Szczerze mówiąc miałem wątpliwości, czy wklejać to do "rozwoju duchowego", no ale niech będzie, najwyżej mnie ktoś kopnie w dupę. A historia taka:
W czwartek (4 dni temu) jakimś cudem udało mi się wreszcie zdobyć Przebudzenie #3-#5. A śmiałem już wątpić, czy będzie mi to dane. W czasie lektury zina natknąłem się na art AE o pracy z czakrami. Otworzyłem, przeczytałem, bomba, tego mi właśnie do pracy z czakrami brakowało (odpowiednie mudry, wcześniej nie znałem, no i przy okazji uzupełniłem nieco wiedzę nt. pobudzania czakr dźwiękiem, choć tym się bawiłem i wcześniej).
O co mi z tymi mudrami chodzi? IMO bardzo pomagają w pracy z czakrami, zwłaszcza jeśli chcemy skutecznie pobudzić ośrodki energetyczne, a jednocześnie nie mamy możliwości w danej chwili medytować. Dzięki mudrom wpadłem też przypadkiem na pewien ciekawy zabieg, jaki można przeprowadzić na czakrze gardła.
Chodzi mi właściwie o słuchanie muzyki. Często to robię, gdy jestem sam poza domem, szybko więc słuchanie musiało się połączyć ze stosowaniem mudr. Przedstawię wam prostą receptę na pobudzenie czakry gardła muzyką:
1. Muzyki należy słuchać na słuchawkach, najlepiej z dobrym bassdrive, i w miarę głośno. Jeśli chodzi o muzykę z głośnika, nie prowadziłem jeszcze dokładniejszych prób, ale sądzę, że zadziała dużo słabiej.
2. Złóż mudrę służącą do pobudzania 5. czakry (patrz art AE w P#4). Próbowałem już bez mudry i efekt był ZNACZNIE słabszy, niemal znikomy.
3. Oczywiście wskazany jest jak największy relaks, trik najlepiej działa, gdy siedzimy rozluźnieni, choć u mnie funkcjonuje i gdy idę. (Trudności pojawiają się przy wchodzeniu po schodach:)
4. Teraz skup się na czakrze gardła (znajduje się ona, cóż, w dolnej części gardła:), jednak nie próbując stymulować jej w zwykły sposób (jak np. wizualizacja). Zamiast tego stwórz sobie wrażenie, że muzyka nie leci ze słuchawek, a właśnie z piątej czakry. To w zasadzie cała treść tej metody pobudzania czakry gardła, wszystko co było przedtem to tylko czynniki zwiększające jej skuteczność.
5. Powinieneś coraz bardziej zespalać się z grającą muzyką. Kiedy osiągniesz wrażenie, że gra ona wewnątrz ciebie, jesteś w domu:).
Może to wyglądać na bzdurę, ale spróbujcie sami! Mnie dosłownie rozłożyły doświadczenia otrzymane przy mniej-więcej 15-minutowej stymulacji czakry gardła tą metodą (najpierw siedziałem na ławce, potem stałem w tramwaju, potem szedłem)... Nie da się tego opisać (jak to wrażenia z czakrami), jednak było porównywalne do tego, co osiągałem wyjątkowo udaną medytacją przed snem...
Sądzę, że trik polega na tym, iż aby stymulować czakrę tą metodą, nie trzeba utrzymywać koncentracji na żadnej wizualizacji, bo za nią służy tu muzyka, która gra niezależnie od stopnia koncentracji użytkownika:). Wystarczy tylko poczuć muzykę w swoim gardle, i tyle.
Czemu akurat piąta czakra? Cóż, nie próbowałem jeszcze z innymi, sądzę, że może to działać jeszcze z czakrą serca, z niższymi i wyższymi pewnie nie. Sam nie wiem...
W czwartek (4 dni temu) jakimś cudem udało mi się wreszcie zdobyć Przebudzenie #3-#5. A śmiałem już wątpić, czy będzie mi to dane. W czasie lektury zina natknąłem się na art AE o pracy z czakrami. Otworzyłem, przeczytałem, bomba, tego mi właśnie do pracy z czakrami brakowało (odpowiednie mudry, wcześniej nie znałem, no i przy okazji uzupełniłem nieco wiedzę nt. pobudzania czakr dźwiękiem, choć tym się bawiłem i wcześniej).
O co mi z tymi mudrami chodzi? IMO bardzo pomagają w pracy z czakrami, zwłaszcza jeśli chcemy skutecznie pobudzić ośrodki energetyczne, a jednocześnie nie mamy możliwości w danej chwili medytować. Dzięki mudrom wpadłem też przypadkiem na pewien ciekawy zabieg, jaki można przeprowadzić na czakrze gardła.
Chodzi mi właściwie o słuchanie muzyki. Często to robię, gdy jestem sam poza domem, szybko więc słuchanie musiało się połączyć ze stosowaniem mudr. Przedstawię wam prostą receptę na pobudzenie czakry gardła muzyką:
1. Muzyki należy słuchać na słuchawkach, najlepiej z dobrym bassdrive, i w miarę głośno. Jeśli chodzi o muzykę z głośnika, nie prowadziłem jeszcze dokładniejszych prób, ale sądzę, że zadziała dużo słabiej.
2. Złóż mudrę służącą do pobudzania 5. czakry (patrz art AE w P#4). Próbowałem już bez mudry i efekt był ZNACZNIE słabszy, niemal znikomy.
3. Oczywiście wskazany jest jak największy relaks, trik najlepiej działa, gdy siedzimy rozluźnieni, choć u mnie funkcjonuje i gdy idę. (Trudności pojawiają się przy wchodzeniu po schodach:)
4. Teraz skup się na czakrze gardła (znajduje się ona, cóż, w dolnej części gardła:), jednak nie próbując stymulować jej w zwykły sposób (jak np. wizualizacja). Zamiast tego stwórz sobie wrażenie, że muzyka nie leci ze słuchawek, a właśnie z piątej czakry. To w zasadzie cała treść tej metody pobudzania czakry gardła, wszystko co było przedtem to tylko czynniki zwiększające jej skuteczność.
5. Powinieneś coraz bardziej zespalać się z grającą muzyką. Kiedy osiągniesz wrażenie, że gra ona wewnątrz ciebie, jesteś w domu:).
Może to wyglądać na bzdurę, ale spróbujcie sami! Mnie dosłownie rozłożyły doświadczenia otrzymane przy mniej-więcej 15-minutowej stymulacji czakry gardła tą metodą (najpierw siedziałem na ławce, potem stałem w tramwaju, potem szedłem)... Nie da się tego opisać (jak to wrażenia z czakrami), jednak było porównywalne do tego, co osiągałem wyjątkowo udaną medytacją przed snem...
Sądzę, że trik polega na tym, iż aby stymulować czakrę tą metodą, nie trzeba utrzymywać koncentracji na żadnej wizualizacji, bo za nią służy tu muzyka, która gra niezależnie od stopnia koncentracji użytkownika:). Wystarczy tylko poczuć muzykę w swoim gardle, i tyle.
Czemu akurat piąta czakra? Cóż, nie próbowałem jeszcze z innymi, sądzę, że może to działać jeszcze z czakrą serca, z niższymi i wyższymi pewnie nie. Sam nie wiem...
Ja - otchłań tęcz - a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach -
jam blask wulkanów - a w błotnych nizinach
idę, jak pogrzeb, z nudą i żałobą.
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach -
jam blask wulkanów - a w błotnych nizinach
idę, jak pogrzeb, z nudą i żałobą.
-
d6
nic nic. 585
- Imię: Tymoteusz
- Posty: 94
- Dołączył(a): 02 lis 2005, 12:57
d6 napisał(a):
Czemu akurat piąta czakra? Cóż, nie próbowałem jeszcze z innymi, sądzę, że może to działać jeszcze z czakrą serca, z niższymi i wyższymi pewnie nie. Sam nie wiem...
To ciekawe, ale wydaje się jakbyś piątą czakrę wybrał intuicyjnie. Piąta czakra zasila energetycznie piątą warstwę aury, inaczej ciało eteryczne uświęcone. To właśnie na tym poziomie dźwięk tworzy materię. To na tym właśnie poziomie uzdrawianie dźwiękiem jest najskuteczniejsze.
Oczywiście za pomocą dźwięku można ładować i wzmacniać wszystkie czakramy, a co ciekawe stosowanie terapii dźwiękiem zwiększa w efekcie umiejętności wizualizowania. Tradycja hinduska podaje odpowiednią mantrę i konkretny dźwięk dla każdego czakramu.
Również niektóre zespoły muzyczne wykonują muzykę otwierającą czakramy, np. grupa Roberta Gassa, gdzie utwory są tak dobrane, żeby otwierać kolejne czakramy. Muzyka ma bardzo uzdrawiające działanie, ale najskuteczniejsza jest właśnie dla piątej czakry.
Life after death is to die for
- myake
- Posty: 79
- Dołączył(a): 17 sty 2006, 01:55
- Lokalizacja: Poznań
- Droga życia: 7
- Zodiak: Rak
myake napisał(a):Piąta czakra zasila energetycznie piątą warstwę aury, inaczej ciało eteryczne uświęcone.
Znowu mam ochotę czemuś zaprzeczyć.
Jak czakra może zasilać warstwę aury? Jeżeli wziąść pod uwagę to co wcześniej pisałas, to to się trochę nie trzyma kupy.
Co w takim razie emanuję aurę? Materia czy czakra (skoro ją zasila to jest w pewnym sensie jej źródłem)?
Dzwięk i jego częstotliwość mają pośredni wpływ na fale mózgowe, te z kolei mają wpływ na inne rzeczy.
myake napisał(a):To właśnie na tym poziomie dźwięk tworzy materię. To na tym właśnie poziomie uzdrawianie dźwiękiem jest najskuteczniejsze.
Poziomie czego? Dlaczego na tej czakrze ma być to najskuteczniejsze? Co w ogóle rozumiesz przez dzwięk tworzy materię?
PRAWDA ZAWSZE SIĘ OBRONI, JEŚLI NIKT TEGO NIE ZABRONI ANI NIE OGRANICZY
-
Nightwalker
Racjonalista
- Posty: 537
- Dołączył(a): 11 maja 2005, 16:26
Wiem, że bardzo lubisz zaprzeczać Nightwalker
Już śpieszę z wyjaśnieniami:
Owszem trzyma się. Czakramy nie są żródłem energii, są jedynie jej przekaźnikiem. Napisałam, że zasilają warstwę aury, ponieważ to one pobierają ją z Powszechnego Pola Energii i przetwarzają ją dostosowując do wibracji każdego poziomu aury.
Aura człowieka, lub inaczej ciała energetyczne człowieka to ekspansywne wersje naszej Jaźni. Termin "poziom", czy "warstwa" jest tylko umowny. W gruncie rzeczy ciała energetyczne to właśnie emanacje naszej jaźni, z których te o wyższych wibracjach, zawierają w sobie ciała energetyczne o niższej wibracji. Jakby to dobrze wytłumaczyć?:
Każde kolejne ciało energetyczne jest strukturą energetyczną o coraz wyższych wibracjach, zajmujące to samo miejsce co wibracja poniżej ale wykraczające poza nią. Mamy zatem 7 ciał zajmujących to samo miejsce, z których każde składa się z subtelniejszej energii o wyższych wibracjach i wykracza poza zasięg poprzedniego.
Każde ciało posiada wirujące, stożkowate wiry zwane czakramami. Ich czubki skierowane są ku głównemu pionowemu strumieniowi energii, który płynie wzdłuż kręgosłupa. Czakramy funkcjonują normalnie, kiedy są otwarte i obracają się zgodnie z ruchem wskazówek zegara, przyciągając potrzebną energię z Powszechnego Pola Energii, podobnie jak w elektromagnetyzmie.
Piąty czakram - czakram gardła wiąże się w naszym ciele ze słuchem i mową. Jeśli chodzi o rodzaj energii natomiast z Energią Woli. Ponieważ jest to juz plan duchowy (przypomnę, że 7 ciał działa w 3 planach: fizycznym- 3 ciała, astralnym- 1 ciało i duchowym- 3 ciała) nazywamy ją czasem BOSKĄ WOLĄ. Świadomość na tym poziomie może powoływać rzeczy do istnienia. Musiałabym zrobić tu dłuższy wykład na ten temat, a to forum nie jest miejscem na wykłady Ale jeśli będzie taka potrzeba to mogę napisać na ten temat artykuł w zinie.
Już śpieszę z wyjaśnieniami:
Nightwalker napisał(a):Jak czakra może zasilać warstwę aury? Jeżeli wziąść pod uwagę to co wcześniej pisałas, to to się trochę nie trzyma kupy.
Owszem trzyma się. Czakramy nie są żródłem energii, są jedynie jej przekaźnikiem. Napisałam, że zasilają warstwę aury, ponieważ to one pobierają ją z Powszechnego Pola Energii i przetwarzają ją dostosowując do wibracji każdego poziomu aury.
Nightwalker napisał(a):Co w takim razie emanuję aurę? Materia czy czakra (skoro ją zasila to jest w pewnym sensie jej źródłem)?
Aura człowieka, lub inaczej ciała energetyczne człowieka to ekspansywne wersje naszej Jaźni. Termin "poziom", czy "warstwa" jest tylko umowny. W gruncie rzeczy ciała energetyczne to właśnie emanacje naszej jaźni, z których te o wyższych wibracjach, zawierają w sobie ciała energetyczne o niższej wibracji. Jakby to dobrze wytłumaczyć?:
Każde kolejne ciało energetyczne jest strukturą energetyczną o coraz wyższych wibracjach, zajmujące to samo miejsce co wibracja poniżej ale wykraczające poza nią. Mamy zatem 7 ciał zajmujących to samo miejsce, z których każde składa się z subtelniejszej energii o wyższych wibracjach i wykracza poza zasięg poprzedniego.
Każde ciało posiada wirujące, stożkowate wiry zwane czakramami. Ich czubki skierowane są ku głównemu pionowemu strumieniowi energii, który płynie wzdłuż kręgosłupa. Czakramy funkcjonują normalnie, kiedy są otwarte i obracają się zgodnie z ruchem wskazówek zegara, przyciągając potrzebną energię z Powszechnego Pola Energii, podobnie jak w elektromagnetyzmie.
Piąty czakram - czakram gardła wiąże się w naszym ciele ze słuchem i mową. Jeśli chodzi o rodzaj energii natomiast z Energią Woli. Ponieważ jest to juz plan duchowy (przypomnę, że 7 ciał działa w 3 planach: fizycznym- 3 ciała, astralnym- 1 ciało i duchowym- 3 ciała) nazywamy ją czasem BOSKĄ WOLĄ. Świadomość na tym poziomie może powoływać rzeczy do istnienia. Musiałabym zrobić tu dłuższy wykład na ten temat, a to forum nie jest miejscem na wykłady Ale jeśli będzie taka potrzeba to mogę napisać na ten temat artykuł w zinie.
Life after death is to die for
- myake
- Posty: 79
- Dołączył(a): 17 sty 2006, 01:55
- Lokalizacja: Poznań
- Droga życia: 7
- Zodiak: Rak
myake napisał(a):To ciekawe, ale wydaje się jakbyś piątą czakrę wybrał intuicyjnie. Piąta czakra zasila energetycznie piątą warstwę aury, inaczej ciało eteryczne uświęcone. To właśnie na tym poziomie dźwięk tworzy materię. To na tym właśnie poziomie uzdrawianie dźwiękiem jest najskuteczniejsze.
Po części intuicyjnie, bo o ile nie jestem laikiem i wiem, za co która czakra odpowiada, to akurat nie wiedziałem, że piąta jest w ten sposób powiązana z dźwiękiem (miałem natomiast świadomość, że vishudha jest powiązana np. z inspiracją, rzec można artyzmem).
myake napisał(a):Oczywiście za pomocą dźwięku można ładować i wzmacniać wszystkie czakramy, a co ciekawe stosowanie terapii dźwiękiem zwiększa w efekcie umiejętności wizualizowania. Tradycja hinduska podaje odpowiednią mantrę i konkretny dźwięk dla każdego czakramu.
Również niektóre zespoły muzyczne wykonują muzykę otwierającą czakramy, np. grupa Roberta Gassa, gdzie utwory są tak dobrane, żeby otwierać kolejne czakramy. Muzyka ma bardzo uzdrawiające działanie, ale najskuteczniejsza jest właśnie dla piątej czakry.
Mantry i dźwięki znam, ale ciężko mantrować w ulicznym szumie:). A przedstawiona przeze mnie metoda ma służyć pracy z czakrami w takich właśnie warunkach... Jeśli chodzi o muzykę robioną specjalnie "pod czakry" to o niej słyszałem ale niestety nie miałem bliższej styczności (jeszcze). Osobiście wierzę, że każda muzyka może działać na czakry w mniejszym lub większym stopniu.
Nightwalker napisał(a):Jak [...]? [...] to się trochę nie trzyma kupy.
Co [...]? [...]?
[...]czego? Dlaczego [...]? Co [...]?
Cóż tu dodać... Nie można tego wszystkiego pojąć intelektem i pytaniami:), tych rzeczy trzeba doświadczyć. No i kiedy już doświadczysz np. istnienia i działania czakr, to zaczną się one trzymać kupy. Wiedzę na ten temat można wprawdzie tłumaczyć na płaszczyźnie tekstowej, ale taka wiedza może najwyżej stanowić pomoc w odnalezieniu drogi do doświadczenia czegoś, a nie wyjaśnienie tej rzeczy (tu: "piąta czakra jako duchowe ucho człowieka":).
Ja - otchłań tęcz - a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach -
jam blask wulkanów - a w błotnych nizinach
idę, jak pogrzeb, z nudą i żałobą.
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach -
jam blask wulkanów - a w błotnych nizinach
idę, jak pogrzeb, z nudą i żałobą.
-
d6
nic nic. 585
- Imię: Tymoteusz
- Posty: 94
- Dołączył(a): 02 lis 2005, 12:57
d6 napisał(a):Nie można tego wszystkiego pojąć intelektem i pytaniami:), tych rzeczy trzeba doświadczyć.
Własnie pamietajmy ze ezoteryka to nie tylko czytanie jakis tekscikow itd. Ezoteryka powinna sie skladac w wiekszosci z praktyki.
A tak sie zastanawiam skoro przedmioty tez maja aure to czy tez maja czakry ?
>> !! http://www.meditationforworld.wordpress.com !! <<
"MAMY TENDENCJĘ DO ULEGANIA PRZEŚWIADCZENIU, ŻE "NASZ" MODEL RZECZYWISTOŚCI SAM W SOBIE JEST RZECZYWISTOŚCIĄ, ZAPOMINAJĄC, ŻE OGRANICZONE SĄ WSZYSTKIE MODELE."
NAZCAIN NIE USUWAJ FORUM ;):D THX ;)
"MAMY TENDENCJĘ DO ULEGANIA PRZEŚWIADCZENIU, ŻE "NASZ" MODEL RZECZYWISTOŚCI SAM W SOBIE JEST RZECZYWISTOŚCIĄ, ZAPOMINAJĄC, ŻE OGRANICZONE SĄ WSZYSTKIE MODELE."
NAZCAIN NIE USUWAJ FORUM ;):D THX ;)
-
Gothic
Made in Universe
- Imię: Adrian
- Posty: 584
- Dołączył(a): 30 lis 2005, 20:04
- Lokalizacja: Ta fajna :D
- Droga życia: 8
No, nie... Gdyby przedmiot miał czakrę tylko dlatego, że ma aurę, to jakby przedmiot miał wątrobę tylko dlatego, że jest materialny. Methinks.
Ja - otchłań tęcz - a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach -
jam blask wulkanów - a w błotnych nizinach
idę, jak pogrzeb, z nudą i żałobą.
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach -
jam blask wulkanów - a w błotnych nizinach
idę, jak pogrzeb, z nudą i żałobą.
-
d6
nic nic. 585
- Imię: Tymoteusz
- Posty: 94
- Dołączył(a): 02 lis 2005, 12:57
d6 napisał(a):No, nie... Gdyby przedmiot miał czakrę tylko dlatego, że ma aurę, to jakby przedmiot miał wątrobę tylko dlatego, że jest materialny. Methinks.
Możesz jaśniej. Bo nie kapuje, lub moj osrodek czytania ze zrozumieniem sie wylaczyl.
>> !! http://www.meditationforworld.wordpress.com !! <<
"MAMY TENDENCJĘ DO ULEGANIA PRZEŚWIADCZENIU, ŻE "NASZ" MODEL RZECZYWISTOŚCI SAM W SOBIE JEST RZECZYWISTOŚCIĄ, ZAPOMINAJĄC, ŻE OGRANICZONE SĄ WSZYSTKIE MODELE."
NAZCAIN NIE USUWAJ FORUM ;):D THX ;)
"MAMY TENDENCJĘ DO ULEGANIA PRZEŚWIADCZENIU, ŻE "NASZ" MODEL RZECZYWISTOŚCI SAM W SOBIE JEST RZECZYWISTOŚCIĄ, ZAPOMINAJĄC, ŻE OGRANICZONE SĄ WSZYSTKIE MODELE."
NAZCAIN NIE USUWAJ FORUM ;):D THX ;)
-
Gothic
Made in Universe
- Imię: Adrian
- Posty: 584
- Dołączył(a): 30 lis 2005, 20:04
- Lokalizacja: Ta fajna :D
- Droga życia: 8
Jaśniej: Czakry można nazwać organami ciała (czy ciał) energetycznego, więc nie sądzę, by przedmioty je miały, tak samo jak ich fizyczna część nie ma wyspecjalizowanych fizycznych tkanek służących do rozmaitych rzeczy.
Ja - otchłań tęcz - a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach -
jam blask wulkanów - a w błotnych nizinach
idę, jak pogrzeb, z nudą i żałobą.
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach -
jam blask wulkanów - a w błotnych nizinach
idę, jak pogrzeb, z nudą i żałobą.
-
d6
nic nic. 585
- Imię: Tymoteusz
- Posty: 94
- Dołączył(a): 02 lis 2005, 12:57
Hmm to dlaczego przedmioty maja aure ? Nawet ja czasami widze.. hmm...... hm......
>> !! http://www.meditationforworld.wordpress.com !! <<
"MAMY TENDENCJĘ DO ULEGANIA PRZEŚWIADCZENIU, ŻE "NASZ" MODEL RZECZYWISTOŚCI SAM W SOBIE JEST RZECZYWISTOŚCIĄ, ZAPOMINAJĄC, ŻE OGRANICZONE SĄ WSZYSTKIE MODELE."
NAZCAIN NIE USUWAJ FORUM ;):D THX ;)
"MAMY TENDENCJĘ DO ULEGANIA PRZEŚWIADCZENIU, ŻE "NASZ" MODEL RZECZYWISTOŚCI SAM W SOBIE JEST RZECZYWISTOŚCIĄ, ZAPOMINAJĄC, ŻE OGRANICZONE SĄ WSZYSTKIE MODELE."
NAZCAIN NIE USUWAJ FORUM ;):D THX ;)
-
Gothic
Made in Universe
- Imię: Adrian
- Posty: 584
- Dołączył(a): 30 lis 2005, 20:04
- Lokalizacja: Ta fajna :D
- Droga życia: 8
.........
Przeczytaj to wszystko, co napisałem i zastanów się, czy naprawdę podważało to istnienie aury przedmiotów. -_-' (To, że w tej kwestii nie mam jednoznacznego zdania, to już inna sprawa). Chodziło mi o to, że czakry są "organami" właściwymi człowiekowi, i tyle, dlatego użyłem analogii z wątrobą.
Przeczytaj to wszystko, co napisałem i zastanów się, czy naprawdę podważało to istnienie aury przedmiotów. -_-' (To, że w tej kwestii nie mam jednoznacznego zdania, to już inna sprawa). Chodziło mi o to, że czakry są "organami" właściwymi człowiekowi, i tyle, dlatego użyłem analogii z wątrobą.
Ja - otchłań tęcz - a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach -
jam blask wulkanów - a w błotnych nizinach
idę, jak pogrzeb, z nudą i żałobą.
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach -
jam blask wulkanów - a w błotnych nizinach
idę, jak pogrzeb, z nudą i żałobą.
-
d6
nic nic. 585
- Imię: Tymoteusz
- Posty: 94
- Dołączył(a): 02 lis 2005, 12:57
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości