie możemy być zamknięci tylko w tym konkretnym czasie i bycie. Płyniemy przez nieskończoność.Rodzimy się, umieramy i ponownie rodzimy :)
Aga Kobieta
wiem,że nic nie wiem
 
Imię: Agnieszka
Posty: 43
Dołączył(a): 23 mar 2006, 01:34
Droga życia: 33
Zodiak: Baran

Post 30 mar 2006, 22:34

Aga napisał(a):Po co więc ludziom taka różnorodność osobowości?

To przyczyna tego, że każdy spotyka się z czyms innym w innym czasie itd. To wszystko ksztaltuje osobowosc.

Gothic, nie wiem czy od urodzenia mozna byc pesymista albo optymista. Taki stan rzeczy ksztaltuje sie chyba dosc poźno i zalezy od zewnetrznych bodźcow.
PRAWDA ZAWSZE SIĘ OBRONI, JEŚLI NIKT TEGO NIE ZABRONI ANI NIE OGRANICZY
Avatar użytkownikaNightwalker Mężczyzna
Racjonalista
 
Posty: 537
Dołączył(a): 11 maja 2005, 16:26

Post 31 mar 2006, 18:30

Wiecie co, myśle, że "myślenie pozytywne, bądź nie, zależy tylko i wyłącznie od przekonań, jakie mamy zakodowane we własnej podświadomości - od całej jej zawartości. Jak jest to "w miare" pozytywny program, nawet nie musimy sie specjalnie starać o to, aby "myśleć pozytywnie", takie myśli i uczucia wypełniaja po prostu nasze wnętrze i stwarzają podobne warunki życia i jest ogólnie pozytywnie. Natomiast jeśli mamy w życiu "źle" i chcemy coś zmienić, zazwyczaj "sięgamy" po pozytywne myśli, które wiecie co, po czasie dopompowywania się nimi dosłownie MĘCZĄ, a ich zaprzeczenia jakie się w nas wówczas pojawiają są coraz silniejsze. I wtedy większość zazwyczaj wraca do "negatywizmów", poddaje się temu, bo po prostu nie daje rady. Całkiem zrozumiała rzecz. Ale, jak zapewne wiecie możemy to zmienić !!! I to jest fajne. Tylko, aby nasza praca przyniosła oczekiwane i łatwe efekty, po prostu musimy do danej zmiany dojrzeć. Życie chce zawsze dla nas jak najlepiej, wykorzystuje najczęściej do tego "wkurzające" nas sytuacje. Czasem wówczas pytam się: "o co chodzi, co jest nie tak" i wiecie co błyskiem można odkryć wtedy to właśnie negatywne przekonanie, które stworzyło ta sytuacje. Wówczas łatwo je zmienić na odwrotność tego, co szkodziło, np odkrywamy, że "życie jest ciężkie" zamieniamy na "dla mnie życie jest łatwe i przyjemne" lub "moje zycie jest łatwe i przyjemne" tak przekodowując wewnętrzny program. Wiecie o tym wiem. Ale tak uważam, więc się wypowiadam.
Sama miałam podobne przekonanie o życiu i nie mogłam go zmienić, bo próbowałam sobie wmówić, że życie jest łatwe, a ono nie dla każdego jest łatwe i nie można tak sobie wchodzić w wole innych ludzi i zrozumiałam, że trzeba dodać "moje lub dla mnie" i juz było dużo łatwiej.
Izis Kobieta
 
Imię: Izis
Posty: 11
Dołączył(a): 29 mar 2006, 10:34
Droga życia: 33

Post 01 kwi 2006, 17:25

Tyle, ze to pozytywne myślenie trzeba jeszcze troche połączyc z realizmem :) bo inaczej to pozytywne myslenie moze sie nagle przeksztalcic w negatywne :P

ale chodzi o to ze jesli sie cos nie uda to zeby nie myslec 'to juz koniec!:(' tylko 'aaaa tam! przeciez zyje sie dalej!:D' cza patrzec caly czas do przodu, na to co moze byc a nie na to co juz bylo i nie wyszło :)

NADZIEJA!!! :D:D:D

tylko tyle :D
Avatar użytkownikaJera Kobieta
 
Posty: 60
Dołączył(a): 21 sty 2006, 19:21
Lokalizacja: z Miłości ;]
Droga życia: 33
Typ: 7w8
Zodiak: koziorożec

Post 01 kwi 2006, 17:36

Jest różnica pomiędzy "pozytywne myślenie (oczekiwanie)" a "pozytywne podejscie". To pierwsze uważam za przejaw sweg orodzaju niedojrzałości. Kiedy taki człowiek napotka na pzeszkodę, odczuwa zawód, bo nie wszystko poszło po jego myśli.

Pozytywne podejscie, uwzglednia nawet najgorsze oczekiwania, ale nie pozwala sie zalamywać, każe szukać innego wyjscia z sytuacji.
PRAWDA ZAWSZE SIĘ OBRONI, JEŚLI NIKT TEGO NIE ZABRONI ANI NIE OGRANICZY
Avatar użytkownikaNightwalker Mężczyzna
Racjonalista
 
Posty: 537
Dołączył(a): 11 maja 2005, 16:26

Post 01 kwi 2006, 20:19

Hmm wydaje mi sie ze najwiecej problemow z tym pozytywnym mysleniem maja kobiety, albo za duzo spekuluja na ten temat?:D U kobiet wazniejsza role odgrywaja emocje..:):P Po za tym wg badan wynika ze wiekszosc Polek ma niska samoocene:P
>> !! http://www.meditationforworld.wordpress.com !! <<

"MAMY TENDENCJĘ DO ULEGANIA PRZEŚWIADCZENIU, ŻE "NASZ" MODEL RZECZYWISTOŚCI SAM W SOBIE JEST RZECZYWISTOŚCIĄ, ZAPOMINAJĄC, ŻE OGRANICZONE SĄ WSZYSTKIE MODELE."

NAZCAIN NIE USUWAJ FORUM ;):D THX ;)
Avatar użytkownikaGothic Mężczyzna
Made in Universe
 
Imię: Adrian
Posty: 584
Dołączył(a): 30 lis 2005, 20:04
Lokalizacja: Ta fajna :D
Droga życia: 8

Post 01 kwi 2006, 20:33

Hehe, to przez kobiety można sobie obniżyć samoocenę. Widać na wszystkich mogą tak działac, zwłąszcza na siebie nawzjem. :lol:
PRAWDA ZAWSZE SIĘ OBRONI, JEŚLI NIKT TEGO NIE ZABRONI ANI NIE OGRANICZY
Avatar użytkownikaNightwalker Mężczyzna
Racjonalista
 
Posty: 537
Dołączył(a): 11 maja 2005, 16:26

Post 06 kwi 2006, 21:59

Pozytywne myślenie jest bardzo ważne. Zmienia ono podejście do różnych spraw. Sprawia że sobie lepiej radzimy.

Podobno samo uśmiechnięcie się wywołuje zmianę nastroju na pozytywny.
Avatar użytkownikaGruby Mężczyzna
 
Posty: 32
Dołączył(a): 03 kwi 2006, 17:12

Post 09 kwi 2006, 03:10

Gruby napisał(a):Podobno samo uśmiechnięcie się wywołuje zmianę nastroju na pozytywny.


To ci co mają wrodzenie wyżej kąciki ust mogą być szczęściwsi :P (a ja mam!:D)

Moją nauką pozytywnego myślenia jest próba pozytywnego myślenia mimo wszystko: mimo przydkiej pogody, mimo smutnej muzyki, mimo złego dnia. Żeby sie nie dać omamić różnym złym wibracjom z teraźniejszości i przeszłości. Trudna sztuka, nie powiem ale sie opłaca jak nic! :D
Avatar użytkownikaJera Kobieta
 
Posty: 60
Dołączył(a): 21 sty 2006, 19:21
Lokalizacja: z Miłości ;]
Droga życia: 33
Typ: 7w8
Zodiak: koziorożec

Post 13 kwi 2006, 23:22

Pozytywne myślenie nie jest widzeniem rzeczywistosci wbrew takiej jakiej jest np: jest zle ale myslimy "dobrze" Jest to myślenie tzw. życzeniowe.
Pozytywne myślenie jest próbą wyciągania względnie pozytywnych wniosków z negatywnych sytuacji. Ale do tego potrzeba wysiłku. Niestety :-) Do negatywnych "wniosków" nie potrzeba wkładać wogóle wysiłku. Dlatego negatywne myślenie jest łatwiejsze, nawykowe. Pozytywne myślenie zawsze jest świadome. Jest Naszym wyborem. Pozytywne myślenie jest gwarancją i warunkiem psychicznej równowagi oraz dowodem Duchowej dojrzałości. Próbujmy wyciągać pozytywne wnioski.

Pozdrawiam :-)
Prawdą jest Miłość. Wyrazem Miłości, Bycie Sobą.
GrzegorzL_Truth Mężczyzna
Light_Truth
 
Posty: 211
Dołączył(a): 10 gru 2005, 22:10
Lokalizacja: Wrocław
Droga życia: 7
Zodiak: strzelec

Post 13 kwi 2006, 23:49

Pozytywne myślenie nie jest widzeniem rzeczywistosci wbrew takiej jakiej jest np: jest zle ale myslimy "dobrze" Jest to myślenie tzw. życzeniowe.


Bez przesady. Sugerujesz ze jeżeli jest źle to trzeba myśleć o przykrych rzeczach ?

Pozytywne myślenie pomaga ludziom osiągnąć pewne cele.


GrzegorzL_Truth napisał(a):Do negatywnych "wniosków" nie potrzeba wkładać wogóle wysiłku.


Nie prawda, wyciąganie negatywnych wniosków może człowieka więcej kosztować wysiłku niż myślenie pozytywne. Myśląc negatywnie człowiek wpada w zły nastrój i według mnie jest to większy wysiłek.
Avatar użytkownikaGruby Mężczyzna
 
Posty: 32
Dołączył(a): 03 kwi 2006, 17:12

Post 14 kwi 2006, 01:27

Gruby?? ile Ty masz lat?? :-) Przeczytaj całą moja wypowiedz a pozniej wyciagaj jakiekolwiek wnioski. Zacytowales pierwsze moje zdanie ktoro nie odnosiło sie wogole do pozytywnego myslenia ale do myslenia tzw."życzeniowego" - co wyjasniłem.
Jak postrzegam pozytywne myslenie wyjasnilem w zdaniu nastepnym, Ty natomiast zinterpretowales Całość na podstawie TYLKO zdania pierwszego.
Napisałem:
Pozytywne myślenie jest próbą wyciągania względnie pozytywnych wniosków z negatywnych sytuacji.

Ty natomiast napisałes:
Cytat:
Pozytywne myślenie nie jest widzeniem rzeczywistosci wbrew takiej jakiej jest np: jest zle ale myslimy "dobrze" Jest to myślenie tzw. życzeniowe.


Bez przesady. Sugerujesz ze jeżeli jest źle to trzeba myśleć o przykrych rzeczach ?

Pozytywne myślenie pomaga ludziom osiągnąć pewne cele.

Czyta sie Gruby CAŁOŚC :-)

Co do Twojego zdania:
Myśląc negatywnie człowiek wpada w zły nastrój i według mnie jest to większy wysiłek.

Zgadzam sie z tym w 100%. Ja pisałem natomiast ze człowiek o wiele łatwiej wyciąga negatywne wnioski i robi to nawykowo, nie zaś że jest to mniejszy wysiłek. O wiele większy wysiłek dla człowieka stanowi w konsekwencji myslenie negatywne. Gdyby wnioski były równie lub bardziej ciężkie niż myslenie pozytywne, człowiek naturalnie myślałby pozytywnie. Do tego jednak potrzeba odrobiny wysiłku oraz inteligencji. Z pełnym oczywiście szacunkiem dla Twojego intelektu Gruby. Nic nie sugeruje do Ciebie. Uważam że tutaj Gruby, pomimo odmiennego kontesktu w jakim to wszystko ująłeś uwypukliłeś wg.mnie bardzo ważna sprawę i prawde wartą uwagi.
Inna sprawa ..zauważ że ten temat założyłem ja i w pierwszym poście wyraziłem swoje zdanie na temat pozytywnego myslenia chyba najdobitniej, czego Ty wydaje mi sie nie zauwazyłeś nawet w moim ostatniej wypowiedzi bo pierwszego posta napewno nie przeczytałeś. W ostatniej mojej wypowiedzi chodzi mi szczegolnie o ostatnie zdania:
Mój cytat:
Pozytywne myślenie jest gwarancją i warunkiem psychicznej równowagi oraz dowodem Duchowej dojrzałości. Próbujmy wyciągać pozytywne wnioski.

Dzięki Gruby za zauważenie pomimo wszystko jednej prawdy na temat negatywnego myslenia o ktorym wczesniej wspomniałem. Jest słuszny.

Pozdrawiam.
Grzesiek.
Prawdą jest Miłość. Wyrazem Miłości, Bycie Sobą.
GrzegorzL_Truth Mężczyzna
Light_Truth
 
Posty: 211
Dołączył(a): 10 gru 2005, 22:10
Lokalizacja: Wrocław
Droga życia: 7
Zodiak: strzelec

Post 14 kwi 2006, 18:19

GrzegorzL_Truth napisał(a):Gruby?? ile Ty masz lat??


Wystarczająco dużo.


GrzegorzL_Truth napisał(a): Zacytowales pierwsze moje zdanie ktoro nie odnosiło sie wogole do pozytywnego myslenia ale do myslenia tzw."życzeniowego" - co wyjasniłem


Nie wiesz co piszesz ? Czy tylko mi się wydaje ?

Użyłeś słów pozytywne myślenie wiec w czym problem ? Pierwszy razie się spotykam z takim terminem jak myślenie życzeniowe na czym ono polega ?


GrzegorzL_Truth napisał(a):Czyta sie Gruby CAŁOŚC


Czytam całość. Co nie oznacza ze nie interpretuje części z którą się nie zgadzam - masz cos przeciwko ?


GrzegorzL_Truth napisał(a): Ja pisałem natomiast ze człowiek o wiele łatwiej wyciąga negatywne wnioski i robi to nawykowo,nie zaś że jest to mniejszy wysiłek


To wyżej zaprzecza temu niżej


GrzegorzL_Truth napisał(a): O wiele większy wysiłek dla człowieka stanowi w konsekwencji myslenie negatywne.


Jeżeli masz jakiś nawyk np. ubieranie się to nie wkładasz w to wielkie wysiłku bo jesteś do tego zwyczajnie przyzwyczajony i wiesz ze tak trzeba. Natomiast myślenie negatywne człowiek sam wykształca w sobie i sam je kontroluje, czasem używa go po to żeby zwiększyć sobie ilość bodźców negatywnych i pogrążyć się w smutku i tym samym samowolnie ucieka od myślenia pozytywnego. Dokonanie przeskoku w momencie gdy pan X chce się bardziej zdołować na myślenie pozytywne wymaga sporego wysiłku i nie przyjdzie mu to łatwo. Możliwe jest ze taki człowiek gdy u niego dominuje myślenie negatywne nie powinien pójść do terapeuty.




No dobra to teraz odniosę się do twojego cytatu z pierwszego postu wiec:

„Pozytywne myślenie jest gwarancją i warunkiem psychicznej równowagi oraz dowodem Duchowej dojrzałości. Próbujmy wyciągać pozytywne wnioski.”

Pozytywne myślenie nie jest żadną gwarancją gdyby tak było to każdy myślał by pozytywnie, myślenie pozytywne można bardzo łatwo zburzyć zadając odpowiednie pytanie albo przypominając jakaś sytuacje. Nie ma żadnej gwarancji ani sposobu na utrzymanie przez cały czas spokoju ducha – zbyt piękne aby było prawdziwe. Człowiek chory psychicznie tez myśli pozytywnie – wiec myślenie pozytywne nie jest gwarancją zdrowia psychicznego.
Avatar użytkownikaGruby Mężczyzna
 
Posty: 32
Dołączył(a): 03 kwi 2006, 17:12

Post 15 kwi 2006, 21:04

Cytat Grubego:
Gruby napisał(a):GrzegorzL_Truth napisał/a:
Gruby?? ile Ty masz lat??


Wystarczająco dużo.

Dziekuję za precyzyjnę odpowiedz gruby. Moze "wystarczajaco dużo" dla ciebie. Taka "odpowiedź" zdradza Już twoj wiek ktorego bałeś się zaznaczyć w profilu swojego konta na forum.

Cytat Grubego:
Gruby napisał(a):GrzegorzL_Truth napisał/a:
Zacytowales pierwsze moje zdanie ktoro nie odnosiło sie wogole do pozytywnego myslenia ale do myslenia tzw."życzeniowego" - co wyjasniłem


Nie wiesz co piszesz ? Czy tylko mi się wydaje ?

Użyłeś słów pozytywne myślenie wiec w czym problem ? Pierwszy razie się spotykam z takim terminem jak myślenie życzeniowe na czym ono polega ?

Napisałeś Gruby że pierwszy raz się spotykasz z takim terminem jak myślenie życzeniowe i prosisz mnie o wyjasnienie na czym ono polega ..hmm
Nie wiesz co piszesz pytajac sie mnie czy niewiem o czym pisze ???
Czy tylko mi się wydaje Gruby ? :-) :-)

Cytat Grubego:
Gruby napisał(a):GrzegorzL_Truth napisał/a:
Czyta sie Gruby CAŁOŚC


Czytam całość. Co nie oznacza ze nie interpretuje części z którą się nie zgadzam - masz cos przeciwko ?

Gdybys przeczytał całość zauważyłbyś że pisałem o pozytywnym mysleniu. Ty natomiast stwierdziłeś:
Gruby napisał(a):Bez przesady. Sugerujesz ze jeżeli jest źle to trzeba myśleć o przykrych rzeczach ?

Pozytywne myślenie pomaga ludziom osiągnąć pewne cele.

To było Gruby błędne uogólnienie Całości mojej wypowiedzi nie zaś interpretacja z "ktora sie nei zgadzasz"
Zresztą nigdzie tego nie napisałeś lecz odrazu oceniłeś Całość, Błędnie gruby.

Cytat Kolejny:
Gruby napisał(a):GrzegorzL_Truth napisał/a:
Ja pisałem natomiast ze człowiek o wiele łatwiej wyciąga negatywne wnioski i robi to nawykowo,nie zaś że jest to mniejszy wysiłek


To wyżej zaprzecza temu niżej

a mianowicie chyba temu jak sie nie myle:
Gruby napisał(a):GrzegorzL_Truth napisał/a:
O wiele większy wysiłek dla człowieka stanowi w konsekwencji myslenie negatywne.

Tutaj Gruby właśnie "zdradasz" swoj poziom inteligencji.
Wytlumacze Ci TO po raz ostatni. Postaram sie przynajmniej. Ale jak widzę w jaki sposob ty myslisz to jednak nie masz za wiele lat.
Postaraj sie przeczytac dokladnie co teraz napisze do ciebie gruby. Ok? :-)
Wyciaganie negatywnych wnioskow nie jest tym samym co konsekwencje zeń płynące. To dwie diametralnie różne sprawy. Wyciągać błędne i negatywne wnioski można łatwo. I tak sie to na ogół robi. Konsekwencje tego jednak zawsze są ciężkie np: złe samopoczucie, złe relacje z innymi itp. To sie zawsze ciężko znosi. Możliwe że dla ciebie gruby to czysta frajda :-)
Konsekwencje idą w parze z odpowiedzialnoscią i są dalekosiezne. Wnioski wyciaga sie z na ogół szybko. Konsekwencja a wyciaganie wnioskow! Przemysl sobie to Gruby bo juz wiecej o tym nie bede mówił. Szkoda czasu. Możliwe że jest to za mądre dla ciebie.

Cytat Grubego:
Gruby napisał(a):Jeżeli masz jakiś nawyk np. ubieranie się to nie wkładasz w to wielkie wysiłku bo jesteś do tego zwyczajnie przyzwyczajony i wiesz ze tak trzeba. Natomiast myślenie negatywne człowiek sam wykształca w sobie i sam je kontroluje, czasem używa go po to żeby zwiększyć sobie ilość bodźców negatywnych i pogrążyć się w smutku i tym samym samowolnie ucieka od myślenia pozytywnego. Dokonanie przeskoku w momencie gdy pan X chce się bardziej zdołować na myślenie pozytywne wymaga sporego wysiłku i nie przyjdzie mu to łatwo. Możliwe jest ze taki człowiek gdy u niego dominuje myślenie negatywne nie powinien pójść do terapeuty

Choć z jednym sie zgodzę. Powinien pójść do terapeuty :-)


Gruby napisał(a):No dobra to teraz odniosę się do twojego cytatu z pierwszego postu wiec:

„Pozytywne myślenie jest gwarancją i warunkiem psychicznej równowagi oraz dowodem Duchowej dojrzałości. Próbujmy wyciągać pozytywne wnioski.”

Pozytywne myślenie nie jest żadną gwarancją gdyby tak było to każdy myślał by pozytywnie, myślenie pozytywne można bardzo łatwo zburzyć zadając odpowiednie pytanie albo przypominając jakaś sytuacje. Nie ma żadnej gwarancji ani sposobu na utrzymanie przez cały czas spokoju ducha – zbyt piękne aby było prawdziwe. Człowiek chory psychicznie tez myśli pozytywnie – wiec myślenie pozytywne nie jest gwarancją zdrowia psychicznego

Napisałem że pozytywne myslenie jest gwarancja i warunkiem psychicznej równowagi oraz dowodem Duchowej dojrzałości a Nie Jego UTRZYMANIE. Zmieniłeś całkowicie kontekst stwarzajac wrażenie że cokolwiek ""obaliłeś" :-)
Zadziwiasz mnie od jakiegos czasu Gruby jak łatwo zmieniasz "sens" moich słów.
Ale nie sądzę aby było TO podyktowane Twoim "sprytem" a Raczej niskim wiekiem. Z pełnym szacunkiem gruby dla twojego intelektu :-)
Najlepszym TEGO dowodem jest chyba twoje ostatnie zdanie gruby. Jest kompletną bzdurą wg.mnie, cytuję:
Gruby napisał(a):Człowiek chory psychicznie tez myśli pozytywnie – wiec myślenie pozytywne nie jest gwarancją zdrowia psychicznego.

Jeśli człowiek chory psychicznie wg.ciebie Gruby myśli Naprawde Pozytywnie i na tej bazie "udowadniasz" coś jeszcze bardziej błędnego a o co mi wogóle nie chodziło (bo chodzilo mi o gwarancje psychicznej równowagi oraz dowod Duchowej dojrzałości) ..to uważam że szkoda dalszego czasu na jakąkolwiek polemikę z tobą.
Dziękuje gruby za rozmowę i chwilę rozrywki :-)

Pozdrawiam i zycze ci gruby Wszystkiego co Najlepsze w życiu, choć moze ci sie to wydac zbyt piękne aby było możliwe :-) :-)

GL_Truth

[Grzegorzu, gdyby wszyscy ludzie na świecie mieli Twoją osobowość, w tydzień czasu wszyscy pozabijaliby się nawzajem. Już myślałem, że skończyłeś z tym charakterystycznym czepianiem się, a Ty nasiadasz na Bogu winnego Grubego, który wykazuje dużo większy poziom od tego, jaki Ty tutaj prezentujesz. Daj sobie trochę luzu, nie "demaskuj" maniakalnie wieku rozmówcy, jego poziomu umysłowego czy tego, że zrozumiał Twoją wypowiedź nie tak, jak Ty tego chciałeś - bo to tylko Cię kompromituje - Nazcain]
Prawdą jest Miłość. Wyrazem Miłości, Bycie Sobą.
GrzegorzL_Truth Mężczyzna
Light_Truth
 
Posty: 211
Dołączył(a): 10 gru 2005, 22:10
Lokalizacja: Wrocław
Droga życia: 7
Zodiak: strzelec

Powrót do działu „Psychologia”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron