No cóż, ja nie widzę w swojej wypowiedzi spamu, natomiast w twojej totalną głupotę. Co do tego cienia, no zobaczymy .
http://www.instytutnoble.pl/ - Rozwój świadomości.
- Rillas
- Posty: 44
- Dołączył(a): 17 wrz 2010, 22:52
- Typ: parzystokopytne
Aha no właśnie zapomnialem dodac ze jestes żałosny...
- MysticZibit
- Posty: 79
- Dołączył(a): 29 sty 2011, 19:52
- Zodiak: Ryby
MysticZibit napisał(a):Dzieki panowie... dam rade na pewno ;] ale wolalbym wejsc w glab siebie niz z ciala.. zna ktoś dobry sposob, rownie latwy jak oobe?
Nie możesz wyjść ani wejść w Siebie.
Gdziekolwiek nie pójdziesz - Jesteś.
Istniejesz "wewnątrz i na zewnątrz".
Jesteś tak wielki, że nie ma nic poza Tobą.
Ty już tu Jesteś.
Oczy patrzą a Umysł szuka drogi.
Ale nie ma drogi do Jestem.
Podział wewnątrz - zewnątrz jest pozorny...
Co widzisz na zewnątrz? Co chcesz znaleźć wewnątrz?
Mamy tylko Siebie.
- nuntisunya81
- Posty: 554
- Dołączył(a): 16 lut 2011, 15:27
Znaleźć swojego Cienia by się z nim dogadać... nie mow ze to brednie bo slysze ze ludzie tak robia a dla was to jakas nowosc
- MysticZibit
- Posty: 79
- Dołączył(a): 29 sty 2011, 19:52
- Zodiak: Ryby
Ach no patrz powiedziałem coś co cie trafiło i od razu PRZYPOMINASZ sobie, żeby po mnie jeździć.
Napisałeś, że zależy Ci żeby pokonać cień, zabrzmiało to jakbyś chciał walczyć z negatywem.
Kiedy ja staram się tylko pomóc, no ale cóż. Masz swoich wszechwiedzących zajebistych, opiekunów, proś ich o pomoc skoro są tacy pr0.
Ok teraz co masz na myśli mówiąc swój cień?
Napisałeś, że zależy Ci żeby pokonać cień, zabrzmiało to jakbyś chciał walczyć z negatywem.
Kiedy ja staram się tylko pomóc, no ale cóż. Masz swoich wszechwiedzących zajebistych, opiekunów, proś ich o pomoc skoro są tacy pr0.
Ok teraz co masz na myśli mówiąc swój cień?
http://www.instytutnoble.pl/ - Rozwój świadomości.
- Rillas
- Posty: 44
- Dołączył(a): 17 wrz 2010, 22:52
- Typ: parzystokopytne
Haha nie twoj interes... ja mam od tego swoich opiekonow;] a google nie boli jak co..
- MysticZibit
- Posty: 79
- Dołączył(a): 29 sty 2011, 19:52
- Zodiak: Ryby
Lepiej daj sobie spokój z tymi jungowskimi mądrościami bo być morze przez to żle interpretujesz swoje wizje, gdyby zeczywiście tak było to wystarczyło by abyś sam na chwile stał się tym cieniem, choćby na tą minute...MysticZibit napisał(a):a google nie boli jak co..
- Conan Barbarzynca
- Imię: Grzegorz
- Posty: 240
- Dołączył(a): 28 paź 2010, 21:26
- Droga życia: 8
- Zodiak: Lew
Ja sobie daruje takich laikow jak wy co mniej wiedza niz ja now w tym temacie ;]
- MysticZibit
- Posty: 79
- Dołączył(a): 29 sty 2011, 19:52
- Zodiak: Ryby
MysticZibit napisał(a):Ja sobie daruje takich laikow jak wy co mniej wiedza niz ja now w tym temacie ;]
Może spróbuj z tą książką.
http://chomikuj.pl/duchowosc/ebooks/Ken+Wilber+-+Niepodzielone,252904340.pdf
Jeśli jej jeszcze nie czytałeś to powinna dać Ci parę nowych perspektyw Siebie jako całości, z różnych "perspektyw"
teorii psychologicznych. Jest tam też parę ćwiczeń do zastosowania w praktyce.
Mamy tylko Siebie.
- nuntisunya81
- Posty: 554
- Dołączył(a): 16 lut 2011, 15:27
Na wstępie to się człowieku zachowuj,
jak komuś nawrzucasz nic nie osiągniesz.
Skoro zadajesz pytanie do innych,
to rozmawiaj z nimi na poziomie a nie rzucasz mięsem.
Wracając do tematu:
Nie wiem po co chcesz "Pokonać" swój cień,
robiąc to niszczysz samego siebie,
przyjmij, że jest on nieodłączną częścią "ja".
Tyko tak się z nim pogodzisz,
tylko tak osiągniesz równowagę,
wyzbywając się nienawiści do świata i do samego siebie.
Uwierz w miłość.
jak komuś nawrzucasz nic nie osiągniesz.
Skoro zadajesz pytanie do innych,
to rozmawiaj z nimi na poziomie a nie rzucasz mięsem.
Wracając do tematu:
Nie wiem po co chcesz "Pokonać" swój cień,
robiąc to niszczysz samego siebie,
przyjmij, że jest on nieodłączną częścią "ja".
Tyko tak się z nim pogodzisz,
tylko tak osiągniesz równowagę,
wyzbywając się nienawiści do świata i do samego siebie.
Uwierz w miłość.
Przejście będzie trudne, za to sen wspaniały...
-
Blant
Raczkujący astralny wędrowycz
- Imię: Bartosz
- Posty: 55
- Dołączył(a): 06 gru 2009, 22:21
- Lokalizacja: Poznań
- Droga życia: 4
- Typ: 4w5 - Włóczęga
- Zodiak: eu: Ryby Chiński: koza/owca
Po co mi to mowisz?
Ja wiem.
Ja wiem.
- MysticZibit
- Posty: 79
- Dołączył(a): 29 sty 2011, 19:52
- Zodiak: Ryby
Chyba największy strach pojawia się kiedy nadchodzi faza hipnagogów,
mimo że usilnie próbuję sobie wytłumaczyć że są to tylko halucynacje strach nie daje za wygraną.
Podobnie jest w nocy, w astralu niektóre przedmioty wyglądają zupełnie inaczej niż normalnie, ba, czasem nawet się ruszają no a mózg odbiera to róznie.. Najważniejsze to zachować spokój i tłumaczyć sobie wtedy że to tylko wytwory naszego mózgu, mówić to na głos tzn w głowie, tak jak z afirmacjami.
mimo że usilnie próbuję sobie wytłumaczyć że są to tylko halucynacje strach nie daje za wygraną.
Podobnie jest w nocy, w astralu niektóre przedmioty wyglądają zupełnie inaczej niż normalnie, ba, czasem nawet się ruszają no a mózg odbiera to róznie.. Najważniejsze to zachować spokój i tłumaczyć sobie wtedy że to tylko wytwory naszego mózgu, mówić to na głos tzn w głowie, tak jak z afirmacjami.
Too weird to live,
too rare to die.
too rare to die.
- Joe Black
- Posty: 562
- Dołączył(a): 04 sty 2010, 02:28
- Typ: 4w5
- Zodiak: Ryby
OOBE masz na mysli wyjscie duszy z ciala ktore chodzi sobie po swiecie czy swiat wewnatrz naszej duszy/mozgu?
- MysticZibit
- Posty: 79
- Dołączył(a): 29 sty 2011, 19:52
- Zodiak: Ryby
- Joe Black
- Posty: 562
- Dołączył(a): 04 sty 2010, 02:28
- Typ: 4w5
- Zodiak: Ryby
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości