Moje sny

[grzecho13]

Siemanko, mam takie pytanie. Stosuje sie do filmiku z neta od 3 dni i przez te 3 dni pamiętam 1 sen ;D to już sukces dla mnie xd tylko narazie pamiętam tylko takie urywki a nie cały płynny sen. Mam 2 pytania, 1: dzisiaj śniło mi się że byłem w jakimś pokoju z dużą ilością osób i z jakiegos okienka przemawiał do nas papież, za chwilę następny urywek jaki pamiętam to jak jestem na stoku narciarskim ale nie mam nart tylko chodze w samych butach narciarskich, za chwile jestem w jakimś pomieszczeniu (coś mi się ono kojarzy z tym pomieszczeniem co papież w nim przemawiał) i całe jest zapełnione wodą i dużo osób pływa na materacach i ja do jakichś dziewczyn zarywam też na materacu, za chwile schodze gdzieś z kolegą patrze a tam w przyczepie kempingowej siedzi nasz stary znajomy i zaczęliśmy śmiać z niego że wogóle z niej nie wychodzi. pytanie czy te wszystkie urywki to był 1 sen czy po prostu kilka urywek z różnych snów? 2 pytanie to czy jak będę codziennie ćwiczył i afirmował to po jakimś czasie będę pamiętał sny w całości i płynnie, a nie takie urywki? jeśli tak to po jakim czasie? Z góry dzięki za odpowiedzi ;d

[Til]

Człowiek w trakcie nocy przy przespanych ok. ośmiu godzinach ma zwykle kilkanaście do kilkudziesięciu snów. Z tego co wiem na prawdę rzadko kto pamięta aż tyle.
Ale owszem, w miarę trenowania zapamiętywania snów powinieneś pamiętać coraz więcej liczbowo, coraz dłuższe fragmenty aż do całości i coraz dokładniej.

[Pan Faun]

Moim zdaniem sen to zazwyczaj jakiś ciąg w miarę zachowany fabularnie. Gdy pojawiają się urywki, to dotyczą zazwyczaj innego ciągu fabularnego, więc są innymi snami.

Co do afirmacji i zapamiętywania snów, odpowiem na moim przykładzie. Wcześniej pamiętałem swoje sny, lecz ostatnio budziłem się z pustką w głowie. Pewnego wieczora przed snem, leżąc już pomyślałem sobie, że po przebudzeniu będę pamiętał treść snów. I tak też się stało.

Jeżeli pytasz o czas to musisz uzbroić się w cierpliwość - nie da się tego przewidzieć. Nawet ciężko to oszacować. Dla każdego będzie to inny okres czasu. Ale nawet jeżeli nie widać efektów, nie zniechęcaj się. Efekty przyjdą na pewno.

Powodzenia i witam na forum.

[Blant Raczkujący astralny wędrowycz]

Sprawdzona przez mnie metoda, spisuj sny zaraz jak się obudzisz, użyj do tego jakiegoś notatnika lub zeszytu,
zapisuj szczegóły, znaki jakie pamiętasz, postaci, zdarzenia, miejsca.
wszystko co pamiętasz.
Co do czasu po jakim zaczniesz zapamiętywać całe sny. Nie ma odpowiedzi na to, ktoś zacznie pamiętać sny po kilku dniach,
kto inny będzie potrzebował paru tygodni, nie ma reguły.

A TERAZ REKLAMA
Pan Faun już o tym wie.
jakiś czas temu wpadłem na pomysł, żeby założyć bloga, pełniącego funkcję "zbiorczego dziennika snów", czyli kalka(naście osób spisuje swoje sny i wstawia je co jakiś czas na bloga. Jeżeli jesteś zainteresowany to daj znać na PW.

[Crowley]

Swoją drogą, ciekawe masz sny kolego. Papież, narty, basen:)
Z mojej strony mogę tylko dodać, że czym dużej będziesz spał tym więcej będzie ci się śniło, a co za tym idzie więcej snów będziesz zapamiętywał.
Nasz umysł działa w ten sposób, że najpierw, tuż po zaśnięciu, analizuje wszystkie wydarzenia z dnia, a dopiero później, oczywiście jeżeli starczy mu czasu, projektuje sny. Dlatego jeżeli śpimy krótko, snów nie mamy praktycznie wcale:/
Można oczywiście oszukać ten proces w bardzo prosty sposób:) a mianowicie- nastawiasz sobie budzik na kilka godzin po zaśnięciu i trrrach- przerywas pracę twojego mózgu, po czym kładziesz się spać na nowo i masz piękne sny:)
to taka rada ode mnie:)
pozdrawiam