Psychologia, działanie mózgu.

rozdwojenie jaźni

Post 13 gru 2009, 12:41

Czym jest rozdwojenie jaźni ? czy to choroba psychiczna ? jak stać się jednością z samy sobą?
Gabriel@ Mężczyzna
Prawda cie wyzwoli
 
Imię: Radosław
Posty: 31
Dołączył(a): 15 sie 2009, 14:21
Droga życia: 5
Typ: 4w3
Zodiak: Rak/małpa

Re: rozdwojenie jaźni

Post 13 gru 2009, 15:48

Z punktu widzenia ezo rozdwojenie jaźni polega na wyjściu energii nad czakrę korony. Wyjście to termin jaki mi przychodzi do głowy. Tworzy się lej - stożek odwrócony. W astrologii schizofrenicy często nie mają w swoim radixie połączenie między światłami (słońce- wolna wola, księżyc- emocje).

Z psychologicznego punktu to brak łączności między wolą a emocjami. Człowiek taki nie planuje, nie kreuje, bo zwyczajnie jest w dysharmonii.

Medytacja jest genialnym sposobem na zjednoczenie siebie samego. Ugruntowanie siebie samego w sobie samym :))))

są stronki psych, gdzie jest to bardzoooooooooooo opisowo wytłumaczone.
Avatar użytkownikaOllaBoga Kobieta
"ja jestem inna TY"
 
Imię: Ola
Posty: 18
Dołączył(a): 07 gru 2009, 13:17
Droga życia: 1
Zodiak: skorpionica

Re: rozdwojenie jaźni

Post 05 sty 2010, 22:36

@up
Sa tez 'stronki' twierdzace ze medytacja moze poglebic takie stany. Stad nie generalizowal bym pochopnie i nie radzil nikomu skakac z 12 pietra mowiac ze to go uleczy. Te przypadki sa bardzo indywidualne i powinny byc przez kogos najpierw zbadane - dopiero pozniej powinno sie podjac decyzje 'medytowac czy nie?' ---
'Nie bój się cieni, one świadczą o tym, że gdzieś znajduje się światło.'
Avatar użytkownikaTwójCień Mężczyzna
micro_space
 
Posty: 100
Dołączył(a): 02 kwi 2009, 21:30

Re: rozdwojenie jaźni

Post 09 sty 2010, 02:20

Tak, rozdwojenie jaźni ( http://pl.wikipedia.org/wiki/Rozdwojenie_ja%C5%BAni ) jest zaburzeniem psychicznym. Moim skromnym zdaniem - najlepiej pójść do psychiatry albo psychologa, albo do lekarza rodzinnego który skieruje gdzie trzeba (chyba że jest dupa a nie lekarz). Są sposoby pracy nad takimi zaburzeniami, które specjaliści świetnie znają i które pomagają w tego typu zaburzeniach.

I osobiście polecałbym rozpoczęcie pracy nad sobą (w tym duchowej) od pozbycia się rozmaitych obciążeń tego typu właśnie przez wizytę u specjalistów. Bo osobom które tego nie zrobią, może później się to odbić.

@TwójCień - jest to dość częsta i mylna opinia a propo medytacji vs zaburzenia psychiczne. Medytacja nie tyle pogłębia takie stany, co może pogłębić odizolowanie od ludzi, jeśli ktoś się uzależni (bo uzależnić się można od wszystkiego). Równie dobrze może uzależnić się od oglądania TV albo gier komputerowych (a nawet łatwiej, bo nie trzeba pracować nad tym tak jak nad osiągnięciem stanu medytacji).
Za to w trakcie medytacji, w trakcie wchodzenia wgłąb siebie, zaczynamy odkrywać, odkopywać różne brudy, przez co osoby całkowicie zdrowe psychicznie zmieniają często swoje życie, rezygnują ze starych znajomości, nawyków, zajęć, a znajdują nowe. Często przechodzą przez różne problemy osobiste z powodu trudności z dostosowaniem do poziomów energetycznych do jakich się zbliżają i z dostosowaniem do nich swojego otoczenia. Co się stanie u osoby z zaburzeniami psychicznymi? Wtedy kiedy zacznie odkrywać swoje wewnętrzne brudy których ma o wiele więcej niż osoba nominalnie zdrowa psychicznie? Ano będzie przechodzić o wiele gwałtowniejsze zmiany, co w efekcie może prowadzić w końcu do ich odrzucenia, braku pogodzenia się z nimi, depresji, tudzież do innych nieprzyjemnych stanów...
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
Avatar użytkownikaTil Mężczyzna
Poszukujący
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
Droga życia: 11
Zodiak: tygrys

Re: rozdwojenie jaźni

Post 03 kwi 2010, 13:13

Ja podchodzę sceptycznie do tego, co mówi psychologia i psychiatria na różne tematy. Zaburzenia w społecznym funkcjonowaniu- tak,rozmaite uzależnienia i natręctwa,oraz cokolwiek mającego podłoże fizyczne, ale przy tematach w rodzaju rozdwojenie jaźni, czy schizofrenia, byłabym ostrożna. Medycyna jest materialna, a problem czasami tkwi głębiej, szczególnie w przypadku psychiki. Tym bardziej, że właśnie przy rozdwojeniu jaźni czy schizofrenii, zawsze jest dopowiedziane maczkiem, że właściwe przyczyny tych chorób nie są znane. To jest mój punkt widzenia, jako osoby wkręconej w spirytyzm, więc może się mylę, ale bywały przypadki, że takie sytuacje były efektem działania kilku gnieżdżących się w czyimś ciele dusz, które nie mogły się zintegrować w całość z ''główną''.
Avatar użytkownikalapicaroda Kobieta
 
Posty: 27
Dołączył(a): 02 kwi 2010, 21:12
Droga życia: 4
Typ: 7w6
Zodiak: Rak

Re: rozdwojenie jaźni

Post 06 kwi 2010, 01:08

Zgadzam się absolutnie z lapicarodą, wydaje mi się wręcz istnym kuriozum, że choroba tak delikatna, głęboka i dzika jest leczona przez psychiatrię środkami farmakologicznymi (FU) i chory jest zamykany w psychiatryku gdzie przecież można jeszcze bardziej sfiksować i jest wielkie zgromadzenie ludzi o nieprawidłowych energiach.

Kiedyś mówiło się, że kogoś opętał zły duch i się od razu szło do księdza, dzisiaj się mówi, że to jest schizofrenia i szpikuje się środkami które otępiają i podejrzewam, że w dłuższej perspektywie jeszcze bardziej pogarszają dysharmonię energetyczną.

Zresztą ja w ogóle nie ufam medycynie, biorąc pod uwagę takie rzeczy jak aspartam w żywności i LEKACH, leki wywoływujące tysiące chorób ubocznych etc. Człowiek został tak zaplanowany by sam się leczył ze wszystkiego.
Słońce gorące
Avatar użytkownikaluth
 
Imię: Alicja
Posty: 1085
Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 11
Typ: 7w8
Zodiak: Byk, Koza

Re: rozdwojenie jaźni

Post 06 kwi 2010, 20:34

Przeważnie powodem tzw rozdwojenia jaźni są telepatyczne podszepty innych.
Mogą to być nisko wibracyjne dusze lub nieprzyjazny człowiek telepatycznie i hipnotycznie wpływający na umysł drugiego a często oba przypadki na raz.
Wiele razy się z tym spotykam niestety.
Ale można to usunąć o ile ktoś się na to zdecyduje.
Włodekg1 Mężczyzna
 
Imię: Włodek
Posty: 169
Dołączył(a): 26 gru 2006, 13:24

Re: rozdwojenie jaźni

Post 07 kwi 2010, 20:17

luth, ja miałam takie doświadczenia o jakich wspominasz...później gdy osoby pracujące z energią nawiązywały kontakt z Przewodnikami, potwierdziły, że nie mam omamów, tylko mam zdolności mediumiczne (moje kontakty z bytami nie mają formy stricte fizycznej, ja ich nie widzę w przestrzeni tutaj, tylko bardziej jako projekcję w myślach, i to w dodatku rzadko są dokładne szczegóły fizyczne i wizualizacja następuje tylko wtedy, gdy się bardzo na tym skupię- tak samo z kontaktem, nie słyszę ich w formie dźwięku, to jest napływ myśli, i często jest tak że rozumiem przekaz, ale jeśli mam komuś go zrelacjonować, trudno przełożyć czasem na słowa...poza tym po prostu czuję np że ktoś mi stoi za plecami) w każdym razie, nikt nie brał mnie na poważnie, teraz wiem że nie powinnam była wszystkim tego opowiadać, ale mniejsza o to, dobrze że teraz odnajduję pomału swoją Drogę :)
W każdym razie, wiem jakie leki się stosuje i wiem też, że mogą zniszczyć życie człowiekowi. Ja chowałam je pod język, a potem odmówiłam brania...całe szczęście, widziałam ludzi którzy byli po tym jak naćpani, a później zamykali się w domu, nabawiali się fobii społecznych,bo byli przeświadczeni o swojej niepełnosprawności. Etc.Zniszczone życie, tyle.
Żyjemy w takich czasach ogólnej racjonalizacji, że na wszystko szuka się racjonalnego wyjaśnienia, racjonalnego lekarstwa, zachłysnęliśmy się nauką, a dusza to nam wypadła przez okno naszego nowego BMW.
Może jestem oszołomem, ale rzygać mi się chce na te ''naukowe'' sposoby. To małe OT- ale do lekarza chodzę w ostateczności. Przeziębienie wolę tydzień przeleżeć w łózku niż wyjałowić sobie organizm antybiotykami i później do końca sezonu grypowego łapać kolejne infekcje...
Wracając do tematu. Telepatia jest tu ciekawą opcją, nie wiem na ten temat zbyt wiele, ale coś tam czytałam, że istnieją takie osoby, które są w stanie pracować w ten sposób, opanowały swoje zdolności telepatyczne ( w sumie to prawdopodobnie je wszyscy posiadamy w tym znacznym, nieużywanym procencie kory mózgowej, tylko nieliczni potrafią je zastosować) i dla zabawy bądź ''ćwiczeń'' przenikają sobie do cudzej świadomości, na tej zasadzie co haker podsyła wirus do komputera.
Avatar użytkownikalapicaroda Kobieta
 
Posty: 27
Dołączył(a): 02 kwi 2010, 21:12
Droga życia: 4
Typ: 7w6
Zodiak: Rak

Re: rozdwojenie jaźni

Post 07 kwi 2010, 22:06

Mmm też miałam podobnie tyle, że ja nie miałam jak się skontaktować z osobami które zajmują się energią - to forum to jest dla mnie absolutna nowość i skupisko "dziwnych osób" jak ja, co jest dla mnie wspaniałe.
W moim przypadku ja SAMA szukałam wyjaśnienia mojej dziwności, wyczuwania energii innych bytów w schizofreni, dzięki Bogu przejżałam na oczy i zobaczyłam, czym to jest tak naprawdę zanim naprawdę mnie ktoś wcisnął do jakiegoś wariatkowa. W zasadzie nie jestem pewna czy w średniowieczu palenie "czarownic" nie działało na podobnej zasadzie - ludzie o ponadzmyslowych umiejetnosciach, wyczuciu istoty bytu byli paleni bo byli inni. Pomijając nawiedzone baby które mieszały ogon szczura z skórą węża w bulionie knorr :D

Natomiast odpowiadając na pytanie zadane w temacie
jak stać się jednością z samy sobą?

moim zdaniem przedewszystkim poprzez równorzędne traktowanie duchowości, intelektu i ciała, poprzez medytację, poznawanie samego siebie i przedewszystkim NIE BOJĄC się niczego co się pojawia wewnątrz. Wszystko co się pojawia w umyśle jest ludzkie i przynależy do właściciela umysłu, zatem jest pod jego całkowitą władza. Nie rozumiem czemu ludzie wymawiają się brakiem władzy nad sobą i własnym umysłem. Ćwiczenie się w tym wydaje mi się edną z najpiękniejszych rzeczy na ziemi ;)
Słońce gorące
Avatar użytkownikaluth
 
Imię: Alicja
Posty: 1085
Dołączył(a): 31 mar 2010, 23:06
Lokalizacja: Warszawa
Droga życia: 11
Typ: 7w8
Zodiak: Byk, Koza

Re: rozdwojenie jaźni

Post 21 cze 2010, 23:05

HUNA WYJAŚNIA takie zjawiska dokładnie ,natomiast nie potrafi jeszcze wyjaśnić medycyna w psychologii i psychiatrii mało wiadomo na ten temat mówi się =
LEKARZE PODAJĄ =Diagnoza różnicowa: schizofrenia, PTSD, borderline.
Zaburzenie dysocjacyjne tożsamości (osobowość mnoga, osobowość naprzemienna, osobowość wieloraka, rozdwojenie osobowości, rozdwojenie jaźni,nauka raczkuje dopiero w tym temacie – zaburzenie dysocjacyjne, polegające na występowaniu przynajmniej dwóch osobowości u jednej osoby. Zazwyczaj poszczególne osobowości nie wiedzą o istnieniu pozostałych.

Nie tylko wzorce zachowań różnych osobowości są zazwyczaj odmienne, każda osobowość ma odrębną tożsamość, wspomnienia, zdarza się, że nawet płeć, wiek, iloraz inteligencji, ciśnienie krwi, ostrość wzroku, preferencje seksualne, czy alergie. Badania czynności układu nerwowego mogą wykazać różnice w pracy mózgu poszczególnych osobowości u tej samej osoby.

Mechanizm powstawania nie jest dobrze poznany. Jako dysocjacja, osobowość mnoga wytwarza się po szczególnie bolesnych, traumatycznych przeżyciach i kryzysach, przebytych w dzieciństwie i powiązanych z tematyką śmierci oraz seksualności. Charakteryzuje się dezintegracją ego, integralność którego zapewnia możliwość pozytywnego włączania zdarzeń zewnętrznych i doświadczeń społecznych w obręb percepcji. Osoba niezdolna do zinternalizowania zdarzeń zewnętrznych może doświadczać poczucia emocjonalnego rozregulowania, w ekstremalnych przypadkach tak intensywnego, że prowadzącego do dysocjacji własnej osobowości (łac. dissociatio - rozdzielenie) .

Brak jest danych na temat rozpowszechnienia osobowości wielorakiej.ALE HUNA TO JASNO WYJAŚNIA I INNI Zaburzenie jest diagnozowane rzadko, występuje w okresie młodzieńczym i dzieciństwie; częściej u kobiet niż u mężczyzn.

OSOBIŚCIE poznałam przypadek ,jak dziewczynka miała takie osobowości ,2
rodzice nieświadomi ,polecieli do lekarzy prychologów,psychiatrów,potem do egzorcystów i nic nie pomogło NO BRAK WIEDZY NA TEN TEMAT DO KOŃCA/
ale polecam
np, poczytajcie HUNE tytuł=MAGIA CUDÓW tam też jest przypadek ,jak dziewcze miała kilka osobowości i rodzice chceli się pozbyć jednej po jedna jażń,nie pamiętała co robi druga zmieniały się co 6lat z dziwki na zakonnice musilei zmienić ciuchy wszystko ,maiła inne potrzeby zainteresowania też myśleli psyche ...chora lekarze,nic nie pomogli ,opętanie egzorcyzmy też nic ,w trakcie egzorcyzmów pojawiła się osoba stanowczym ORATORSKIM ,stanowczym głosem męskim ,to był duch opiekuńczy osoby , opieprzył ich nastraszył ,mniej wiecej tak =nie pojmiecie tego ,ale jak się nie odpieprzycie od jej 2-iej jaźni to zabiorę obie i zostawię wam tylko ciało ,nie czaili ,nikt lekarze ani księzą egzorcyści co to było ale nie zwalczali już jej 2-IEJ OSOBOWOŚCI =JAŻNI i tak ,żyła raz latawica :twisted: ,po 6 latach zakonnica [-o<

OSOBIŚCIE uważam,że każdy ma kilka osobowiości = jaźni ale się pamiętają mniej więcej choć tak nie dońca sami przyuważcie ,czy zawsze wszsystko pamiętacie ,jak np,macie wypadek ,mówią potem
nie wiem jak ja to zrobiłem ,ale,w trakcie poslizgu ,ale żyjemy ,,czy zawsze pamiętacie
swoeje zachowania czy zawsze jesteście tacy sami mili itp...do wszystkich
np , jak ja mam wroga groźnego i muszę zwalczyć jego to nie zawsze pamiętam co do niego się nawydzierałam :twisted: , bo nasza dusza na potrzeby tego obecnego wcielenia potrzebuje różnych zachowań i dostajemy ,czego bardzo potrzebujemy w danym wcieleniu lekarze ci tego nie wyjąśnią BO NIE WIEDZĄ .
Osoby po traumach w szoku ,możliwość utraty życia ,KOBITKA np. wcześniej była potulnym aniołkiem O:) barankiem zastraszaną szarą myszką ,po kilku miesiącach dostaję ,nowe wibracje = wyrabia jej się powiedzmy nowy charakterek,osobowość :twisted: oczywiście nastepują zachodzą chemiczne zmiany w mózgu w tym czasie..
naukowo .Introjekcja jest mechanizmem obronnym, który pojawia się w celu obrony ego przed uświadomieniem nieakceptowanych, wrogich impulsów
Polega on na symbolicznym wchłanianiu różnych obiektów zewnętrznych. Obiektami tymi mogą być np.:

* ludzie,
* ich cechy,
* komunikaty (np. mówione krzykiem czy z zastosowaniem groźby innej niż podniesiony ton głosu).

Najczęściej żywimy wobec tych obiektów silne uczucia (np. miłość lub nienawiść), które mogą być zarówno świadome jak i nieświadome. Proces introjekcji jest nieuświadomiony.

Introjekcja oprócz obronnego, ma także znaczenie charakterotwórcze. Jednak bardzo trudno jest rozgraniczyć te dwa znaczenia. Istotą w tych funkcjach jest motywacja lękowa.

Przykład: dzieci, które były bite przez rodziców nigdy nie powiedzą, iż zrobili to ich wychowawcy, by zapewnić sobie komfort psychiczny i nie popadać w depresję.
Ostatnio edytowano 22 cze 2010, 13:39 przez przebudzona-NIMFA, łącznie edytowano 2 razy
Pokochaj wyraź wdzięczność miłość przyciągniesz serce=instrument poznania Są takie rzeczy w życiu co serce zna powody a rozum ich nie pozna Ile jest spraw co stają się jasne kiedy spojrzysz na nowo MIŁOŚCIĄ
http://www.youtube.com/watch?v=_8lK9Wy4 ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=Ec8Yui1P ... ure=fvwrel
http://www.youtube.com/watch?v=WzAPpe75e7o
http://www.youtube.com/watch?v=frv6FOt1BNI
http://www.youtube.com/watch?v=cOGUqAGR ... re=related
Avatar użytkownikaprzebudzona-NIMFA Kobieta
szukam oświeconych NAUCZYCIELI
 
Posty: 212
Dołączył(a): 07 cze 2010, 22:40
Lokalizacja: POLSKA
Droga życia: 11
Typ: ciągle zmienna bo doświadczam

Re: rozdwojenie jaźni

Post 21 cze 2010, 23:58

umówmy się BÓG duch święty to istota której nie pojmiemy za 1000lat no wyżej nieba nie podskoczysz
naszymi umysłami ziemskimi ,za małe mozliwości mamy ale tak ziemskim jezykiem POLSKIM
Duch ,czyli opiekun rodzicielski nadświadomość na potrzeby danego obecnego wcielenia wytwarza,no jest jemu przydzielona ,dla każdego Dusza która to dusza ma swoje osobowości =jążni ,{charakterki ale niektórym osobom ,do obecnego wcielenia są potrzebne 2 lub 3 jążnie=osobowości ,które są odmienne np.dziwki i zakonnicy ,nie chcą się pogodzić ,mogą się tylko podzielić ciałem żyć w symbiozie no inaczej nie wychodzi im z różnych przyczyn współpraca więc dzielą się ciałem życiem osoby co kilka lat ujawniająć swoje jążnie ,żyją np 5.lat jedna osobowość=jaźń dziwka potem zmiana zakonnica.
Może dlatego ,żę zakonnica nie chce,NIE MOŻE patrzeć na to co robi ta druga w niej z jej ciałem i jak się ubiera,co wyczynia z ludzmi ,nie mogą się podzielić a duch ,dusza danej osoby ma do przerobienia w tym ,życiu to i owo i obie są jej potrzebne jąźnie
Razem te jażnie nie mogły by funkcjonować ,mogły by się po prostu nienawidzeć i nie wyrabiać na zakręcie z przebieraniem zmywaniem makijaży i malowaniem no ,ze swoimi planami odmiennymi planami na kazdy dzień .
I nie można się ich pozbywać usuwać sztuczkami leczeniami farmakologicznym zabijaniem jążni egzorcyzmem =złej dziwki ,osobowości ,psychoterapiami ,no wątpliwa skuteczność lekarzy
NIE POZNALI JESZCZE TEGO tematu dokładnie i nigdy ni e poznają bo jak można poznać plany BOGA ??CZŁEK ZA CIENKI BOLEK ŻEBY WIEDZIAŁ co duchowi potrzebne w tym wcieleniu do realizacji planów BOGA .
A człowieka nie trzeba niczym leczyć :{więcej szkody niż pożytku,jak usunie się jąźń zostanie =warzywo , flak },sam sie wyleczy ze wszytkiego i niczego nie trzeba mu usuwać na pewnie nie jaźni,SAM SOBIE DA RADĘ
Zdarzają się i takie przypadki pogodzenia trudnych-odmiennych osobowości=JAŹNI gdzie córcia w domku bez make upa cnotka , a w szkole ladacznica w mini pamiętajaca dokładnie świadoma tego itp.

Włodekg1 napisał(a):Przeważnie powodem tzw rozdwojenia jaźni są telepatyczne podszepty innych.
Mogą to być nisko wibracyjne dusze lub nieprzyjazny człowiek telepatycznie i hipnotycznie wpływający na umysł drugiego a często oba przypadki na raz.
Wiele razy się z tym spotykam niestety.
Ale można to usunąć o ile ktoś się na to zdecyduje.
Pokochaj wyraź wdzięczność miłość przyciągniesz serce=instrument poznania Są takie rzeczy w życiu co serce zna powody a rozum ich nie pozna Ile jest spraw co stają się jasne kiedy spojrzysz na nowo MIŁOŚCIĄ
http://www.youtube.com/watch?v=_8lK9Wy4 ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=Ec8Yui1P ... ure=fvwrel
http://www.youtube.com/watch?v=WzAPpe75e7o
http://www.youtube.com/watch?v=frv6FOt1BNI
http://www.youtube.com/watch?v=cOGUqAGR ... re=related
Avatar użytkownikaprzebudzona-NIMFA Kobieta
szukam oświeconych NAUCZYCIELI
 
Posty: 212
Dołączył(a): 07 cze 2010, 22:40
Lokalizacja: POLSKA
Droga życia: 11
Typ: ciągle zmienna bo doświadczam

Powrót do działu „Psychologia”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość