Przewiduję, że ten temat będzie istotny w przyszłości, choć na razie mało interesujący dla większości, więc go tylko skrótowo nakreślę
Pewnego radosnego dnia odkryłem, że za każdą formą (widzianą na przykład pod postacią przedmiotów fizycznych, czy - właściwie - jakichkolwiek innych struktur) kryje się ogólna idea. Ideę można przyrównać w uproszczeniu do DNA lub wzorca fraktalnego, który na poszczególnych etapach może być modyfikowany (i tak się dzieje, z róznych powodów). Forma jest manifestacją idei. Na pewnych poziomach istnieją tylko idee, na innych - formy, które mają styczność z ideą (są jej manifestacją).
Platon, Cayce i wielu innych o tym mówiło, ale kiedyś nie rozumiałem o co im chodziło. Obecnie, z mojego punktu widzenia, przejście między ideą a formą (dokładnie tak, jak pomiędzy energią a materią) jest płynne i stopniowe. To, na czym większość ludzi się skupia, to formy; nie biorą pod uwagę kryjącej się za nim idei. System edukacyjny to lista przejawów (manifestacji) form do wykucia na pamięć, bez brania pod uwagę ich znaczenia (idei). Ma to wiele różnych konsekwencji, ale wszystkie one mają związek z świadomością (np. czasu) i jej ograniczeniem.
Pewnego radosnego dnia odkryłem, że za każdą formą (widzianą na przykład pod postacią przedmiotów fizycznych, czy - właściwie - jakichkolwiek innych struktur) kryje się ogólna idea. Ideę można przyrównać w uproszczeniu do DNA lub wzorca fraktalnego, który na poszczególnych etapach może być modyfikowany (i tak się dzieje, z róznych powodów). Forma jest manifestacją idei. Na pewnych poziomach istnieją tylko idee, na innych - formy, które mają styczność z ideą (są jej manifestacją).
Platon, Cayce i wielu innych o tym mówiło, ale kiedyś nie rozumiałem o co im chodziło. Obecnie, z mojego punktu widzenia, przejście między ideą a formą (dokładnie tak, jak pomiędzy energią a materią) jest płynne i stopniowe. To, na czym większość ludzi się skupia, to formy; nie biorą pod uwagę kryjącej się za nim idei. System edukacyjny to lista przejawów (manifestacji) form do wykucia na pamięć, bez brania pod uwagę ich znaczenia (idei). Ma to wiele różnych konsekwencji, ale wszystkie one mają związek z świadomością (np. czasu) i jej ograniczeniem.
“Mom always tells me to celebrate everyone's uniqueness. I like the way that sounds.”
"I've finally found the rhythm of love, the feeling of sound."
- Hilary Duff
"I've finally found the rhythm of love, the feeling of sound."
- Hilary Duff
-
Enlil
Earth is my home now
- Imię: Enlil
- Posty: 827
- Dołączył(a): 17 mar 2009, 22:04
- Lokalizacja: An
- Droga życia: 7
- Zodiak: Panteon
Mhm, dokładnie... Ja to nazywam wzorcami. Kiedy wzorzec jakiegoś przedmiotu czy zdarzenia zostaje wypełniony energią czy to samoistnie, czy przez czyjąś świadomą lub nieświadomą koncentrację, wtedy 'materializuje się', czy jak napisałeś 'manifestuje się' - zaczyna przejawiać się, w taki czy inny sposób trafia w otoczenie osoby napełniającej go energią...
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
-
Til
Poszukujący
- Posty: 1614
- Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
- Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
- Droga życia: 11
- Zodiak: tygrys
Również używam nazwy "wzór", "wzorzec energetyczny" etc., co jest całkowicie poprawnym wyrażeniem. Niektóre istoty używają słowa "kod", mając na myśli najbardziej podstawowe, głębokie wzorce, od których pochodzą wszystkie inne.
Chciałbym jednak odróżnić "materializację" (także na poziomach wyższych niż fizyczny) od "manifestacji". Zgodnie z moim zrozumieniem, manifestacja nie musi być (i zwykle nie jest) związana z konkretną realizacją wzorca jako "mechanicznego" schematu, czy też czysto "inżynierskiego" planu, projektu postaci, jaką ma przyjąć energia. To, co się manifestuje, to idea - zaś idea nie ma żadnego konkretnego schematu, jest zupełnie oderwana od jej szczegółowej "ekspresji", formy. Tym samym wzorzec kryjący się za ideą nie ma zwykle nic wspólnego z konkretnymi strukturami, które przybierają już strumienie energii, gdy dochodzi do materializacji (obojętnie, czy to poziom fizyczny, czy nie). Ta sama idea ma nieskończoną ilość rodzajów manifestacji, gdyż istnieje nieskończona ilość stuktur, które możemy utworzyć do jej wyrażenia. Materializacja, zgodnie z tym, jak ją rozumiem, byłaby natomiast uzyskaniem już konkretnego, ostatecznego "produktu".
Chciałbym jednak odróżnić "materializację" (także na poziomach wyższych niż fizyczny) od "manifestacji". Zgodnie z moim zrozumieniem, manifestacja nie musi być (i zwykle nie jest) związana z konkretną realizacją wzorca jako "mechanicznego" schematu, czy też czysto "inżynierskiego" planu, projektu postaci, jaką ma przyjąć energia. To, co się manifestuje, to idea - zaś idea nie ma żadnego konkretnego schematu, jest zupełnie oderwana od jej szczegółowej "ekspresji", formy. Tym samym wzorzec kryjący się za ideą nie ma zwykle nic wspólnego z konkretnymi strukturami, które przybierają już strumienie energii, gdy dochodzi do materializacji (obojętnie, czy to poziom fizyczny, czy nie). Ta sama idea ma nieskończoną ilość rodzajów manifestacji, gdyż istnieje nieskończona ilość stuktur, które możemy utworzyć do jej wyrażenia. Materializacja, zgodnie z tym, jak ją rozumiem, byłaby natomiast uzyskaniem już konkretnego, ostatecznego "produktu".
“Mom always tells me to celebrate everyone's uniqueness. I like the way that sounds.”
"I've finally found the rhythm of love, the feeling of sound."
- Hilary Duff
"I've finally found the rhythm of love, the feeling of sound."
- Hilary Duff
-
Enlil
Earth is my home now
- Imię: Enlil
- Posty: 827
- Dołączył(a): 17 mar 2009, 22:04
- Lokalizacja: An
- Droga życia: 7
- Zodiak: Panteon
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości