Wszystko inne dotyczące ezoteryki i spraw poruszanych w Przebudzeniu.

Dynamika a Harmonia

Post 08 sty 2012, 19:50

Człowiek to generalnie pasywna istota. Ciągle dąży do tego, by osiągnąć jakiś stan komfortu, w którym będzie mógł na zawsze już pozostać.

Widać to w życiowych dążeniach i przekonaniach (np. tzw. stabilizacja, stały partner, jedyny "słuszny" charakter relacji z otoczeniem, itp.). Odzwierciedlają to też religie - obrazujące często życie "wiernych" jako linię od punktu obecnego do jakiegoś upragnionego stanu. Np. wyzbycia się wszystkich pragnień :P sprzeczność sama w sobie, która od setek lat najwyraźniej nie zniechęca adeptów. Czasami się zastanawiam, ile w tym jest ich własnych pragnień, a ile cudzych przekonań, np. religijnych guru.

Powyższe stany stabilizacji, status-quo, bez zmian, opisać można jako Harmonię. I oczywiście ma ona swoje miejsce wśród wszystkich innych możliwych do doświadczania stanów.

Jednak wieczna harmonia prowadzi do stagnacji. Stagnacja - do regresu. Dlatego zanim negatywnie ocenimy jakikolwiek wpływ skłaniający do zmiany, proponowałbym pomyśleć o innym zjawisku. Dynamika w życiu (fizycznym albo nie), dzięki nieustannym zmianom, pozwala wyjść ze stagnacji i ruszyć na poszukiwanie nowego.

Myślę, że czasami, zamiast czekać, aż życie zmusi nas do zerwania z taką czy inną harmonią, albo stagnacją, lepiej samemu wyjść na poszukiwanie zmiany, by nie zapomnieć, co znaczyło to słowo, "dynamika". Ludzie, im więcej mają lat, tym bardziej pogrążają się w znanym i nie opuszczają już tego do końca życia. To negatywna strona "harmonii" - bo dopóki "przypadki" życiowe nie zmuszą ich do zmiany, sami z siebie nigdzie się nie ruszą.
“Mom always tells me to celebrate everyone's uniqueness. I like the way that sounds.”
"I've finally found the rhythm of love, the feeling of sound."
- Hilary Duff
Avatar użytkownikaEnlil Mężczyzna
Earth is my home now
 
Imię: Enlil
Posty: 827
Dołączył(a): 17 mar 2009, 22:04
Lokalizacja: An
Droga życia: 7
Zodiak: Panteon

Re: Dynamika a Harmonia

Post 08 sty 2012, 20:39

Myślę sobie że nie o Harmonię tu chodzi tylko o zwykłe (czyt:zwykłe) poczucie bezpieczeństwa.
Treści zawarte w tym poście odnoszą się do odczuć i wiedzy w chwili obecnej. Nie mogą być wiążące wcześniej lub później.
Avatar użytkownikavan_halsing Mężczyzna
Ja tylko pytam
 
Imię: Arkadiusz
Posty: 110
Dołączył(a): 21 lis 2011, 19:31
Zodiak: Aries

Re: Dynamika a Harmonia

Post 08 sty 2012, 21:25

Bezpieczeństwa przed czym? ;)

Może przed zburzeniem Harmonii? ;)
“Mom always tells me to celebrate everyone's uniqueness. I like the way that sounds.”
"I've finally found the rhythm of love, the feeling of sound."
- Hilary Duff
Avatar użytkownikaEnlil Mężczyzna
Earth is my home now
 
Imię: Enlil
Posty: 827
Dołączył(a): 17 mar 2009, 22:04
Lokalizacja: An
Droga życia: 7
Zodiak: Panteon

Re: Dynamika a Harmonia

Post 08 sty 2012, 21:29

A czyz nie mozna zyc w harmoni z dynamika? ;)
Eruanis
 

Re: Dynamika a Harmonia

Post 09 sty 2012, 20:20

Tak, to jest ideał. :) Jeśli się jednak rozejrzymy, większość widzi tylko jedną ze stron tego równania, rzadko zastanawiając się nad jakimś balansem.
“Mom always tells me to celebrate everyone's uniqueness. I like the way that sounds.”
"I've finally found the rhythm of love, the feeling of sound."
- Hilary Duff
Avatar użytkownikaEnlil Mężczyzna
Earth is my home now
 
Imię: Enlil
Posty: 827
Dołączył(a): 17 mar 2009, 22:04
Lokalizacja: An
Droga życia: 7
Zodiak: Panteon

Re: Dynamika a Harmonia

Post 09 sty 2012, 21:07

Monotonia diety,tej fizycznej jak duchowej ,szkodzi!
Takze zauwazyłem ze dla starosci przeznaczony jest smutny koniec,starczy smętek nieopanowuje tylko tych którym na starosc zostało trochę twórczych sił.
Gdybym nie uwierzył w siebie to nigdy nie wydostałbym się z kręgu tych starych rupieci ,
Słuszna uwaga co do religii chrzescijanskiej ze przetrwała i nadal kultywuje ideał ascetyczny który jest dysharmonią,a zdolnosc do dynamiki powinny "popierac"własnie religie.
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40

Re: Dynamika a Harmonia

Post 23 lut 2012, 14:02

Myslę sobie ze zycie to coś odwrotnego niz miliardy sądzą ,zycie to podróz do braku bezpieczenstwa ,bo taki jest wszechswiat niekoniecznie przyjazny,a jesli zawrócimy z drogi to z zycia zniknie dar zaskoczenia,zniknie cały urok.
WIększosc czyli miliardom chodzi o poczucie spokoju ,pokoju i bezpieczenstwa , w ten sposób pomagają sobie nawzajem aby oszukać zycie.
Poszukiwacze i poznający nie wzdrygają sie aby postawic pierwszy krok na scieżce ku nowemu.
POmijam wyjątki losu jak kloszard bezdomny wyzutek,chodzi o coś takiego jak syn kóla wychodzi z pałacu i widzi swiat prawdziwy,chorobę ,starość i cierpienie .Jak Budda wyruszył by odnależ scieżkę wyzwolenia,wyzwolenia z traumatycznej kondycji ludzkiej.
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40

Re: Dynamika a Harmonia

Post 23 lut 2012, 19:13

Może nie brak bezpieczeństwa jest celem, co radzenie sobie z nim. A dokładniej: podejmowaniem samodzielnych decyzji w obliczu różnych, niekoniecznie przewidzianych, okoliczności - tak bym to ujął.
“Mom always tells me to celebrate everyone's uniqueness. I like the way that sounds.”
"I've finally found the rhythm of love, the feeling of sound."
- Hilary Duff
Avatar użytkownikaEnlil Mężczyzna
Earth is my home now
 
Imię: Enlil
Posty: 827
Dołączył(a): 17 mar 2009, 22:04
Lokalizacja: An
Droga życia: 7
Zodiak: Panteon

Re: Dynamika a Harmonia

Post 25 lut 2012, 20:53

Ruch to życie, stagnacja oznacza śmierć.
Ludzie dzielą się na dwa typy. Jedni dążący do wygody, poszukujący bezpieczeństwa, zmierzający do komfortowego grobu i drudzy którzy chcą żyć. Ci ostatni wybierają ryzyko, ponieważ życie z natury jest niebezpieczne.
A podejmowanie samodzielnych decyzji wiąże się z odpowiedzialnością, ludzie boją się odpowiedzialności dlatego wolą wygodne i bezpieczne życie w klatkach niż wolność.
To co uznajecie za prawde stanowi wasze ograniczenie, dopiero gdy pozbędziecie się ograniczeń staniecie się wolni.
Avatar użytkownikaPlantator Mężczyzna
człowiek z nikąd
 
Imię: Jarek
Posty: 82
Dołączył(a): 03 wrz 2010, 18:26
Droga życia: 7
Typ: 9w1 - "Marzyciel"
Zodiak: strzelec, smok

Re: Dynamika a Harmonia

Post 08 mar 2012, 15:27

Skoro juz wytłuszczasz harmonię wersus jej alternatywe czyli dynamikę,to tylko stagnacja powoduje paraliż sił progresywnych
Dynamika w chaosie ginie jako element tegoz chaosu i nie ma nic co mozna by odróznic dynamike od chaosu.
A ze widac to co widac ze ludziska są w stagnacji bo zyją w okreslonej przestrzeni i czasie i nie ma dla nich wyjscia,pierwszego kroku, to trudno,Nie warto z nimi mysleć bo to myslenie jakby je objąć jest płaskie nie prorozwojowe.
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40

Re: Dynamika a Harmonia

Post 10 mar 2012, 17:04

falko napisał(a):Nie warto z nimi mysleć bo to myslenie jakby je objąć jest płaskie nie prorozwojowe.

Właśnie. A dokładniej, można by powiedzieć, że jest trójwymiarowe i materialistyczne, ograniczone do kwestii przestrzennych... ? ;)

A wracając do głównego wątku, czy dynamika w postaci "negatywnej" jest wyłącznie negatywna? Np. gniew, o którym pozytywnie wyrażał się Rudolf Steiner? Niekoniecznie.

Zakładając, że "podobne cechy nasze przyciągają podobne cechy u drugiej osoby" (albo: stanowią skuteczne przeciwieństwo, czyli filtr albo lustro, które niczym materia odbija tylko wąski zakres spektrum, a resztę światła pochłania), gdy dwie osoby spotykają się i posiadają cechy astrologicznego znaku Barana* (impulsywność i bezpośredniość, tzw. energia życia), szybko dochodzi do konfliktu, ale też szybko zostają wyjaśnione między nimi różnice. Dla odmiany, dwie osoby, które na siłę dążą do sztucznego utrzymywania harmonii między sobą, przez całe życie mogą męczyć się i nie wyciągnąć z tego żadnej lekcji.

Blokada przepływu energii prowadzi... do blokad, zaś przepływ energii jest pro-rozwojowy i szybciej, paradoksalnie, prowadzi do osiągnięcia szerszej świadomości i zdolności do tworzenia harmonii.

* nie wywyższam żadnego znaku ponad inne, to jest przykład pozytywnego działania tej energii
“Mom always tells me to celebrate everyone's uniqueness. I like the way that sounds.”
"I've finally found the rhythm of love, the feeling of sound."
- Hilary Duff
Avatar użytkownikaEnlil Mężczyzna
Earth is my home now
 
Imię: Enlil
Posty: 827
Dołączył(a): 17 mar 2009, 22:04
Lokalizacja: An
Droga życia: 7
Zodiak: Panteon

Re: Dynamika a Harmonia

Post 10 mar 2012, 20:19

Enlil napisał(a):
falko napisał(a):Nie warto z nimi mysleć bo to myslenie jakby je objąć jest płaskie nie prorozwojowe.

Właśnie. A dokładniej, można by powiedzieć, że jest trójwymiarowe i materialistyczne, ograniczone do kwestii przestrzennych... ? ;)


Tutaj widzę aluzje do mojego wątku o 3D,ale spróbuj wykroczyć z tego systemu postrzegania i daj znac o tym co zobaczyłes i co było wkoło Ciebie ,jesli w ogóle cos było?;)

A wracając do głównego wątku, czy dynamika w postaci "negatywnej" jest wyłącznie negatywna? Np. gniew, o którym pozytywnie wyrażał się Rudolf Steiner? Niekoniecznie.


Emocje a takze nawet uczucia to aspekty przejawienia które nadaja nam głębi,modelka np to postac dwuwymiarowa a aktorka juz trójwymiarowa przestrzenna
Zakładając, że "podobne cechy nasze przyciągają podobne cechy u drugiej osoby" (albo: stanowią skuteczne przeciwieństwo, czyli filtr albo lustro, które niczym materia odbija tylko wąski zakres spektrum, a resztę światła pochłania), gdy dwie osoby spotykają się i posiadają cechy astrologicznego znaku Barana* (impulsywność i bezpośredniość, tzw. energia życia), szybko dochodzi do konfliktu, ale też szybko zostają wyjaśnione między nimi różnice. Dla odmiany, dwie osoby, które na siłę dążą do sztucznego utrzymywania harmonii między sobą, przez całe życie mogą męczyć się i nie wyciągnąć z tego żadnej lekcji.

Jesli wierzyc w astrologie to trzeba przyjąc takze takie układy gdy porozumienie między partnerami jest niemozliwe ze względu na cechy,Po co się męczyc między osobnikami które są sobi przeciwnymi typami.
Stąd się bierze zło,małzenstwo mojej babci i dziadka było dobrane i zaaranzowane przez ich rodziców,bez ich wyboru,skolei moja matka i jej rodzenstwo wyrastali w tym związku który przynósł im tylko wiele cierpień i konfliktów.które odbiły się takze na mnie.ta kulturowa bzdura wyznaczania małzeństw pokutuje jeszcze posród wielu bo to pokolenie jeszcze zyje.
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40

Re: Dynamika a Harmonia

Post 10 mar 2012, 20:34

falko napisał(a):Tutaj widzę aluzje do mojego wątku o 3D

:thumbright:

falko napisał(a):ale spróbuj wykroczyć z tego systemu postrzegania i daj znac o tym co zobaczyłes i co było wkoło Ciebie ,jesli w ogóle cos było?;)

Widzę pragnienie bezpieczeństwa i trzymania się znanego, lęk przed nieznanym, niezdolność do wyjścia poza utrwalone schematy, niezdolność do dostrzeżenia innych wzorców niż te znane - wszystko są to negatywne aspekty świadomości uwięzionej w materii, albo w formie. W Alchemii 4 żywioły tworzą świat przejawiony i widzialne formy, piąty element niszczy ten schemat, jest symbolem dynamiki i siły przemiany, nie zawsze przyjemnej, ale na dłuższą metę zawsze korzystnej. Aby wszechświat zachował równowagę, potrzebny jest zarówno archetyp twórczy, jak i niszczący - gdyż tylko zniszczenie starego pozwala dalej tworzyć swobodnie. Starożytni Egipcjanie te uniwersalne zasady przedstawili za pomocą dualizmu Ptaaha i Sekhmet. Dla odmiany zapytam: co Ty widzisz, po za tym, co napisałeś?

falko napisał(a):Stąd się bierze zło,małzenstwo mojej babci i dziadka było dobrane i zaaranzowane przez ich rodziców,bez ich wyboru,skolei moja matka i jej rodzenstwo wyrastali w tym związku który przynósł im tylko wiele cierpień i konfliktów.które odbiły się takze na mnie.ta kulturowa bzdura wyznaczania małzeństw pokutuje jeszcze posród wielu bo to pokolenie jeszcze zyje.

:thumbright:

Formalności i forma to niezrozumienie idei:

Idea a forma

Wynik prania mózgu. :P
“Mom always tells me to celebrate everyone's uniqueness. I like the way that sounds.”
"I've finally found the rhythm of love, the feeling of sound."
- Hilary Duff
Avatar użytkownikaEnlil Mężczyzna
Earth is my home now
 
Imię: Enlil
Posty: 827
Dołączył(a): 17 mar 2009, 22:04
Lokalizacja: An
Droga życia: 7
Zodiak: Panteon

Re: Dynamika a Harmonia

Post 10 mar 2012, 20:46

Hmm .lepiej tworzyc w materii nadając jej formę.i to dla mnie nie abstrakcja bo maluję i rzezbiłem i projektowałem.
A skoro jestesmy uwięzieni w przestrzeni to,skoro gatunek jest materią a indywiduum formą to tkwimy w materii po uszy:)
Listen to my muscle memory.
Avatar użytkownikafalko Mężczyzna
wysłuhaj pamięci mych muskułów
 
Posty: 706
Dołączył(a): 13 lip 2007, 19:40

Re: Dynamika a Harmonia

Post 10 mar 2012, 20:55

falko napisał(a):A skoro jestesmy uwięzieni w przestrzeni to,skoro gatunek jest materią a indywiduum formą to tkwimy w materii po uszy:)


To bardzo intymne i indywidualne stwierdzenie. Mimo praw trzymających Twoją wypowiedź w kupie, jako coś najlogiczniejszego w świecie, to tylko wniosek, coś subiektywnego.
Nie ma w nim przestrzeni dla ewentualnych "innych" podejść, no bo cóż, to Coś Twojego.
To Twoje Stwierdzenie. : )
Stwierdzenie NIGDY nie jest obiektywne. : )))

Co by było obiektywne?
Obiektywna jest "wątpliwość".
Wątpliwość jest czymś dociekliwym, żywym, wciąż tajemniczym i czekającym na odkrycie.

Czy to My jesteśmy uwiezieni w przestrzeni?
A może to przestrzeń jest uwięziona w Nas?
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Powrót do działu „Inne”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości