Witam.
Wczoraj po raz trzeci przeżyłem dziwną przygodę. Ale od początku:
Pewnej nocy, poszedłem spać. Noc jak noc
Nie mogłem zasnąć i w pewnej chwili, poczułem że ktoś/coś mnie dotyka i głaszcze po penisie. Wiadomo - było przyjemnie to trochę poczekałem, a nie wiedziałem czy to sen czy na prawdę.
Usłyszałem głos matki, brzmiał on jak w filmach...wydłużony, z echem uderzający prosto do mózgu i w tym czasie, miałem takie dziwne uczucie w mózgu i głowie, jakby coś mi do niej 'wchodziło' (cały się trząsłem, lekko i mi w mózgu/uszach piszczało), nie wiem jak to opisać bo nie wierzę w takie rzeczy, ale zaczynam się tego bać.
Otworzyłem oczy (od razu jakoś doszło mnie przekonanie, że to nie jest sen i coś jest nie tak)
Puściłem to w nie pamięć.
Jakiś czas potem, znowu nie mogłem zasnąć i znowu sytuacja się powtórzyła.
Znowu dotyk w strefach intymnych, tylko tym razem głos koleżanki przemawiał do mnie. Znowu jakby to olałem, nie wiedząc co się dzieje. I znowu jakby próba wejścia do głowy, pisk ale po chwili, przypomniałem sobie, że coś takiego mnie już spotkało i nie był to sen, więc otworzyłem oczy i dalej nic się nie działo.
Wczoraj, podobnie - ale nie tak samo.
Miałem długi sen, którego pamiętam sam finał. Leżałem na jakimś łóżku i podeszła do mnie dziewczyna z którą zacząłem się całować i ona zaczęła mnie obmacywać i mówić do mnie, ale w tym momencie sen się skończył i zaczęła się faza taka, jaka miała już miejsce, miałem zamknięte oczy, czułem, że leże normalnie w łóżku, i znów coś zaczęło mnie obmacywać i "wchodzić" do głowy tym razem, bez żadnego głosu. Więc znowu zakończyłem to, otwierając po prostu oczy.
I tym razem zacząłem się trochę bać, bo na początku myślałem, że to jednorazowe i że to jakiś sen/jakaś dziwna schiza. Ale jak to się powtarza to widzę, że jednak nie.
Po obudzeniu, miałem wrażenie 'na sferze intymnej', jakby ktoś faktycznie fizycznie "ją pocieszał"
Co się ze mną dzieje?
Przepraszam, że tak chaotycznie ale na prawdę nie wiem jak to opisać i co to jest.
Wczoraj po raz trzeci przeżyłem dziwną przygodę. Ale od początku:
Pewnej nocy, poszedłem spać. Noc jak noc
Nie mogłem zasnąć i w pewnej chwili, poczułem że ktoś/coś mnie dotyka i głaszcze po penisie. Wiadomo - było przyjemnie to trochę poczekałem, a nie wiedziałem czy to sen czy na prawdę.
Usłyszałem głos matki, brzmiał on jak w filmach...wydłużony, z echem uderzający prosto do mózgu i w tym czasie, miałem takie dziwne uczucie w mózgu i głowie, jakby coś mi do niej 'wchodziło' (cały się trząsłem, lekko i mi w mózgu/uszach piszczało), nie wiem jak to opisać bo nie wierzę w takie rzeczy, ale zaczynam się tego bać.
Otworzyłem oczy (od razu jakoś doszło mnie przekonanie, że to nie jest sen i coś jest nie tak)
Puściłem to w nie pamięć.
Jakiś czas potem, znowu nie mogłem zasnąć i znowu sytuacja się powtórzyła.
Znowu dotyk w strefach intymnych, tylko tym razem głos koleżanki przemawiał do mnie. Znowu jakby to olałem, nie wiedząc co się dzieje. I znowu jakby próba wejścia do głowy, pisk ale po chwili, przypomniałem sobie, że coś takiego mnie już spotkało i nie był to sen, więc otworzyłem oczy i dalej nic się nie działo.
Wczoraj, podobnie - ale nie tak samo.
Miałem długi sen, którego pamiętam sam finał. Leżałem na jakimś łóżku i podeszła do mnie dziewczyna z którą zacząłem się całować i ona zaczęła mnie obmacywać i mówić do mnie, ale w tym momencie sen się skończył i zaczęła się faza taka, jaka miała już miejsce, miałem zamknięte oczy, czułem, że leże normalnie w łóżku, i znów coś zaczęło mnie obmacywać i "wchodzić" do głowy tym razem, bez żadnego głosu. Więc znowu zakończyłem to, otwierając po prostu oczy.
I tym razem zacząłem się trochę bać, bo na początku myślałem, że to jednorazowe i że to jakiś sen/jakaś dziwna schiza. Ale jak to się powtarza to widzę, że jednak nie.
Po obudzeniu, miałem wrażenie 'na sferze intymnej', jakby ktoś faktycznie fizycznie "ją pocieszał"
Co się ze mną dzieje?
Przepraszam, że tak chaotycznie ale na prawdę nie wiem jak to opisać i co to jest.
- Nawiedzony
- Posty: 3
- Dołączył(a): 07 gru 2011, 00:19
Boziu jak mrówków Was!
Budzić się, a nie Bać! xD
Spróbuj raz nie otwierać oczu.
Tylko wysłać pytanie kontrolne.
-Stój kto idzie?!
I patrzeć co się dzieje.
Ogarniające cię nieopisywalne Ciepło w którym znika wszelki lęk.
Niech "włazi".
XDDD
Budzić się, a nie Bać! xD
Spróbuj raz nie otwierać oczu.
Tylko wysłać pytanie kontrolne.
-Stój kto idzie?!
I patrzeć co się dzieje.
Ogarniające cię nieopisywalne Ciepło w którym znika wszelki lęk.
Niech "włazi".
XDDD
Ostatnio edytowano 07 gru 2011, 01:34 przez Sinbard, łącznie edytowano 2 razy
-
Sinbard
Blackbird
- Imię: Mariusz
- Posty: 1888
- Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
- Lokalizacja: Multiwersum.
- Zodiak: Wodny Smok
W ten sposób najczęściej opisywane są ataki dokonywane przez istoty energetyczne/duchowe nazywane sukkubami. Najlepszą drogą działania jest przerywanie tego, skoro jesteś w stanie to zrobić.
Wbrew legendom to wcale nie są piękne kobiety, a tylko przedstawiają czasem ofiarom takie obrazy żeby te chciały utrzymać iluzję jak najdłużej ;)
O ile odczucia są przyjemne i są osoby które uzależniają się od tego w pewnym sensie akceptując to, ten byt jest tak na prawdę pasożytem. Po pewnym czasie zaczynają się pojawiać różne problemy zdrowotne, emocjonalne... O wiele lepiej pozbyć się tego. Jako że pasożytuje właśnie na energii seksualnej - 'wydzielanej' podczas odpowiednich doznań, jeśli będziesz to przerywał jak najszybciej, po kilku razach zwyczajnie 'uzna' że nie warto i się odczepi.
Oczywiście mogę się mylić, ale to jest rzecz która mi głównie kojarzy się z takimi stanami.
Sinbard, ta wypowiedź pomaga, jak, tudzież tłumaczy co, bo nie bardzo rozumiem?
Wbrew legendom to wcale nie są piękne kobiety, a tylko przedstawiają czasem ofiarom takie obrazy żeby te chciały utrzymać iluzję jak najdłużej ;)
O ile odczucia są przyjemne i są osoby które uzależniają się od tego w pewnym sensie akceptując to, ten byt jest tak na prawdę pasożytem. Po pewnym czasie zaczynają się pojawiać różne problemy zdrowotne, emocjonalne... O wiele lepiej pozbyć się tego. Jako że pasożytuje właśnie na energii seksualnej - 'wydzielanej' podczas odpowiednich doznań, jeśli będziesz to przerywał jak najszybciej, po kilku razach zwyczajnie 'uzna' że nie warto i się odczepi.
Oczywiście mogę się mylić, ale to jest rzecz która mi głównie kojarzy się z takimi stanami.
Sinbard napisał(a):Boziu jak mrówków Was!
Budzić się, a nie Bać! xD
Sinbard, ta wypowiedź pomaga, jak, tudzież tłumaczy co, bo nie bardzo rozumiem?
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
-
Til
Poszukujący
- Posty: 1614
- Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
- Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
- Droga życia: 11
- Zodiak: tygrys
Til napisał(a):Sinbard, ta wypowiedź pomaga, jak, tudzież tłumaczy co, bo nie bardzo rozumiem?
A to już zależy kto patrzy. : )
-
Sinbard
Blackbird
- Imię: Mariusz
- Posty: 1888
- Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
- Lokalizacja: Multiwersum.
- Zodiak: Wodny Smok
A nie ma innej możliwości, niż sukkub?
Bo z tego, co teraz o nich czytam to zazwyczaj je się widzi. Ja nie widziałem,ani razu i znikały po otwarciu oczu.
Bo z tego, co teraz o nich czytam to zazwyczaj je się widzi. Ja nie widziałem,ani razu i znikały po otwarciu oczu.
- Nawiedzony
- Posty: 3
- Dołączył(a): 07 gru 2011, 00:19
Nawiedzony, po prostu nawet w astralu na ciebie lecą, masz branie
Jestem Bogiem i na kogo spojrzę, tego kocham, ponieważ jestem wszystkim, co widzę i kocham to, czym jestem.
-
BobBlunt
Żyć aby kochać, kochać aby żyć
- Imię: Jestem, który jestem
- Posty: 311
- Dołączył(a): 11 lut 2011, 00:10
Na pewno są to sukkuby? Z tego co czytałem, to je się widzi, a ja tylko słyszę i czuję, a po otwarciu oczu z własnej woli to coś znika. W sumie jak na moją wiarę w takie rzeczy to i tak za dużo
- Nawiedzony
- Posty: 3
- Dołączył(a): 07 gru 2011, 00:19
Jak zauważyłeś, "zazwyczaj" się je widzi. Natomiast nie zawsze.
A co do wiary... Z jakiegoś powodu wszedłeś na forum traktujące o ezoteryce, pytasz o nawiedzenia i duchy, a nie idziesz do psychiatry...
A co do wiary... Z jakiegoś powodu wszedłeś na forum traktujące o ezoteryce, pytasz o nawiedzenia i duchy, a nie idziesz do psychiatry...
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
-
Til
Poszukujący
- Posty: 1614
- Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
- Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
- Droga życia: 11
- Zodiak: tygrys
Trudno żebyś go zobaczył jeżeli nie pracujesz nad zmysłami astralnymi. Co do natury zajścia nie wypowiadam się.
Polecam książkę "Obrona Psychiczna" anonimowego autora.
Pozwalam sobie wrzucić link z chomika jako, że jest (pozycja) niedostępna w księgarniach.
http://chomikuj.pl/Izanka/E-booki/Pozos ... 572046.pdf
Polecam książkę "Obrona Psychiczna" anonimowego autora.
Pozwalam sobie wrzucić link z chomika jako, że jest (pozycja) niedostępna w księgarniach.
http://chomikuj.pl/Izanka/E-booki/Pozos ... 572046.pdf
- Sławek
- Imię: Sławomir
- Posty: 144
- Dołączył(a): 10 maja 2005, 09:45
- Lokalizacja: Bielsko/Warszawa
Być może nie ma się tak naprawdę przed czym bronić
-palisz trawę albo tym podobne używki ?
Jeśli nie to pytanie z innej beczki.
Jaki był dotyk? Czy potrafisz powiedzieć czy był ciepły ? zimny ? może jakiś kolor albo inne uczucie?
-palisz trawę albo tym podobne używki ?
Jeśli nie to pytanie z innej beczki.
Jaki był dotyk? Czy potrafisz powiedzieć czy był ciepły ? zimny ? może jakiś kolor albo inne uczucie?
I took a walk around the world to ease my troubled mind
I left my body laying somewhere in the sands of time
I watched the world float to the dark side of the moon
I feel there is nothing I can do
I left my body laying somewhere in the sands of time
I watched the world float to the dark side of the moon
I feel there is nothing I can do
-
zet
ka z www.obeforum.pl
- Posty: 114
- Dołączył(a): 19 lip 2010, 19:19
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości