Koncepcje

[isaw]

Jako że to mój pierwszy post na forum - Witam!

Tematem duchowości zaczałem sie interesować po pewnym zdarzeniu, ktore miało na mnie ogromny wpływ. Otoz osob nie zwiazana z duchowoscia (psycholog), odblokowała we mnie eneregie (ja traktowałem to jako cwiczenia oddechowe) i nagle poczułem uderzenie - przypływ ogromnej mocy której nie potrafiłem opisac, zacząłem widziec inaczej kolory, zaczałem dostrzegać rzeczy których wczesniej nie widzałem. Trwało to około 3 dni. Od tego czasu zacząłem drązyc temat trafiajac na poczatku na Moojiego, Tolle, De Mello, pozniej Buddyzm i kilku innych nauczycieli, kończąc na Krishnamurtim bo jego słowa najbardziej do mnie trafiły (nie na zasadzie wiary, bardziej chodzi tu o doświadczenie).

Jest kilka rzeczy, przez które nie moge przebrnąć, moze ktoś na forum juz to przerabiał i ma jakies ciekawe pomysły...

Jedna z nich sa koncepcje/zalozenia/uwarunkowania. Nie myślenie jest koncepcją, wiara jest koncepcją, odrzucenie "ja" też jest koncepcja. Nawet odrzucenie koncepcji jest koncepcja. Czuje sie troche jak w pułapce uwarunkowan.
Nie wiem czy doswiadczylem tego co nauczyciele duchowi nazywaja Prawda, Bogiem itd... Calkiem mozliwe ze tak, bo ja tez nie potrafie tego opisac słowami. Wiekszość z nauczycieli czy pism zgodnie twierdzi, ze TO jest, ze tam nie ma drogi.
Wiec dlaczego nie moge osiagnac tego stanu kolejny raz. Probowalem do tego podchodzic na rozne sposoby jak narazie na prozno. Jest masa wskazowek duchowych, tylko nie sposob sprawdzic kazda droge. Z drugiej strony jesli jakas wybieramy, do dlatego ze nam odpowiada, co znowu jest wynikiem uwarunkowan...

Bylbym wdzieczny jesli ktos ma doswiadczenia w tym temacie i moglby sie nimi podzielic.

Pozdrawiam!

[Enlil Earth is my home now]

To co obudziłeś to naturalna energia z wyższych poziomów częstotliwości, która jest przekazywana do tzw. ośrodków świadomości. Przeciętny człowiek ma je w uśpieniu - czekają do momentu, kiedy odpowiednia energia (częstotliwość) je uaktywni - ma na nią wpływ nasza świadomość. Odpowiedni oddech pobudza pewne rejony (partie ciała fizycznego, ale także energetycznego) dzięki temu, że cząsteczki powietrza mogą być naładowane wysoką częstotliwością pochodzącą przede wszystkim ze słońca. Energia z kolei aktywuje odpowiednie ośrodki świadomości na innych częstotliwościach niż materia. (Bo jak wiemy, na widzialnej materii nasza rzeczywistość się nie kończy). Twój opis wskazuje, że najwyraźniej widziałeś dalsze spektrum częstotliwości, powyżej światła widzialnego - nie za pośrednictwem fizycznego oka, a za pośrednictwem ośrodka percepcji na wyższej częstotliwości, umieszczonego w tzw. układzie energetycznym.

Na tym etapie nie ma co filozofować co jest koncepcją a co nie jest, ale trafnie zauważyłeś, że nie można wszechświata traktować jako ograniczonych słów/koncepcji, które są pomocne do pewnego etapu, ale nie mogą pozostać niezmienne.