Witajcie. Nazywam się Ola, mam 15 lat i mieszkam w prawobrzeżnej Warszawie. Nie lubię zbytnio mówić o sobie, chyba, że muszę... Magią zajmuję się od grudnia 2009 r. oraz dodatkowo od września 2006 r. astronomią. Co potrafię? Otóż bardzo dobrze wychodzi mi LD, pracuję z energią (na razie tylko eksperymenty z psi ballem), wróżeniem z kart klasycznych, interpretuję sny (ale rzadko kiedy mi się udaje prawidłowo zinterpretować ponieważ korzystam ze swojego niewielkiego doświadczenia życiowego) oraz mam po trochu wiedzy ogólnej... Cóż. Jak macie jakieś pytania, śmiało pytajcie. 

-
Alessandra Alora
adeptka
- Imię: Ola
- Posty: 2
- Dołączył(a): 22 wrz 2011, 17:28
- Droga życia: 8
- Typ: 4w5
- Zodiak: Koziorożec
-
leaozinho
- Posty: 892
- Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
- Lokalizacja: Ciapuły Dolne
- Droga życia: 1
Powitać 

Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
[C. Castaneda]
-
sinsemilla
- Posty: 1675
- Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
Mnie zawsze pojęcie "psiball" bardzo, ale to bardzo śmieszy.
Po co komu duchowa broń?
Czyż nie dlatego, że zamknięty w sobie egotyczny umysł wymyślił sobie, że duchowość tyczą te same reguły co świat fizyczny.
Ale to człowiek wydumał na swoje podobieństwo istoty duchowe zagrażające nam, dlatego psiball jest użyteczny.
Ja wole dać całusa, mniej wysiłku - więcej radości. : )
Nie mniej witaj na forum gwiazdeczko. : )
Życzę miłego samopoczucia w naszym bogatym, różnorodnym gronie.
PS. Zajrzyj do tematu:
filozofie/bezlitosna-prawda-t3373.html
I powiedz, że masz "dwa Ja" będzie śmiech! : D
Po co komu duchowa broń?
Czyż nie dlatego, że zamknięty w sobie egotyczny umysł wymyślił sobie, że duchowość tyczą te same reguły co świat fizyczny.
Ale to człowiek wydumał na swoje podobieństwo istoty duchowe zagrażające nam, dlatego psiball jest użyteczny.
Ja wole dać całusa, mniej wysiłku - więcej radości. : )
Nie mniej witaj na forum gwiazdeczko. : )
Życzę miłego samopoczucia w naszym bogatym, różnorodnym gronie.
PS. Zajrzyj do tematu:
filozofie/bezlitosna-prawda-t3373.html
I powiedz, że masz "dwa Ja" będzie śmiech! : D
-
Sinbard
Blackbird - Imię: Mariusz
- Posty: 1888
- Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
- Lokalizacja: Multiwersum.
- Zodiak: Wodny Smok
Wbrew pozorom psiball nie jest niepotrzebny Sinbardzie... To jest technika służąca nauczeniu się wyczuwania i posługiwania energią i podstawowymi konstruktami energetycznymi. Potem można to przekuć zarówno w tarczę energetyczną (tak dla powstrzymywania ataków, jak i chociażby do zmniejszania ilości bodźców jeśli jest się empatą/telepatą - tarcza blokująca lub filtrująca myśli i emocje bywa niezastąpiona dla osób z wrodzonym talentem po prostu po to żeby normalnie żyć), jak i broń (nie zagłębiając się w tej chwili w celowość), ale także może równie dobrze być po stworzeniu konstruktu wypełnionego odpowiednią energią i odpowiednio zaprogramowanego użyta do leczenia energetycznego.
W rękach jednej osoby skalpel będzie leczył - wycinał złośliwe guzy, usuwał problemy których nie dało się inaczej pozbyć... W rękach innej osoby stanie się narzędziem mordu... To posługujący się nim, nie skalpel decyduje i to że zdarza się morderca ze skalpelem w ręku, nie oznacza że skalpel jest niepotrzebny czy szkodliwy ;P
Natomiast co do zagrożeń na które dowolna broń i tarcza energetyczna są potrzebne...
Ciekawe że większość osób piszących że to niepotrzebne ma na myśli duchy, demony, czy dowolne inne byty eteryczne itp.
Natomiast większość osób która miała nieprzyjemność spotkać się z atakami i musieć bronić się, walczyć, wie że pewnie z 90% ataków (pomijając kwestię osób z talentami medium, bo one przyciągają całą masę eterycznych, więc zmienia się proporcja) to sprawka ludzi. Ludzi mających cechy wampira energetycznego którym nikt nie wytłumaczył jak to kontrolować żeby nie musieli krzywdzić przypadkowych ludzi. Ludzie mający cechy wampira energetycznego którzy dokładnie wiedzą co robią i robią to bo chcą, bo kop energetyczny jest przyjemny, poza tym często bez tego nie potrafią używać różnych zdolności, bo nie generują własnej energii albo mają jej niedobór. Z resztą, energia uzależnia. Dalej są osoby które nauczyły się kontrolować 'nadnaturalne' zdolności i używają ich w sposób agresywny żeby zapewnić sobie przewagę nad innymi - bo czemu nie, w końcu rywalizacja i chęć bycia najlepszym leży w ludzkiej naturze. Dalej są - dość rzadkie muszę przyznać, jednak zdecydowanie bardziej niebezpieczne niż poprzednie - osoby które nauczyły się kontrolować takie zdolności z zemsty, z nienawiści, z chęci krzywdzenia innych.
To są powody dla których warto się umieć bronić.
A mówienie że myślenie o takich rzeczach i uczenie się ich przyciąga takie zdarzenia, to jak mówienie że nauka sztuk walki czy technik samoobrony przyciąga osoby chcące nas pobić na ulicy.
W rękach jednej osoby skalpel będzie leczył - wycinał złośliwe guzy, usuwał problemy których nie dało się inaczej pozbyć... W rękach innej osoby stanie się narzędziem mordu... To posługujący się nim, nie skalpel decyduje i to że zdarza się morderca ze skalpelem w ręku, nie oznacza że skalpel jest niepotrzebny czy szkodliwy ;P
Natomiast co do zagrożeń na które dowolna broń i tarcza energetyczna są potrzebne...
Ciekawe że większość osób piszących że to niepotrzebne ma na myśli duchy, demony, czy dowolne inne byty eteryczne itp.
Natomiast większość osób która miała nieprzyjemność spotkać się z atakami i musieć bronić się, walczyć, wie że pewnie z 90% ataków (pomijając kwestię osób z talentami medium, bo one przyciągają całą masę eterycznych, więc zmienia się proporcja) to sprawka ludzi. Ludzi mających cechy wampira energetycznego którym nikt nie wytłumaczył jak to kontrolować żeby nie musieli krzywdzić przypadkowych ludzi. Ludzie mający cechy wampira energetycznego którzy dokładnie wiedzą co robią i robią to bo chcą, bo kop energetyczny jest przyjemny, poza tym często bez tego nie potrafią używać różnych zdolności, bo nie generują własnej energii albo mają jej niedobór. Z resztą, energia uzależnia. Dalej są osoby które nauczyły się kontrolować 'nadnaturalne' zdolności i używają ich w sposób agresywny żeby zapewnić sobie przewagę nad innymi - bo czemu nie, w końcu rywalizacja i chęć bycia najlepszym leży w ludzkiej naturze. Dalej są - dość rzadkie muszę przyznać, jednak zdecydowanie bardziej niebezpieczne niż poprzednie - osoby które nauczyły się kontrolować takie zdolności z zemsty, z nienawiści, z chęci krzywdzenia innych.
To są powody dla których warto się umieć bronić.
A mówienie że myślenie o takich rzeczach i uczenie się ich przyciąga takie zdarzenia, to jak mówienie że nauka sztuk walki czy technik samoobrony przyciąga osoby chcące nas pobić na ulicy.
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
-
Til
Poszukujący - Posty: 1614
- Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
- Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
- Droga życia: 11
- Zodiak: tygrys
Mądrze piszesz Til.
Widzę, że dla Ciebie tak naprawdę właśnie jest. : )
Słucham ciekawie. : D
Widzę, że dla Ciebie tak naprawdę właśnie jest. : )
Słucham ciekawie. : D
-
Sinbard
Blackbird - Imię: Mariusz
- Posty: 1888
- Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
- Lokalizacja: Multiwersum.
- Zodiak: Wodny Smok
Sinbard napisał(a):PS. Zajrzyj do tematu:
filozofie/bezlitosna-prawda-t3373.html
I powiedz, że masz "dwa Ja" będzie śmiech! : D
Hehe... Wiecie, przeczytałam artykuł ale powiem szczerze że nic do mnie nie dotarło... :p Do mnie trzeba prostym językiem. I jasnym. Bo inaczej nic nie zrozumiem (niestety)...
Ale mówiąc o swoich 2 JA miałam na myśli charakter. Ola w życiu codziennym jest... taka jaką inni chcą ją postrzegać, ale Alessandra Alora (lub Norn - do wyboru) jest moją prawdziwą naturą której większość moich znajomych by nie zaakceptowała lub nawet wyśmiała.
Mówiąc o swoich 2 JA mam na myśli, że mam dwie osobowości. Bo bez tego moje życie byłoby po prostu inne, gorsze.
Fakt, nie powinno się udawać kogoś innego ale czasem sytuacja tego wymaga by móc normalnie funkcjonować w świecie i w kraju gdzie wiele religii, choćby chrześcijaństwo, w swoich pisma potępia praktyki magiczne, gdzie ludzie zaślepieni wiarą potrafią zgorszyć innym życie tłumacząc: "Bo tak głoszą nauki Boga".
To jest moje zdanie na ten temat, może trochę odbiega od rzeczywistego tematu ale jednak myślę, że wykładając swoje zdanie pokarzę, że nie jestem byle 15-latką która przywiązuję 99.9% swojej uwagi wyglądowi, a pozostałe 0.1% na szkołę, rodzinę, chłopaków i swoje wnętrze...
Pozdrawiam wszystkich, A.
-
Alessandra Alora
adeptka
- Imię: Ola
- Posty: 2
- Dołączył(a): 22 wrz 2011, 17:28
- Droga życia: 8
- Typ: 4w5
- Zodiak: Koziorożec
Alessandra Alora napisał(a):Hehe... Wiecie, przeczytałam artykuł ale powiem szczerze że nic do mnie nie dotarło... :p Do mnie trzeba prostym językiem. I jasnym. Bo inaczej nic nie zrozumiem (niestety)...
(stety)

Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
[C. Castaneda]
-
sinsemilla
- Posty: 1675
- Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
Witaj!!fajnie piszesz jak na 15latkę. Odnoszę wrażenie jakby to pisała dorosła kobieta po 20stce.Miło że do nas dołączasz!!!
-
Amasunda
猿も木から落ちる - Imię: Izabela
- Posty: 141
- Dołączył(a): 23 maja 2011, 17:25
- Droga życia: 8
- Typ: Rozjemca
- Zodiak: Byk,świnia
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość