Przeładowanie energetyczne - proszę o pomoc

[Piotr84]

Witam wszystkich. Na początek napiszę że nie wiedziałem w jakim dziale utworzyć wątek więc piszę tutaj. Mam problem związany z przeładowaniem energetycznym które manifestuje się pod postacią bezsenności a także wzmożonej aktywności myślowej (energia idzie na umysł). Od tygodnia sypiam co drugi dzień. co 48 h , mam przekrwione oczy (czerwone żyłki na oczach) Wczoraj wyjechałem rano samochodem to było blisko bym spowodował wypadek (umysł był tak nakręcony że traciłem kontakt z rzeczywistością) w tym sensie ze tak duzo myslalem iż ciezko bylo skupic się na drodze. Umysł tworzył różne scenariusze zamiast skupic sie na terazniejszosci. Ogolnie to nie wiem co mam zrobić czy funkcjonować w ten sposób że sypiać po prostu co drugi dzień ?

Jeszcze dodam że jestem na diecie wegańsko witariańskiej (stąd można wywnioskować że mało energii zużywam na trawienie) + dodatkowo staram się nie jadać przed snem (min. 2 h). Dzisiaj zrobiłem mały experyment - przed snem najadlem się slodyczy (pomyslalem że pomoze mi to się "uziemić" (zastopować energię), ale niestety nic z tego - po godzinie czasu spowrotem miałem wysoki poziom energii.

Jeżeli mógłbym, to proszę o jakieś porady praktyków bądź osoby które miały na swojej ścieżce rozwoju podobne sytuacje.

[Aver]

Cześć. :)

Trafiłeś - powinieneś się uziemić. Z początku może Ci to sprawiać trudność, ale z czasem system energetyczny się zrównoważy. Jak to zrobić?
1) Aspekt fizyczny: ćwicz rano lub wieczorem gimnastykę, jogę czy jogging. Tańcz. Odpoczywaj, relaksuj się. Wykonuj masaż ciała. Trzymaj się swojej diety. Spaceruj. Słuchaj muzyki etnicznej. Zafunduj sobie gorące kąpiele.
2) Aspekt energetyczny: medytuj, chociaż krótko. Wykonuj ćwiczenia na czakrę pierwszą - ugruntowujące. Wizualizuj pobieranie żywiołu ziemi.
3) Aspekt umysłowy: myśl pozytywnie o swoim uziemieniu i postępach. Uwierz, że będzie poprawa. Możesz poddawać się nagraniom hipnotyzującym od Kaczorowskiego czy Bytofa.
Odnośnie snu - sypianie co dwa dni tylko przyzwyczai Cię do nienaturalnego rytmu życia. Moim zdaniem musisz zacząć od stworzenia sobie dobrych warunków do kimania. W Google znajdziesz dużo rad, tu masz kilka: http://bezsennosc-info.com.pl/ Myślę, że najważniejsze może być poddanie się nocą myślom zamiast świadomej ingerencji w nie lub kontroli. Niektórzy muszą się tego uczyć, ale to nie takie trudne. W końcu ludzie mają wrodzoną zdolność zasypiania.
Jeśli chodzi o jedzenie słodyczy - przecież zawierają tony cukru, nic dziwnego, że miałeś mnóstwo energii.

Pozdrawiam!

[Jeżynna polska jezyna lesna]

Zgadzam się, ze uziemienie to odpowiedz ! Spróbuj usiąść na ziemi lub chociaż na podłodze, położyć obie dłonie na podłożu i poprosić żeby nadmiar energii został zaabsorbowany jak piorun podczas wylądowania. Jak mam gonitwę myśli i jestem rozedrgana, to to stosuje i uspakajam się powoli. Możesz iść obejmować drzewa i poprosić o to samo.

Możesz tez wymoczyć nogi w chłodnej, solonej wodzie, to tez bardzo wydajne, przynajmniej na mnie działa dobrze !

[easy russian]

Zgadzam się, ze uziemienie to odpowiedz ! ............

Możesz tez wymoczyć nogi w chłodnej, solonej wodzie, to tez bardzo wydajne, przynajmniej na mnie działa dobrze !

Też to znam ( te bezsenności ) .

Ten patent z wodą ciekawy - nie mam już takich problemów więc ciężko mi będzie przetestować samemu.


Ze swoich i starych babcinych recept ; szklanka mleka , ale prawdziwego mleka a nie tego gipsu z wodą jaki w sklepach ( żeby to tylko był gips ) .



Nadto u mnie działały skłony przed zaśnięciem. Nie pamiętam już nazwy tej asany ale rzecz prosta- podnosisz się z pozycji leżącej spokojnym ruchem ( "łamiesz " się w biodrach ) do siadu z wyprostowanymi nogami ( na początek mogą być lekko zgięte w kolanach ) .Odkrywasz kołdrę czy koc ( co tam używasz ) , wystarczy zsunąć ze stóp , łapiesz się za stopy ( różnie to ludzie robią , ja czasem się łapię za palce, czasem za boki stóp ) i delikatnie naciągam tułów. Tak by nie przekroczyć granicy bólu . W tej pozycji spokojne ( powolne ) oddechy w ciemności , zamknięte oczy . Ilość oddechów -u mnie bywa różnie średnio około 4 aby się nie przeforsować przed snem. Między oddechami z wyczuciem momenty wstrzymania " dychania " - czas zatrzymania można odliczać poprzez wsłuchiwanie się w ilość uderzeń serca - też nie za długo , tak max. 4 . Potem ( najlepiej podczas wydechu ) spokojny powrót do pozycji leżącej i obserwacja tego co się wydarza. Powinny po jakimś czasie ( u człowieka praktykującego to często jest to reakcja natychmiastowa ) pojawić się przyjemne mrowienie i ciepło w stopach .
Co kilka minut ćwiczenie można powtórzyć - uzyskuje się wyraźne uspokojenie . Zazwyczaj niezauważalnie zasypiamy - około 10 lat temu gdy miałem jakiś taki okres bezsenności bywało,że te ćwiczenie wykonywałem ponad godzinę przed zaśnięciem zanim wszystko zadziałało. Sądzę,że podstawą jest tu usunięcie blokad ( występują nawet podczas intensywnej pracy fizycznej podczas dnia - nie wszystkie partie naszego ciała zawsze są użytkowane równomiernie ) -poprzez ustąpienie tych " zastoin" energia zaczyna w pełni pulsować po całym organizmie.
Ważnym aspektem jest tu zasilenie praną ciał subtelnych ( duchowych - naszej matrycy energetycznej ) .

[Crowley]

Niewiem czy wiecie, ale bezsenność może być również spowodowana brakiem energii:)

[sinsemilla]

bezsenności a także wzmożonej aktywności myślowej

Na jaki temat tak mądrze milczysz w nocy, że przeszkadza Ci to spać?

Próbowałeś nie myśleć? Jak potrafisz od tak przestać mówić buzią, potrafisz także przestać mówić w główce.

Powodzenia.

[easy russian]

Teraz doczytałem po wpisie Asi :

Jeszcze dodam że jestem na diecie wegańsko witariańskiej

chyba jednak brak uziemienia . Nie rozumiem jak możesz zrezygnować z mleka a jednoczesne przyjmować narkotyki ( pisałeś o słodyczach - no chyba ,że był to miód ) ?
Przypominam filmik,, sam ma podobne spostrzeżenia praktyczne . Być może masz tak samo - nie powinieneś najprawdopodobniej na tym etapie rozwoju rezygnować z mleka cz serów . http://www.youtube.com/watch?v=9O_2F_hYG5Q

[Gothic Made in Universe]

Chcesz sie uziemic szybko fizycznie ? Kup mieso w supermarkecie, usmaz, lub ugriluj, wypij do tego jedno piwo. To taki fast uzmienie, ale tak szczerze mowiac jak czesto to bedziesz robil to organizm sie przyzwyczai i bardzo szybko sie zregeneruje spowrotem, powroci do poprzedniego stanu. Medytacja nad pierwsza czakra, wysylaj energie do wszystkich ludzi, do calego wszechswiata, ładuj drzewa.. przejedz na rowerze 20 km ;D Po prostu sprobuj sie zharmonizowac. pOzdrawiaM

[Joe Black]

Sinsemilla dobrze prawi.
Kiedyś cierpiałem na bezsenność również, często przewracałem się z boku na bok do samego rana.
I co poskutkowało to techniki relaksu i zredukowanie myślenia.
20 min i chrapię.

Tylko trzeba być cierpliwym bo im bardziej chcemy zasnąć tym mniej to wychodzi.