Piątek 21 maja
"Znaleziono w niej krew proroków i świętych" (Obj. 18:24).
Do „obrzydliwości” obciążających konto religii fałszywej należą liczne wojny, które pochłonęły setki milionów ofiar ‛pozabijanych na ziemi’. Napisano:
(Objawienie 17:5) "A na jej czole było napisane imię, tajemnica: „Babilon Wielki, matka nierządnic i obrzydliwości ziemi”.
(Objawienie 18:24) "Tak, znaleziono w niej krew proroków i świętych, i tych wszystkich, którzy zostali pozabijani na ziemi”.
Na sumieniu ma też takie „obrzydliwości”, jak pedofilia i inne przejawy niemoralności wśród duchownych tolerowane przez władze kościelne. Czy można się dziwić, że wkrótce Jehowa Bóg usunie z ziemi religię fałszywą? Napisano:
(Objawienie 18:8) "Dlatego też w jeden dzień jej plagi nadejdą, śmierć i żałość, i klęska głodu, i zostanie doszczętnie spalona ogniem, ponieważ silny jest Jehowa Bóg, który ją osądził".
Prawdziwi chrześcijanie wiedzą o winie, która ciąży na Babilonie Wielkim, i są zobowiązani ostrzegać tkwiących w nim ludzi. Czynią to, między innymi rozpowszechniając Biblie oraz literaturę wydawaną przez „niewolnika wiernego i roztropnego” (Mat. 24:45).
Gdy ktoś okazuje zainteresowanie orędziem zawartym w Piśmie Świętym, dokłada się starań, by zapoczątkować z nim studium biblijne.
Mamy nadzieję, że takie osoby dostrzegą potrzebę ‛ucieczki spośród Babilonu’, zanim będzie za późno. Napisano:
(Jeremiasza 51:6) „Uciekajcie spośród Babilonu i niech każdy ocali swą duszę. Nie pozbawiajcie się życia z powodu jego przewinienia. Jest to bowiem czas pomsty należącej do Jehowy. Istnieje sposób traktowania, jakim on mu odpłaci".
(Objawienie 18:4) "I usłyszałem inny głos z nieba, mówiący:
„Wyjdźcie z niej, mój ludu, jeżeli nie chcecie mieć z nią udziału w jej grzechach i jeżeli nie chcecie otrzymać części jej plag".
Pozdrawiam
"Znaleziono w niej krew proroków i świętych" (Obj. 18:24).
Do „obrzydliwości” obciążających konto religii fałszywej należą liczne wojny, które pochłonęły setki milionów ofiar ‛pozabijanych na ziemi’. Napisano:
(Objawienie 17:5) "A na jej czole było napisane imię, tajemnica: „Babilon Wielki, matka nierządnic i obrzydliwości ziemi”.
(Objawienie 18:24) "Tak, znaleziono w niej krew proroków i świętych, i tych wszystkich, którzy zostali pozabijani na ziemi”.
Na sumieniu ma też takie „obrzydliwości”, jak pedofilia i inne przejawy niemoralności wśród duchownych tolerowane przez władze kościelne. Czy można się dziwić, że wkrótce Jehowa Bóg usunie z ziemi religię fałszywą? Napisano:
(Objawienie 18:8) "Dlatego też w jeden dzień jej plagi nadejdą, śmierć i żałość, i klęska głodu, i zostanie doszczętnie spalona ogniem, ponieważ silny jest Jehowa Bóg, który ją osądził".
Prawdziwi chrześcijanie wiedzą o winie, która ciąży na Babilonie Wielkim, i są zobowiązani ostrzegać tkwiących w nim ludzi. Czynią to, między innymi rozpowszechniając Biblie oraz literaturę wydawaną przez „niewolnika wiernego i roztropnego” (Mat. 24:45).
Gdy ktoś okazuje zainteresowanie orędziem zawartym w Piśmie Świętym, dokłada się starań, by zapoczątkować z nim studium biblijne.
Mamy nadzieję, że takie osoby dostrzegą potrzebę ‛ucieczki spośród Babilonu’, zanim będzie za późno. Napisano:
(Jeremiasza 51:6) „Uciekajcie spośród Babilonu i niech każdy ocali swą duszę. Nie pozbawiajcie się życia z powodu jego przewinienia. Jest to bowiem czas pomsty należącej do Jehowy. Istnieje sposób traktowania, jakim on mu odpłaci".
(Objawienie 18:4) "I usłyszałem inny głos z nieba, mówiący:
„Wyjdźcie z niej, mój ludu, jeżeli nie chcecie mieć z nią udziału w jej grzechach i jeżeli nie chcecie otrzymać części jej plag".
Pozdrawiam
-
Miłujący Prawdę
Zaufaj Bogu całym sercem.
- Imię: Stanisław
- Posty: 209
- Dołączył(a): 11 maja 2010, 14:05
- Droga życia: 39
"Sobota 5 czerwca
"Jestem dłużnikiem zarówno Greków, jak i Barbarzyńców, zarówno mądrych, jak i nierozumnych;
jeśli więc o mnie chodzi, gotów jestem oznajmiać dobrą nowinę również wam" (Rzym. 1:14, 15).
Z wdzięczności za okazane mu miłosierdzie Paweł czuł się wręcz przymuszony pomagać innym w odnoszeniu pożytku z niezasłużonej życzliwości Bożej, z której sam skorzystał.
Czytasz:
(1 Tymoteusza 1:12-16) "Wdzięczny jestem Chrystusowi Jezusowi, naszemu Panu, który mi udzielił mocy, ponieważ uznał mnie za wiernego, wyznaczając mnie do usługiwania,
chociaż poprzednio byłem bluźniercą i prześladowcą, i człowiekiem zuchwałym.
Mimo to okazano mi miłosierdzie, gdyż byłem nieświadomy i działałem w niewierze.
Lecz niezasłużona życzliwość naszego Pana niezmiernie obfitowała wraz z wiarą i miłością związaną z Chrystusem Jezusem. Wiarogodna i zasługująca na całkowite przyjęcie jest wypowiedź, iż Chrystus Jezus przyszedł na świat wybawić grzeszników. Spośród nich ja jestem pierwszy.
Po to jednak okazano mi miłosierdzie, by przede wszystkim na mnie Chrystus Jezus pokazał całą swą wielkoduszną cierpliwość jako przykład dla tych, którzy mają na nim oprzeć swą wiarę ku życiu wiecznemu".
Wobec każdej napotkanej osoby miał jakby dług, który mógł spłacić jedynie przez podzielenie się z nią dobrą nowiną.
Czy i ty uważasz siebie za dłużnika mieszkańców swojego terenu?
Czytasz: (Dzieje 20:26-27) "Toteż wzywam was, abyście właśnie dzisiaj poświadczyli, że jestem czysty od krwi wszystkich ludzi, bo nie powstrzymywałem się od oznajmiania wam wszelkiego zamysłu Bożego".
W proroctwie zanotowanym w Księdze Malachiasza 1:11 Jehowa oświadczył:
„Moje imię będzie wielkie między narodami”.
Proroctwo to rzeczywiście się spełnia, gdyż oddani słudzy Jehowy - Świadkowie Jehowy pokornie prowadzą działalność kaznodziejską i publicznie wysławiają Jego imię po całej ziemi.
Czytasz:
(Psalm 109:30) "Ustami swymi będę wielce sławił Jehowę i będę go wysławiał wśród licznego ludu".
(Mateusza 24:14) "I ta dobra nowina o królestwie będzie głoszona po całej zamieszkanej ziemi na świadectwo wszystkim narodom; a potem nadejdzie koniec".
Składanie Jehowie „ofiary wysławiania” to główny powód, dla którego głosimy publicznie i od domu do domu:
(Hebrajczyków 13:15) "Przez niego zawsze składajmy Bogu ofiarę wysławiania, to jest owoc warg publicznie wyznających jego imię"."
Pozdrawiam
"Jestem dłużnikiem zarówno Greków, jak i Barbarzyńców, zarówno mądrych, jak i nierozumnych;
jeśli więc o mnie chodzi, gotów jestem oznajmiać dobrą nowinę również wam" (Rzym. 1:14, 15).
Z wdzięczności za okazane mu miłosierdzie Paweł czuł się wręcz przymuszony pomagać innym w odnoszeniu pożytku z niezasłużonej życzliwości Bożej, z której sam skorzystał.
Czytasz:
(1 Tymoteusza 1:12-16) "Wdzięczny jestem Chrystusowi Jezusowi, naszemu Panu, który mi udzielił mocy, ponieważ uznał mnie za wiernego, wyznaczając mnie do usługiwania,
chociaż poprzednio byłem bluźniercą i prześladowcą, i człowiekiem zuchwałym.
Mimo to okazano mi miłosierdzie, gdyż byłem nieświadomy i działałem w niewierze.
Lecz niezasłużona życzliwość naszego Pana niezmiernie obfitowała wraz z wiarą i miłością związaną z Chrystusem Jezusem. Wiarogodna i zasługująca na całkowite przyjęcie jest wypowiedź, iż Chrystus Jezus przyszedł na świat wybawić grzeszników. Spośród nich ja jestem pierwszy.
Po to jednak okazano mi miłosierdzie, by przede wszystkim na mnie Chrystus Jezus pokazał całą swą wielkoduszną cierpliwość jako przykład dla tych, którzy mają na nim oprzeć swą wiarę ku życiu wiecznemu".
Wobec każdej napotkanej osoby miał jakby dług, który mógł spłacić jedynie przez podzielenie się z nią dobrą nowiną.
Czy i ty uważasz siebie za dłużnika mieszkańców swojego terenu?
Czytasz: (Dzieje 20:26-27) "Toteż wzywam was, abyście właśnie dzisiaj poświadczyli, że jestem czysty od krwi wszystkich ludzi, bo nie powstrzymywałem się od oznajmiania wam wszelkiego zamysłu Bożego".
W proroctwie zanotowanym w Księdze Malachiasza 1:11 Jehowa oświadczył:
„Moje imię będzie wielkie między narodami”.
Proroctwo to rzeczywiście się spełnia, gdyż oddani słudzy Jehowy - Świadkowie Jehowy pokornie prowadzą działalność kaznodziejską i publicznie wysławiają Jego imię po całej ziemi.
Czytasz:
(Psalm 109:30) "Ustami swymi będę wielce sławił Jehowę i będę go wysławiał wśród licznego ludu".
(Mateusza 24:14) "I ta dobra nowina o królestwie będzie głoszona po całej zamieszkanej ziemi na świadectwo wszystkim narodom; a potem nadejdzie koniec".
Składanie Jehowie „ofiary wysławiania” to główny powód, dla którego głosimy publicznie i od domu do domu:
(Hebrajczyków 13:15) "Przez niego zawsze składajmy Bogu ofiarę wysławiania, to jest owoc warg publicznie wyznających jego imię"."
Pozdrawiam
-
Miłujący Prawdę
Zaufaj Bogu całym sercem.
- Imię: Stanisław
- Posty: 209
- Dołączył(a): 11 maja 2010, 14:05
- Droga życia: 39
Niedziela 6 czerwca
"Miłość do Boga polega na tym, że przestrzegamy jego przykazań; a przecież jego przykazania nie są uciążliwe" (1 Jana 5:3).
"„Władza”. Słowo to nie budzi dziś pozytywnych skojarzeń. Wiele ludzi z niesmakiem myśli o podporządkowaniu się czyjejś woli.
„Nikt nie będzie mi mówił, co mam robić” — oto dewiza zwolenników niezależności.
Ale czy naprawdę są oni niezależni? Skądże!
Większość najzwyczajniej dostosowuje się do norm innych osób, które ‛dają się kształtować na wzór tego systemu rzeczy’ (Rzym. 12:2).
Wcale więc nie cieszą się niezależnością, ale — jak to wyraził apostoł Piotr — są „niewolnikami skażenia” (2 Piotra 2:19).
Postępują „według systemu rzeczy tego świata, według władcy mocy powietrza”, Szatana Diabła (Efez. 2:2). To smutne, że w czasach, gdy ludzie rozpaczliwie potrzebują przewodnictwa, większość coraz mniej chętnie je akceptuje".
Pozdrawiam
"Miłość do Boga polega na tym, że przestrzegamy jego przykazań; a przecież jego przykazania nie są uciążliwe" (1 Jana 5:3).
"„Władza”. Słowo to nie budzi dziś pozytywnych skojarzeń. Wiele ludzi z niesmakiem myśli o podporządkowaniu się czyjejś woli.
„Nikt nie będzie mi mówił, co mam robić” — oto dewiza zwolenników niezależności.
Ale czy naprawdę są oni niezależni? Skądże!
Większość najzwyczajniej dostosowuje się do norm innych osób, które ‛dają się kształtować na wzór tego systemu rzeczy’ (Rzym. 12:2).
Wcale więc nie cieszą się niezależnością, ale — jak to wyraził apostoł Piotr — są „niewolnikami skażenia” (2 Piotra 2:19).
Postępują „według systemu rzeczy tego świata, według władcy mocy powietrza”, Szatana Diabła (Efez. 2:2). To smutne, że w czasach, gdy ludzie rozpaczliwie potrzebują przewodnictwa, większość coraz mniej chętnie je akceptuje".
Pozdrawiam
-
Miłujący Prawdę
Zaufaj Bogu całym sercem.
- Imię: Stanisław
- Posty: 209
- Dołączył(a): 11 maja 2010, 14:05
- Droga życia: 39
Niedziela 4 września
"Muszę oznajmiać dobrą nowinę o królestwie Bożym" (Łuk. 4:43).
Dlaczego Jezus uczynił Królestwo Boże głównym tematem swej działalności?
Wiedział, że jako jego Władca razem ze swymi wskrzeszonymi, zrodzonymi z ducha braćmi usunie zasadnicze przyczyny ludzkich nieszczęść — grzech oraz Diabła. Czytasz:
(Rzymian 5:12) "Dlatego jak przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech — śmierć, i w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli..."
(Objawienie 20:10) "A Diabeł, który ich wprowadzał w błąd, został wrzucony do jeziora ognia i siarki, gdzie już się znajdowali zarówno bestia, jak i fałszywy prorok; i będą męczeni dzień i noc na wieki wieków".
Z tego względu polecił swoim naśladowcom głosić o Królestwie aż do końca teraźniejszego systemu rzeczy.
Czytasz:
(Mateusza 24:14) "I ta dobra nowina o królestwie będzie głoszona po całej zamieszkanej ziemi na świadectwo wszystkim narodom; a potem nadejdzie koniec".
Ludzie, którzy jedynie podają się za chrześcijan, nie uczestniczą w tym dziele — właściwie nie są w stanie brać w nim udziału. Dlaczego?
Co najmniej z trzech powodów.
Po pierwsze, nie mogą głosić o czymś, czego nie rozumieją.
Po drugie, większości z nich brakuje pokory i odwagi potrzebnej do radzenia sobie z drwinami i sprzeciwem, na które mogliby się narazić:
(Mateusza 24:9) „Wtedy ludzie będą was wydawać na ucisk i będą was zabijać, i ze względu na moje imię będziecie przedmiotem nienawiści wszystkich narodów".
(1 Piotra 2:23) "Gdy go obrzucano obelgami, nie odwzajemniał się obelgami. Gdy cierpiał, nie groził, ale poruczał siebie temu, który sądzi w sposób nacechowany prawością".
I po trzecie, fałszywi chrześcijanie nie mają ducha Bożego:
(Jana 14:16-17) "a ja poproszę Ojca i da wam innego wspomożyciela, aby był z wami na wieki — 17 ducha prawdy, którego świat nie może otrzymać, ponieważ ani go nie widzi, ani go nie zna. Wy go znacie, ponieważ z wami pozostaje i jest w was".
Pozdrawiam
"Muszę oznajmiać dobrą nowinę o królestwie Bożym" (Łuk. 4:43).
Dlaczego Jezus uczynił Królestwo Boże głównym tematem swej działalności?
Wiedział, że jako jego Władca razem ze swymi wskrzeszonymi, zrodzonymi z ducha braćmi usunie zasadnicze przyczyny ludzkich nieszczęść — grzech oraz Diabła. Czytasz:
(Rzymian 5:12) "Dlatego jak przez jednego człowieka grzech wszedł na świat, a przez grzech — śmierć, i w taki sposób śmierć rozprzestrzeniła się na wszystkich ludzi, ponieważ wszyscy zgrzeszyli..."
(Objawienie 20:10) "A Diabeł, który ich wprowadzał w błąd, został wrzucony do jeziora ognia i siarki, gdzie już się znajdowali zarówno bestia, jak i fałszywy prorok; i będą męczeni dzień i noc na wieki wieków".
Z tego względu polecił swoim naśladowcom głosić o Królestwie aż do końca teraźniejszego systemu rzeczy.
Czytasz:
(Mateusza 24:14) "I ta dobra nowina o królestwie będzie głoszona po całej zamieszkanej ziemi na świadectwo wszystkim narodom; a potem nadejdzie koniec".
Ludzie, którzy jedynie podają się za chrześcijan, nie uczestniczą w tym dziele — właściwie nie są w stanie brać w nim udziału. Dlaczego?
Co najmniej z trzech powodów.
Po pierwsze, nie mogą głosić o czymś, czego nie rozumieją.
Po drugie, większości z nich brakuje pokory i odwagi potrzebnej do radzenia sobie z drwinami i sprzeciwem, na które mogliby się narazić:
(Mateusza 24:9) „Wtedy ludzie będą was wydawać na ucisk i będą was zabijać, i ze względu na moje imię będziecie przedmiotem nienawiści wszystkich narodów".
(1 Piotra 2:23) "Gdy go obrzucano obelgami, nie odwzajemniał się obelgami. Gdy cierpiał, nie groził, ale poruczał siebie temu, który sądzi w sposób nacechowany prawością".
I po trzecie, fałszywi chrześcijanie nie mają ducha Bożego:
(Jana 14:16-17) "a ja poproszę Ojca i da wam innego wspomożyciela, aby był z wami na wieki — 17 ducha prawdy, którego świat nie może otrzymać, ponieważ ani go nie widzi, ani go nie zna. Wy go znacie, ponieważ z wami pozostaje i jest w was".
Pozdrawiam
-
Miłujący Prawdę
Zaufaj Bogu całym sercem.
- Imię: Stanisław
- Posty: 209
- Dołączył(a): 11 maja 2010, 14:05
- Droga życia: 39
Witaj Milujacy Prawde
Powiedz nam przyjacielu,...... Czy ty masz Ducha Bozego...?
Pozdrawiam
Powiedz nam przyjacielu,...... Czy ty masz Ducha Bozego...?
Pozdrawiam
Misterium Christi
- Apollo
- Imię: Apollo
- Posty: 397
- Dołączył(a): 26 mar 2008, 16:19
- Lokalizacja: Dublin, Irlandia
- Droga życia: 8
- Zodiak: Wodnik
Czwartek 15 września
"Zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć jego Syna" (Rzym. 5:10).
Nikomu z nas biologiczny ojciec nie był w stanie przekazać życia takiego, jakim ono powinno być — życia doskonałego.
(1 Tymoteusza 6:19) "niezawodnie zaskarbiając sobie wspaniały fundament na przyszłość, aby móc się mocno uchwycić rzeczywistego życia."
Nie urodziliśmy się jako dzieci Boże, bo wskutek grzechu naszych prarodziców ród ludzki zerwał więź z kochającym Ojcem i Stwórcą.
Przypomnij:
(Powtórzonego Prawa 32:5) "Oni zaś postępowali zgubnie; nie są jego dziećmi, wada jest ich własna. Pokolenie spaczone i przewrotne!"
Odtąd ludzkość żyje poza wszechświatową rodziną Jehowy i jest od Niego oddalona.
Niemniej jako jednostki możemy zabiegać o to, żeby Bóg przyjął nas do rodziny swych sług.
Ale jak to możliwe, skoro jesteśmy grzesznikami? Apostoł Paweł odpowiedział słowami zacytowanymi w dzisiejszym tekście dziennym. W chwili chrztu prosimy Boga o czyste sumienie, żeby zyskać Jego uznanie.
(1 Piotra 3:21) "Odpowiednik tego teraz i was wybawia, mianowicie chrzest (nie usunięcie brudu z ciała, lecz prośba do Boga o dobre sumienie), przez zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa".
Wcześniej jednak musimy poczynić pewne kroki. Musimy nabyć wiedzy o Bogu, nauczyć się Mu ufać, okazać skruchę i zmienić swoje postępowanie:
(Jana 17:3) "To znaczy życie wieczne: ich poznawanie ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz tego, któregoś posłał, Jezusa Chrystusa".
(Dzieje 3:19) „Dlatego okażcie skruchę i nawróćcie się, by zostały zmazane wasze grzechy, żeby od osoby Jehowy nadeszły pory orzeźwienia"
(Hebrajczyków 11:6) "A bez wiary nie można się mu podobać, bo kto przystępuje do Boga, musi wierzyć, że on istnieje i że nagradza tych, którzy go pilnie szukają".
"Zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć jego Syna" (Rzym. 5:10).
Nikomu z nas biologiczny ojciec nie był w stanie przekazać życia takiego, jakim ono powinno być — życia doskonałego.
(1 Tymoteusza 6:19) "niezawodnie zaskarbiając sobie wspaniały fundament na przyszłość, aby móc się mocno uchwycić rzeczywistego życia."
Nie urodziliśmy się jako dzieci Boże, bo wskutek grzechu naszych prarodziców ród ludzki zerwał więź z kochającym Ojcem i Stwórcą.
Przypomnij:
(Powtórzonego Prawa 32:5) "Oni zaś postępowali zgubnie; nie są jego dziećmi, wada jest ich własna. Pokolenie spaczone i przewrotne!"
Odtąd ludzkość żyje poza wszechświatową rodziną Jehowy i jest od Niego oddalona.
Niemniej jako jednostki możemy zabiegać o to, żeby Bóg przyjął nas do rodziny swych sług.
Ale jak to możliwe, skoro jesteśmy grzesznikami? Apostoł Paweł odpowiedział słowami zacytowanymi w dzisiejszym tekście dziennym. W chwili chrztu prosimy Boga o czyste sumienie, żeby zyskać Jego uznanie.
(1 Piotra 3:21) "Odpowiednik tego teraz i was wybawia, mianowicie chrzest (nie usunięcie brudu z ciała, lecz prośba do Boga o dobre sumienie), przez zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa".
Wcześniej jednak musimy poczynić pewne kroki. Musimy nabyć wiedzy o Bogu, nauczyć się Mu ufać, okazać skruchę i zmienić swoje postępowanie:
(Jana 17:3) "To znaczy życie wieczne: ich poznawanie ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz tego, któregoś posłał, Jezusa Chrystusa".
(Dzieje 3:19) „Dlatego okażcie skruchę i nawróćcie się, by zostały zmazane wasze grzechy, żeby od osoby Jehowy nadeszły pory orzeźwienia"
(Hebrajczyków 11:6) "A bez wiary nie można się mu podobać, bo kto przystępuje do Boga, musi wierzyć, że on istnieje i że nagradza tych, którzy go pilnie szukają".
-
Miłujący Prawdę
Zaufaj Bogu całym sercem.
- Imię: Stanisław
- Posty: 209
- Dołączył(a): 11 maja 2010, 14:05
- Droga życia: 39
Apollo napisał(a):Witaj Milujacy Prawde
Powiedz nam przyjacielu,...... Czy ty masz Ducha Bozego...?
Pozdrawiam
Cóż to znaczy? Piszesz "Ducha Bożego" z dużej litery, co wskazuje, iż uznajesz "Ducha Bożego" za osobę.
Czy ja mogę mieć więc "Ducha Bożego" tak rozumianego w sobie?
Pomyśl może op tym co to znaczy oddawać Jehowie cześć „duchem”?
W rozmowie z Samarytanką, która przyszła naczerpać wody ze studni Jakuba w pobliżu miasta Sychar, Jezus Chrystus powiedział: „Bóg jest Duchem, a ci, którzy go czczą, muszą oddawać cześć duchem i prawdą” (Jana 4:24). Oddawanie Bogu czci „prawdą” oznacza ścisłe dostosowanie się do tego, co Jehowa objawił o sobie i swoim zamierzeniu na kartach Biblii.
Nasza służba wymaga także „ducha” w tym sensie, że musi być pełniona gorliwie, z zapałem oraz wypływać z serca przepełnionego miłością i wiarą. Jednak kontekst wskazuje, iż Jezus, mówiąc o ‛oddawaniu czci Bogu duchem’, miał na myśli znacznie więcej niż tylko nastawienie umysłu, z jakim służymy Jehowie.
Tematem rozmowy Jezusa z Samarytanką przy studni nie była rola zapału w praktykowaniu religii, bo przecież żarliwość i zaangażowanie można okazywać także w fałszywym kulcie.
Jezus wyjaśnił najpierw, że Ojciec nie będzie czczony w takich konkretnych miejscach, jak góra w Samarii czy świątynia jerozolimska. Potem wskazał nowy sposób wielbienia Boga, mający za podstawę Jego prawdziwą naturę (Jana 4:21). Oznajmił, że „Bóg jest Istotą duchową” (Jana 4:24, Charles B. Williams).
Nie ma On ciała fizycznego i nie można Go zobaczyć ani dotknąć. By oddawać Mu cześć, Jego słudzy nie potrzebują więc literalnej świątyni lub jakiejś góry. A zatem Jezus mówił o aspekcie wielbienia Boga nie związanym z rzeczami widzialnymi.
Żeby wielbić Boga w sposób cieszący się Jego uznaniem, nie wystarczy czcić Go prawdą;
należy uwzględnić jeszcze jeden czynnik — kierownictwo Jego świętego ducha, niewidzialnej czynnej siły Bożej. „Duch [święty] bada wszystko, nawet głębokie sprawy Boże” — napisał apostoł Paweł.
Następnie dodał: „My nie otrzymaliśmy ducha świata, lecz ducha, który jest od Boga, abyśmy znali to, co zostało nam życzliwie dane przez Boga” (1 Koryntian 2:8-12).
Aby nasze wielbienie podobało się Jehowie, musimy mieć ducha Bożego i poddawać się jego kierownictwu.
Co więcej, nasz własny duch, czyli nastawienie umysłu, koniecznie musi pozostawać w zgodzie z duchem Boga, co można osiągnąć poprzez studium i wprowadzanie w czyn Jego Słowa.
Oddawaj Bogu cześć „duchem i prawdą”.
Czy o to Tobie chodziło? Chyba nie!
-
Miłujący Prawdę
Zaufaj Bogu całym sercem.
- Imię: Stanisław
- Posty: 209
- Dołączył(a): 11 maja 2010, 14:05
- Droga życia: 39
Miłujący Prawdę napisał(a):Żeby wielbić Boga w sposób cieszący się Jego uznaniem(...)
Aby nasze wielbienie podobało się Jehowie(...)
Mam awersje, kiedy ktoś mówi mi, że mam być taki i taki, żeby dostać cukiereczka albo buziaka w policzek.
Nosz kura... to ja już bym miał więcej wyobraźni niźli Bóg tworząc Adama i Ewę,
bo po cóż mi by byli mało kreatywni, betonowi wyznawcy, strojący się w schematyczne szare piórka, aby mi się przypodobać?
błe
No więc jako szef wszystkich szefów rozegrałem to inaczej, podzieliłem się na kawałeczki i każdy ten kawałeczek dostał iskrę bożą. Iskrę Boga - szefa.
Indywidualizm, wolność, kreatywność, radość, love i tworzenie są cechami charakteru moich dzieci
a reszta bogów... no cóż, żeby mogli mnie kochać i czcić potrzebna jest im do tego akceptacja jednego warunku jakim im stawiam:
"Jakiego mnie Panie Boże stworzył...takiego mnie masz..."
Mamy tylko Siebie.
- nuntisunya81
- Posty: 554
- Dołączył(a): 16 lut 2011, 15:27
nie przejmuj się, to są takie schizy ludzi z nieprzepracowanymi relacjami z rodzicami.
swoimi zaciemnieniami obarczają Niebiosa.
swoimi zaciemnieniami obarczają Niebiosa.
-
sosnowiczanin
patrzy w horyzont wydarzeń
- Imię: Bartosz
- Posty: 167
- Dołączył(a): 04 wrz 2011, 02:55
- Lokalizacja: Sosnowieś
- Zodiak: Ognisty Tygrys
Nie znam dokładnego powodu tego co tu się dzieje, jednak nie oceniam. Z drugiej strony wiem, że Biblia jest zlepkiem średniej jakości objawień(około 40% poprawności) z kłamstwem i manipulacją instytucji kościoła w celu kontoli ludzi. Przy okazji nie napisali ich(ewangelii) Ci do których są one przypisane.sosnowiczanin napisał(a):nie przejmuj się, to są takie schizy ludzi z nieprzepracowanymi relacjami z rodzicami.
swoimi zaciemnieniami obarczają Niebiosa.
Osobiście wolę polegać na własnych objawieniach, które w tym momencie mają znacznie lepszą poprawność i są kierowane do mnie. Wam też polecam na poleganiu na własnych informacjach, a nie poleganiu na wiedzy innych. Nawet najlepsza i najtrafniejsza jest nadal wiedzą innych, nie waszym doświadczeniem. Póki co jednak większość woli przyjąć postawę duchowego lenistwa, brak wiedzy nie jest usprawiedliwieniem, bo jest intuicja. Osobiście dzięki niej trafiłem na możliwość kontaktu z Górą, do ściągania własnych informacji.
Pozdrawiam
http://wrobelprzemyslaw.pl
Chciałbyś, abym prowadził vlog na tematy poruszane tutaj - zagłosuj.
Masz jakieś propozycje, uwagi co do tego - daj mi znać.
Chciałbyś, abym prowadził vlog na tematy poruszane tutaj - zagłosuj.
Masz jakieś propozycje, uwagi co do tego - daj mi znać.
-
Bluh
Uzdrowiciel Duchowy Egzorcysta
- Imię: Przemek
- Posty: 75
- Dołączył(a): 13 kwi 2010, 23:15
- Lokalizacja: Polska
Z drugiej strony - łącząc się z "górą", można połączyć się z całym szeregiem różnych hierarchii i systemów, w których niekoniecznie mamy dobre rozeznanie. Dlatego też, otrzymując jakieś informacje z "góry", dobrze jest weryfikować je, porównując z informacjami pochodzącymi z innych źródeł. Przecież nie jest tak, że wszyscy dookoła się mylą, a tylko JA jeden mam rację, bo tak mi "góra" powiedziała. Często, przekazy odbierane przez jedną osobę, mogą być uzupełnione przez przekazy otrzymane przez inną osobę. Mogą być komplementarne, lub stanowić swego rodzaju ciągłość. Zgadzam się, że każdą wiedzę trzeba poddawać doświadczeniu. Właśnie wtedy staje się ona elementem świadomości wzbogacającym naszą istotę.
...all these words I don't just say...
- leaozinho
- Posty: 892
- Dołączył(a): 28 lip 2006, 15:37
- Lokalizacja: Ciapuły Dolne
- Droga życia: 1
prawda, ponadto lepiej jest używać kontaktu z Górą do spraw prostych...
im więcej polityki, pytań o grupy ludzi zamiast jedną, tym przekazy są bardzo odjechane.
im więcej polityki, pytań o grupy ludzi zamiast jedną, tym przekazy są bardzo odjechane.
-
sosnowiczanin
patrzy w horyzont wydarzeń
- Imię: Bartosz
- Posty: 167
- Dołączył(a): 04 wrz 2011, 02:55
- Lokalizacja: Sosnowieś
- Zodiak: Ognisty Tygrys
tak, zgadzam się. już wystarczy, że ktoś nie jest idealnie zsynchronizowany z kanałem a już wychodzą jakieś łamigłówki, gdzie więcej trzeba interpretować dany przekaz, zamiast go po prostu zrozumieć.
Jestem Bogiem i na kogo spojrzę, tego kocham, ponieważ jestem wszystkim, co widzę i kocham to, czym jestem.
-
BobBlunt
Żyć aby kochać, kochać aby żyć
- Imię: Jestem, który jestem
- Posty: 311
- Dołączył(a): 11 lut 2011, 00:10
WTF!? O jakiej "Górze" piszecie ?
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
[C. Castaneda]
- sinsemilla
- Posty: 1675
- Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
W Prawie Wolnego Wyboru nie ma hierarchii, a kiedy ja łączę się z Górą, to wiem z kim się łączę. A właśnie o rozeznanie chodzi - wielu rzeczy mnie uczą.leaozinho napisał(a):Z drugiej strony - łącząc się z "górą", można połączyć się z całym szeregiem różnych hierarchii i systemów, w których niekoniecznie mamy dobre rozeznanie.
Weryfikuję wahadełkowaniem duchowym. Z drugiej strony przekazy czy odczyty innych osób mogą się różnić odnośnie tego samego pytania. Bo jedna osoba zapyta "Czy ona mnie kocha?" i dostanie odpowiedź Nie, a druga osoba zapyta o tą samą osobę - "Czy ona go kocha?" i dostanie odpowiedź, że Tak. W obu przypadkach odczyt jest prawidłowy - dlaczego? Bo pierwsza osoba pytała o namiętność, a druga o miłość po sercu.leaozinho napisał(a):Dlatego też, otrzymując jakieś informacje z "góry", dobrze jest weryfikować je, porównując z informacjami pochodzącymi z innych źródeł. Przecież nie jest tak, że wszyscy dookoła się mylą, a tylko JA jeden mam rację, bo tak mi "góra" powiedziała. Często, przekazy odbierane przez jedną osobę, mogą być uzupełnione przez przekazy otrzymane przez inną osobę. Mogą być komplementarne, lub stanowić swego rodzaju ciągłość. Zgadzam się, że każdą wiedzę trzeba poddawać doświadczeniu. Właśnie wtedy staje się ona elementem świadomości wzbogacającym naszą istotę.
Odnośnie tych informacji, to przekazywane są one konkretnie do mnie, czyli na podstawie tego co już wiem - przystosowane do mojej bazy wiedzy. Jak coś źle zrozumiem, to też mi mówią.
A inne źródła - jasne, problem w tym, że aktualnie większość źródłem to kłamstwo, manipulacja, lub zwyczajnie mała poprawność. taki David Wilcock - 70 % poprawności, co jest super. Jednak jeśli zsyntetyzuję wszystko, co dowiedziałem się od innych czy to zanim mogłem to sprawdzić wahadełkiem, czy później układa się w jedną całość zwłaszcza uwzględniając poprawność przekazów.
Jasne, że poprawność przekazów jednej osoby mogą być komplementarne z przekazami innej, nawet powinny, tylko tutaj trzeba wziąć pod uwagę, to że jedna rzecz może różnie wyglądać z różnych punktów widzenia.
“Even if you are a minority of one, the truth is the truth.” Mahatma Gandhi
Sprawy proste, czy skomplikowane - warto wszystko sprawdzać na skalach od Góry czerpię raczej nauki, niż konkretne informacje odnośnie jakiegoś pytania.
Pisząc "Góra" mam na myśli wszystkich duchowych pomocników, od Opiekuna, poprzez inne istoty, aż nawet do samego Ojca. Dodam, że przekaz jest często bardzo barwny - połączenie obrazu(jasnowidzeniem) z dopowiadanymi słowami(jasnosłyszenie) + sprawdzenie tego na skalach/wahadełkiem. Pojawia się też jasnowiedzenie - coś po prostu się wie.
http://wrobelprzemyslaw.pl
Chciałbyś, abym prowadził vlog na tematy poruszane tutaj - zagłosuj.
Masz jakieś propozycje, uwagi co do tego - daj mi znać.
Chciałbyś, abym prowadził vlog na tematy poruszane tutaj - zagłosuj.
Masz jakieś propozycje, uwagi co do tego - daj mi znać.
-
Bluh
Uzdrowiciel Duchowy Egzorcysta
- Imię: Przemek
- Posty: 75
- Dołączył(a): 13 kwi 2010, 23:15
- Lokalizacja: Polska
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości