Wszystko, co nas otacza - zdarzenia o globalnym zasięgu, konspiracje i podobne sprawy.

Re: Dni Sądu - porady i rady.

Post 24 lis 2010, 22:06

C'mon jaki nagły atak? Jakie schrony? Najpierw przebudzenie, rozwój duchowy, a teraz kto pierwszy do schronu? :D

Proszę o konkrety, jeśli coś ma się stać, a nie "wiem, ale nie powiem".
---
Prawda jest najsilniejszym narkotykiem
mario236 Mężczyzna
We come 1
 
Imię: Mariusz
Posty: 74
Dołączył(a): 23 paź 2010, 21:13
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 9
Typ: 9
Zodiak: Rak

Re: Dni Sądu - porady i rady.

Post 25 lis 2010, 01:24

mario236 napisał(a):Proszę o konkrety, jeśli coś ma się stać, a nie "wiem, ale nie powiem".


Ale nikt niczego nie ukrywa. Jest to zbieranie myśli z dziesiątek głów forumowiczów/wspólne, ton lektur, kilometrów filmów i godzin rozmów w realu i fora wszelkie.
Zwykłe próby wyciągania wniosków. Połączenie tego, czego się prawie nie da połączyć.
Rozwój duchowy-jasne, słyszał ktoś jednak o planach elit, iluminatach, lożach, planach depopulacji, cuda wianki?
Zwykłe rozkminianie tego co się dzieje na około.
Można to "gryźć" na duchowo, można na racjonalistę, można na ignoranta kompletnego. Każdy wyznaje jakiś styl....ale nie sądzę, żeby ktoś coś ukrywał . Jeśli czegoś się nie mówi, to tylko dlatego,że brak wiedzy(skrzętnie ukrywana od tysięcy lat) i tyle.
Rozwój duchowy-to bardzo ważna sprawa. Zastanawianie się co się dzieje w świecie i łączenie faktów- też ważna sprawa.
Wbicie się tylko w walenie pokłonów i mamrotanie "ohm"-daleko nie zaprowadzi, tak jak ograniczenie się do czytania złych wieści-w niczym nie pomoże. Pogłębi tylko paranoje strachu.
Kontrola i filtrowanie wieści-pomaga rozumieć co się dzieje na około, rozwijanie ducha-pomaga przyjąć to bez paniki.
Nie ma tylko złych wieści, ale nie ma tylko też-siedzenia w kwiecie lotosu. Wiadomości z reala w połączeniu z rozwojem duchowym-mają sens. Inaczej to przeginanie albo w "latanie w obłokach", gdy na około sprawy czekają na fizyczne działania. Albo zaczytywanie się newsami, bez widoków na rozwiązanie. Bo z braku pracy duchowej, umysł nie widzi innych dróg. Równowaga. To wszystko.
Spokojnie, nikt niczego nie ukrywa. Szukaj, a znajdziesz :)
Mirror Kobieta
 
Posty: 18
Dołączył(a): 16 lis 2010, 02:44
Droga życia: 2
Typ: 4/5-Włóczęga
Zodiak: Waga,Pies

Re: Dni Sądu - porady i rady.

Post 25 lis 2010, 15:40

Gdzie nie wlezę, wszędzie apokaliptyczne wątki. Zaraz pawia puszczę :wink:
Wiedzę, ze co niektórych bawi eskalowanie niskich wibracji. Uroczo :P
I co z tego, że zapasy porobię, wodę konserwy itp? Zapasy kiedyś się kończą. Poza tym chciała bym choć jednego sprawiedliwego w glorii miłości rozdającego swe skrzętni ściubione zapasy zobaczyć :evil: W takich wypadkach obok wielkoduszności i współczucia skurwysyństwo z ludzi wyłazi.
Pomóc należało by i bez i bez armagedonu w tle. Na poziomie duchowym chyba najmocniej. Śmierci z pod kosiary nikt nie ucieknie. Tylko ilu wie, że to iluzja? Tu należało by zacząć pracę, bo to jest źródłem wszystkich strachów.
Światopogląd człowieka zmienia się, gdy ma świadomość, że własna śmierć jak i najbliższych nie jest końcem świata - nomen omen :P Nie czujesz strachu, gdy wiesz, że nie masz nic do stracenia :)
Avatar użytkownikaAniszai Kobieta
nigdziebądź
 
Imię: Anna
Posty: 149
Dołączył(a): 13 lis 2010, 14:52
Droga życia: 1

Re: Dni Sądu - porady i rady.

Post 25 lis 2010, 16:06

Może ktoś z was to zrozumie...

A na pewno pomoże...

Uśmiech i tyle...

http://shaumbra.pl/artykuly/planeta_zie ... sci_2.html
http://www.youtube.com/watch?v=b1VpyER3 ... re=related

Na jaką Kulkę chcesz poświęcić Swą uwagę? Ty też jesteś kulką...
http://www.sam-jestemjakijestem-mas.blogspot.com
Avatar użytkownikaSAM
Niema NIC Smiejszego....
 
Imię: Szczęście
Posty: 200
Dołączył(a): 10 sie 2010, 09:44
Droga życia: 1
Typ: bzdura
Zodiak: bzdura

Re: Dni Sądu - porady i rady.

Post 25 lis 2010, 21:31

Aniszai napisał(a):Gdzie(.................................................................) stracenia :)


Super! Widać ktoś kuma bazę od A do Z :thumbright:
Pełne synchro z tym co mówisz Aniszai.
Mirror Kobieta
 
Posty: 18
Dołączył(a): 16 lis 2010, 02:44
Droga życia: 2
Typ: 4/5-Włóczęga
Zodiak: Waga,Pies

Re: Dni Sądu - porady i rady.

Post 25 lis 2010, 22:33

"Ohm" nie mówię już kawałek czasu bo, zakończyłem już edukację przedmiotu fizyka. :)

O agendach NWO słyszał oczywiście, ale po prostu czasem wędrując po forach mam wrażenie, że ludzie mają nadzieję, że coś takiego się wypełni. Mimo wszystko ich plany to tylko ich plany i nie mają pewności realizacji. Pytam przekornie, na zasadzie włożenia kija do mrowiska. Nie kopię sobie schronu przed domem. Pytam, bo jak ktoś mówi o schronach z takim przekonaniem, to pewnie uważa, że będą niedługo potrzebne. Stąd pytanie czy ktoś coś wie pewnego, bo plany takich czy innych, mniej lub bardziej tajnych organizacji to dla mnie zbyt mało, żeby mieć takie przekonanie. W ten sposób właściwie od roku 1945 można myśleć o schronach, bo narzędzie zagłady jest pod ręką, a w gorących głowach nieraz pojawiały się plany, żeby to odpalić.

Aniszai: 100% prawda, nie ma się czego bać.

Pokój. :thumbright:
---
Prawda jest najsilniejszym narkotykiem
mario236 Mężczyzna
We come 1
 
Imię: Mariusz
Posty: 74
Dołączył(a): 23 paź 2010, 21:13
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 9
Typ: 9
Zodiak: Rak

Re: Dni Sądu - porady i rady.

Post 25 lis 2010, 23:09

mario236 napisał(a):"Ohm" nie mówię już kawałek czasu bo, zakończyłem już edukację przedmiotu fizyka. :)


Super heheh. Następny spostrzegawczy,doceniono cudzysłów :thumbright: Podoba mi się.
Lecimy dalej.
Mamy już przerobione bunkry. Medytacje. Odwaga w braku lęku. Bycie w tu i teraz.
Mówię Wam, dojdziemy do czegoś... :)
Mirror Kobieta
 
Posty: 18
Dołączył(a): 16 lis 2010, 02:44
Droga życia: 2
Typ: 4/5-Włóczęga
Zodiak: Waga,Pies

Re: Dni Sądu - porady i rady.

Post 25 lis 2010, 23:49

Do Trzynastego.
Trzynasty
 

Re: Dni Sądu - porady i rady.

Post 26 lis 2010, 20:39

Ze wszystkich znanych mi wersji apokalipsy, jakie słyszałem, ta prezentuje się co najwyżej średnio :P Tak więc dzięki, ale nie skorzystam.
Czytając ten temat odnoszę wrażenie, że większość, mimo solidnych planów na przyszłość, wierzy w przeznaczenie. Co za ironia wierzyć, że nasz los został z góry zaplanowany a mimo to sprzeciwiać mu się. Nie chcę tu nikogo urazić, po prostu taka uwaga przyszła mi na myśl. Z resztą, każdy wierzy w co zechce :)
Ψ
Avatar użytkownikaScyer Mężczyzna
 
Imię: Mateusz
Posty: 17
Dołączył(a): 23 lis 2010, 17:37
Droga życia: 34

Re: Dni Sądu - porady i rady.

Post 26 lis 2010, 21:41

Scyer napisał(a):Czytając ten temat odnoszę wrażenie, że większość, mimo solidnych planów na przyszłość, wierzy w przeznaczenie. Co za ironia wierzyć, że nasz los został z góry zaplanowany a mimo to sprzeciwiać mu się. Nie chcę tu nikogo urazić, po prostu taka uwaga przyszła mi na myśl. Z resztą, każdy wierzy w co zechce :)


Zawsze można powiedzieć, że to, że wierzysz w przeznaczenie, ale sprzeciwiasz się mu... to właśnie jest Twoje przeznaczenie.
---
Prawda jest najsilniejszym narkotykiem
mario236 Mężczyzna
We come 1
 
Imię: Mariusz
Posty: 74
Dołączył(a): 23 paź 2010, 21:13
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 9
Typ: 9
Zodiak: Rak

Re: Dni Sądu - porady i rady.

Post 26 lis 2010, 22:05

Można i tak. Ja jednak wolę pozostać przy stwierdzeniu, że sami jesteśmy kowalami własnego losu. Lepiej wziąć sprawy we własne ręce i działać, niż działać i wiązać to z przeznaczeniem, czymkolwiek by nie było.
Ψ
Avatar użytkownikaScyer Mężczyzna
 
Imię: Mateusz
Posty: 17
Dołączył(a): 23 lis 2010, 17:37
Droga życia: 34

Re: Dni Sądu - porady i rady.

Post 28 lis 2010, 10:45

Co do przeznaczenia, to chyba po prostu naszym przeznaczeniem życia na ziemi jest jego doświadczanie w nieskończonej formie. A jeżeliby wierzyć w przeznaczenie jak w scenariusz do serialu - dla mnie to smutny scenariusz gdzie nie mogę wykonać żadnego ruchu poza schemat. Sam wyznaczam przeznaczenie.
Padaj śniegu!
Avatar użytkownikaJanek Mężczyzna
Ciesz się wszystkim!
 
Imię: Janek
Posty: 23
Dołączył(a): 24 lis 2010, 07:27
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 22
Typ: 9w1
Zodiak: Waga, Koń

Re: Dni Sądu - porady i rady.

Post 28 lis 2010, 10:51

W pewnym sensie to co powszechnie nazywa się przeznaczeniem jest pewnie po prostu planem inkarnacyjnym danej istoty. Sami go sobie wyznaczamy będąc w piątym wymiarze i podlegamy mu później będąc tutaj, w trzecim, w ograniczonej świadomości siebie i rzeczywistości. Co nie zmienia faktu, że z poziomu Wyższego Ja można ten plan modyfikować :)
Słońce gorące
Avatar użytkownikaluth
 
Imię: Alicja
Posty: 1085
Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 11
Typ: 7w8
Zodiak: Byk, Koza

Re: Dni Sądu - porady i rady.

Post 28 lis 2010, 11:03

Dopóki żyjemy nieświadomie to życie jest stałe, nie zmienia się i nie modyfikuje. A gdy tylko weźmiemy je za rogi! Ho ho! Wtedy możemy zmodyfikować każdy jego element tak jak nam się tylko spodoba!
Padaj śniegu!
Avatar użytkownikaJanek Mężczyzna
Ciesz się wszystkim!
 
Imię: Janek
Posty: 23
Dołączył(a): 24 lis 2010, 07:27
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 22
Typ: 9w1
Zodiak: Waga, Koń

Re: Dni Sądu - porady i rady.

Post 28 lis 2010, 11:59

Tym bardziej że ciało piątego wymiaru formuje się przed takimi rzeczami razem z innymi ciałami niższej jaźni.
Trzynasty
 

Powrót do działu „Świat”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron