Twórczość własna użytkowników oraz dyskusje związane z innymi źródłami wiedzy. Przeczytałeś ciekawą książkę? Znalazłeś wartościową stronę www? Podziel się wrażeniami w tym dziale.

Czy jestem soba?

Post 10 paź 2010, 15:22

Obrazek
Każdy z Nas ma jakiegoś idola, idolkę nie rzadko wywyższamy nasz obiekt fascynacji do rangi bóstwa. Mówimy że kochamy kogoś, kogo kompletnie nie znamy jak na przykład Michael Jackson. Ba, nawet z tej miłości ubieramy się podobnie jak nasz obiekt fascynacji, prowadzimy podobny styl życia, aż wkońcu popadamy w fanatyzm. Każdy chciałby być Shakirą, Michaelem, Rhianną i tak dalej. Każdy chce być kimś, kim nie jest. I aby mnie źle nie zrozumiano pod słowo każdy ukryte są osoby, które właśnie w ten sposób darzą fascynacją swoich idoli z mediów, jacy by oni nie byli.

W sieci jak i telewizji można usłyszeć o przypadkach fanatycznego podejścia do "kibicowania" swojemu idolowi. Pytanie do czego to prowadzi? Czy jutro, za tydzień lub rok? Każdy z Nas będzie inny? Czy będziemy tacy sami? Czy będziemy sobą? Bo o tym jest dzisiejszy tekst.

Jedni mówią chcę tańczyć jak Shakira, inni chce śpiewać jak "on" i "ona", a ja zadam proste pytanie. Kim chcesz być? Chcesz być sobą? Czy kimś udawanym? Każdy człowiek ma swoje talenty, inni potrafią rysować, gotować, śpiewać każdy jest inny i każdy ma swoje własne cztery kąty więc, po co udawać kogoś innego? Kiedyś żyliśmy w czasach prześladowań, dzisiaj żyjemy w świecie naśladowców. Ilu to było Elvisów? Ludzie zapomnieli o sobie, o swoim "Ja" dlatego, też tym krótkim artykułem chciałem przypomnieć iż bycie sobą nie oznacza udawanie kogoś, kim się nie jest. Przemyśl to drogi czytelniku lub czytelniczko.


http://www.nadnaturalne.czo.pl/topics3/5.htm
Avatar użytkownikaTorton Mężczyzna
Idąc do przodu...
 
Imię: Marcin
Posty: 25
Dołączył(a): 10 paź 2010, 14:25

Re: Czy jestem soba?

Post 10 paź 2010, 16:30

Nie mów 'każdy' - w ten sposób mówisz pośrednio, że powinniśmy tak chcieć. Nie każdy. Sporo ludzi. Może i większość nawet. Ale nie każdy ;)

Ponadto nadal zastanawiam się, czy uznać to za reklamę forum, czy tylko za skopiowanie własnego miniartykułu i podanie źródła. ;P
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
Avatar użytkownikaTil Mężczyzna
Poszukujący
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
Droga życia: 11
Zodiak: tygrys

Re: Czy jestem soba?

Post 10 paź 2010, 21:33

Til...no nie przesadzaj,też tam czytałem,jaka reklama !!!
...jakie to forum!!!
To krzyk wołającego na pustyni głupoty,nic ponad!

Til napisał(a):Nie mów 'każdy' - w ten sposób mówisz pośrednio, że powinniśmy tak chcieć.


Dobrze,że tak pisze,w tym jest sens i cel !

Masz facet rację,krzycz na ile starczy tobie sił !!!


Pozdrawiam Torton =D>
Kocham_kochać_miłością bezwarunkową
Avatar użytkownikaMaylo Mężczyzna
co mi dał duch - cud ład i moc
 
Imię: Lech
Posty: 77
Dołączył(a): 04 wrz 2010, 20:40
Droga życia: 5
Zodiak: skorpion do bólu!!!

Re: Czy jestem soba?

Post 10 paź 2010, 21:49

Jeśli uważasz, że ten tekst kogoś zabije to go usuń. Można się przyzwyczaić do cenzurowania moich wypowiedzi.
Maylo wkrótce będzie więcej tekstów

Pozdrawiam
Avatar użytkownikaTorton Mężczyzna
Idąc do przodu...
 
Imię: Marcin
Posty: 25
Dołączył(a): 10 paź 2010, 14:25

Re: Czy jestem soba?

Post 10 paź 2010, 23:02

Wypowiedzi nie cenzuruję, nawet jeśli uważam że coś jest wredną reklamą, ale posiada jakąś treść merytoryczną (niezależnie od prezentowanych poglądów - bo z tymi mogę się nie zgadzać, ale prywatnie, nie jako administrator), wtedy usuwam tylko link i blokuję post żeby nie mógł zostać tam z powrotem wedytowany przez użytkownika link. Zauważ że nie zrobiłem żadnej z tych rzeczy z żadnym z twoich postów, ani nie przyznałem ostrzeżenia ;P

@Maylo: A ja uważam, że to jest rodzaj programowania. Mówienie ludziom 'każdy tak robi' dla podświadomości oznacza 'ty powinieneś tak robić'. Nie mówię że to jakaś wredna manipulacja, albo coś, zwracam tylko uwagę na niefortunne sformułowanie. Ogólnie pisanie 'ty', 'my' albo 'wy' sugeruje danej osobie że taka powinna być:
"Ba, nawet z tej miłości ubieramy się podobnie jak nasz obiekt fascynacji, prowadzimy podobny styl życia, aż wkońcu popadamy w fanatyzm."

Ja wiem i widzę jaki jest cel wypowiedzi. Co nie znaczy że podświadomość wie to samo, a często wręcz przeciwnie - na tym w dużej mierze opiera się marketing i różne stosowane w nim sztuczki psychologiczne i retoryczne, podobnie jak często wiadomości w mediach i wypowiedzi polityków. Warto o tym wiedzieć i dbać o to, żeby mówić to samo do podświadomości co mówi się do świadomości ;)
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
Avatar użytkownikaTil Mężczyzna
Poszukujący
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
Droga życia: 11
Zodiak: tygrys

Re: Czy jestem soba?

Post 11 paź 2010, 07:28

Czasem jest tak jak pisze Til, ale akurat w tym przypadku, to każdy jest tak niewinnym uogólnieniem, że wg mnie w ogóle nie działa programująco... Moja reakcja była mniej więcej taka "Każdy ma jakiegoś idola.... jak to każdy, no zaraz no ja nie mam, no trudno, czytam dalej..." No i nie przeczytałam dalej tylko przeleciałam wzrokiem, bo mnie to nie dotyczy, więc mnie znudziło ale jestem przekonana, że dla wielu ludzi, ten artykulik okaże się inspirujący :D

Powiem z ogromną delikatnością, że nie ma znaczenia kto stosuje jakie i w jakiej ilości zabiegi wpływające, programujące czy jakiekolwiek inne, znaczenie ma jaką my na to reagujemy i czy nasza psychika umie się przed nimi bronić ;). Siedząc mocno w sobie i wiedząc kim się jest odbija się większość takich rzeczy a resztę neutralizuje własnymi przekonaniami i dobrymi programami myślowymi, więc myślę, że nie ma co tragedizować:).
Słońce gorące
Avatar użytkownikaluth
 
Imię: Alicja
Posty: 1085
Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 11
Typ: 7w8
Zodiak: Byk, Koza

Re: Czy jestem soba?

Post 11 paź 2010, 23:13

Til napisał(a):@Maylo: A ja uważam
.....

I to mnie się w tobie najbardziej podoba Til :thumbright:

...nie bierz tego jako lizusostwo,bo i inni zapewne dobrze to widzą i wiedzą,...!

Jesteś najnormalniej dobrym moderatorem (pomijając ten niefortunny ban na starcie [-o<


Pozdro Til :lol:


przez Maylo » 2010-10-11, 23:20
ps.Taki właśnie jestem ja...znaczy,jak w temacie.

Jestem sobą!

"Teraz o sobie. Cytat: "Osoby urodzone pod znakiem Skorpiona z reguły są pesymistami,podejrzliwi i nieufni.W zdobyciu jakiegoś wytyczonego celu pomaga im wojowniczy charakter,ostry język oraz wrodzony spryt.Nie lubią cudzej przewagi nad sobą.Nie znoszą tchórzostwa i lizusostwa.Są inteligentne,spostrzegawcze,posiadają dużą wyobraźnię i odznaczają się dobrą pamięcią
. Mają dar rozpoznawania cech charakteru. Posiadają umiejętność planowania,a ich siła życiowa i odwaga pozwala im walczyć aż do zwycięstwa.Często zapadają na schorzenia płciowe Cechy charakteru: lubi walczyć,dowcipny, ironiczny, z wyobraźnią.Broni swojej racji bez względu na konsekwencje.Ma zmysł praktyczny i lubi załatwiać sprawy do końca. Prawdomówny.Dobry przyjaciel
,ale... :angel4:"
Ostatnio edytowano 11 paź 2010, 23:43 przez Til, łącznie edytowano 1 raz
Powód: scalenie postów
Kocham_kochać_miłością bezwarunkową
Avatar użytkownikaMaylo Mężczyzna
co mi dał duch - cud ład i moc
 
Imię: Lech
Posty: 77
Dołączył(a): 04 wrz 2010, 20:40
Droga życia: 5
Zodiak: skorpion do bólu!!!

Re: Czy jestem soba?

Post 11 paź 2010, 23:50

Luth, ja wiem że większość z nas, jeśli nie wszyscy, mamy odpowiednie mechanizmy żeby przejść nad próbami programowania podświadomości do porządku dziennego bez szkód, bo sami robimy to na co dzień i znamy mechanizmy. Problemem jest jedynie jeśli ktoś nie wiedzący o tym i nie robiący tego na co dzień przeczyta i nie zwróci uwagi - dlatego właśnie uwagę zwrócić trzeba. Bo mamy też i nowych użytkowników, i osoby niezaawansowane, na które takie afirmacje zewnętrzne mogą wpłynąć... ;P

Maylo, ban na starcie (bo chyba myślimy o tym samym użytkowniku) był jak najbardziej uzasadniony, choć kontrowersyjny, ale nie chcę, ani nie czuję potrzeby przytaczać prywatnej korespondencji na potwierdzenie - bo to za nią był ban, za treść publicznie dostępną było tylko i wyłącznie ostrzeżenie.
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
Avatar użytkownikaTil Mężczyzna
Poszukujący
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
Droga życia: 11
Zodiak: tygrys

Re: Czy jestem soba?

Post 13 paź 2010, 22:10

Tilek napisał(a):Problemem jest jedynie jeśli ktoś nie wiedzący o tym i nie robiący tego na co dzień przeczyta i nie zwróci uwagi - dlatego właśnie uwagę zwrócić trzeba. Bo mamy też i nowych użytkowników, i osoby niezaawansowane, na które takie afirmacje zewnętrzne mogą wpłynąć... ;P


To nie jest żadnym problemem, te osoby muszą same się nauczyć reagować na takie mechanizmy, a aby to zrobić muszą mieć styczność z delikatną ich formą, taką jak tego typu :D. Nie można ich przed tym strzec poprzez wymaganie od użytkowników tutaj aby nie posługiwali się takimi mechanizmami :D Jeśli miałeś na celu po prostu zwrócenie na to uwagi, to przepraszam, źle Cię zrozumiałam, odebrałam to jak zareagowałeś jako żądanie, aby takich mechanizmów nie zamieszczać - co uważam za szkodliwe i absurdalne;D
Słońce gorące
Avatar użytkownikaluth
 
Imię: Alicja
Posty: 1085
Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 11
Typ: 7w8
Zodiak: Byk, Koza

Re: Czy jestem soba?

Post 14 paź 2010, 00:03

Niewłaściwie w takim razie zostało odebrane to co napisałem ;P Osobiście z punktu mojego ego - wisi mi jak kto pisze, bo na mnie to nie oddziałuje. Tyle tylko, że większość ludzi żeby wykształcić sobie mechanizmy obronne najpierw musi w ogóle wiedzieć że jest przed czym się bronić, że jest jakieś zagrożenie.
Ile już było wątków, ile razy pisaliśmy na tym forum komuś że stosuje niewłaściwe afirmacje, że afirmuje w niewłaściwy sposób, wmawiając sobie wręcz coś przeciwnego do własnych zamierzeń? A cudzy tekst przez nas czytany działa podobnie... Skoro było tyle tematów (a było ich sporo), to znaczy że są ludzie, którzy bez uświadomienia im tego, w ogóle nie zauważają takich sugestii, nawet w osobiście przez nich układanym tekście afirmacji... ;P
Dlatego warto informować i ostrzegać ;P
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
Avatar użytkownikaTil Mężczyzna
Poszukujący
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
Droga życia: 11
Zodiak: tygrys

Re: Czy jestem soba?

Post 14 paź 2010, 11:42

Pisząc ten tekst, nie miałem na celu nikim manipulować co zresztą zaznaczyłem.
I aby mnie źle nie zrozumiano pod słowo każdy ukryte są osoby, które właśnie w ten sposób darzą fascynacją swoich idoli z mediów, jacy by oni nie byli.


I chodziło mi tutaj o sposób naśladowczy wręcz udawany, granie kogoś. Ilu to było ludzi co udają sławnych ludzi.
Avatar użytkownikaTorton Mężczyzna
Idąc do przodu...
 
Imię: Marcin
Posty: 25
Dołączył(a): 10 paź 2010, 14:25

Re: Czy jestem soba?

Post 27 kwi 2011, 09:18

Niekoniecznie sławnych ludzi,może po prostu grają swoich idoli lub kogokolwiek kto im imponuje? To moim zdaniem bardzo powszechna praktyka w życiu codziennym. Człowiek rzadko kiedy jest sobą,przeważnie kogoś gra.
Tao-Universum Mężczyzna
 
Posty: 82
Dołączył(a): 02 wrz 2010, 19:10

Re: Czy jestem soba?

Post 27 kwi 2011, 20:58

Tao-Universum napisał(a):Niekoniecznie sławnych ludzi,może po prostu grają swoich idoli lub kogokolwiek kto im imponuje? To moim zdaniem bardzo powszechna praktyka w życiu codziennym. Człowiek rzadko kiedy jest sobą,przeważnie kogoś gra.


Prawda, ale czy tak powinno być? Według mnie, człowiek powinien być sobą. Jednak ludzie to dziwne istoty i, gdy ktoś powie co mu w Duszy gra, to wręcz się w nich gotuje. I dogódź im...
Z drugiej strony, czy nie jesteśmy każdym po części? Każdy człowiek zostawia w nas ślad po sobie, ma na nas wpływ. Zauważyłam, że jak kogoś bardzo lubię to nieświadomie powtarzam jego ruchy, mimikę. Niesamowite. Próbowałam to powstrzymać, ale po jakimś czasie sobie odpuściłam. Czemu? Bo po prostu tak się dobrze czuję. :D W dodatku musiałabym się na każdym kroku pilnować.
W każdym bądź razie, jeśli ktoś się czuje dobrze, naśladując innych - nie mam nic przeciwko. Póki nie zatraca się i nie cierpi przez to.
BTW odnośnie gwiazd i mówienia "chcę <czynność> jak <osoba>" - to nie jest takie straszne. Chyba, że ktoś kopiuje daną osobę, kropka w kropkę, tłumiąc swoją osobowość. W końcu branie przykładu z kogoś pomaga (jeśli chodzi o pasję). Na początku. Potem człowieka ma swój własny styl, bazujący na stylu idola... albo całkowicie odmienny. ;)
Dobra, zaczynam lać wodę... ;)
Avatar użytkownikaNav
The Seeker
 
Posty: 11
Dołączył(a): 25 kwi 2011, 15:53
Droga życia: 4
Zodiak: Skorpion/Kogut

Re: Czy jestem soba?

Post 28 kwi 2011, 10:27

tylko jedno pytanie, czy jest tu KTOS kto probuje udawac kogos z telewizji?
Eruanis
 

Powrót do działu „Rozmaitości i media”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości