Myślę, że warto sobie uporządkować pewne rzeczy, łatwiej odnieść się do porównania, jeżeli przyjmiemy że życie jest stworzeniem, to musi być i Kreacja jego i jak komputer zamknięta w sobie samej, Kreacja jako duch Absolutny i żywy, a poza nim nie może być nic, co by nie było Nią samą, tak samo jest z komputerem bez Internetu, więc sam tworzy z siebie i zapisuje foldery i foldery folderów, jako jedność wszystkiego, ale i różne...
Podobnie Absolut nic nie wie o sobie samym, dopóki nie zrodzi z siebie duchy które zaistnieją w Kreacji, bez wiedzy i mądrości, i jak sondy kosmiczne, zaczną dla niej zdobywać wiedzę czerpiąc z doświadczenia i poszerzając świadomość samej siebie i podejrzewam, że my nimi jesteśmy, ale za każdym razem, gdy odchodzimy do zaświatów zapominamy i wracamy znów wzbogaceni w świadomość, ale bez pamięci, by żyć dalej z pasją, a nie jako mądre niemowlę, się nudzić.....
Tego uczy wiedza tajemna Teozofii, tego nauczał Jezus i Budda, ale religie to wypaczyły..
Podobnie Absolut nic nie wie o sobie samym, dopóki nie zrodzi z siebie duchy które zaistnieją w Kreacji, bez wiedzy i mądrości, i jak sondy kosmiczne, zaczną dla niej zdobywać wiedzę czerpiąc z doświadczenia i poszerzając świadomość samej siebie i podejrzewam, że my nimi jesteśmy, ale za każdym razem, gdy odchodzimy do zaświatów zapominamy i wracamy znów wzbogaceni w świadomość, ale bez pamięci, by żyć dalej z pasją, a nie jako mądre niemowlę, się nudzić.....
Tego uczy wiedza tajemna Teozofii, tego nauczał Jezus i Budda, ale religie to wypaczyły..
- Tamar
- Imię: Marek
- Posty: 10
- Dołączył(a): 09 gru 2010, 11:02
A co powiesz o życiu dla samego życia... ? Pamiętając wsztsko i mogąc wszystko, oraz mając taką całą planetę... czy będzie nudno?
http://www.youtube.com/watch?v=b1VpyER3 ... re=related
Na jaką Kulkę chcesz poświęcić Swą uwagę? Ty też jesteś kulką...
http://www.sam-jestemjakijestem-mas.blogspot.com
Na jaką Kulkę chcesz poświęcić Swą uwagę? Ty też jesteś kulką...
http://www.sam-jestemjakijestem-mas.blogspot.com
-
SAM
Niema NIC Smiejszego....
- Imię: Szczęście
- Posty: 200
- Dołączył(a): 10 sie 2010, 09:44
- Droga życia: 1
- Typ: bzdura
- Zodiak: bzdura
Zuu słuchaj mnie człowieku.Dusza jest to nic innego jak świadomości myślenie,psychika,emocje czy uczucie miłości.Wy bieżecie nieśmiertelność duszy od kabalistów,buddystów,hinduistów to za czasów starożytności ludzie myśleli że mają nie śmiertelną duszę rozumiesz??Gdzie czcili Bożków czyli Demonów.Pojęcie nieśmiertelnej duszy bieże się od Ojca Kłamstwa czyli Diabła.
nephesh נפש (szyja, gardło) – dusza ludzka, zwierzęca, bądź wegetatywna
ruah רוח (wiatr) – dusza jako zasady etyczne, emocje i wola
neshamah – inteligencja duchowa
Świadomość umiera dech życia(ruah) wraca do Boga.Nie istniejemy.
A teraz powiecie "ale przecież byli ludzie którzy przypomnieli swoje w cielenia".Nie to nie były ich wcielenia.
To było zwodzenie demoniczne znając tych ludzi wprzeszłość wkręcili tym osobom że to ich wcielenia.
Była Rosjanka co gadała że miała inne wcielenia i gadała starożytnymi językami.To nie prawda.
Demony kiedy opętają ludzi też potrafią innymi językami gadać np. Aramejskim itp.
Czy wiecie że było wplanie to że Elity czyli Kabaliści chcieli jak najwięcej osób zwodzić.Noi udało im się już widać po was.
Napisali książkę Bankierzy czy ludzie z Rządu że zrobili to specjalnie.Kabaliści mają taką samą Teorię co wy o nieśmiertelnej duszy i że tylko oni są swoimi zbawicielami i Bogami tak już było za czasów Starożytności aż do dziś.
Ten kto szuka ten znajdzie.Wy dalej słuchajcie Gadzin bo nie zapominajcie że oni mają łep na karku i oni chcą jak najwięcej zwieść osób właśnie im o to chodziło.A na dodatek Lucyfer chcę zjednoczyć ludzi stworzyć jedną religię żeby jego czcili.
New Age było jego pomysłem to samo inne religie oprócz Biblii.
nephesh נפש (szyja, gardło) – dusza ludzka, zwierzęca, bądź wegetatywna
ruah רוח (wiatr) – dusza jako zasady etyczne, emocje i wola
neshamah – inteligencja duchowa
Świadomość umiera dech życia(ruah) wraca do Boga.Nie istniejemy.
A teraz powiecie "ale przecież byli ludzie którzy przypomnieli swoje w cielenia".Nie to nie były ich wcielenia.
To było zwodzenie demoniczne znając tych ludzi wprzeszłość wkręcili tym osobom że to ich wcielenia.
Była Rosjanka co gadała że miała inne wcielenia i gadała starożytnymi językami.To nie prawda.
Demony kiedy opętają ludzi też potrafią innymi językami gadać np. Aramejskim itp.
Czy wiecie że było wplanie to że Elity czyli Kabaliści chcieli jak najwięcej osób zwodzić.Noi udało im się już widać po was.
Napisali książkę Bankierzy czy ludzie z Rządu że zrobili to specjalnie.Kabaliści mają taką samą Teorię co wy o nieśmiertelnej duszy i że tylko oni są swoimi zbawicielami i Bogami tak już było za czasów Starożytności aż do dziś.
Ten kto szuka ten znajdzie.Wy dalej słuchajcie Gadzin bo nie zapominajcie że oni mają łep na karku i oni chcą jak najwięcej zwieść osób właśnie im o to chodziło.A na dodatek Lucyfer chcę zjednoczyć ludzi stworzyć jedną religię żeby jego czcili.
New Age było jego pomysłem to samo inne religie oprócz Biblii.
-
Exiodus
poznanie miłości duchowej
- Imię: Damian
- Posty: 61
- Dołączył(a): 22 wrz 2010, 13:21
- Lokalizacja: dla bezpieczeństwa
- Droga życia: 33
- Typ: 4 - Indywidualista
- Zodiak: rak
Zuu słuchaj mnie człowieku.
że sobię pozwolę na mały sarkazm,
to zabrzmiało jakbyś był prawdą objawioną hehe
Too weird to live,
too rare to die.
too rare to die.
- Joe Black
- Posty: 562
- Dołączył(a): 04 sty 2010, 02:28
- Typ: 4w5
- Zodiak: Ryby
Exiodus napisał(a):Świadomość umiera dech życia(ruah) wraca do Boga.Nie istniejemy.
Skoro w twoim rozumowaniu dech życia i świadomość to dusza, to nie może ona umrzeć. Jak napisałeś, wraca do Boga. Więc nie umieramy, a łączymy się z Bogiem (kreacją?).
Pochodzimy od Boga (kreacji?), przy końcu wszechświata do niego wrócimy, będziemy wszyscy jednym bytem, który zapoczątkuje nowy wszechświat, by znowu doświadczać siebie.
Exiodus, większość z tego, co mówisz wywodzi się z bilbii. Nieraz ją cytujesz, okej. Spójrz na to w tak, że można ją rozumieć na kilka sposobów. Co ciekawe, tu chodzi o rozumienie tego, co jest w biblii. Cytaty z niej zapożyczone nie zaprzeczają temu, że dusza (mam na myśli świadomość) jest nieśmiertelna. Ty odebrałeś biblię w ten sposób, że dusza musi być smiertelna (nie mówiąc już, że jesteś w 100% pewien, że biblia nie była przy tłumaczeniu podrabiana na korzyść tłumaczącego. No i skąd ta pewność, że naprawdę była spisana poprzez Ducha Świętego?), inni mogą ją odebrać na odwrót, hehe. Ja osobiście sądzę na podstawie tego, co piszesz i na podstawie wielu źródeł, że świadomość jest nieśmiertelna. Jeśli świadomość i dusza to to samo (bo tego nie jestem pewien), to i dusza musiałaby być nieśmiertelna.
Chcę jeszcze poruszyć kwestię szatana. Czy opiekun to wg. ciebie ktoś spod ciemnej strony mocy? Może sam szatan? Jeśli tak, to okej, niech się nazywa szatan, bo póki daje swemu podopiecznemu miłość, to uważam go za coś pozytywnego.
- misterix
- Posty: 72
- Dołączył(a): 21 lis 2010, 22:57
Ojej, znowu znalazłem w poście Exiodus'a kilka sprzeczności i aż muszę je skomentować :P
Skoro po śmierci "znikamy" to znaczy, iż nie ma duchów złych ludzi, czyli demonów, bo też by przestali istnieć. Skąd więc są te informacje od tych "złych" bytów? No, chyba iż założymy, że te demoniczne istoty nigdy nie wcielały się na Ziemię i po prostu istnieją od zawsze (czy aby na pewno? czyżby Bóg ich nie stworzył? w końcu podobno stworzył wszystko), mamiąc ludzi. Jednak i tu jest wiele nieścisłości.
Hmm, dziwne. Chyba Bóg chciał zrobić to samo. Zjednoczyć ludzi i aby jedna religia (Chrześcijaństwo) zapanowała na świecie. Więc w takim razie czyżby Lucyfer == Bóg, o którym piszesz? Widzę między nimi wiele podobieństw, za wiele. A zresztą, czasem myślę, iż lepiej, żeby ludzie byli zjednoczeni, żyli godnie i czcili "tego złego" niż, tak jak teraz, ciągle wojowali o byle głupoty, ponieważ chcą "dobra" i "zbawienia" dla swych bliźnich (to tak generalizując).
Exiodus napisał(a):Świadomość umiera dech życia(ruah) wraca do Boga.Nie istniejemy.
A teraz powiecie "ale przecież byli ludzie którzy przypomnieli swoje w cielenia".Nie to nie były ich wcielenia.
To było zwodzenie demoniczne znając tych ludzi wprzeszłość wkręcili tym osobom że to ich wcielenia.
Skoro po śmierci "znikamy" to znaczy, iż nie ma duchów złych ludzi, czyli demonów, bo też by przestali istnieć. Skąd więc są te informacje od tych "złych" bytów? No, chyba iż założymy, że te demoniczne istoty nigdy nie wcielały się na Ziemię i po prostu istnieją od zawsze (czy aby na pewno? czyżby Bóg ich nie stworzył? w końcu podobno stworzył wszystko), mamiąc ludzi. Jednak i tu jest wiele nieścisłości.
Exiodus napisał(a):A na dodatek Lucyfer chcę zjednoczyć ludzi stworzyć jedną religię żeby jego czcili.
Hmm, dziwne. Chyba Bóg chciał zrobić to samo. Zjednoczyć ludzi i aby jedna religia (Chrześcijaństwo) zapanowała na świecie. Więc w takim razie czyżby Lucyfer == Bóg, o którym piszesz? Widzę między nimi wiele podobieństw, za wiele. A zresztą, czasem myślę, iż lepiej, żeby ludzie byli zjednoczeni, żyli godnie i czcili "tego złego" niż, tak jak teraz, ciągle wojowali o byle głupoty, ponieważ chcą "dobra" i "zbawienia" dla swych bliźnich (to tak generalizując).
- Ray88
- Imię: Łukasz
- Posty: 145
- Dołączył(a): 17 paź 2010, 21:11
- Lokalizacja: Włocławek
- Droga życia: 1
- Zodiak: Koziorożec
Dlaczego oprócz Biblii? Na jakiej to podstawie uważasz, że to pismo jest lepsze od innego? A czy dla Lucyfera, jak go nazywasz jest jakaś różnica pomiędzy nazwą religii?Exiodus napisał(a):A na dodatek Lucyfer chcę zjednoczyć ludzi stworzyć jedną religię żeby jego czcili.
New Age było jego pomysłem to samo inne religie oprócz Biblii.
Z tego co ja wiem Biblia taką jaką dzisiaj mamy jest kłamstwem. Pierwotne objawienia, które nie były objawiane apostołom, tylko ludziom żyjącym jakiś czas po Jezusie, były inne. Oprócz tego, że sam ewangelista nie zrozumiał objawień w 100% to jeszcze musiał je przekazać. Ponad to zostało to później celowo przeinaczone, podczas tworzenia Biblii jako narzędzia służącego do manipulacji. Dalej dochodzą jeszcze błędy w tłumaczeniu. No i jak to zrozumie człowiek, który to czyta. Gdy otrzymuje się objawienie, to można zobaczyć tylko to co już się widziało. To znaczy w objawieniu Jan nie mógł zobaczyć samolotów, bo w rzeczywistości ich nigdy nie widział.
Dusza może zostać zniszczona.
Niewypowiedziane
http://wrobelprzemyslaw.pl
Chciałbyś, abym prowadził vlog na tematy poruszane tutaj - zagłosuj.
Masz jakieś propozycje, uwagi co do tego - daj mi znać.
Chciałbyś, abym prowadził vlog na tematy poruszane tutaj - zagłosuj.
Masz jakieś propozycje, uwagi co do tego - daj mi znać.
-
Bluh
Uzdrowiciel Duchowy Egzorcysta
- Imię: Przemek
- Posty: 75
- Dołączył(a): 13 kwi 2010, 23:15
- Lokalizacja: Polska
Temat jakże ciekawy, więc i ja się wypowiem.
Ostatnio zastanawiałam się właśnie nad kwestią duszy...
Bo, moim zdaniem, człowiek i każde żywe stworzenie składa się z :
1. Ciała fizycznego (materialnego) (w chrześcijaństwie – Jezus)
2. Ciała astralnego (eterycznego, duchowego) (w chrześcijaństwie – Duch)
3. Świadomości (JA) (w chrześcijaństwie – Bóg).
Świadomość jest nieśmiertelna, tylko, żeby po śmierci ciała fizycznego wykreować siebie, gdzie indziej, trzeba być, w momencie śmierci, świadomym Swojego niezniszczalnego JA... Tak jak w świadomym śnieniu.
Jeżeli tak nie jest, to cóż ja myślę, że .... zapewne jest nowe wcielenie, które wybiera za nas Duch, i na nowo ścieżka zdobycia świadomości własnego JA.
A z tą duszą......to, szczerze, nie wiem co to jest
Ostatnio zastanawiałam się właśnie nad kwestią duszy...
Bo, moim zdaniem, człowiek i każde żywe stworzenie składa się z :
1. Ciała fizycznego (materialnego) (w chrześcijaństwie – Jezus)
2. Ciała astralnego (eterycznego, duchowego) (w chrześcijaństwie – Duch)
3. Świadomości (JA) (w chrześcijaństwie – Bóg).
Świadomość jest nieśmiertelna, tylko, żeby po śmierci ciała fizycznego wykreować siebie, gdzie indziej, trzeba być, w momencie śmierci, świadomym Swojego niezniszczalnego JA... Tak jak w świadomym śnieniu.
Jeżeli tak nie jest, to cóż ja myślę, że .... zapewne jest nowe wcielenie, które wybiera za nas Duch, i na nowo ścieżka zdobycia świadomości własnego JA.
A z tą duszą......to, szczerze, nie wiem co to jest
Intencja jest przenikającą wszystko siłą, która sprawia, że postrzegamy. Nie dlatego stajemy się świadomi , że postrzegamy - do percepcji dochodzi pod naciskiem napierającej intencji..
[C. Castaneda]
[C. Castaneda]
- sinsemilla
- Posty: 1675
- Dołączył(a): 26 maja 2010, 15:45
Sinsemilla, ja myślę, że jest mniej więcej tak, jak to napisałaś, hehe.
Myślę jednak, że ciało fizyczne to takie, którym się poruszamy po wcieleniu się. Astralne to te, którym jesteśmy zawsze (cały ten czas obejmujący te lata, przez które doświadczamy siebie). Świadomość za to jest wszędzie (stąd właśnie możliwa jest min. telepatia), w każdym skrawku wszechświata i jest zawsze, nie ginie. Na czas bycia ciałem fizycznym mamy podzieloną świadomość, by móc doświadczać.
Czy dusza też ma podzieloną świadomość? Myślę, że tak, by mogła indywidualnie decydować, w co się wcielić dalej, by mogła indywidualnie decydować o swoim rozwoju. Po "śmierci" duszy wracamy do wszystko ogarniającej świadomości, zyskując doświadczenia, tzn. łączymy się ze wszystkim co jest i zauważamy, czym jesteśmy na podstawie doświadczeń. Stajemy się jedną wielką świadomością, która może znów się podzielić i być kolejnym duszkiem. Stąd też to "wszyscy jesteśmy jednym i tym samym".
To co wyżej napisałem, to tylko moja mała teoria, którą uważam za dość słuszną. Myślę że tak jest na podstawie informacji, które zdobywałem, oraz na podstawie zwierzeń innych ludzi.
Myślę jednak, że ciało fizyczne to takie, którym się poruszamy po wcieleniu się. Astralne to te, którym jesteśmy zawsze (cały ten czas obejmujący te lata, przez które doświadczamy siebie). Świadomość za to jest wszędzie (stąd właśnie możliwa jest min. telepatia), w każdym skrawku wszechświata i jest zawsze, nie ginie. Na czas bycia ciałem fizycznym mamy podzieloną świadomość, by móc doświadczać.
Czy dusza też ma podzieloną świadomość? Myślę, że tak, by mogła indywidualnie decydować, w co się wcielić dalej, by mogła indywidualnie decydować o swoim rozwoju. Po "śmierci" duszy wracamy do wszystko ogarniającej świadomości, zyskując doświadczenia, tzn. łączymy się ze wszystkim co jest i zauważamy, czym jesteśmy na podstawie doświadczeń. Stajemy się jedną wielką świadomością, która może znów się podzielić i być kolejnym duszkiem. Stąd też to "wszyscy jesteśmy jednym i tym samym".
To co wyżej napisałem, to tylko moja mała teoria, którą uważam za dość słuszną. Myślę że tak jest na podstawie informacji, które zdobywałem, oraz na podstawie zwierzeń innych ludzi.
- misterix
- Posty: 72
- Dołączył(a): 21 lis 2010, 22:57
"Pochodzimy od Boga (kreacji?), przy końcu wszechświata do niego wrócimy, będziemy wszyscy jednym bytem, który zapoczątkuje nowy wszechświat, by znowu doświadczać siebie."
Nie nie łączymy się.Wpadamy w sen śmiertelny nie istniejemy dla osoby która jeszcze żyje.Ale dla osoby zmarłej to trwa chwile potem sąd czyli przywrócenie życia nie którzy będą mieli ciała doskonałe a nie którzy będą podlegali sądowi za złe uczynki np.Spiskowcy,Bogaci,Elity tego świata.
Ludzie czy wiecie że jest tyle filmików którzy po medytacjach mieli schizy czyli byli opętani.Myślac że mają moc boskość czy Ducha świętego??Ale nie mieli to były demony.Czy ktoś miał z was takie objawy np. że prądy przez was przechodzą??
Myśląc że to jakaś Boskość.Albo czucie lewej,prawej czy środkowej półkuli mózgu.To nie jest Boskość to złe duchy tak robią.Złe istoty złowrogo nastawione.
http://www.youtube.com/watch?v=EQAn1WxLNaI
Obejżyjcie sobie jeśli będziecie zaciekawieni.Co ludzie mieli po tych objawach.Medytacjach i powiedzcie czy to jest normalne??
To są ludzie którzy praktykowali te same religie co my.
Jeśli ktoś z was będzie ciekawy i będzie wyrozumiały niech sobie obejży.Nic wam nie zaszkodzi nie musicie mnie słuchać ale jak to Jezus mówił po owocach ich poznacie.Pozdrawiam.
Nie nie łączymy się.Wpadamy w sen śmiertelny nie istniejemy dla osoby która jeszcze żyje.Ale dla osoby zmarłej to trwa chwile potem sąd czyli przywrócenie życia nie którzy będą mieli ciała doskonałe a nie którzy będą podlegali sądowi za złe uczynki np.Spiskowcy,Bogaci,Elity tego świata.
Ludzie czy wiecie że jest tyle filmików którzy po medytacjach mieli schizy czyli byli opętani.Myślac że mają moc boskość czy Ducha świętego??Ale nie mieli to były demony.Czy ktoś miał z was takie objawy np. że prądy przez was przechodzą??
Myśląc że to jakaś Boskość.Albo czucie lewej,prawej czy środkowej półkuli mózgu.To nie jest Boskość to złe duchy tak robią.Złe istoty złowrogo nastawione.
http://www.youtube.com/watch?v=EQAn1WxLNaI
Obejżyjcie sobie jeśli będziecie zaciekawieni.Co ludzie mieli po tych objawach.Medytacjach i powiedzcie czy to jest normalne??
To są ludzie którzy praktykowali te same religie co my.
Jeśli ktoś z was będzie ciekawy i będzie wyrozumiały niech sobie obejży.Nic wam nie zaszkodzi nie musicie mnie słuchać ale jak to Jezus mówił po owocach ich poznacie.Pozdrawiam.
-
Exiodus
poznanie miłości duchowej
- Imię: Damian
- Posty: 61
- Dołączył(a): 22 wrz 2010, 13:21
- Lokalizacja: dla bezpieczeństwa
- Droga życia: 33
- Typ: 4 - Indywidualista
- Zodiak: rak
Co do medytacji, to się zgadzam w czasie medytacji ma się otwartą energetykę i większość ludzi pada po takich zabawach. Zwłaszcza jak się nie wie co się robi i medytuje się bez jakiejkolwiek ochrony. Kiedyś medytowano pod ochroną mistrza, bo jego pole energetyczne chroniło mistrza. Jak były odbierane chanellingi Prawa Jednego, to było kilka, albo kilkadziesiąt osób oprócz kanału/medium.
A co do religii, to wszystkie religie są po to, żeby oddzielić ludzi od Boga, tak samo z resztą jest z większością dzisiejszej ezoteryki. Zamiast pójść do Boga, to ludzie szukają religii, albo kursów ezoterycznych. Bóg jest w Tobie, w Twoim sercu.
Zastanawiam się ilu z was ma kontakt z Opiekunem/Prowadzącym - tak, są to byty odrębne.
A co do religii, to wszystkie religie są po to, żeby oddzielić ludzi od Boga, tak samo z resztą jest z większością dzisiejszej ezoteryki. Zamiast pójść do Boga, to ludzie szukają religii, albo kursów ezoterycznych. Bóg jest w Tobie, w Twoim sercu.
Zastanawiam się ilu z was ma kontakt z Opiekunem/Prowadzącym - tak, są to byty odrębne.
http://wrobelprzemyslaw.pl
Chciałbyś, abym prowadził vlog na tematy poruszane tutaj - zagłosuj.
Masz jakieś propozycje, uwagi co do tego - daj mi znać.
Chciałbyś, abym prowadził vlog na tematy poruszane tutaj - zagłosuj.
Masz jakieś propozycje, uwagi co do tego - daj mi znać.
-
Bluh
Uzdrowiciel Duchowy Egzorcysta
- Imię: Przemek
- Posty: 75
- Dołączył(a): 13 kwi 2010, 23:15
- Lokalizacja: Polska
Dzięki Bluh.
Pamiętajcie że demony mogą was zwodzić uważając was za opiekuna.Obejżyjcie prosze ten film to zobaczycie że nie raz ludzie mieli takie schizy po tych medytacjach że popełniali samobójstwo.Stworze nowy temat mam nadzieje że administracja mnie nie zablokuje.
Pamiętajcie że demony mogą was zwodzić uważając was za opiekuna.Obejżyjcie prosze ten film to zobaczycie że nie raz ludzie mieli takie schizy po tych medytacjach że popełniali samobójstwo.Stworze nowy temat mam nadzieje że administracja mnie nie zablokuje.
-
Exiodus
poznanie miłości duchowej
- Imię: Damian
- Posty: 61
- Dołączył(a): 22 wrz 2010, 13:21
- Lokalizacja: dla bezpieczeństwa
- Droga życia: 33
- Typ: 4 - Indywidualista
- Zodiak: rak
Exiodus, zastanawiam sie, co pozytecznego wnosisz do wspolnej dyskusji. Nie wyglada na to, abys przyszedl tu podzielic sie czyms wartosciowym. Przeciwnie, przyjmujesz role misjonarza, ktoremu przypadla misja nawrocenia stada zblakanych owieczek. Straszenie diablem i demonami to metoda, ktora moze kiedys sie sprawdzala, ale mysle, ze na tym forum nie jest zbyt skuteczna.
Wciaz jednak mlode lub mniej dojrzale osoby, ktore odwiedzaja to miejsce, wystraszone przez Ciebie, moga zaczac obawiac sie rozbudzania wlasnego rozwoju duchowego. Nie jest to korzystne i nie pokrywa sie z idea tego forum. W zwiazku z tym, prosilbym Cie o zaprzestanie swojej "misji" i nie publikowanie dalszych postow pisanych w tonie nieomylnosci i straszacych zlym wplywem demonow/diabla. W innym wypadku dalsza taka dzialalnosc bedzie skutkowac banem.
Wciaz jednak mlode lub mniej dojrzale osoby, ktore odwiedzaja to miejsce, wystraszone przez Ciebie, moga zaczac obawiac sie rozbudzania wlasnego rozwoju duchowego. Nie jest to korzystne i nie pokrywa sie z idea tego forum. W zwiazku z tym, prosilbym Cie o zaprzestanie swojej "misji" i nie publikowanie dalszych postow pisanych w tonie nieomylnosci i straszacych zlym wplywem demonow/diabla. W innym wypadku dalsza taka dzialalnosc bedzie skutkowac banem.
- Nazcain
- Imię: Piotr
- Posty: 411
- Dołączył(a): 17 kwi 2005, 19:00
- Lokalizacja: Warszawa
- Droga życia: 7
- Typ: 5w4
- Zodiak: Lew, bawół
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości