Mentalne poszukiwania świata Wschodu i Zachodu.

Nieistnienie

Post 05 lis 2011, 14:04

Czy nieistnienie, nie jest najwyższą dostępną formą?
Dany byt, lub świadomość z racji możliwości wolnego wyboru, wybiera, że nie ma nic, nie będzie istnieć.
Tylko świadomości o najwyższym stopniu rozwoju, mogą świadomie zdecydować się na doświadczenia w całkowitym nieistnienu.
Nie chodzi mi tu o byciu wszystkim i na połączeniu z otoczeniem.
Nieistnieć wcale i nigdy.
Avatar użytkownikaCyborg Mężczyzna
 
Imię: Przemek
Posty: 209
Dołączył(a): 08 maja 2010, 15:15

Re: Nieistnienie

Post 05 lis 2011, 15:43

Nie ma wyższej i niższej formy, moim zdaniem, bo kto to ma oceniać ?

Wsio równe i wolne :D
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
Avatar użytkownikasinsemilla
 
Posty: 1675
Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45

Re: Nieistnienie

Post 05 lis 2011, 16:05

sinsemilla napisał(a):Nie ma wyższej i niższej formy, moim zdaniem, bo kto to ma oceniać ?
Wsio równe i
wolne :D

Tak. Nie ma.
Prawidłowo powinienem napisać o jednej z dostępnej opcji.
Często się łapie na nieodpowiednio dobranych słowach, do tego co chciałem przekazać.
Avatar użytkownikaCyborg Mężczyzna
 
Imię: Przemek
Posty: 209
Dołączył(a): 08 maja 2010, 15:15

Re: Nieistnienie

Post 06 lis 2011, 19:51

Życie to doświadczanie, kiedy dusza doświadczy wszystkiego co istnieje, stanie się wszechświatem, absolutem, całe istnienie zostanie poznane, ale nieistnienie to czego nie ma nadal czeka na poznanie. Egzystencja to dopiero połowa opowieści, jest także Nie-egzystencja. Pustka uważana jest za ostateczność, ponieważ o niej nie można już nic powiedzieć.
To co uznajecie za prawde stanowi wasze ograniczenie, dopiero gdy pozbędziecie się ograniczeń staniecie się wolni.
Avatar użytkownikaPlantator Mężczyzna
człowiek z nikąd
 
Imię: Jarek
Posty: 82
Dołączył(a): 03 wrz 2010, 18:26
Droga życia: 7
Typ: 9w1 - "Marzyciel"
Zodiak: strzelec, smok

Re: Nieistnienie

Post 06 lis 2011, 22:19

Czy my mówiąc o kimś kto wybrał nie istnieć, aktualnie nie żyje, nie ma go pośród nas...
Czy mówiąc o nim nie sprawiamy, że on jest?
W myśl zasady.
To, że kogoś nie widać nie znaczy, że go nie ma...
Bo to może być taki ukryty tygrys, przyczajony smok...
Albo szpieg z krainy deszczowców...

Ale tak...
Najmniejsza oznaka nieistnienia...
To nieziemskie doznanie...
Niemożliwe do ujęcie w słowa...

Można nawet, przyglądając się głową zaobserwować pewne stopnie...

1 - Nie branie swoich myśli za warunek.
2 - Nie branie czyjejś opinii za warunek.
3 - Nie branie świata za warunek.
4 - Nie branie siebie za warunek świata.
5 - Życie tak jakby mnie nie było (można tu powiedzieć o przebudzeniu), czyli nie powielanie hamulców, nie krępowanie, brak negatywnych odczuć.
6 - Żyć w Absolucie, czyli tak bardzo Być że już nie możesz Żyć. (co jest ciekawe i śmieszne. XDDD)
7 - Tao
(Rządzić krajem można tylko, gdy nikt nie będzie wiedział, ze ktoś nimi rządzi,
Rządzić krajem może tylko ten, kto przejrzał działanie i umiłował jego brak, bo wtedy wie, że gdy wykona choć jeden ruch - nie wystarczy już to, aby władać światem.)

Absolut to można powiedzieć "brak Ja".
W stanie Tao ono istnieje, ale nawet sam posiadacz o nim nie wie.
Nie patrzy sam na siebie jako część większej całości, widzi się jako bezbrzeżną całość.
Wszystko co widzi staje się nim samym.
[Gratuluję Cybuś, bo może nie użyłbyś takich słów, ale czytając Twoje posty wiem co czujesz. : ) ]

Tao posiada Wszelki potencjał świata.
Jest Rzeczywistością Potencjału.
Absolut jest Pustką, jego całkowitym brakiem.
W Pustce nie dzieje się Nic.
Nie ma marzeń, nie ma pragnień, rzeczy ważnych i mniej...
Nie ma Nic.
To jest wielkie przeżycie doznać Tego stanu.
Uwolnić się z całego ciężaru bycia i popaść w niebyt.
Sęk w tym, że stan absolutu to hamulec.
Bo jesteś, żyjesz, oddychasz a serce twe nadal bije.
Więc widzę stan Absolutu jak tylko przystanek, jak poczekalnię, albo taką łaźnię w której czyści się "Ja".
Stan Tao to Jednia.
Bo łączy bycie i niebycie we Wszystko Zawierającej Potencjalnej Rzeczywistości.
I dla mnie jest to meta.
Bo w tym stanie wszystko jest oczywiste.
Niepodważalne jest, ze wszyscy są już na mecie.
I nie ma niczego piękniejszego, czego można doznać.
Nie ma nic piękniejszego niż widzieć, że to wszystko to tylko zabawa.
Nie ma większej radości jak widzieć to wszystko...
I czuć to wszechogarniające uczucie...
TO ŻYJE.
I WSZYSTKO TO CO WIDZĘ...
TO JESTEM...
JA.

Om
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Re: Nieistnienie

Post 06 lis 2011, 22:44

To moje marzenie...
Avatar użytkownikaCyborg Mężczyzna
 
Imię: Przemek
Posty: 209
Dołączył(a): 08 maja 2010, 15:15

Re: Nieistnienie

Post 06 lis 2011, 22:49

Co stoi na przeszkodzie przyjacielu? : )
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Re: Nieistnienie

Post 06 lis 2011, 23:01

Sinbard napisał(a):Absolut to można powiedzieć "brak Ja".
W stanie Tao ono istnieje, ale nawet sam posiadacz o nim nie wie.
Nie patrzy sam na siebie jako część większej całości, widzi się jako bezbrzeżną całość.
Wszystko co widzi staje się nim samym.
[Gratuluję Cybuś, bo może nie użyłbyś takich słów, ale czytając Twoje posty wiem co czujesz. : ) ]


Brak "Ja" to stan jedności, błogości, ale nie nazwał bym go absolutem, ponieważ istnieje jeszcze "jestem".
Absolut to stan w którym znika również "jestem". Gdy nie będzie już odczucia "ja" ani "jestem", pozostaje tylko "to, co istnieje", tylko Egzystencja.
To co uznajecie za prawde stanowi wasze ograniczenie, dopiero gdy pozbędziecie się ograniczeń staniecie się wolni.
Avatar użytkownikaPlantator Mężczyzna
człowiek z nikąd
 
Imię: Jarek
Posty: 82
Dołączył(a): 03 wrz 2010, 18:26
Droga życia: 7
Typ: 9w1 - "Marzyciel"
Zodiak: strzelec, smok

Re: Nieistnienie

Post 06 lis 2011, 23:02

Mieć marzenie.
Bez tego jesteśmy niczym.
Wszystko jest tylko pyłem na wietrze.
Avatar użytkownikaCyborg Mężczyzna
 
Imię: Przemek
Posty: 209
Dołączył(a): 08 maja 2010, 15:15

Re: Nieistnienie

Post 06 lis 2011, 23:14

Plantator napisał(a):Brak "Ja" to stan jedności, błogości, ale nie nazwał bym go absolutem, ponieważ istnieje jeszcze "jestem".
Absolut to stan w którym znika również "jestem". Gdy nie będzie już odczucia "ja" ani "jestem", pozostaje tylko "to, co istnieje", tylko Egzystencja.


No przecież tak powiedziałem. XDDD
To są słowa! XD
Przebrzydłe dranie z tych słów! XD

Przecież To Oczywiste, Że Wszyscy Wiedzą! XDDD
Avatar użytkownikaSinbard Mężczyzna
Blackbird
 
Imię: Mariusz
Posty: 1888
Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
Lokalizacja: Multiwersum.
Zodiak: Wodny Smok

Powrót do działu „Filozofie”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości

cron