ktos? mnie meczy

[Asterka]

witam
pierwszy post
od jakiegos czasu interesuje sie tematem rozwoju duchowego. ogladam rozne strony i staram sie zglebi temat. po jakims czasie zauwazylam, ze jak tylko zaczynam czytac o czyms, cos sie dzieje.. czuje mrowienie z tylu glowy. najpierw bylo to po mojej lewej stronie, czasami przenosi sie na srodek. i takie dziwne wrazenie ze ktos jest obok. moze to tylko moja wyobraznia, ale mrowienie jest prwdziwe. i zawsze jak czytam cos o rozwoju lub ezoteryce. na innych portalach tego nie czuje
czy ktos wie co to moze byc i jak sobie z tym radzic? malo to przyjemne...
dziekuje

[Aramaiti]

Witaj Droga Asterko!

Czytałaś coś może o czakrach i przepływie energii w ciele? Powiem Ci jak to jest ze mną - mnie czasami wręcz zalewa fala dreszczy rozchodzących się od czubka głowy, gdy czytam uduchowione teksty, widzę piękne obrazy albo słucham wschodnich mantr. Bardzo często czuję też silny ucisk na owym czubku oraz pomiędzy oczami, a także mrowienie w kości ogonowej i silne wibracje w rękach. Jest to po prostu przepływ energii w ciele i aktywność czakr. Akurat teraz również to czuję Na początku mało przyjemne (zwłaszcza, że nie działają na to żadne środki przeciwbólowe), ale ja już się przyzwyczaiłam...

Może u Ciebie jest podobnie? Być może czytanie tekstów ezoterycznych u Ciebie również pobudza te energie? Może głęboko w sobie, nieświadomie, rozpoznajesz to co czytasz i starasz sobie to przypomnieć?

Dużo miłości dla Ciebie!

[Asterka]

dziekuje za ta odpowiedz.
przypomina sie cos? hm... a wiesz, dawno temu jak jeszcze w ogole sie nie interesowalam, przeszlo 10 lat temu, codziennie przed zasnieciem wyobrazalam sobie jak powietrze rozchodzi sie po moim ciele, a po jakims czasie podobnie z jasnym swiatlem. nic wtedy nie wiedzialam o wizualizacjach i niewiele o medytacji. jakos tak intuicyjnie to mi wychodzilo. ale po kilku miesiacach zaprzestalam tych praktyk.

[równowaga-czakry]

ASTERKA to super ,że czujesz coś kochana to znak ,ze rozwijasz się TWOJA ŚWiADOMOŚĆ SIĘ POWIĘKSZA To nic złego raczej dobrego,nie iwem na jakim poziomie jesteś ,ale jak medytujesz to napisz co ?? czy miałaś jakieś inicjacje reiki czy S,JOGI

[8tomek8]

Myslę że, kiedy trafisz na temat który masz "pod skórą" Twoj umysł daje Ci o tym znać.
Według mnie znaczy nic innego jak: jesteś i robisz dokładnie to co chcesz robić.
Uwielbiam to uczucię. Dresz olśnienia. Ciarki na całym ciele. Nawet teraz:-)
Kiedy dzieje się coś "nie do opisania" - czytam coś naprawdę dobrego, rozmawiam z kimś... ogólnie rzeczwistość wokół mnie staje się taka "nie matrixowa - odczuwam jeszcze bardziej, że życie jest płynne. A raczej - otacza nas płynna energia, emocje, myśli, świadomości, wszystko się przenika, a Ty jesteś nieodłącznym elementem układanki. Masz wpływ na wszystko. I wszystko co Cię otacza ma wpływ na Ciebie.

Być może kumulacja energi wpływającej na Ciebie tak właśnie działa.

[Asterka]

na razie czytam. zaczelam praktykowac medytacje. pewnie idzie w kierunku rebirthdingu, bo zalewa mnie ostatnio mnostwo wspomnien i zali. nawet we snach
wlasciwie zaczelo sie od tego ze jestem w ciazy i chcialam sie troche wyciszyc, uspokoic. poza tym odkrylam niedawno dziwna rzecz. nie interesowalam sie numerologia, ale tak dla zabawy zrobilam sobie z daty urodzenia. wyszla mi 11, mojemu synkowi rowniez, a mezowi 33. zabawne ciekawe kim bedzie coreczka
dziekuje Wam za odpowiedzi. macie jakies porady dla poczatkjacej?

[Aramaiti]

No, no, no... Waszej rodzinie najwyraźniej pisana jest świetlana przyszłość

Przypominanie sobie przykrych wspomnień i powracanie dawnych żali może być objawem przechodzenia na kolejny etap rozwoju. Jest to wspaniała szansa na zmierzenie się z ranami z przeszłości i oczyszczenie się. To Wyższa Siła daje Ci taką okazję.

Osobiście jestem samoukiem i do celu dochodzę polegając bardziej na swojej intuicji niż na wytycznych od innych ludzi. Drugi człowiek może udzielić wspaniałych porad, przekazać sporą wiedzę, ale ostatecznie nie trzymam się jej sztywno, chyba, że poczuję, że tak trzeba. Do tego również zachęcam innych. Z moich doświadczeń, najlepszą podstawą do rozwoju duchowego jest solidna wiedza o czakrach i umiejętność pracy z energiami. Dopiero gdy nad tym popracowałam wszystko zaczęło się w moim życiu rozjaśniać. Jest wiele książek na ten temat (David Pond - Czakry od podstaw, Sharamon i Bagiński - Księga czakr, Wilson Annie - Jesteś kolorem, Grasse Ellen - Czakra i aura, Anodea Judith - Koła życia, Thirwald Dethlewson - Przez chorobę do samopoznania, Ursula Georgii - Praca z energią, aurą i czakrami...). Zaznaczam, że nie przeczytałam ich wszystkich, ale na początek polecam "Czakry od podstaw".

Medytacja to wspaniała forma wyciszenia, relaksu, a także możliwość otwarcia się na kontakt z Bogiem i piękny środek służący samorozwojowi Dla każdego oczywiście znaczy ona co innego i każdemu przypasuje inna jej forma. To ważne by ją często praktykować i nie rezygnować z niej.

Cieszę się Twoją radością Dużo ciepełka dla Ciebie i Twojej rodziny!