Hej Jestem nowa na forum.OOBE uczę się od około dwóch miesięcy , na razie całkiem nie wyszłam , ale prawie Więc , mam parę pytań i nie potrafię na nie znaleźć odpowiedzi , mam nedzieję że ktoś mi pomoże Wiec...
1.Czy kiedy już jestem w głębokim transie , (mam tiki , fale ciepła i zimna , dreszcze , hipnagogi , co chwilę tracę świadomość na kilka sekund) mogę wyjść?
2.Zawsze próby OOBE , trwają około 1,5 godziny , potem się nerwię i zasypiam.Kiedyś strasznie chciałam mieć OOBE , czekałam te 1,5 godziny , albo więcej i co wtedy? Wyobrażałam sobie że się bujam na hamaku , jestem lekka , wieje we mnie silny wiatr...I nic , ruszałam się cf. Napiszcie dokładnie moment przed i w trakcie wyjścia.
3.Czy kiedy możemy wyjść mamy jakieś uczucie , że to już?
4.Co robić żeby się nie ruszać cf?
5.Można '' wyciągać'' inne osoby? W sensie , że podejść do niej jak śpi , złapać jej astreala i pocignąć? Wtedy ta osoba będzie miała OOBE?
6.Czy kiedy się powie np.
Chcę widzieć pudziana
Się go zobaczy?
1.Czy kiedy już jestem w głębokim transie , (mam tiki , fale ciepła i zimna , dreszcze , hipnagogi , co chwilę tracę świadomość na kilka sekund) mogę wyjść?
2.Zawsze próby OOBE , trwają około 1,5 godziny , potem się nerwię i zasypiam.Kiedyś strasznie chciałam mieć OOBE , czekałam te 1,5 godziny , albo więcej i co wtedy? Wyobrażałam sobie że się bujam na hamaku , jestem lekka , wieje we mnie silny wiatr...I nic , ruszałam się cf. Napiszcie dokładnie moment przed i w trakcie wyjścia.
3.Czy kiedy możemy wyjść mamy jakieś uczucie , że to już?
4.Co robić żeby się nie ruszać cf?
5.Można '' wyciągać'' inne osoby? W sensie , że podejść do niej jak śpi , złapać jej astreala i pocignąć? Wtedy ta osoba będzie miała OOBE?
6.Czy kiedy się powie np.
Chcę widzieć pudziana
Się go zobaczy?
- Avataraaa
- Imię: Ala
- Posty: 54
- Dołączył(a): 14 cze 2011, 22:14
- Lokalizacja: Bytom
- Droga życia: 7
- Typ: 7w6
- Zodiak: Lew/Panna
A , i jeszcze jakby co , to motywacji mi nie brakuje , więc to nie jest problemem
- Avataraaa
- Imię: Ala
- Posty: 54
- Dołączył(a): 14 cze 2011, 22:14
- Lokalizacja: Bytom
- Droga życia: 7
- Typ: 7w6
- Zodiak: Lew/Panna
- Vela
- Posty: 60
- Dołączył(a): 13 paź 2010, 11:34
- Droga życia: 8
- Typ: 4w5
- Zodiak: koziorożec
Ale tam nie ma nic o tym jak wyjść
- Avataraaa
- Imię: Ala
- Posty: 54
- Dołączył(a): 14 cze 2011, 22:14
- Lokalizacja: Bytom
- Droga życia: 7
- Typ: 7w6
- Zodiak: Lew/Panna
Zauważ, że wyjście jest możliwe, tylko gdy się weszło.
Gdy wejdziesz.
Musisz wyjść.
Akcja - reakcja.
Działanie pozbawione świadomości będzie zawsze dylematem.
Będzie dwuznaczne.
Będzie wątpliwością.
I po rozwiązaniu jednej zagadki pojawi się kolejna.
I znów i znów.
Dlaczego ludzie robią i ciągle się o coś pytają?
Po co ten szum?
Trwaj w bezruchu.
Oddychaj.
I już.
Odpowiedzi same obejmą konkretne pytania.
Wszystko w swoim czasie.
W naturalny sposób.
Jeżeli ktokolwiek odpowiedziałby ci to byłaby jedynie teza.
Słuszna tylko i wyłącznie dla niego samego.
Każdy jest unikatem.
To co działa dla mnie nie musi dla ciebie.
Ale taplanie się w poczuciu niewiedzy.
Poczuciu "ja nie wiem".
Jest kompletnie przeciwne do tego czego szukasz.
Chcesz robić coś aby poczuć coś.
Warunek.
Więzienie.
Jak się nie udaje to fatalnie.
Jak się udaje to powoduje nieskończone sznury pytań.
A dlaczego?
A po co?
A jak?
Wiesz to.
Wiesz to wszystko.
Tylko siedzisz teraz w uwarunkowaniu.
To wybrałaś.
Doświadczasz tego wszystkiego bardzo realnie.
Ale taka jest iluzja.
Wierzysz, że jest taka prawdziwa.
To, że możesz dotknąć czegoś i stwierdzić, że to jest solidne albo miękkie.
Długie albo krótkie.
Proste albo krzywe.
Nie znaczy, że takie właśnie jest.
Nie znaczy to nawet, że ten przedmiot w ogóle istnieje.
Z poziomu Boga.
Wszystko stoi w bezruchu.
Energie nie przemieszczają się.
Energia jest.
Wszędzie jest taka sama.
Nie posiada początku i końca.
Nie ma podziału na dobrą i złą energię.
Nie można nigdzie wejść ani wyjść.
Nie dzieje się nic.
Brak działania.
Zatrzymanie się.
I poczucie Tego.
Powinno być początkiem.
Nie robienie wszystkiego od dupy strony.
Nic na świecie nie zaprowadzi cię bezpośrednio Tam.
Ale to zaprowadzi cię do Całego Świata.
Nie ja praktykujący aby dojść do punktu.
Tylko punkt rozszerzający się i obejmujący wszystko.
Nie wiesz, bo nie czujesz Tego.
Gdyby ktoś dał ci bardzo konkretną odpowiedź.
I nie udałoby Ci się.
Obwiniałabyś tego kto powiedział ci w najszczerszych intencjach solucję, która działała w jego przypadku.
Uważałabyś, że skoro się nie udało był to stracony czas.
I być może porzuciłabyś tak wspaniałą rzecz jaką jest OOBE.
Daj sobie czas.
Niech To dojrzeje w Tobie.
Żyj i zerkaj na To.
I nadejdzie taki dzień.
Gdy nic nie będzie już święte.
A w oczach pojawią się łzy.
Ocean Pytań i Ocean Odpowiedzi zacznie płynąć z Twoich oczu.
Dziękuję.
Om
Gdy wejdziesz.
Musisz wyjść.
Akcja - reakcja.
Działanie pozbawione świadomości będzie zawsze dylematem.
Będzie dwuznaczne.
Będzie wątpliwością.
I po rozwiązaniu jednej zagadki pojawi się kolejna.
I znów i znów.
Dlaczego ludzie robią i ciągle się o coś pytają?
Po co ten szum?
Trwaj w bezruchu.
Oddychaj.
I już.
Odpowiedzi same obejmą konkretne pytania.
Wszystko w swoim czasie.
W naturalny sposób.
Jeżeli ktokolwiek odpowiedziałby ci to byłaby jedynie teza.
Słuszna tylko i wyłącznie dla niego samego.
Każdy jest unikatem.
To co działa dla mnie nie musi dla ciebie.
Ale taplanie się w poczuciu niewiedzy.
Poczuciu "ja nie wiem".
Jest kompletnie przeciwne do tego czego szukasz.
Chcesz robić coś aby poczuć coś.
Warunek.
Więzienie.
Jak się nie udaje to fatalnie.
Jak się udaje to powoduje nieskończone sznury pytań.
A dlaczego?
A po co?
A jak?
Wiesz to.
Wiesz to wszystko.
Tylko siedzisz teraz w uwarunkowaniu.
To wybrałaś.
Doświadczasz tego wszystkiego bardzo realnie.
Ale taka jest iluzja.
Wierzysz, że jest taka prawdziwa.
To, że możesz dotknąć czegoś i stwierdzić, że to jest solidne albo miękkie.
Długie albo krótkie.
Proste albo krzywe.
Nie znaczy, że takie właśnie jest.
Nie znaczy to nawet, że ten przedmiot w ogóle istnieje.
Z poziomu Boga.
Wszystko stoi w bezruchu.
Energie nie przemieszczają się.
Energia jest.
Wszędzie jest taka sama.
Nie posiada początku i końca.
Nie ma podziału na dobrą i złą energię.
Nie można nigdzie wejść ani wyjść.
Nie dzieje się nic.
Brak działania.
Zatrzymanie się.
I poczucie Tego.
Powinno być początkiem.
Nie robienie wszystkiego od dupy strony.
Nic na świecie nie zaprowadzi cię bezpośrednio Tam.
Ale to zaprowadzi cię do Całego Świata.
Nie ja praktykujący aby dojść do punktu.
Tylko punkt rozszerzający się i obejmujący wszystko.
Nie wiesz, bo nie czujesz Tego.
Gdyby ktoś dał ci bardzo konkretną odpowiedź.
I nie udałoby Ci się.
Obwiniałabyś tego kto powiedział ci w najszczerszych intencjach solucję, która działała w jego przypadku.
Uważałabyś, że skoro się nie udało był to stracony czas.
I być może porzuciłabyś tak wspaniałą rzecz jaką jest OOBE.
Daj sobie czas.
Niech To dojrzeje w Tobie.
Żyj i zerkaj na To.
I nadejdzie taki dzień.
Gdy nic nie będzie już święte.
A w oczach pojawią się łzy.
Ocean Pytań i Ocean Odpowiedzi zacznie płynąć z Twoich oczu.
Dziękuję.
Om
-
Sinbard
Blackbird
- Imię: Mariusz
- Posty: 1888
- Dołączył(a): 20 kwi 2011, 13:05
- Lokalizacja: Multiwersum.
- Zodiak: Wodny Smok
Sinbard, faktycznie dałeś rzetelną odpowiedz, pewnie koleżanka wiele z tego zrozumiała.
Too weird to live,
too rare to die.
too rare to die.
- Joe Black
- Posty: 562
- Dołączył(a): 04 sty 2010, 02:28
- Typ: 4w5
- Zodiak: Ryby
Zrozumiałam.Dzięki za odpowiedź....A to , że używam jednego języka nie oznacza , że nie rozumiem drugiego
- Avataraaa
- Imię: Ala
- Posty: 54
- Dołączył(a): 14 cze 2011, 22:14
- Lokalizacja: Bytom
- Droga życia: 7
- Typ: 7w6
- Zodiak: Lew/Panna
Wow, to chyba pierwszy raz kiedy podzielam I AMa. Great :).
Słońce gorące
- luth
- Imię: Alicja
- Posty: 1085
- Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
- Lokalizacja: Warszawa
- Droga życia: 11
- Typ: 7w8
- Zodiak: Byk, Koza
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości