Prądy religijne, wielkie religie i małe nurty. Sekty, założyciele, wiadomości.

Re: Bahaizm

Post 12 maja 2009, 19:43

Witam

Jak doszlo do powstania tej religi....? W internecie pisze ze jest to odłam Babizmu czy cos takiego... Chcialbym wiedziec czy zostala ona zalozona w wyniku rozczarowania Babizmem, tudziez innymi religiami, czy moze jest ona wynikiem prywatnego objawienia i uksztaltowala sie podobnie jak Judaizm, Chrzescijaństwo i Islam wokół charyzmatycznego proroka....

Pozdrawiam
Misterium Christi
Avatar użytkownikaApollo Mężczyzna
 
Imię: Apollo
Posty: 397
Dołączył(a): 26 mar 2008, 16:19
Lokalizacja: Dublin, Irlandia
Droga życia: 8
Zodiak: Wodnik

Re: Bahaizm

Post 12 maja 2009, 20:41

Dzięki za link. Tak szczerze mówiąc Kusztar, to czytając Twoją relację, zastanawiałem się, jak dużą rolę odegrała... uroda dziewczyny w przekonaniu Cię do swojej religii, bo inni nie byli, jak piszesz, tak przekonywujący :) Ale Twoja opowieść jest bardzo ciekawa, rzuca światło na wiele spraw, zwłaszcza pod kątem psychologicznym.

No dobrze, pozwól mi odnieść się do tego, jak ja widzę założenia bahaizmu - to nie jest moje ostateczne zdanie, jestem otwarty na dyskusję. Przypomnę, że nie jestem wyznawcą żadnej religii ani członkiem żadnej organizacji, do której musiałbym się dostosowywać. Nie jestem zwolennikiem kolektywizacji natury człowieka.

1.Jedność rodzaju ludzkiego. Baha’u’llah powiedział, że Ziemia jest jednym krajem, a ludzkość jej obywatele (mi się spodobała ta zasada)

Nie bardzo rozumiem tutaj w jakim sensie "jedność", ale jeśli chodzi o jeden kraj, to z jednej strony jestem przeciwnikiem konfliktów, z drugiej jestem przeciwnikiem wypierania indywidualnej kultury każdego kraju, którą zabija postępująca globalizacja i unifikacja (jedność). Bardzo to widać niestety w Chinach - aż przykro mi patrzeć, jak najstarsza istniejąca kultura świata jest zabijana przez swój własny lud...

2.Jedność religii. Wszystkie religie są równe i pojawiły się w różnych etapach rozwoju ludzkości. Bóg objawia nam jedną prawdę, taka zasada postępującego objawienia(to jest bardzo logicznie, pomyślałem).

To akurat nie ma dla mnie znaczenia, o ile konflikty na tym tle nie występują. Nawet więcej, jestem zdania, że każdy powinien sobie dobierać religię w zależności od swojej unikalnej energii, a nie dostosowywać się do wszystkich. Jestem przeciwnikiem przymusu, w tym także obowiązkowych modlitw.

3.Jedność Boga (zawsze wiedziałem ze On jest jedyny)

Tzn. żeby nie używać różnych imion, które mogą sugerować, że istnieją różne byty? Hmm, nie jestem przekonany, czy Bóg jest jeden, choć przyznam, że wszechświat w pewnym sensie to potwierdza... Jednak może zapytam Ciebie: skąd wiesz, że jest tylko jeden Bóg?

4.Niezależność w poszukiwaniu prawdy, u nas nie ma duchowieństwa, każdy drugi – trzeci człowiek na planecie już umie pisać i czytać i my nie potrzebujemy jeszcze jakiegoś pośrednika do Boga oprócz jego Proroków.
(A ja od dzieciństwa nie lubiłem "mull" - duchowieństwo islamskie. Mówią to czego sami nie robią. Nauczają nas miłości i życia w moralności a sami...eeee - szkoda mówić więc ta zasada też mi przypadła do gustu)

Niezależność (a właściwie - wolność) jak najbardziej. Ale taka całkowita, bez ograniczeń, bez proroków - w moim przekonaniu ;)

5.Zniesienie wszelkich przesądów.
(nigdy nie wierzyłem w przesądy, a narodowe, rasowe były mi szczególnie obce)

Na wikipedii znalazłem taką definicję przesądu:
wikipedia napisał(a):Przesąd, zabobon – przekonanie o istnieniu związku przyczynowo-skutkowego między zdarzeniami. Wypływać ono może ze stereotypów zakorzenionych w tradycji i kulturze, pozbawione racjonalnych podstaw i niemożliwe do weryfikacji lub uczenia się nieprawidłowych związków.

Czy bahaizm nie traktuje uznania istnienia Boga za przesąd...? Jeśli nie, to dlaczego? Jeśli tak, to czy nie jest to sprzeczność z 3 punktem bahaizmu?

6.Harmonia religii z nauką. Ludzkość jest jak ptak z dwoma skrzydłami – jedno nauka, druga religia, – jeżeli człowiek będzie latał tylko skrzydłem nauki ptak nie wzleci wysoko a utonie w błocie materializmu, a jeżeli tylko skrzydłem religii – w błocie przesądów. To samo z równością płci. Kobieta i mężczyzna są równi. Ptak nie mający dwóch równie rozwiniętych skrzydeł nie wzbije się wysoko ku niebu.

Nie jestem wyznawcą żadnej religii, jak pisałem. Natomiast nie jestem zwolennikiem ograniczania się do kierunków, które narzuca społeczeństwo, czyli właśnie nauki oraz religii. Ale harmonia, czyli - w pewnym sensie - całkowite ukierunkowanie, z reguły świadome, jest w moim przekonaniu bardzo istotnym celem dla każdego człowieka.

7. Powszechny język pomocniczy.

Myślę, że utworzenie następnego po esperanto, który się nie przyjął, języka jest jak najbardziej celowe - ale pod warunkiem, że najpierw ustalimy powody, dla których mielibyśmy to robić, oraz przeanalizujemy wszystkie "za" i "przeciw".

8. Powszechna edukacja.

Jestem przeciwnikiem narzucania społeczeństwu sposobu, w jaki powinno się edukować (ukierunkowywać, ograniczać) wszystkie jednostki.

9. Zniesienie skrajności między bogactwem i biednością.

Najpierw trzeba zadać sobie pytanie, dlaczego są biedni ludzie w bogatych społeczeństwach, oraz dlaczego istnieją na Ziemii biedne społeczeństwa/narody. Wówczas możemy jak najbardziej racjonalnie podejść do tego problemu - który jest bardziej złożony, niż większość społeczeństwa uważa, gdyż wszystko wskazuje na to, że są osoby, które będą walczyć o to, by skrajności te się pogłębiały, a wszyscy, którzy będą się im sprzeciwiać, automatycznie są dopisywani do ich czarnej listy wrogów, wobec których nie pozostają obojętni ani bierni...

10. Duchowe rozwiązanie problemów gospodarczych.

Nie wiem, co znaczy "duchowe rozwiązywanie problemów"?

11. Unia światowa rządzona przez przedstawicieli wszystkich narodów.

Wydaje mi się, że ludzie (tutaj - rządzący) najpierw musieliby uświadomić sobie własne motywacje oraz wynikające z nich konsekwencje, bo inaczej będziemy w nieskończoność powtarzali błędy, jakie popełnia Unia Europejska... :) Pewne pomysły i koncepcje w kwestiach politycznych proponowali m.in. filozofowie greccy.
“Mom always tells me to celebrate everyone's uniqueness. I like the way that sounds.”
"I've finally found the rhythm of love, the feeling of sound."
- Hilary Duff
Avatar użytkownikaEnlil Mężczyzna
Earth is my home now
 
Imię: Enlil
Posty: 827
Dołączył(a): 17 mar 2009, 22:04
Lokalizacja: An
Droga życia: 7
Zodiak: Panteon

Re: Bahaizm

Post 13 maja 2009, 07:38

Napisalismy sie a Kushtar chyba nam nie odpowie. :wink:
Ale dziewczyna fakitycznie ladna :D ta na filmiku. :wink:
stancom Mężczyzna
 
Imię: Jan
Posty: 188
Dołączył(a): 19 kwi 2009, 14:37
Lokalizacja: Kraków
Droga życia: 3
Typ: 8w7
Zodiak: Lew/koń

Re: Bahaizm

Post 13 maja 2009, 10:20

stancom napisał(a):Kushtar,
Powiedz mi czy bahaizm jest w Chinach i Korei Pólnocnej?
Jesli jest, czy wyznawcy Twojej religii sa tam przesladowani czy tez nie?
Na blogu jest informacja,że bahaizm jest drugą po chrzescijaństwie religia na świecie jesli chodzi o ilość wyznawców.A ilu wiernych jest w samej Azji?masz jakies dane?
Sporo tych pytań,ale w ten sposób dowiemy sie czegoś na ten temat.


Tak, bahaici sa w Chinach, ale my nie mamy tam wsponot - poniewaz w Chinach komunizm. Ale bahaici tam nie sa przesladowani, tylko ze w ogolie tam ciezko z sytuacja nie tylko religijna. Osobiscie znam kilku bahaitow z Chin, jeden nawet wspolpracuje z Polska jest biznesmenem i fajnym czlowiekiem. Mowi ze wiara coraz wiecej znana w Chinach.

W Korei Polnocnej - nie wiem dokladnie - ale na pewno sa. Tylko ze tam jeszcze gorzej niz w Chinach. Bahaici nie moga miec wspolnot i swoja dzialalnosc, ale nie sa przesladowani tak ja w Iranie z powodu wyznawanej religii.

Jedyny kraj gdzie bahaici z powodu religii sa przesladowani - to Iran.
W samej Azji - wiecej niz milion - tylko w Indii ponad 2 milionow.
kusztar Mężczyzna
 
Imię: kusztar
Posty: 13
Dołączył(a): 10 maja 2009, 17:46
Droga życia: 9
Zodiak: Lew

Re: Bahaizm

Post 13 maja 2009, 11:03

Dziekuję za informacje.

Interesujace,że w Chinach,gdzie tepi sie kazda religie,bahaici moga egzystowac.Byc może w jakis sposób sa potrzebni wladzom.

W Korei,podobnie jak kiedys w ZSRR,kazda religia inna niz komunizm jest zabroniona,więc nic dziwnego,że bahaizm byc może (jesli sa tam jego wyznawcy) tez.

Nie mam dokladnych informacji bo sie tym nie zajmuje,ale wydaje mi sie,że te 1-2 miliony wyznawców,które wymienileś (2 mln w Indiach,gdzie jak piszesz jest najwięcej bahaitów) nie daje bahaizmowi 2 miejsca po chrzescijaństwie pod względem ilości wiernych.Prawdopodobnie samych buddystów jest o wiele wiecej.Ale to tylko przypuszczenia amatora :wink: .

Pozdrawiam.
stancom Mężczyzna
 
Imię: Jan
Posty: 188
Dołączył(a): 19 kwi 2009, 14:37
Lokalizacja: Kraków
Droga życia: 3
Typ: 8w7
Zodiak: Lew/koń

Re: Bahaizm

Post 13 maja 2009, 11:30

stancom napisał(a):Dziekuję za informacje.

Interesujace,że w Chinach,gdzie tepi sie kazda religie,bahaici moga egzystowac.Byc może w jakis sposób sa potrzebni wladzom.

W Korei,podobnie jak kiedys w ZSRR,kazda religia inna niz komunizm jest zabroniona,więc nic dziwnego,że bahaizm byc może (jesli sa tam jego wyznawcy) tez.

Nie mam dokladnych informacji bo sie tym nie zajmuje,ale wydaje mi sie,że te 1-2 miliony wyznawców,które wymienileś (2 mln w Indiach,gdzie jak piszesz jest najwięcej bahaitów) nie daje bahaizmowi 2 miejsca po chrzescijaństwie pod względem ilości wiernych.Prawdopodobnie samych buddystów jest o wiele wiecej.Ale to tylko przypuszczenia amatora :wink: .

Pozdrawiam.


Prosze bardzo.

Tu nie chodzi o ilosci - lecz obecnosci w panstwach swiata.
Ze wyznawcy sa w niemal KAZDYM panstwie. NA RAZIE nie duzo, ale bedzie niesamowity wzrost, 90 procent ludzkosci nawet nie podejrzewa o istnieniu takiej wiary niestety. Po to staram sie usiwadomic wszystkim ze jest cos takiego PIEKNEGO.
kusztar Mężczyzna
 
Imię: kusztar
Posty: 13
Dołączył(a): 10 maja 2009, 17:46
Droga życia: 9
Zodiak: Lew

Re: Bahaizm

Post 13 maja 2009, 11:45

Rzeczywiście,zasady twojej wiary są bardzo piekne.
To czy do zrealizowania - moim zdaniem nie - to inna sprawa.

Zasady,które opisales,dotycza zycia tu na Ziemi.
A co z życiem po śmierci?
Czy bahaizm ma na to jakąś odpowiedź?Gdzie idzie dusza?Reinkarnacja?
stancom Mężczyzna
 
Imię: Jan
Posty: 188
Dołączył(a): 19 kwi 2009, 14:37
Lokalizacja: Kraków
Droga życia: 3
Typ: 8w7
Zodiak: Lew/koń

Re: Bahaizm

Post 13 maja 2009, 13:21

stancom napisał(a):Rzeczywiście,zasady twojej wiary są bardzo piekne.
To czy do zrealizowania - moim zdaniem nie - to inna sprawa.

Zasady,które opisales,dotycza zycia tu na Ziemi.
A co z życiem po śmierci?
Czy bahaizm ma na to jakąś odpowiedź?Gdzie idzie dusza?Reinkarnacja?


Sa odpowiedzi:)

http://kushtar.blogspot.com/2009/05/zyc ... ytaty.html

Ale tam tylko cytaty.

Bahaici wierza ze istnieje zycie po zyciu:))
Dziecko w lonie matki przygotowuj sie do przyjscia do naszego swiatu - a my przygotowujemy sie do nastepnego.
KIedy jestesmy w lonie matki - nie mamy wyboru - rozwijamy sie tak jak chce Bog - fuzycznie rosna nam wszystkie niezbedny organy etc - to wszystko nie potrzebujemy tam - ale rece nogi paznokci wlosy sa potzebni nam w Naszym swiecie.

Natomiast juz po urodzeniu przygotowujemy sie do przejscia do nastepnego swiata - przygotowujemy sie juz duchowo - poniewaz nastepny swiat jest duchowy - nie fizyczny - a wiec powinnismy rozwijac swoja dusze. Jak? W wierze baha'i krok po kroku opisane wszystko.

Sorki nie mam juz czasu musze leciec.
kusztar Mężczyzna
 
Imię: kusztar
Posty: 13
Dołączył(a): 10 maja 2009, 17:46
Droga życia: 9
Zodiak: Lew

Re: Bahaizm

Post 22 maja 2009, 21:40

Witajcie,

Jestem bahaitą z Białegostoku. Wiarę Baha'i spotkałem w 1992 roku. Jeśli pozwolicie włączę się w dyskusję. :)
"O Synu Ducha!
Oto pierwsza moja rada: Miej serce czyste, łagodne i promienne, ażeby twoim zostało
królestwo, pradawne, niezniszczalne i wiekuiste."
-- Baha'u'llah --
marian Mężczyzna
bahaita
 
Imię: Mariusz
Posty: 4
Dołączył(a): 22 maja 2009, 00:11
Droga życia: 9
Zodiak: Baran

Re: Bahaizm

Post 24 maja 2009, 12:20

Witaj!

Pozwalamy. ;) (ale tak naprawdę to nam nic do tego, każdy może pisać).

To może najpierw zapytam, jaka jest "geneza" Twojego wyboru bahaizmu? Co Ciebie skłoniło do wyznawania wiary, która, jakby nie patrzeć, nie cieszy się w Polsce popularnością?
“Mom always tells me to celebrate everyone's uniqueness. I like the way that sounds.”
"I've finally found the rhythm of love, the feeling of sound."
- Hilary Duff
Avatar użytkownikaEnlil Mężczyzna
Earth is my home now
 
Imię: Enlil
Posty: 827
Dołączył(a): 17 mar 2009, 22:04
Lokalizacja: An
Droga życia: 7
Zodiak: Panteon

Re: Bahaizm

Post 25 maja 2009, 14:49

Enlil napisał(a): Co Ciebie skłoniło do wyznawania wiary, która, jakby nie patrzeć, nie cieszy się w Polsce popularnością?


Nie cieszy popularnoscia sie poniewaz jeszcze Polacy nawet nie wiedza o istnieniu wiary bahai.
A ci ktorzy slyszeli blednie mysla ze to jakas sekta etc.

A bahaitow w Polsce ktorzy mogliby nauczac w wierze jest jeszcze za malo. Ale ci ktorzy juz poznali sie z bahaizmem i zostali bahaitami maja duzo pracy przed soba zeby wiara byla znana w Polsce. Nikogo nie przekonujemy i szanujemy prawo kazdego czlowieka do wlasnego poszukiwania prawdy. Nie narzucamy sie, ale jezeli ktos chcialby poznac nasza wiare - pomogamy mu jak najbardziej:)
kusztar Mężczyzna
 
Imię: kusztar
Posty: 13
Dołączył(a): 10 maja 2009, 17:46
Droga życia: 9
Zodiak: Lew

Re: Bahaizm

Post 23 cze 2009, 01:17

Enlil napisał(a):Witaj!

To może najpierw zapytam, jaka jest "geneza" Twojego wyboru bahaizmu? Co Ciebie skłoniło do wyznawania wiary, która, jakby nie patrzeć, nie cieszy się w Polsce popularnością?


Wierzę, że nic nie dzieje się bez przyczyny. Ktoś sadzi drzewo, by owoce mogly cieszyc kogos innego. Zanim to drzewo wyrosnie sadzacy moze odejsc. Zobaczcie, ze zwykle osoby, ktore zasadzily drzewa sa nam nieznane... (to taka dygresja na poczatek)

Mialem 18 lat. Glupi wiek ktos powie. Nie dla mnie. Zaczytywalem sie w Mickiewiczu. Prowadzila mnie Oda do mlodosci :) i pozniej Slowacki... W kazdym razie mialem bardzo powazne pytania dotyczace sensu zycia i obecnosci wartosci, tych najszlachetniejszych. Nie zgadzalem sie z postawa my-Polacy, Ukraincy itp czy my-prawoslawni, katolicy itp. Bylo to dla mnie ogromne uproszczenie. Poza tym szukalem odpowiedzi na proste pytanie: czemu sa wojny religijne? Skoro wszyscy nauczaja o milosci? Czyzby tylko moj odlam chrzescijanstwa mial racje a reszta bladzila? Co z tymi milionami, w zasadzie miliardami, którzy urodzili sie na obcej tej religii ziemi? czyzby tyle osob sie mylilo?

W takim wlasnie momencie zjawil sie poslaniec - moj przyjaciel, ktory przyniosl mi artykul o wierze Bahai. Mowil, ze powinien mnie zainteresowac. On dostal go od swego ojca.
Artykul zainteresowal mnie bardzo. Mozna przyjac, ze po jego przeczytaniu zostalem bahaita. Tak powiedzialem przyjacielowi: "Wiesz, w moim sercu jestem bahaita". Pol roku czekalem, by oficjalnie sie do tego przyznac :)
Spotkalem wtedy grupe bahaitow w swoim miescie. Niewiele mieli wtedy z wydanych tekstow po polsku. Jedynie "Slowa ukryte" i maly modlitewnik. Moze jeszcze jedna ksiazke.

Ale sa pewnie ludzie, ktorym jak mnie jedno Slowo ukryte wystarczy, by rozpoznac to Objawienie:
"O Synu Ducha!
Oto pierwsza Moja rada: Miej serce czyste, lagodne i promienne, azeby twoim zostalo krolestwo pradawne, niezniszczalne i wiekuiste."
-- Baha'u'llah --


PS. do dzis nie wiem kto rozmawial z redaktorka gazety. Rozmawialem po latach z ta pania i z trudem przypomniala sobie ten artykul. Nie czula do niego zadnego sentymentu. Bylo mi troche smutno, choc z drugiej strony poczulem sie wyrozniony. Te drzewo bylo zasadzone chyba specjalnie dla mnie :)
"O Synu Ducha!
Oto pierwsza moja rada: Miej serce czyste, łagodne i promienne, ażeby twoim zostało
królestwo, pradawne, niezniszczalne i wiekuiste."
-- Baha'u'llah --
marian Mężczyzna
bahaita
 
Imię: Mariusz
Posty: 4
Dołączył(a): 22 maja 2009, 00:11
Droga życia: 9
Zodiak: Baran

Re: Bahaizm

Post 23 cze 2009, 12:34

Pozdrawiam Bahaitów z forum.
Religia ta jest mi znana - spotkałem się z nią na drodze rozwoju. Powiem tak: ludzie powinni mieć religię - ale w swoim wnętrzu, osobistą, personalną, własną - przecież jest to relacja człowiek - Bóg, dziecko - Ojciec, Stworzenie - Stwórca. Niestety dla wielu ludzi jest nie do przeskoczenia brak grupy odniesienia - czują potrzebę identyfikować się z jakąś społecznością. Gdyby mnie ktoś spytał jakie zorganizowane religie uważam za najlepsze to wymieniłbym buddyzm i bahaizm, ale nie trzeba być buddystą albo bahaitą, żeby czuć Jedność. Popieram harmonię między nauką i religią - bez tego żylibyśmy w jaskiniach.

Chyba każdy powinien sam dojść do tego, co jest dla ludzi jako gatunku uniwersalne.
Bless
Kartezjusz mógł to ja też - zaczynam od zera. Deep night of my soul.
Zdanie nieprawdziwe: Świat taki jest. Zdanie prawdziwe: Ja tak widzę świat.
Jest noc, maszty i ster są połamane, a ja uciszam sztorm.
http://ostrze.blogspot.com/
Avatar użytkownikaSirhan Mężczyzna
Jestem, kim chcę być
 
Imię: Bartek
Posty: 86
Dołączył(a): 10 cze 2009, 17:38
Droga życia: 5
Typ: 7w8
Zodiak: Lew, Zając

Re: Bahaizm

Post 30 cze 2009, 12:39

Cóż, uważam, że tak jedność to zamach na wolność. Jeśli każdy ma wyznawać bahaizm, to nikt nie będzie wolny. Wolność jest wtedy, kiedy każdy jest trochę inny, i każdy przyjmuje wszystko inaczej.
Poza tym jak każda religia bahaizm jest głupi, bo przyjmuje istnienie Boga, co jest przesądem, zabobonem itp. Boga nie ma, po prostu.
Jako filozofia to nie głupie, ale tak czy inaczej, jedność i równość to socjalizm. Socjalizm nie jest zły, ale nie rozumiem, czemu nie ma być ludzi bogatych. Biednych nie powinno być, ludzi umierających z głodu, z pragnienia. Ale zawsze na świecie będą ludzie bogatsi i biedniejsi, nie ma sposobu, żeby ich nie było, i nie widzę w tym nic złego. Nie ma idealnej religii. Oprócz, oczywiście, ateizmu.
"- Dlaczego pijesz?
- Bo się wstydzę...
- Czego się wstydzisz?
- Tego, że piję."
Avatar użytkownikaMalian Mężczyzna
 
Imię: Stanisław
Posty: 12
Dołączył(a): 28 lut 2009, 16:12
Lokalizacja: Olsztyn
Droga życia: 9
Typ: 4w5
Zodiak: Skorpion/ Dzik

Re: Bahaizm

Post 30 cze 2009, 15:31

Przecież przyjęcie religii nie oznacza że traci się zdolność myślenia. Każdy może interpretować religię, teksty religijne i wierzenia po swojemu, więc nie ogranicza to nijak wolności danej osoby, poza ograniczeniami które sama sobie - we własnej wolności - chce narzucić.

Boga nie ma, po prostu.

A skąd wiesz? Czy masz na tyle zadufania w sobie, że nie uznajesz że możesz się mylić? Nie wypadałoby mieć nieco pokory? A nawet jeśli, nie jest uprzejmym obrażanie kogoś nazywaniem go głupim tylko dlatego że w swojej wolności wyboru postanowił podążać inną ścieżką niż tą którą uważasz za słuszną.

A ateizm nie jest religią, więc nie może być religią idealną. Jest ruchem filozoficznym, czy raczej postawą filozoficzną ;)
"Zgodnie z zasadami aerodynamiki trzmiel nie powinien latać,
ale trzmiel o tym nie wie, więc i tak lata."
"Cats are known to see within the dark. Yet, if you had sight like a cat, even for one day, would you really want to see what's in the dark?"
Avatar użytkownikaTil Mężczyzna
Poszukujący
 
Posty: 1614
Dołączył(a): 31 sty 2006, 02:56
Lokalizacja: Bolesławiec - Wawa
Droga życia: 11
Zodiak: tygrys

Powrót do działu „Religie i wierzenia”

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości

cron