Wszystko inne dotyczące ezoteryki i spraw poruszanych w Przebudzeniu.

Post 20 mar 2006, 17:43

Przeczytaj jeszcze raz. O zabijaniu wspomniałem komentując twój przykład wytłumaczenia zabijania i argumentowania go bohaterstwem - nie przy normalności.

Widać - nie tylko ja mam tendencję do manipulowania. :lol:
PRAWDA ZAWSZE SIĘ OBRONI, JEŚLI NIKT TEGO NIE ZABRONI ANI NIE OGRANICZY
Avatar użytkownikaNightwalker Mężczyzna
Racjonalista
 
Posty: 537
Dołączył(a): 11 maja 2005, 16:26

Post 20 mar 2006, 18:01

Hahaha :-) NW? Czy Ty naprawdę traktujesz ludzi Niepoważnie??

Masz rację. O zabijaniu wspomniałeś komentując mój przykład wytłumaczenia zabijania i argumentowania go bohaterstwem. Ja natomiast twój przy komentowaniu ( jak to ładnie ująłeś ) dzieci nap....jącch swoich nauczycieli i kolegów lub osob z nim powiązanych oraz 7 latków palących nietolerowane zioło a nie przy normalności.
Mało tego, aby tego jeszcze było mało, nie zrozumiałeś prostej aluzji jaką się posłużyłem pośrednio aby Ci pokazać Twój sposób "argumentowania". Mówiąc prościej ( powtarzam już to któryś z kolei Raz ) odpowiedziałem "w twoim stylu"

..powtórzę Raz Jeszcze haha :-) O zabijaniu wspomniałeś komentując mój przykład wytłumaczenia zabijania i argumentowania go bohaterstwem. Ja wspomniałem natomiast TWÓJ przy komentowaniu ( jak to ładnie ująłeś ) dzieci nap....jącch swoich nauczycieli i kolegów lub osob z nim powiązanych oraz 7 latków palących nietolerowane zioło a nie przy normalności. Co teraz wymyślisz? Może czep sie jakiegoś słowa? Coś nie tak ujęte itp.?? :-)

Przeczytaj Raz Jeszcze posta. A manipulować to się naucz jeśli naprawde chcesz to robić bo jak narazie zmieniasz i motasz sie w kontekstach.

:-)

Jak widać zaczynasz projektować własną winę o manipulacji. Poza oczywiscie wysublimowanym "poczuciem humoru" o Kamienowaniu ludzi echhhh

Naprawde Szanuje Twoje zdanie ale niestety nie umiem przemilczeć Twoich pokrętnych wypowiedzi :-)

Pozdrawiam Cię Naprawde Szczerze NW:-)
Prawdą jest Miłość. Wyrazem Miłości, Bycie Sobą.
GrzegorzL_Truth Mężczyzna
Light_Truth
 
Posty: 211
Dołączył(a): 10 gru 2005, 22:10
Lokalizacja: Wrocław
Droga życia: 7
Zodiak: strzelec

Post 20 mar 2006, 18:51

Zabijanie i bohaterstwo a dzieci i normalność to dwa różne wątki. Nie wiem dlaczego próbujesz je łączyć?

Jeżeli przykład z dziecmi wydaje ci się niezwiązany w żaden sposób z normalnością, to uargumentuj swoje pojmawanie "normalności" zamiast tworzyć niezbyt jasne aluzje.

Nie musisz też powtażać dwa razy tego samego. Zawsze można przeczytać post jeszcze raz.
Widzę, że dużo więcej uwagi poświęcasz analizie wypowiedzi i wyszukiwaniu błędów czy manipulacji ;p niz samemu tematowi.
Zrozum - opisanie sprawy inaczej, na podstawie innych argumentów, przykładów i analogii, daje więcej niż doszukiwanie się sprzeczności, manipulacji czy błędów.

Pisząc o tym, że nie tylko ja manipuluję, miałem na myśli ciebie, nie zaś moje zdolności manipulacyjne. :lol:
PRAWDA ZAWSZE SIĘ OBRONI, JEŚLI NIKT TEGO NIE ZABRONI ANI NIE OGRANICZY
Avatar użytkownikaNightwalker Mężczyzna
Racjonalista
 
Posty: 537
Dołączył(a): 11 maja 2005, 16:26

Post 20 mar 2006, 20:31

Cytat NW:
Zabijanie i bohaterstwo a dzieci i normalność to dwa różne wątki. Nie wiem dlaczego próbujesz je łączyć?

Pisząc o zabijaniu podałem przykład. Zabijanie było ogólnym wątkiem tego przykładu. Bohaterstwo było przykładem podanym w kwestii zabijania ( ogólnego przykładu ) tzn. konkretnie odnosiło sie zalegalizowanej formy zabijania zwanej wojną. Jeśli wiesz co to jest. O dzieciach pisałeś Ty NW ja natomiast zacytowałem Ciebie, twój przykład tak jak ty mój o zabijaniu. Wymieszałeś wszystko "w jednym" Żałosne.

Nastepny cytat NW:
Jeżeli przykład z dziecmi wydaje ci się niezwiązany w żaden sposób z normalnością, to uargumentuj swoje pojmawanie "normalności" zamiast tworzyć niezbyt jasne aluzje.

Aluzją było wypowiedzenie sie "w Twoim stylu" ( powtarzam juz to z 3 lub 4 raz ..i jak tu nie powtarzac?? prawda??) a nie odnoszenie się do ogólnego tematu którą był temat normalności. Znowu magiel słowno-kontekstowy :-) Nie dziw że są nie jasne, prawda? :-) Haha :-) ( coraz bardziej mnie bawi Twoja ignorancja NW )

Następny cytat NW:
Nie musisz też powtażać dwa razy tego samego. Zawsze można przeczytać post jeszcze raz.

Haha :-) Bez komentarza bo komentarz już był a chcę się dostosowac do Twojej "prośby" :-)

Następny cytat NW:
Widzę, że dużo więcej uwagi poświęcasz analizie wypowiedzi i wyszukiwaniu błędów czy manipulacji ;p niz samemu tematowi.

Ciężko nie poświęcać jeśli ustawicznie mieszasz wypowiedzi i popełniasz kardynalne błędy logicznej rozmowy graniczącej z ignorancją. Zaczynam się przekonywać że manipulacji jednak tu nie ma, jest za to ignorancja u Ciebie. Chyba celowa. Jak mowilem nie umiesz manipulować Wogóle. Jeśli u mnie wystąpiła najmniejsza manipulacja a jest to zupełnie możliwe z góry Przepraszam. Napewno nie była celowa ( jak u ciebie )

Nastepny cytat NW:
Zrozum - opisanie sprawy inaczej, na podstawie innych argumentów, przykładów i analogii, daje więcej niż doszukiwanie się sprzeczności, manipulacji czy błędów.

Chciałbym ale jest to niestety niemożliwe przy takim maglu jaki tworzysz za każdym kolejnym postem. Przykładem może być tutaj choćby to, co zrobiłeś z analogią "zabijania" i normalności a swoim przykładem dzieci nap....jącch swoich nauczycieli i kolegów lub osob z nim powiązanych oraz 7 latków palących nietolerowane zioło. O co ty Mnie prosisz NW?? Abym zaczal myslec za Ciebie?? Haha :-)

I ostatni cytat NW:
Pisząc o tym, że nie tylko ja manipuluję, miałem na myśli ciebie, nie zaś moje zdolności manipulacyjne.

Dobrze że już zakladasz że Ty również manipulujesz pisząc "..nie tylko ja.."
Wcale nie twierdziłem że Ty napisałeś o sobie że manipulujesz :-) Hahahaha :-) ( ignorancja na maxa ) To ja to napisałem że Ty manipulujesz :-) Haha :-)
Jesteś jedyny w swoim rodzaju NW :-) Pewnie znajac Ciebie powiesz "..oczywiscie jestem jedyny w swoim rodzaju.." ( patrz: rozumienie aluzji ) - to była moja dowolna myśl ale bardzo prawdopodobna czytając Twoje posty NW :-) Zaznaczyłem to, ponieważ zaraz pewnie powiesz że Ty tego nie powiedziałes :-) :-)

Pozdrawiam i zapraszam Cie w końcu do rzeczowej rozmowy jak słusznie zauważyłeś, choć może w nie najszczerszej intencji. Cóż.. :-) Ale zgadzam się aby w koncu zacząć normalnie rozmawiać do czego Cię zapraszam.

Pozdrawiam Cię ponownie Nightwalkerze :-)
Prawdą jest Miłość. Wyrazem Miłości, Bycie Sobą.
GrzegorzL_Truth Mężczyzna
Light_Truth
 
Posty: 211
Dołączył(a): 10 gru 2005, 22:10
Lokalizacja: Wrocław
Droga życia: 7
Zodiak: strzelec

Post 20 mar 2006, 22:32

Wszystkie posty nie na temat w tym wątku będą przenoszone lub (co bardziej prawdopodobne) usuwane. Kontynuację sprawy Grzegorza przeniosłem do nowego tematu - Poczucie "logiki"?.
Avatar użytkownikaNazcain Mężczyzna
 
Imię: Piotr
Posty: 411
Dołączył(a): 17 kwi 2005, 19:00
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 7
Typ: 5w4
Zodiak: Lew, bawół

Re: Poczucie estetyki?

Post 11 sty 2011, 03:31

kurcze jaki stary temat :P

Ja generalnie jestem przeciwny istnieniu takiej instytucji jak ślub cywilny.
Uważam, że ludzie powinni dysponować swoją własnością na zasadzie przekazania i to od nich zależy komu i dlaczego oddają swoją własność. Skoro ludzie mogą spisać intercyzę przed ślubem kościelnym to mogli by tez spisać nie-intercyzę. Tak więc moje stanowcze nie dla zawierania ślubów żeby oszukać biurokracje, jestem za zmniejszeniem biurokracji.

Jeśli chodzi o to czy homoseksualiści mogą zawierać ślub w KK .. to uważam, że to tylko zależy od KK i nam nic do tego. Jest wolność wyznań i jeśli homoseksualiści czują potrzebę mienia religii która na coś im tam zezwala to niech sobie taką religie założą .. mogą nawet moim zdaniem stworzyć religie w której ich bóg zabrania heteroseksualizmu :P

Co do adopcji. To uważam, że dziecko do adopcji powinny dostawać tylko przeciętne w swojej przeciętności rodziny.
Nie homoseksualiści, nie ludzie bardzo religijni ani nie też ateiści, żadni ludzie skrajni czy to w poglądach czy też w zachowaniu. Oczywiście jest to moje zdanie...ale jeśli dziecko ma naturalne skłonności homoseksualne i zostanie oddane do takiej neutralnej rodziny to jest duża szansa, że może wiele nie pomogą ale też NIE ZASZKODZĄ, a skoro nie jest możliwym przewidzenie co może w przyszłości pomóc takiemu dziecku to moim zdaniem Państwo ma obowiązek skupić się raczej na nie szkodzeniu.

Jeśli chodzi o prawo do obnoszenia się ze swoją seksualnością na "ulicy" to jestem przeciwny w stosunku do hetero homo czy jakiekolwiek innej seksualności. Nie mam nic przeciw przytuleniu się, trzymaniu za ręce czy przelotnemu pocałunkowi ale należy pamiętać, o innych, i o tym, że to może być dla nich gorszące. Jak homo czy hetero ma ochotę pobyć ze swoja miłością na łonie natury, która należy do publiki to niech zaszyje się pod jakimś drzewkiem na uboczu .. jeśli nie ma takiej możliwości to moim zdaniem taka para powinna się powstrzymać przed zbyt nachalnym okazywaniem swoich uczuć - zawsze ma swoje święte zacisze domowe.

To tyle jeśli chodzi o to co myślę o kwestiach prawnych .. podsumowując nie tworzyć praw w oparciu o czyjąś seksualność ... no bo przecież istnieje parę procent zoofilów w społeczeństwie i zapewne wielu innych xxx-filów o których mój "niewinny" umysł nie ma nawet pojęcia :P i tak szczerze mówiąc pokój z nimi wolę się o nich nie dowiadywać.

A tak z własnych doświadczeń. To przeżyłem dość dużo zderzeń z homoseksualizmem w szkole. Po gimnazjum w Polsce poszedłem do collegu w UK i tam na pierwszej lekcji (takiej organizacyjnej jakby godzina wychowawcza) nauczyciel zachęca nas dostępowania do różnych klubów tematycznych ... szachy, piłka ... klub gejów i lesbijek.. woot! hehe stare dobre czasy ja pytam nauczyciela czy może powtórzyć bo chyba się przesłyszałem :P on powtarza a we mnie wlepione dwadzieścia par par oczu :P i już wiedziałem że te lata będą dla mnie bezcenne :P

Albo innym razem na obozie siedzimy w grupie paręnastu osób i się nudzimy .. więc ktoś zarzuca zagrajmy w karty ja na to - w rozbieranego!.. a na to chłopak obok -w tym pokoju nie ma nikogo kogo bym chciał zobaczyć nago...czasami trudno załapać dość oczywiste niuanse :P szczególnie jeśli to ja je łapie :P .. więc odpowiadam sorry gościu ale nie masz smaku ja bym oddał wszystkie skarby świata żeby zobaczyć tu obecne dziewczyny choćby w bieliźnie!....znowu dwadzieścia głów patrzy na mnie :P.....

Tak serio to mógł bym tak mnożyć takich przykładów.. ale generalnie zasada jest taka.. geje, których ja spotkałem obnosili się ze swoja gejowatością .. coś jakby: Cześć jestem John jestem gejem .. a ty? a ja uważam, że to dość głupie tak siebie klasyfikować..w ogóle klasyfikować ale żeby pod względem seksualnym to już kompletnie pomyłka..
Bedwyr Mężczyzna
 
Imię: Rafał
Posty: 50
Dołączył(a): 06 sty 2011, 01:19
Droga życia: 7
Typ: 1w2
Zodiak: rak, smok

Powrót do działu „Inne”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron