Dyskusje na temat wszelakich praktyk duchowych - medytacji, pracy z energią, aurą, czakrami, itp.
Witam Was wszystkich…

Wydarzenia na świecie w ostatnich dniach znacznie przybierają na sile. Również nie brakuje informacji na ten temat, których napływa do nas z różnych źródeł coraz więcej. Wielu z nas coraz więcej odczuwa poprzez serca. Nasza świadomość z każdym dniem jest coraz bardziej rozszerzona. Żyjemy w najbardziej cudownych czasach, jakich można było doświadczyć na planecie Ziemia. Domyka się cykl, który trwał prawie 26.000 lat (według źródeł na których się opieramy). Tak więc żyjemy też według naszej przebudzonej świadomości, już częściowo w nowym cyklu, czyli Nowej lub Złotej Erze.

U wielu ludzi od niedawna zaczyna się zmieniać postrzeganie Życia i chwilami są oni poddawani wielu emocjom, których dostarczają obecne wydarzenia. Wielu z nich wychodzi teraz na ulice i wykrzykuje ze złością różne, często wulgarne hasła pod adresem rządzących tym światem ludzi. Jednak nie jest to żadną oznaką duchowego przebudzenia. Życie w trzecim wymiarze jest tylko lekcją w której powinniśmy rozpoznać, że „dobro” i „zło” oraz poczucie czasu linearnego było iluzją dwoistości, potrzebną do osiągnięcia całkowitego przebudzenia naszej Duszy do pełnej doskonałości, którą zawsze była. Więc rządzący tym światem ludzie są nie po to, żebyśmy zionęli do nich nienawiścią w tych szczególnych dniach naszej transformacji. Oni są po to, żebyśmy okazali im naszą Miłość i Współczucie. Dzięki nim mogliśmy nauczyć się kochać w sposób szczególny i bezwarunkowy. Dzięki pokochaniu tych właśnie ludzi możemy się prawdziwie zjednoczyć i ponownie połączyć w JEDNOŚĆ, którą zawsze byliśmy.

Dlaczego o tym teraz piszę? Otóż obserwuję podobnie jak i cała reszta nas wszystkich, całe to poruszenie, które nastąpiło i staje się coraz silniejsze z każdym dniem. Powstała pewna wiodąca grupa, która rozprzestrzenia się na całym świecie i próbuje poprzez siłę i wywieranie nacisku w mediach osiągnąć nowy porządek na świecie. Oczywiście, że same ich pragnienie zmiany może być bardzo szczere. Jednak biorąc pod uwagę to, że dzieje się to w sposób, który wywołuje coraz więcej negatywnych emocji, zaczyna się pojawiać uczucie, że niekoniecznie ta właśnie droga doprowadzi nas wszystkich do tych oczekiwanych zmian. Zauważyłem, że jednym z haseł sztandarowych tej grupy jest – „Nie przebaczamy”. Jest to całkowicie sprzeczne z ewolucją naszych Dusz do wyższych wymiarów Życia, ponieważ to właśnie Przebaczenie jest kluczem do Szczęścia i naszego całkowitego przebudzenia się. Tylko poprzez Przebaczenie poznajemy Miłość Bezwarunkową, która wraz z Pokojem i Współczuciem tworzą Doskonały Świat w otwierającej się dla nas Złotej Erze. Nie będzie tam już żadnych rządów czy hierarchii, które by miały nad nami jakąkolwiek władzę czy kontrolę.

Oczywiście, że te wydarzenia nie dzieją się bez przyczyny. Na pewno obserwowaliśmy też to, co się działo w krajach arabskich w ubiegłym roku. Wraz z nienawiścią, powstałą z powodu ucisków zadawanych ludziom przez elity rządzące, zginęło tam tysiące a nawet setki tysięcy ludzi. Wbrew oczekiwaniom tych, którzy tam walczyli czy brali w tym inny udział, nadal znajduje się tam władza, która pod zmienioną nazwą ich kontroluje i rządzi, powodując brak uczucia prawdziwej wolności. Czy coś tak naprawdę się tam zmieniło w tym czasie? W sensie duchowym na pewno niewiele. Nadal iluzja jest rzeczywistością dla wielu żyjących tam ludzi. Myślę, ze mogłoby to być tylko lekcją w zrozumieniu tego, co dzieje się teraz w naszym otoczeniu. Wiem, że to co teraz piszę może być kontrowersyjne i sprzeczne z naszymi niektórymi założeniami. Ale też chciałem się z Wami podzielić czymś, co spowodowało we mnie potrzebę przekazania swoich uczuć na ten temat. Otóż dzisiaj rano otrzymałem pewien filmik, którego sama końcówka jest bardzo jasna i wymowna. Oto ten filmik:

http://www.youtube.com/watch?v=fU3PpUbY ... fz0MwJ3Z1E

Jako istoty przebudzone doświadczamy zupełnej innej jakości Życia. Przede wszystkim nie nosimy już w sobie poprzednich niepotrzebnych obciążeń typu np. „złość”czy „nienawiść”, ponieważ postrzegamy naszą Rzeczywistość poprzez płynące z serca uczucie Miłości do wszystkiego co nas otacza. Więc nie potrzebujemy też działać z ukrycia, mając zasłonięte twarze. Światło ma świecić wysoko i w sposób widoczny dla wszystkich tych, którzy tego Światła potrzebują. A kto potrzebuje tego Światła? Każde stworzenie na Ziemi bez tego Światła nie byłoby w stanie egzystować. Oczywiście możemy, a nawet powinniśmy brać udział w demonstrowaniu tego, że jesteśmy Przebudzeni. Jednak osoby przebudzone duchowo, nie mają potrzeby być oburzonymi czy działać anonimowo z ukrycia, ponieważ dobrze wiemy, że to właśnie działanie niektórych ludzi w ukryciu powodowało, że żyliśmy przez wiele lat w całkowitej iluzji czy dezinformacji, tego, co się naprawdę wokół nas działo. Nie ma więc sensu tego przedłużać. Wystarczy to tylko rozpoznać i okazać szczególną Miłość i Współczucie tym, którzy jeszcze starają się tą iluzję podtrzymywać i walczą sami ze sobą, często czyniąc to zupełnie nieświadomo. Jest więcej niż pewne, że te światy się od siebie oddzielają i dzięki naszemu świadomemu działaniu ich całkowite oddzielenie może nastąpić w naprawdę cudowny i nieoczekiwany sposób.

Z Miłością…
Miracle
 
Posty: 82
Dołączył(a): 05 sty 2012, 14:38
Oczywiście jest sporo racji w tym, co piszesz.

Zwróciłbym uwagę na fakt, że głośny krzyk ludu jest jednak pewnym symptomem wzrostu i rozwoju. Myślę, że jest to wyraz odwagi - niekoniecznie w najbardziej doskonałej formie, ale jednak - pokonania... samego siebie; oraz od tysiącleci dręczących, wewnętrznych obaw rodzaju ludzkiego. Pewne stare, silne paradygmaty, trzymające kiedyś ludzi we władzy, właśnie ulegają przemianie. A w kotle "alchemicznym" najpierw panuje intensywny chaos, by na koniec mogło narodzić się coś nowego.

Czakra czwarta, serca, rzeczywiście dochodzi do głosu. Ja postrzegam tą czakrę jako ogień wypalający stare przekonania i oczyszczający - niczym promienie słoneczne - starą materię karmiczną. Czym więcej energii przechodzi przez czakrę serca, tym większa jej ilość może zostać skierowana w dół, do niższych partii, pozwalając przebudować całą strukturę astralną. Rezultatem jest wolność od obciążeń karmicznych i powiększające się (naturalne) możliwości - dzięki wypaleniu dotychczasowych blokad. Znaczenie mają również wyższe czakry: piąta - ze swobodą, ekspresją i nieograniczonym tworzeniem, szósta - z postrzeganiem tego, co "niewidzialne", i siódma - jako punktem łączącym człowieka z "kosmicznymi" wymiarami.
“Mom always tells me to celebrate everyone's uniqueness. I like the way that sounds.”
"I've finally found the rhythm of love, the feeling of sound."
- Hilary Duff
Avatar użytkownikaEnlil Mężczyzna
Earth is my home now
 
Imię: Enlil
Posty: 827
Dołączył(a): 17 mar 2009, 22:04
Lokalizacja: An
Droga życia: 7
Zodiak: Panteon

Powrót do działu „Praktyka”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości