Czakry-Poważna sprawa

[MysticZibit]

Root: under-active (-40%)
Sacral: under-active (-44%)
Navel: under-active (-56%)
Heart: under-active (-15%)
Throat: under-active (-62%)
Third Eye: open (6%)
Crown: open (31%)

Witam.. o to mój wynik z testu na czakry.

Hmm dostałem odpowiedź skąd u mnie ten brak energi.

Pomógłby mi ktoś?Sprawa ma się ciężko bo jak próbuje odblokować to nie bardzo mi to idzie bo właśnie sęk w tym że mam problem z wizualizacją a jak próbuje medytować tak po prostu to też mi nie idzie...

[luth]

Heh. Nie musisz wizualizować i medytować jeśli to Ci sprawia trudność. Niektóre rzeczy możesz zmienić zmieniając swoje życie, sposób reagowania. Wszystko jedno z której strony się za to zabrać.

Aby otworzyć czakrę gardła czy jakąkolwiek inną można medytować i wizualizować, a można po prostu starać się przełamywać blokady i lęki przed wyrażaniem siebie i zacząć wyrażać się :). Najlepiej to połączyć. Z jednej strony medytować, wizualizować i rozkminiać sobie dlaczego mogę się wyrażać i czemu nie ma w tym nic złego, a z drugiej strony zmieniać zewnętrzne przejawy danej czakry w Tobie i Twoim życiu :).

[MysticZibit]

To już wole próbować medytować czy wizualizować niż to drugie bo tamto mi gorzej przychodzi.Nie mam siły nawet wstać rano.. no cóż spróbuje sobie kupić pierścien atlantów może to pomoże w medytacji.

[Jeżynna polska jezyna lesna]

To już wole próbować medytować czy wizualizować niż to drugie bo tamto mi gorzej przychodzi.Nie mam siły nawet wstać rano.. no cóż spróbuje sobie kupić pierścien atlantów może to pomoże w medytacji.

Hm, wiem z wlasnego doswiadczenia ze ciezko sie zmotywowac do zmiany zycia. Jak sie ma niedobory w podstawie, to nie ma motywacji, wiec jak nie ma to skad ja czerpac ? To troche takie bledne kolo. Ale mysle, ze pomimo tego, ze dlugi czas sie przyzwyczailismy do swojego trybu zycia, wierze ze to sie da zmienic, malymi krokami.
Mysle ze medytacja jest dobrym startem, ale jest bardziej supportem do zmian niz tak naprawde do nich doprowadzi. Dziala to tak, ze medytacja udaje ci sie zrobic male kroki i male postepy, ktore zauwazasz w zyciu, a ktore ci mowia ze zmiana jest mozliwa, ale to wymaga tez realnych akcji. To nie jest proste, nic nie dzieje sie nagle, ale nie mozna sie poddawac. Trzeba wierzyc, byc tego pewnym ze sie uda.

A co pierscienia atlantow ... zamiast kupowac gadgety-symbole co do ktorych dzialania nie mozemy byc pewni, lepiej pozostac prostym i przejsc sie na lono natury. Gdy czujemy ze jest niedobrze energetycznie, nic nam tak nie pomoze jak isc popatrzec na plynaca rzeke albo do parku.
Mozesz sie oprzec plecami lub objac grube drzewo, poczuc sie z nim jednoscia, poczuc ze masz korzenie i galezie, ktorymi czerpiesz zyciodajne soki. Wyprobowane, dziala w 100 %. Ja np. mialam teraz masakrycznie stresujacy okres na studiach, wizyta w parku to bylo jak codzienna kapiel. Po prostu higiena duszy.

[MysticZibit]

Jest zima... zresztą jak jestem w lesie to ciągle myśle ze ktoś mnie zauważy i bedzie uważał za dziwaka... dla głupich osób nie jest normalne jak ktoś obejmuje drzewo... a ludzie sa wszędzie.Wiem że natura jest dla nas najważniejsza i warto zamiast technoligi iść w tym właśnie kierunku ale pierscień ma inne właściwości , przyda się bardziej.To sa dwie rozne rzeczy i mozna nosić pierścień i mieć kontakt z przyrodą nie tylko z roślinami ale także ze zwierzętami.

[Jeżynna polska jezyna lesna]

hahaha, ja przychodzilam na skwer miejski, gdzie pelno ludzi z psami chodzi. Co w tym dziwnego, jesli oprzesz sie o drzewo i udajesz np. ze piszesz sms. Albo przychodz w poznych godzinach nocnych, ok 23-4 juz nikogo nie ma. A co do zwierzat, jak najbardziej. A pierscien ... moj rodziciel nie poleca, ma wrazenie ze to nic dobrego. Dlatego jestem sceptyczka.

[MysticZibit]

Jestem ze wsi... 23 w nocy?Wole sie już bać ludzi niż iść o tej godzinie szukać drzewa.. Heh Dziekuje za pomoc.
Ten pierscien tylko zli odradzają.Oczywiście też Ci co się nie znają... trzeba umieć go nosić..

Przypadek beznadziejny tak wiem

[luth]

dla głupich osób nie jest normalne jak ktoś obejmuje drzewo.

Więc zrób użytek ze swojej mądrości i zajmij się sobą, a nie tym kto sobie pomyśli. Masz ochotę objąć drzewo - obejmij je. Nie masz ochoty - nie obejmuj. Zajmij się rozwojem w inny sposób. Dróg jest nieskończoność, wszystkie prowadzą do oświecenia:)

[merkaba czas ucieka-wiecznosć czeka]

sport to zdrowie
cwiczenia terz maja wpływ na czakrany

[MysticZibit]

sport to zdrowie
cwiczenia terz maja wpływ na czakrany

Wiem o tym krzysztofie ale akurat mnie ćwiczenia wykańczają jeszcze bardziej.

Hmm jakbym mial wszystko na 0 to nie ma problemu... moglbym sie wybić ale z takim stanem jak teraz nie ma tak latwo.
Dam taki przykład żeby oszacować o co mi dokładnie chodzi.

Jest dwóch ludzi uciekających z więzienia.Mają przypiętą betonową kule do nogi.Z taką różnicą że jeden ma kule mniejszą a drugi większą... pierwszy z nich może uciekać.. po prostu biegnąć aż kula sama się roztrzaska obijając się o ziemie.
Drugi zaś nie ma tyle szczęścia.Ma kule na tyle dużą że nie może się poruszać więc musi postać w miejscu i pomyśleć jak się pozbyc ciężaru żeby móc biegnąć do przodu...

Mam nadzieje że ktoś rozumie przesłanie

[Eruanis]

moze powinienes sie bardziej wyciszyc zaglebic w siebie a jednoczesnie spojrzec na siebie troche z innej perspektywy

pozdrawiam

[Zuu]

Wszelkie ćwiczenia duchowe jeszcze Cię tylko ograbią z energii, a nie spowodują tego że Ci się czakry rozwiną. Tylko i wyłącznie ćwiczenia fizyczne, oddechowe, na czakrę gardła najlepiej płukać gardło wodą z dodatkiem łyżeczki sody oczyszczonej, i wody utlenionej (z dwadzieścia kropli) Płukać dotąd aż wyczerpiesz całą szklankę. Dwa lub trzy razy dziennie. Możesz też żuć gumę do żucia Airwaves niebieską (eukaliptusową) oraz jakieś cukiereczki z dodatkiem szałwii.
Poświęć też codziennie parę minut na ćwiczenia oddechowe, zawsze sobie jakieś wyklikasz w google, na tym forum też podawał zdaje się fajne ćwiczenie włodek. Wdech liczysz do 6 zatrzymanie powietrza 3 wydech 6 zatrzymanie powietrza 3.
Jak najczęściej stosować "mula-banda" to jest zaciskanie mięśnia zwieracza odbytu. Możesz to robić w czasie ćwiczeń oddechowych tzn.w tym samym czasie kiedy zatrzymujesz oddech licząc do trzech, również trzy razy zacisnąć i puścić mięsień zwieracza odbytu. Poza tym mięsień zwieracza odbytu ćwiczyć jak najczęściej się tylko przypomni, a więc po każdym wypróżnianiu 20-30 razy, i kiedy się tylko przypomni. Możesz sobie zresztą narzucić jakiś rygor np. 100 zaciśnien w ciągu dnia, albo 200.
To na czakrę podstawy. A na czakrę splotu słonecznego możesz stosować oddech rytmiczny, wydech-wciągnięcie brzucha, wdech samoistny i rozlużnienie brzucha. To może być w szybkim tempie. Tylko nie za długo. Od czasu do czasu zrób sobie kąpiel z kilkoma butleleczkami wody utlenionej. Może być z 5-6 buteleczek na wannę. Woda utleniona kosztuje niecałe 2 złote. Lub też wersja oszczędnościowa, buteleczkę rozpuscić np w litrze wody i natrzeć całe ciało, poczekać aż wyschnie. Możesz to robic codziennie tylko wysusza się skóra więc trzeba od czasu do czasu wetrzeć jakąś oliwkę lub balsam. Kąpiel w wodzie z solą też bardzo dobra. Wykonaj chociaż z połowę tego co napisałam a będziesz jak młody bóg.
Ogólnie polecam zainteresowanie sie terapią wodą utlenioną, nie tylko chorym ale i zdrowym jak również starym i młodym. Ja piję już dwa lata, a moja mama schorowany człowiek zapomniała co to serce, nadciśnienie, i parę innych spraw.
http://www.dobreksiazki.pl/b10885-woda- ... drowia.htm

[MysticZibit]

Mistrzu jęśli to prawda to chwała Ci za to... takich ludzi szukać trza
W sumie to nigdy bym nie wpadł na takie sposoby hehe Dziękuje.A ile stosować tą terapie?Bo chciałbym zacząć medytować w końcu...Wystarczy że to wszystko zejdzie na poziom 0 wtedy będzie z górki.

[Gothic Made in Universe]

A moim zdaniem powinienes sobie w medytacji, albo nawet uzyc muzyki ktora cie wprowadzi w lekki trans wyobrazac sobie ze ogromny, wielgachny biały świetlisty słup światła przechodzi przez Twoje czakry i wyrównuje je na wspólny poziom, po jakis 5 medytacjach powinieneś zauważyc jakąś róznicę A później to już tylko zwiększac te energie, dluzej sie energetyzowac i patrzec optymistycznie na swiat..
Noo chyba ze potrzebujesz jakis specjalnych rytualow to sobie pododawaj. Chodzi o wiare chopie

pOzdrawiaM

[Zuu]

Jak już, to mistrzyni, ha ha ha. Jeśli chodzi o ćwiczenia oddechowe to raczej na stałe, nie wiem kiedy będzie ta nowa odsłona Przebudzenia, powinna już być, tam będzie artykuł na temat oddychania. Picie wody utlenionej też daje dodatkowy tlen, raz że dodatkowy atom tlenu wiąże się z beztelnowcami i ubija różne tego typu pasożyty w naszym organiźmie, to naprawdę czuje się stosując tą terapię, powera. Ale żeby stosować wewnętrznie, to raczej po przeczytaniu książki. A kiedy zacząć medytować, no nie wiem, intuicja Ci podpowie, jak będziesz czuł że Cię to nie męczy. Na razie czujesz brak energii, może to co powiem jest niezbyt popularne, ale nawet medytacja pochłania energię, chociaż mówią że oszczędza, ale to jest nieprawda. Dlatego ludzie uduchowieni (np. święci) często są "słabej konstrukcji" że się tak wyrażę, i słabego zdrowia, chyba że mają wysoki poziom energii przedurodzeniowej, lub też obudzoną kundalini, Tak czy owak jogini stosują pranajamy (ćwiczenia oddechowe) cały czas, chociaż są już przecież bardzo rozwinięci duchowo. Jeśli robisz ćwiczenia oddechowe świadomie, to juz jest rodzaj medytacji. Ćwiczenia oddechowe, jak również fizyczne wyciszają umysł. Możesz zacząć od medytacji dynamicznej którą poleca Osho, bo taka medytacja wspaniale porusza i dotlenia wszystkie komórki, poza tym oczyszcza umysł.