Dyskusje na temat wszelakich praktyk duchowych - medytacji, pracy z energią, aurą, czakrami, itp.

Ładowanie energi Chi

Post 14 lut 2012, 18:50

Mam parę pytań ;)
1.Czy ludzkie ciało jest wstanie naładować się energią Chi?
2.Czy jest to ograniczone czy treningiem można zwiększyć poziom swojej energii?
3.Czy energia Chi może dodać fizycznej siły,refleksu itp?
Czytałem kiedyś artykuł w który został napisany po konsultacji z jakimś mnichem. Nie wiem czy to prawda ale tam było napisane że gdy oni uderzają najpierw idzie duch potem umysł a na końcu ciało. Tak oglądałem kiedyś dragon ball ale nie chodzi mi o dziecinne fantazje o super bohaterach. Zainteresowałem się tematem akurat dragon balla ponieważ był on rysowany w Chinach/Japonii i występowały tam teksty typu energia Ki/Chi. Więc pomyślałem że pewnie jest w tym chociaż część prawdy.
Shadow97m
 
Imię: Artur
Posty: 2
Dołączył(a): 14 lut 2012, 18:42
Droga życia: 37
Zodiak: Lew

Re: Ładowanie energi Chi

Post 14 lut 2012, 22:27

1. Z definicji tego rodzaju energii który nazywa się chi, generalnie to jest energia którą niejako 'dostajemy' na początku życia fizycznego i dopóki ta energia jest w nas, dopóty żyjemy. Nie można jej początkowej ilości zwiększyć, za to z czasem wycieka w różnych sytuacjach, jej ilość powoli się zmniejsza.
2. Treningiem można polepszyć sposób używania energii, wytrenować siebie tak żeby używać jej wydajniej, żeby nie trwonić jej.
3. Każda energia może, jeśli umie się jej użyć odpowiednio. Chi jest energią 'cięższą' od wielu innych częściej używanych energii, więc jednocześnie trudniej jej użyć, ale i daje większe efekty...

Może cię zainteresować kung fu, w szczególności tai chi - które jest wewnętrznym stylem kung fu - 'specjalizującym się' w pracy głównie z energią przez pracę z ciałem.
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
Avatar użytkownikaTil Mężczyzna
Poszukujący
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
Droga życia: 11
Zodiak: tygrys

Re: Ładowanie energi Chi

Post 14 lut 2012, 22:47

Również polecam zagłębienie się w tai-chi.
Coś wewnętrznie pięknego.

Pozdrawiam. ^ ^
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Re: Ładowanie energi Chi

Post 15 lut 2012, 18:28

Jest też specjalizujący się wyłącznie w energetyce kierunek, qi gong, lub chi-kung, w zależności od tego jak kto pisze.
“Mom always tells me to celebrate everyone's uniqueness. I like the way that sounds.”
"I've finally found the rhythm of love, the feeling of sound."
- Hilary Duff
Avatar użytkownikaEnlil Mężczyzna
Earth is my home now
 
Imię: Enlil
Posty: 827
Dołączył(a): 17 mar 2009, 22:04
Lokalizacja: An
Droga życia: 7
Zodiak: Panteon

Re: Ładowanie energi Chi

Post 15 lut 2012, 18:55

Til napisał(a):1. Z definicji tego rodzaju energii który nazywa się chi, generalnie to jest energia którą niejako 'dostajemy' na początku życia fizycznego...........
ile szkół tyle definicji .
Przejrzałem w życiu kilka nurtów i są one raczej zgodne ,że energia chi/ qi/ che jest siłą życiową krążącą nieustannie w przyrodzie . Oczywiście ,że możemy ja magazynować. Ważną podpowiedź dał Til by " zatkać dziury " .

Til miał zapewne na myśli energię magazynowaną przez rodziców podczas poczęcia ...chyba w lewej nerce sie ona magazynuje . Jakieś źródła twierdzą ,że jest ona nieodnawialna ale tak naprawdę ludzki organizm nie musi się starzeć tak szybko . Żyjemy dziś bardzo łamiąc prawa naturalne stąd utrata sił.

techniki oddechowe pranayamy dają możliwość magazynowania . Zbiornikiem energii jest "hara" ( stąd słowa z tym korzeniem "charakter " . Powiada się też w starych źródłach :" mieć cześć " .
Aby energii nie tracić trzeba postępować w życiu czysto / prawo . Jeśli żyjemy inaczej - tracimy CZE ść . )
easy russian
 

Re: Ładowanie energi Chi

Post 15 lut 2012, 19:12

easy russian napisał(a):Jakieś źródła twierdzą ,że jest ona nieodnawialna ale tak naprawdę ludzki organizm nie musi się starzeć tak szybko . Żyjemy dziś bardzo łamiąc prawa naturalne stąd utrata sił.

To prawda. Mistrzowie taoizmu twierdzą, że ciało w ogóle nie musi się starzeć. Główny cel ich wiedzy i praktyk to nieśmiertelność oraz przywrócenie naturalnego, pełnego przepływu zarówno w strukturze fizycznej, jak i energetycznej - zresztą obie to jeden system, używający różnego rodzaju energii. Utrata energii ma też taką przyczynę, że przeciętny człowiek nie ma zielonego pojęcia na temat tego, co się dzieje z jego energią, po prostu przyblokował sobie zmysły postrzegające energię. Ale wszystko jest do odtworzenia.
“Mom always tells me to celebrate everyone's uniqueness. I like the way that sounds.”
"I've finally found the rhythm of love, the feeling of sound."
- Hilary Duff
Avatar użytkownikaEnlil Mężczyzna
Earth is my home now
 
Imię: Enlil
Posty: 827
Dołączył(a): 17 mar 2009, 22:04
Lokalizacja: An
Droga życia: 7
Zodiak: Panteon

Re: Ładowanie energi Chi

Post 15 lut 2012, 19:18

Enlil napisał(a):Jest też specjalizujący się wyłącznie w energetyce kierunek, qi gong, lub chi-kung, w zależności od tego jak kto pisze.


Oho ho ho ho. To żeś teraz dał. To grube zjawisko. Qi gong jest już dla mistrzów i to tak epickich, że musieli zrobić sobie nową zabawkę. Bo tutaj energie przekazujesz już na innych. Wielka samodyscyplina i bezbłędna kontrola połączona ze świadomością każdego procesu.
To że istnieje coś takiego jak qi gong nie robi różnicy dla pytającego. Qi gong jest naturalną konsekwencją wzrostu, bycia świadomym. Pytający nie ma dostępu do tej sfery, bo jest pytającym. Dla pytającego jest to coś niedotykalnego.
Pytający musi odejść. Musi odkryć "siebie" wtedy pojawia się kształtowanie za pomocą energii.
Enlil dlaczego dajesz noworodkowi kalkulator?

EDIT: Fajnie się was czyta. ^ ^
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Re: Ładowanie energi Chi

Post 15 lut 2012, 20:24

Chi kung (bo wolę tą transkrypcję osobiście) wcale nie jest dla żadnych mistrzów, chyba że w rozumieniu że każdy z nas jest własnym mistrzem... Nie wiem o czym piszesz, Sinbard... Ćwiczenia chi kung wykonują dzieci i staruszkowie, i wszyscy po kolei w Chinach. Oczywiście, są chi kung bardziej zaawansowane do których lepiej mieć już pewne doświadczenie i nieco rozruszaną energetykę, ale bez przesadyzmu... To są specyficzne ćwiczenia fizyczne mające przez odpowiednie ruchy ciała nauczyć odczuwania energii, poruszania jej, a w niektórych przypadkach (medytacja stojącej kolumny) uwolnić zmagazynowaną energię, czy może nawet odrobinę energii przyswoić z zewnątrz (spotkałem się z różnymi wypowiedziami na ten temat, sam do końca nie wiem jak to działa, ale na pewno mocno energetyzuje kiedy wykonuje się odpowiednio).
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
Avatar użytkownikaTil Mężczyzna
Poszukujący
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
Droga życia: 11
Zodiak: tygrys

Re: Ładowanie energi Chi

Post 15 lut 2012, 21:10

Sinbard mierzy zawsze w ekstreme. W coś co było pierwszym przejawem, pierwszym odkryciem. Oczywiście, że porobili Qi gong dla ludzi, którzy nie mają pojęcia w ogóle co robią. I wystarczy im powiedzieć, że to dla nich dobre i będą sobie grzecznie robić. Samochody też są przystosowywane dla ludzi coraz mniej rozgarniętych. Każdy chce robić to co reszta!

Mówiłem o pierwotnym, dopiero odkrytym Qi gong. Nie ucywilizowanym, nie zamkniętym w ramach, żeby każdy mógł sobie radośnie w domku powtarzać. Mówiłem o harmonii która musi być poczuta, aby stać się Qi gong. Nie żeby je po prostu robić. Poczuć. Doświadczyć dogłębnie a nie tylko powierzchownie. Powierzchowne rzeczy mnie nie ciekawią. Nic nie wnoszą, wypełniają tylko czas. Gdy w akcie działania osoba znika, gdy jest tylko mistrzostwo... Powstaje historia, rodzi się odkrycie. Gdy powierzamy całego siebie w działaniu dzieją się rzeczy przełomowe, istotne. Nie znaczy, że są szczególnie dobre, albo lepsze...
Bo na przykład wojny światowe są istotne a raczej nie są wyznacznikiem człowieczeństwa.
No nic. Nie ważne. : )
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Re: Ładowanie energi Chi

Post 16 lut 2012, 02:11

No tak. Ale ja znam sporo osób które przekonały się że istnieje coś niematerialnego, coś takiego jak energia, bo zaczęły trenować tai chi relaksacyjnie czy jako gimnastykę rehabilitacyjną, a potem okazało się że przy ćwiczeniu chi kungów i później przy samych formach tai chi rzeczywiście zaczynają coś odczuwać - zaczynają czuć przepływ tej energii... Moim zdaniem to jeden z najlepszych sposobów na poznanie energetyki i sposobu pracy z nią - bo to sposób naturalny, uczymy się wykonując ruchy, a nie sztucznie próbując myślami wymusić przepływ energii.
Potem, jak ktoś chce zaczyna wchodzić w to głębiej, poznawać te sposoby głębiej, poznawać inne metody, poznawać pracę z innymi rodzajami energii...
Oczywiście, nie każdy zostanie 'mistrzem', nie każdy dotrze do samej pierwotnej natury tego co zostało potem zamknięte w ćwiczeniach chi kung. Ale i same ćwiczenia pomogą większości jeśli nie wszystkim je trenującym. W dodatku mają udowodnioną klinicznie skuteczność w poprawianiu sprawności w rozmaitych zakresach, w przeciwieństwie do wielu innych rzeczy które proponują różni znachorzy i pisarze książek zarabiający na nich setki tysięcy i miliony itp. ;P
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
Avatar użytkownikaTil Mężczyzna
Poszukujący
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
Droga życia: 11
Zodiak: tygrys

Re: Ładowanie energi Chi

Post 16 lut 2012, 13:32

Na pewno tak jest. Musi tak być. Pracując z energią odkrywasz ją. Tak. Ale to jest naturalny stan rzeczy. To bardzo dziwne, że nie dana jest nam świadomość wszystkich tych procesów "na starcie". Kiedy nasze energie są najczystsze. Kiedy mają wielki, niezmierzony potencjał. Odczuwanie przepływu "wymuszonego" przez ćwiczenia i praktyki wynika ze zwrócenia uwagi na samego siebie, na procesy w sobie. Obcowanie z tym uwrażliwia człowieka. Dotyka on coraz częściej harmonii, wszystko wokoło nasiąka "jungowską synchronicznością". Ale to delikatne poznanie, gdy nie będzie poczute dogłębnie może zostać zniszczone jednym kpiącym zdaniem. Gdy poznanie nie wynikło z nas, z naszej natury. Gdy nie zakorzeniło się w nas. Tylko zostało wyczytane, a dopiero później przyszła radość "a ktoś tam miał jednak rację". To bardzo wysokie drzewo, wielki gwałtowny wzrost. Ale nie ma to korzeni. Nie zakorzeniło się w rdzeniu. Nie wyniknęło z radości tylko z reguły. Dlatego może zostać obalone.

Gdy to czym jesteśmy, albo to co robimy wynika z wiary, nie z poznania, można nam to odebrać. Zniszczyć, zakazać. Wiara jest sferą zewnętrzną. Jest skupieniem uwagi tylko na tym co nas otacza, co ktoś mówi, co ktoś robi. Gdy zostaną nam zabrane warunki do "robienia" - jesteśmy bezradni, rościmy pretensje, "bo inni to i tamto".

Gdy zamkniemy się ze swoją energią w sobie, staniemy się na to co zewnętrzne - nieczuli, również leżymy. Bo nie istnieje przepływ. Nie ma wymiany, cyrkulacji. Jesteśmy wtedy jak zbiornik wody pełnej osadu, mułu. Nie jesteśmy już zdolni do tworzenia, do odkryć, bo tkwimy wciąż w kurczącej się kruszynie energetycznej, z którą się zamknęliśmy w sobie.

Uważam, że wszelkie działanie powinno wynikać z nas. Z wielkiego pragnienia. Z wnętrza. A cały efekt, proces, powinien być "rozdany" temu co na zewnątrz. Wszystko rozdane. Wszystko. Bo wtedy świat staje się prawdziwie bogaty. Jego odzew będzie zdumiewający. Gigantyczny. Totalny jak nasze powierzenie.
Za każdym razem więcej i więcej będzie trafiało do naszego wnętrza. Jeszcze więcej będziemy mogli dawać. Jeszcze więcej będzie do nas przybywać. I gdy istnienie odda się temu krążeniu. Gdy zacznie przepływać bez ograniczeń, krążyć bez mentalnego hałasu, poruszać coś w sercu... Staje się w pewnym momencie tak... Że wystarczy po prostu być. A wszystko krąży. Czuć wibracje wszystkiego. Czuć wszystkie intymne sekrety i tajemnice wszystkiego co nas otacza. Te wibracje docierają głęboko w naszą "duszę". Najprostsze czynności przepełnia nieproporcjonalna wdzięczność, czułość. Bo istnienie świadomie wybrało krążyć w uczuciu wdzięczności. Wybrało wzrost. Razem ze wszystkim.

Nie można rosnąć w wiarę, a nie doświadczać tego o czym się mówi - to straszne więzienie, polityczne, kłamliwe, niesamodzielne. Bo wymagane jest konkretny stan tego co na zewnątrz, aby można było w środku poczuć radość, która nie rodzi się w nas. Przywiązanie, warunkowość, działanie "pod publikę", brak szczerości.
Nie można rosnąc samemu, mimo wszystkiego co nas otacza, bo wewnętrzne i zewnętrzne stanowią całość. Nie można ich rozerwać. Można to zrobić jedynie koncepcyjnie, aby ukazać ich subtelne różnice, nie ma radości w osamotnieniu, odcięciu się od wszystkiego. Ktoś kto wybrał osamotnienie już wykopał sobie dołek, złożył się do trumny i zabija się deskami.
Osamotnienie to nie to co Samotność. Osamotnienie wynika w nieczułości, zamknięcia. Samotność wynika z totalnego pojednania, poczucia jedności.

Nie możliwe jest Życie w odrzuceniu i podziale. Dlatego rośnijmy razem ze wszystkim. Dzielmy się każdym odkryciem, bez strachu. To nie ważne czy myślisz, że jest ono w twoim mniemaniu głupie, niewarte, czy jeszcze jakieś.

Daj a otrzymasz.

Nie ma tu nic z duchowości, nic z mentalnego filozoficznego dłubania. Tak po prostu jest. Nie jest to natychmiastowe, bo energia jest bardzo "miękkim" spektrum. Działa z pewnym powiedzmy "opóźnieniem". Opóźnienie jest częściowo widzialne. Głównie może zostać poczute. Tak dla jaśniejszego porównania to coś jak przekazanie napędu w wozach górniczych za pomocą turbiny. Pojazdy górnicze nie mają sprzęgła. Napęd przekazywany jest przez olej wyrzucony przez wirnik na turbinę. Miękkie. Energia nie "rwie", nie może "szarpnąć". W sensie, ze nie możesz zrobić tego sam ze sobą. Może rozkwitnąć, może być poczuta gwałtownie. Ale w 99% jest procesem płynnym. Miękkim. Miłym.

Napisałem ładnie. : D

Om
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Re: Ładowanie energi Chi

Post 16 lut 2012, 14:03

Sinbard napisał(a):Gdy to czym jesteśmy, albo to co robimy wynika z wiary, nie z poznania, można nam to odebrać.

Ilu Was tam jest ? :D

Wiedza.

:)
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
Avatar użytkownikasinsemilla
 
Posty: 1675
Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45

Re: Ładowanie energi Chi

Post 16 lut 2012, 15:15

Są takie ćwiczenia qi gong, które są dla początkujących i polegają głównie na ruchach, podobnie jak w przypadku tai-chi, a przynoszą szybkie efekty komuś, kto ma problemy z energią. Resztę napisał Til.
“Mom always tells me to celebrate everyone's uniqueness. I like the way that sounds.”
"I've finally found the rhythm of love, the feeling of sound."
- Hilary Duff
Avatar użytkownikaEnlil Mężczyzna
Earth is my home now
 
Imię: Enlil
Posty: 827
Dołączył(a): 17 mar 2009, 22:04
Lokalizacja: An
Droga życia: 7
Zodiak: Panteon

Re: Ładowanie energi Chi

Post 16 lut 2012, 15:39

A ćwiczy ktoś z Was tensegrity ("Magiczne kroki" Castaneda) ?

:)
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
Avatar użytkownikasinsemilla
 
Posty: 1675
Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45

Re: Ładowanie energi Chi

Post 16 lut 2012, 16:39

Dziękuje wszystkim za odpowiedz. Wiele mi ona wyjaśniła. I zdecydowałem iż spróbuje Chi-kung. Mam tylko pytanie co do znacie jakieś strony w których opisuje się ćwiczenia? Nie mam jak ćwiczyć z jakimś mistrzem więc muszę sam. Szukałem ale ciężko cokolwiek znaleźć.
Shadow97m
 
Imię: Artur
Posty: 2
Dołączył(a): 14 lut 2012, 18:42
Droga życia: 37
Zodiak: Lew

Powrót do działu „Praktyka”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości