Najlepsze techniki świadomego śnienia

[tryptOfan ''Dla śniącego-nic trudnego'']

jak chcesz mieć psychodele bez psychodelika ?? :> ciekawe

[Til]

jak chcesz mieć psychodele bez psychodelika ?? :> ciekawe

Mhmmm... Zawsze żal mi było na przykład ludzi którzy żeby dobrze się bawić potrzebują na przykład alkoholu, bo ja ze znajomymi bawię się równie dobrze, a nawet lepiej - bo w pełni świadomie, bez obrazu zmąconego sztucznym stłumieniem, wyłączeniem części mózgu środkami chemicznymi...

[tryptOfan ''Dla śniącego-nic trudnego'']

alkochol to nie psychodelik . nie pijam alkocholu i niechodziło mi o niego. tylko o inne środki i ludzie którzy lubią poeksperymentować a nie żyć w monotonii do usranej śmierci i nieboją się wszystkiego wiedzą o co chodzi.

[Jeżynna polska jezyna lesna]

jak chcesz mieć psychodele bez psychodelika ?? :> ciekawe

Nie szukam psychodeli tylko prawdziwych przeżyć duchowych Rozwijam się w sumie od niedawna, wiec nie jestem na jakimś mega wysokim poziomie świadomości, ale zapewniam cie ze poprzez zwykła medytacje (ale cierpliwa i systematyczna) zdarzyło mi się już doświadczyć trochę innych stanów, mieć kilka dość ciekawych wizji. To jest powolny proces, ale poukładany i daje dużo satysfakcji nawet z małych kroków : ) Co więcej - samodzielny i bez wspomagaczy. Polecam !

Co do dopalaczy ... hm, raz spróbować może przejdzie, na zasadzie ze nic co ludzkie nie jest mi obce, ale nie żeby regularnie stosować. Osobiście bałabym się zburzyć tym moja równowagę energetyczna.

[tryptOfan ''Dla śniącego-nic trudnego'']

po psychodeliku tez masz prawdziwe doświadczenie duchowe : P

[Til]

alkochol to nie psychodelik . nie pijam alkocholu i niechodziło mi o niego. tylko o inne środki i ludzie którzy lubią poeksperymentować a nie żyć w monotonii do usranej śmierci i nieboją się wszystkiego wiedzą o co chodzi.

Wiem o tym, alkohol dokładniej jest depresantem - jak napisałem tłumi i wyłącza część mózgu.
A jako że to forum jest ezoteryczne, nie wszystko trzeba czytać dosłownie, to co pisałem akurat nie miało za zadanie mówić że pijesz alkohol ;) W monotonii można nie żyć i bez tego.

po psychodeliku tez masz prawdziwe doświadczenie duchowe : P

Skąd wiesz? Przecież nie odbierasz wszystkiego tak jak normalnie - to się dzieje na prawdę? Czy może to efekt substancji które wziąłeś, a nie twojego własnego rozwoju duchowego skoro nie możesz tego osiągnąć sam?

[Joe Black]

Hm, polecam film DMT: Molekuła Duchowości,
mówi sam za siebie

Więc chyba jednak dzieje się naprawdę.

http://www.youtube.com/watch?v=xPQXg2vT ... ideo_title

Ten filmik również wiele wyjaśnia na temat dobrych kwaskowych.
Ja jestem zdania że niektóre halucynogeny przyspieszają rózwój duchowy, powołuję się tu między innymi na książkę 'Anatomia Duszy', zapiski Alberta Hofmann'a, oraz własne skromne eksperymenty z Szałwią Wieszcza. Szkoda tylko że wyżej wymienione specyfiki nie mają szans wejśc w ścisle strzeżony obieg faramceutyczny. Uważam że mógłby to być prawdziwy przełom w psychoterapii.

[Jeżynna polska jezyna lesna]

po psychodeliku tez masz prawdziwe doświadczenie duchowe : P

Okej, fakt ze nie próbowałam się nigdy wspomagać żadnymi środkami, nie mam wiec porównania. Ty tez zresztą nie, jeśli nie spróbowałeś metod naturalnych ; ). To jednak co wydaje mi się najwartościowsze w tej naturalnej drodze, to to, ze czujesz nie jednorazowe speedy, ale ogólnie powolna i stalą zmianę (z ciekawszymi momentami od czasu do czasu). Rożne doznania które pojawiają ci się codziennie, nawet jeśli nie są to od razu jakieś wielkie fajerwerki.

Niemniej, z ciekawości zapodam sobie 'Anatomie Duszy'.

[tryptOfan ''Dla śniącego-nic trudnego'']

nie przejmuj się jeżynko. tak to jest tu u nas ze najbardziej obrażają i wypowiadają się na temat tzw.narkotyków Ci którzy ich nie widzieli .kto powiedział ze nie rozwijam się duchowo bez wspomagaczy?

[Joe Black]

W Dłonie Pełne Światła, również były o tym wspominki, nawet sam przewodnik duchowy autorki potwierdził, że niekiedy owe substancje moga być pomocne.
A i no gorąco polecam tą książkę, chyba najlepsza pozycja z jaką się zetknąłem.
KosmicznaJeżyno po doświadczeniu z silnym halucynogenem, poszerza Ci się percepcja i ona w zasadzie już taka zostaje, stajesz się świadoma wielu rzeczy których wczesniej nie zauważałaś, więc po co ciągle iśc pod górkę? Zauwazcie że wśród osób które zażyły choć raz jakieś halucynogeny, dzięki przezyciom mistycznym, ludzie ci często nawracają się, zmieniają swój styl, zaczynają słuchać innej muzyki, uświadamiają sobie że materia to jednak nie wszystko. Znam od groma takich przypadków, sam w sumie jestem jednym z nich..

Pewnie gdyby nie praktykowano swiadomego snienia na tak dużą skalę, ludzie mówili by że to zuo, zuo, zuo!

[tryptOfan ''Dla śniącego-nic trudnego'']

til gdyby ktoś nieodkrył świadomego śnienia i nie zaczął go trenować rozwijać wykorzystywać nigdy byś go niedoświadczył
to tez nienaturalny stan świadomości doświadczenie duchowe indukowane przez Ciebie - a jednak prawdziwe . jak coś co dzieję się w twojej głowie może niebyć prawdziwe skoro to czujesz ,widzisz , słyszysz ?? jeśli tak jest to to istnieje , niewazne ze na krótko zobaczysz ''coś więcej'' to było jest i czeka na Ciebie .

[tryptOfan ''Dla śniącego-nic trudnego'']

joe znalazłeś jakieś fajne legalne psychodeliki po fali delegalizacji ?

[Joe Black]

http://pl.wikipedia.org/wiki/Sza%C5%82wia_wieszcza

Moja Salvia, jeszcze do niedawna była legalna.

[tryptOfan ''Dla śniącego-nic trudnego'']

do niedawna

[Joe Black]

Marzy mi się DMT.